- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (93 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (60 opinii)
- 3 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (110 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 5 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (53 opinie)
- 6 Połączyła ich miłość do jedzenia (58 opinii)
Jemy na mieście: Synteza - świeżo, smacznie i niebanalnie
Niespełna pół roku temu byłam na obiedzie w restauracji Oranżeria na Garnizonie we Wrzeszczu. Teraz w miejscu Oranżerii przy ul. Stachury 6/U1 mieści się Synteza - Restauro & Cocktail. Zmienił się właściciel, szef kuchni, a więc i smaki, ale wystrój pozostał ten sam. O moich wrażeniach przeczytacie w kolejnej recenzji z cyklu "Jemy na mieście".
Gdzie zjeść w Trójmieście? Wybierz coś dla siebie
Do Syntezy wybieram się z ulubioną kulinarną towarzyszką - Moniką. W odwiedziny postanowiłyśmy wybrać się w niedzielne popołudnie. Dobrze, że zarezerwowałyśmy stolik, bo - co prawda - gdy przyszłyśmy, sala była prawie pusta, ale po chwili się zapełniła.
Lokal składa się z dwóch części: oranżeryjnej - przestronnej i jasnej, pełnej roślin - oraz sali wewnątrz - mniejszej i nieco ciemniejszej, ale za to z otwartą kuchnią, barem i witryną, z której kuszą różne słodkości. W wystroju postawiono głównie na naturalne, jasne drewno, pastelowe krzesła w odcieniach zieleni i niebieskiego oraz stoły w podobnej kolorystyce. Są także duże doniczkowe rośliny, wiklinowe dodatki, a to razem tworzy bardzo przytulne i lekkie wnętrze.
Karta jest bogata, znajdziemy w niej dania kuchni fusion i wkładkę sezonową, w której dominują potrawy kuchni włoskiej. Nie ma co się dziwić, gdyż szefem kuchni jest Alex Supino - rodowity Włoch. Większość dodatków, w tym makarony czy chleb, wyrabianych jest na miejscu. Warto zaznaczyć, że w Syntezie zjemy także śniadania, które są serwowane codziennie od godz. 9:00 do 12:00.
Podczas naszej wizyty zamawiamy głównie dania z karty sezonowej, stawiając tym samym na włoskie smaki. Nasz wybór padł na:
- - Tatar z tuńczyka / tuńczyk / kapary / szalotka / majonez truflowy / ikra z pstrąga / focaccia - 39 zł
- - Zupę rakową / puree z pasternaku / szyjki rakowe / pomidory / małże nowozelandzkie / koper - 28 zł
- - Risotto con asparagi e gemberi / risotto ze szparagami i krewetkami / groszek / bób / białe wino / czosnek / szalotka / cytryna - 46 zł
- - Lasagne classica / makaron / pomidor / wołowina / cielęcina / wieprzowina / bazylia / beszamel - 42 zł
- I mimo wielkich oporów i obietnic, że nigdy więcej słodkości, skusił nas sycylijski deser:
- - Cannoli z ricottą, pistacjami i owocami sezonowymi - 29 zł
Tatar z tuńczyka był bardzo dobry. Nie miał zbyt wielu dodatków, co pozwoliło na rozkoszowanie się delikatnym mięsem ryby. Odrobina truflowego majonezu, oliwy, słone kapary, ikra i cebulka jedynie podkręciły łagodny smak tuńczyka. To przystawka w stylu "im prościej, tym smaczniej"..
Zupa rakowa była specyficzna, efektownie podana. Gęsta, nieprzeciętna w smaku, z pikantną nutą i mocną słodyczą pasternaku. Z dużą liczbą arcydelikatnych szyjek rakowych i jednym rakiem w całości. Rak ten nie był jedynie ozdobą, bo można było wydobyć z niego smakowite kąski. Tak naprawdę trudno opisać smak tej zupy, ale myślę, że koneserzy nieoczywistych smaków będą zachwyceni.
Makaron z mielonym mięsem i serem występuje we Włoszech w różnej postaci. Jedną z nich są lazanie. Rzadko spotykam tę potrawę w restauracjach, a często jako gotowiec bez smaku sprzedawany w dyskontach. To nie jest jakoś szczególnie skomplikowane danie. Jednak kluczowy jest tutaj dobór dobrej jakości składników, co miało miejsce w zamówionych przez nas lazaniach. Dużo dobrego, subtelnie, ale smakowicie doprawionego mięsa. Idealna ilość mocno pomidorowego sosu, który jednak nie zdominował całości i nie było go w nadmiarze. Spora porcja cudownie przypieczonego i ciągnącego się sera. Nie za dużo pysznego beszamelu i nie za grube płaty makaronu. Klasyka gatunku. Bardzo sycące danie, po którym masz już tylko ochotę na espresso.
Risotto było nieprzeciętnie dobre. Miało intensywny, ale przyjemny winny posmak, dużo sprężystych krewetek, chrupiących zielonych szparagów, szalotki, groszku i młodego bobu. Także w tym daniu nie było wielkich kombinacji, ale świeżość, prostota i dobrze zbalansowane smaki i tekstury.
