- 1 Ranking restauracji w Trójmieście (29 opinii)
- 2 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (28 opinii)
- 3 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (143 opinie)
- 4 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
- 5 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (34 opinie)
- 6 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
Jemy na mieście: Malika - afrykańskie smaki warte poznania
Testując restauracyjne menu w ramach cyklu Jemy na mieście, postanowiłam swoje kolejne kroki skierować do restauracji Malika prowadzonej z pasją przez Ewę Szyc-Juchnowicz - urodzoną i mieszkającą przez wiele lat w Algierii, uczestniczkę jednej z edycji "Top Chef". Malika od 4 czerwca działa w nowej, gdyńskiej lokalizacji przy ul. Armii Krajowej 9. Zajęła miejsce po dawnym Fino, a jeszcze wcześniej mieściła się tam włoska restauracja La Fortuna.
Gdzie zjeść w Trójmieście? Wybierz coś dla siebie
Malikę odwiedzam wraz z koleżankami dzień po otwarciu. Nowe wnętrze jest przestronne, utrzymane w ciepłych, przyjemnych tonacjach palonej sienny, wanilii i butelkowej zieleni. Kolorystka nawiązuje do Afryki. Motywem przewodnim w wystroju jest trawa morska. Przyozdobione nią są ażurowe lampy nad stołami i lustra.
Na parapetach stoją wyplatane z trawy morskiej kosze, a w nich afrykańskie sukulenty, pod sufitem wiszą plecione, afrykańskie więcierze. Na jednej ze ścian i fragmencie sufitu umieszczono etniczne wzory. Nie zabrakło ciągnącego się przez całą długość sali siedziska z karminowymi poduchami, drewnianych stołów, giętych krzeseł oraz fikuśnych stołków. Wystrój etniczny, surowy, ale ciepły i zachęcający, by przysiąść tu na dłużej.
Karty są dwie. Stała - z daniami kuchni Maghrebu, czyli dzisiejszego Maroka, Algierii i Tunezji, oraz zmieniająca się co miesiąc z daniami z różnych zakątków świata. W czerwcu Malika zabiera gości do Włoch, ale i w tej kuchni pojawiają się arabskie wpływy. Oczywiście, wybieramy dania z krótkiej karty kuchni Maghrebu.
Na nasz stół trafia:
- degustacyjna uczta mezzah/ 5 różnych przystawek - 67 zł,
- batat pieczony/ owczy ser/ chili/ oliwki/ zatar - 33 zł,
- kefta z baraniny/ mięta/ ryż/ rodzynki/ migdały/ warzywa sezonowe/ laban - 47 zł,
- merguez - domowe wołowe kiełbaski z ognia/ harrisa/ ryż/ rodzynki/ migdały/ warzywa sezonowe/ laban - 41 zł,
- a zamiast deseru: kawa po arabsku z kardamonem - 16 zł.
Mezzah to pełen wachlarz smaków i tekstur, mamy tu piekielnie ostrą harrisę, przyjemnie słodką pastę z czarnych oliwek i suszonej gotowanej figi z dodatkiem kwaskowych pestek granatu, aksamitny, dobrze zbalansowany kremowy hummus z wyraźną nutą tahini i delikatnie cytrynowym posmakiem, doskonałe, soczyste i mięsiste oliwki podane na ciepło i sambousek, który został okrzyknięty kulinarnym hitem.
Sambouseki to arabskie pierożki, które najczęściej robione są z drożdżowego ciasta wypełnionego farszem z mięsa baraniego lub wołowego. W tym wydaniu był to pierożek z cienkiego jak pergamin, chrupiącego ciasta na bazie maślanki wypełniony po brzegi farszem z kaczki z berberysem podany ze słodko-kwaśnym sosem z porzeczek z imbirową nutą. Fenomenalny pierożek. Kaczka wspaniale współgra z porzeczkowym sosem, podobnie jak z wiśniami, ale o niebo lepiej. A maślankowe ciasto to mistrzostwo świata, przy nim ciasto filo wydaje się za grube.
Kefta to szaszłyki z mielonego baraniego mięsa podane na szafranowym ryżu z dodatkiem rodzynek i prażonych płatków migdałów. Mięso cudnie delikatne, miękkie, aromatyczne i wyraziste z doskonale wyważoną ostrością oraz ilością przypraw i mięty. Ryż nie był zwyczajnym dodatkiem, to był najlepszy ryż, jaki jadłam, i był tak dobry, że spokojnie mogłabym zamówić tylko ten ryż, a i tak byłabym zadowolona. Nie tylko ja, bo moja koleżanka koniecznie zapragnęła poznać sposób przyrządzania takiego ryżu. Bardzo smakowite danie.
Równie pyszne były merguezy, czyli domowe wołowe kiełbaski z ognia. Czuć, że przygotowano je na miejscu i że były pieczone na ogniu, a nie w piekarniku. Były bardzo mięsne i świetnie doprawione, pikantne, ale laban (jogurt) łagodził tę ostrość. Takie kiełbaski ostatni raz jadłam na ulicach Tunisu, a jedzenie ich w Malice to była czysta przyjemność. Dodam, że sałatka też była smaczna, ze świetnym sosem winegret, no i ten ryż, o łagodnym smaku, doskonale komponował się z pikantnymi kiełbaskami.
Pieczony batat z owczym serem to kapitalne połączenie słodkiego ziemniaka i ostrego sera. Mięciutki i słodziutki batat fajnie kontrastował z wyrazistym, słonym owczym serem oraz subtelną nutą zataru. To było danie z cyklu prosto i pysznie. Podstawą jest jednak dobry ser owczy i wyważona ilość przypraw. Naszą ucztę zwieńczyłyśmy wyśmienitą kawą po arabsku z kardamonem, mocną, czarną, aromatyczną i słodką.
Z Maliki wyszłam najedzona i zachwycona. Malika serwuje dania proste, bo taka jest kuchnia Maghrebu, ale są one bardzo aromatyczne, dopracowane w każdym calu, do tego stopnia, że jak zamkniesz oczy, to przenoszą cię wprost do gorącej Afryki. Zarówno ja, jak i moje towarzyszki chylimy czoła przed szefową kuchni, bo zabrała nas we wspaniałą podróż kulinarną. Pragnę też pochwalić doskonały serwis i świetny chleb, który zabrałam ze sobą do domu. Za tę cudowną podróż kulinarną wystawiam ocenę celującą, bo Malika zdecydowanie dba o jakość i nie chodzi na skróty.
O autorze
Miejsca
Opinie (139) ponad 20 zablokowanych
-
2021-06-19 10:31
Niby smacznie (2)
Ale drogo i trzeba z 5 dan by się najeść. Lepiej iść do atelier amaro, wydać 1500 i czuć się jak najedzony król i pan.
Warto również zaznaczyć iż jest to artykuł sponsorowany.- 24 12
-
2021-06-22 15:55
bardzo dobrze ze ceny są wysokie, ceny powinny być na tyle wysokie... (1)
żeby zniechęcać grażynki z bombelkami do łażenia po restauracjach
- 7 0
-
2021-10-02 19:09
Niestety, właśnie u Maliki
w niedzielę byli na obiedzie typowi "Januszowie" również. Wysiedli z SUVa, strój sportowy (pani w różowym dresiku), głośni itp. Czasem nie ma różnicy w zachowaniu tych których stać i których nie stać na droższe restauracje. A co do lokalu to menu bardzo ubogie, ale smaczne.
- 1 0
-
2021-08-21 09:43
Kurczę, nie byłem w nowej lokalizacji.... dzieki za przypomnienie, na pewno się wybiorę bo jak pamiętam wizyty w Malice były zawsze super !
- 0 0
-
2021-07-05 06:40
Mieciutkie i Slodziutkie
Popracowalby Autor nad wachlarzem okreslen ?
- 0 0
-
2021-06-22 21:25
Tak trzymać
Malika to od lat pewna i sprawdzona restauracja. Nigdy nie wyszedłem stamtąd rozczarowany. Szefowa trzyma poziom i widać, że zna się na tym co robi i wkłada w to serce.
- 1 0
-
2021-06-21 12:14
a chipsy myay też są w menu?
- 0 0
-
2021-06-18 15:33
"Podobnie ale o niebo lepieiej " naprawdę ? :O (1)
- 9 0
-
2021-06-20 20:45
Komentarz w punkt
- 0 0
-
2021-06-18 09:22
Stać mnie na jedzenie w restauracjach. (3)
Ale ceny tutaj to trochę przesada, spokojnie mogliby obniżyć o 10zł.
- 60 7
-
2021-06-18 11:21
(2)
Podaj jeden argument czemu powinni to zrobić... co jest z ludźmi ze sami za wszystko chcieliby jak najwięcej ale jak knajpa ma super żarcie, klientów więcej niż sa w stanie obsłużyć, każdy placi j wychodzi zadowolony a zawsze znajdzie się jakiś maruder "mogliby robic taniej".. ale po co? Zeby mniej zarobić? Idz do szefa ze moze jednak stowe mniej chcesz zarabiac... litosci
- 10 15
-
2021-06-19 01:48
(1)
ja zapłaciłem i nie byłem zadowolony. Zapłaciłbym nawet więcej, gdyby było inaczej.
- 5 1
-
2021-06-20 15:32
A gdyby było 10zl taniej to by całkowicie zmieniło twoja opinie... rozumiem..