Cannoli to kruche rurki, wypełnione niezbyt słodkim kremem z ricotty, obficie obsypane posiekanymi pistacjami, malinami i borówką amerykańską. Smakowite zwieńczenie włoskiej uczty.
Synteza to miejsce, gdzie potrafią połączyć proste składniki w bardziej złożone, tworząc tym samym fenomenalne smaki. Jest bardzo smacznie, przyjemnie, a i estetyka dań jest miła dla oka. Długo się zastanawiałam, czy ocena celująca będzie na wyrost. Nie wydaje mi się, bo spróbowałam kwintesencji włoskiej kuchni, czyli dań prostych, ale przygotowanych z dbałością o każdy szczegół i opartych na dobrej jakości składnikach. A to właśnie podstawa kuchni włoskiej, dlatego z czystym sumieniem wystawiam ocenę celującą i basta!
O autorze
Miejsca
Opinie (103) 1 zablokowana
-
2022-06-28 13:00
Nie było nic rzemieślniczego, kraftowego,
albo chociaż domowej roboty?
- 16 1
-
2022-06-28 11:27
po co przepłacać (2)
Wszystkie te składniki kupicie w Lidlu i ugotujecie to w pół godziny.
- 16 4
-
2022-06-28 12:55
Dosłownie te same:)
- 2 0
-
2022-06-28 11:47
Samo ragu do lasagne gotuje się 4 godziny.
- 0 7
-
2022-06-28 12:38
(2)
czy tam jest klima?
- 1 0
-
2022-06-28 12:55
Klimy nima.
- 0 0
-
2022-06-28 12:41
Tak ale póki co zainwestowali w ten artykuł i oszczędzają prąd. Kup kilka "dań" i zimną wodę:)
- 4 0
-
2022-06-28 11:45
Zapytanie mam..... (1)
Ktoś mi wyjaśni pojęcie że coś jest nieprzeciętne dobre? Bo w punkt autorka uderzyć się starała swoją recenzja niemniej nie zrozumialem
- 21 1
-
2022-06-28 12:43
To bardzo proste. Jak masz za zadanie napisać artykuł, a nie masz ku temu zdolności, wówczas piszesz takie rzeczy
- 13 1
-
2022-06-28 12:30
Zupa rakowa "nieprzeciętna w smaku". (1)
W porównaniu do rosołu czy pomidorowej - na pewno. Co tu wiele pisać, jak dla mnie w punkt.
- 20 0
-
2022-06-28 12:40
Haha jak mi ktoś serwuje coś niedobrego to z grzeczności jem i odpowiadam że nieprzeciętne lub interesujące
- 12 0
-
2022-06-28 07:26
Ciekawe co tam będzie za pół roku ? (1)
Deser w cenie dwudaniowego obiadu :)
- 47 3
-
2022-06-28 12:37
Za pół roku będzie tam inna restauracja.
- 7 1
-
2022-06-28 08:59
wole kupic bilet na samolot i zjesc cos dobrego poza trojmiastem niz sie meczyc w trojmiescie (1)
- 21 4
-
2022-06-28 12:16
ceny jak we Włoszech
albo wyższe. Nad morzem zamówiliśmy 4 dania obiadowe z napojami (drinki, nie woda z kranu) i 200 zł wyszło.
- 7 2
-
2022-06-28 11:07
na garnizonie (4)
- 9 0
-
2022-06-28 11:14
(2)
panoszy się to "na" przy wszystkich nazwach dzielnic i osiedli, a pasuje tylko do niektórych i tylko tam jest poprawne. Na dodatek, jak widać redakcja "trojmiasta" też nie dba o ugruntowanie poprawnych form, zamiast zrobić jakąś akcję poprawnościową. Szkoda.
- 14 1
-
2022-06-28 11:18
(1)
Garnizon jest we Wrzeszczu czy na Zaspie?
- 3 2
-
2022-06-28 11:57
Na Wrzeszczu albo w Zaspie
- 10 0
-
2022-06-28 11:56
Garnizon jest pod spodem, a restauracja na wierzchu, czego nie rozumiesz?
- 3 0
-
2022-06-28 11:35
Jak można nie filetować krewerek ? (1)
Na pierwszym zdjęciu widać przewód pokarmowy krewetki pełen treści jelitowych czyli krewetkowej kupy (taka ciemna kreska na grzbiecie). Ja bym wyszedł
- 27 1
-
2022-06-28 11:44
Niektórzy uznają to za rarytas...
- 7 0
-
2022-06-28 11:33
małe porcje w knajpach są spoko
bo jest miejsce na wszystko: przystawki, główne, deser. Cena to inny problem. Ale w takim kosie zawsze sobie mówię, że zamówię na pół następnym razem, bo ledwo można zmieścić jedno danie. A gdzie deser?
- 0 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.