- 1 0
-
2021-06-18 10:18
Byłem (2)
Ceny - to akurat ma dla mnie drugorzędne znaczenie, gdy chcę spróbować kuchni innej niż domowa.
Jedzenie - być może tak właśnie te potrawy smakują w miejscach, z których pochodzą. Mi niestety, jak się okazało, ich smak nie odpowiada. Dlatego nie wrócę. Sama restauracja - w porządku.- 50 11
-
2021-06-18 15:53
(1)
To ten Pipen ?
- 1 2
-
2021-06-20 15:28
Tak scotti , jakos tak po polsku ogarnia
- 1 0
-
2021-06-20 12:01
to inzyniery tak dobrze zyja po co sie pchja???
- 2 0
-
2021-06-18 09:07
Chore ceny (14)
Kefta za 47 zł !!?? Te dwie parówki na kijku + 50g ryżu, sos i sałata za 47 zł !!??. Nie chodzi już nawet o samą kwotę, tylko o jakąkolwiek przyzwoitość. Jak można tak wysoko wyceniać dania w zwykłej restauracji? Gwiazdka Michelin? Dwie? Czy może te baranki przed zmieleniem słuchały Chopina i zajadały się truflami? Takie restauracje powinno się tępić, a nie promować!
- 149 31
-
2021-06-18 23:52
Baranki smakowały dla mnie jak te mrożone (1)
z makro- firma Połonina bodajże je robi. Raz w Malice je jadłem i zastanawiałem się czy to nie to samo.
- 9 0
-
2021-06-20 10:49
Białostockie smaki
Są inne niż afrykańskie
- 2 0
-
2021-06-19 13:28
Otwórz swoją restauracje, ponieś koszty prowadzenia biznesu i sprzedawaj danie za 5 zł.
- 7 3
-
2021-06-19 11:46
kurde, faktycznie na zdjęciu są jakies 2 łyżki ryżu. Porcja dla anorektyków ?
- 4 2
-
2021-06-19 08:15
Niechore ceny
A co w tym złego, że ktoś sprzedaje produkt za takie kwoty?
Opinie tego typu są bardzo słabe i żałosne. Jedni nie mogą sobie pozwolić na pójście do knajpki wraz z rodziną za taką cenę, ale to nie znaczy, że ktoś inny nie może i nie chce. Wybieram taką na którą mnie stać.
P.S. Mnie nie zachęcają tego typu 'artykuły' do odwiedzania restauracji.- 5 5
-
2021-06-19 01:45
płaci się zapewne za smak, którego niestety nie ma. Byłem już jakiś czas temu i moje podniebienie naprawdę nie było zachwycone. Naprawdę nie warto.
- 6 0
-
2021-06-18 09:21
zgadzam się! (2)
te 50g ryżu mnie rozbraja, bo ryż kosztuje z 3 zł za kilogram a porcja w torebeczkach to 150 g
Ja rozumiem że baranina kosztuje i bym był w stanie za to tyle zapłacić, ale się tym nie najem z pewnością bo tego ryżu jak dla wróbla- 39 3
-
2021-06-18 13:50
Kupuje
Regularnie baranine na hali I kosztuje niewiele więcej niż wieprzowina. Dużo tańsza niż wołowina. Powiem szczerze, że najpierw pomyślałem, że pójdę....ale po krótkim namyśle jednak nie. Już nie chodzi o pieniądze same w sobie, bo wiem, że większość ludzi w 3miesie stać na takie jedzenie. Jakby Kofta kosztowała 250 PLN to jakbym się uparł, to też bym kupił I nie zbiedniał. Ale jak patrzę na ten ryż I dwa patyki, to po prostu nie godze się na bycie frajerami. I koniec:)
- 40 0
-
2021-06-18 11:39
Porcja w torebce to 100 g, w sam raz dla dwóch osób (o ile nie jedzą tylko ryżu). I jak znasz miejsce, gdzie sprzedają dobry ryż za 3 zł za kg, daj mi znać. Chętnie kupię.
- 7 20
-
2021-06-18 12:11
Zmień pracę, weź kredyt
Najwyraźniej miejsce nie dla Ciebie. Niedaleko jest Monte Verdi, o połowe tańsze.
- 6 11
-
2021-06-18 11:37
(1)
W restauracji z gwiazdką lub dwoma kosztowałaby 470 zł... A w Łodzi za keftę z chlebkiem libańskim zamiast ryżu i bez sałaty zapłacisz 39 zł. Nie wiem, czy podróż się opłaca.
- 8 15
-
2021-06-18 12:02
sam se jedź do Łodzi.
- 15 3
-
2021-06-18 10:08
Skoro mają klientów, to oznacza, że cena jest w porządku (1)
Tępić to się powinno postawy, że każdemu wszystko się należy równo
- 23 30
-
2021-06-18 11:03
gdzie nam do Twoich progów Panie sięgać
- 12 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.