• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Karnawałowe wypieki. Nie tylko pączki

Magda Mielke
21 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Wśród karnawałowych wypieków popularnością cieszą się nie tylko pączki i faworki, ale też racuchy czy ruchanki.

Wśród karnawałowych wypieków popularnością cieszą się nie tylko pączki i faworki, ale też racuchy czy ruchanki.

Okres karnawału niewątpliwie kojarzy się ze smażonymi wypiekami. W tym czasie na stołach pojawiają się nie tylko pączki w rozmaitych wariantach: z konfiturą, budyniem, adwokatem, polewą, posypką czy nawet wytrawnym nadzieniem, ale także równie popularne: faworki, chrusty, gniazdka, rogaliki, churros, ptysie czy racuchy.



Cukiernie i piekarnie w Trójmieście


Moje ulubione karnawałowe ciastka to:

Faworki i chrusty



Tradycyjne, chrupkie ciastka w kształcie złożonej kokardki przez wielu są znacznie bardziej lubiane niż król karnawału - pączek. Ciasto przygotowuje się z dużej ilości żółtek, z dodatkiem spirytusu. Przed rozpoczęciem wałkowania należy je długo "zbijać", aby było odpowiednio "napowietrzone". Następnie faworki smaży się w głębokim tłuszczu i posypuje dużą ilością cukru pudru. Efekt: cieniutkie, chrupiące ciastka z mnóstwem bąbelków.

Tłusty czwartek 2022 - kiedy?



Czym faworki różnią się od chruścików? Niczym. To jedynie kwestia określenia. Jak tłumaczy prof. Jerzy Bralczyk, chrust to polskie, metaforyczne określenie, przyrównujące niewielkie kruche ciasteczka do delikatnych, suchych gałązek. Z kolei nazwa faworek najprawdopodobniej wywodzi się od francuskiego faveur i oznacza cienką wstążeczkę, tasiemkę. Faworek przypomina właśnie taką wstążeczkę. Faworki znane są nie tylko w Polsce. Dużą popularnością cieszą się na Litwie, a także w innych krajach europejskich.

Karnawałowe wypieki, w tym faworki, dostaniemy m.in. w cukierni Baccate.

Oprócz tradycyjnego chrustu można spotkać także chrust lany. To połączenie faworka i pączka. Ciasto podobne jest trochę do naleśnikowego. Przelewa się je do butelki, a następnie leje prosto na gorący olej, tworząc fantazyjne kształty.

Faworki ma w swojej ofercie m.in. cukiernia  Baccate . Faworki ma w swojej ofercie m.in. cukiernia  Baccate .

Ciastko parzone



Ciastka parzone, czyli tzw. gniazdka, powstają przez zaparzenie mąki pszennej mieszaniną wody z tłuszczem. Gotowe wypieki mają słomkowy kolor, są lekkie, suche i puste w środku. Samo ciasto nie jest słodkie, słodyczy nadaje mu dopiero lukier, którym są obsmarowane.

Czytaj także: Maskarady, zapusty, reduty... Karnawał po polsku

Przepis na ciasto parzone powstał w XVIII wieku. Od nazwy pâte à choux, oznaczającej ciasto parzone, powstały nazwy gotowych wypieków z tego rodzaju ciasta, takich jak: ptysie czy profiterolki.

Ptysie również powstają z ciasta parzonego. Różnią się od gniazdek nie tylko kształtem, ale również tym, że zamiast grubej warstwy lukru przekładane są kremem - bezowym lub bitą śmietaną. Z wierzchu zaś posypywane są cukrem pudrem. Korpusy na ptysie można również przekładać nadzieniami słonymi.

Ptysie w wersji z kruchą czapeczką, kremem kawowym i chrupką czekoladą to nowość w ofercie cukierni Słodki okruszek.

Ptysie z kruchą czapeczką, z kremem kawowym i chrupką czekoladą to nowość w ofercie cukierni Słodki Okruszek. Ptysie z kruchą czapeczką, z kremem kawowym i chrupką czekoladą to nowość w ofercie cukierni Słodki Okruszek.
Profiterole również wywodzą się z Francji. To niewielkie ciastka z ciasta ptysiowego, wypiekane na blasze. Wypełnione są często kremem, bitą śmietaną lub lodami, a z wierzchu oblane sosem czekoladowym.

W Trójmieście profiterole oferuje m.in. cukiernia Umam. Korpus tutejszego ciastka serwowanego w wersji mango tworzy ciasto parzone odpiekane pod dyskiem z croustillant (ciasto kruche), w środku znajduje się cremeux mango oraz krem Chantilly, a dekoracja powstaje z barwionej czekolady.

  • W ofercie Umam znajdują się profiterole mango. Korpus tworzy ciasto parzone odpiekane pod dyskiem z croustillant (ciasto kruche). W środku znajduje się cremeux mango oraz krem Chantilly. Dekoracja tworzona jest z barwionej czekolady.
  • W ofercie Umam znajdują się profiterole mango. Korpus tworzy ciasto parzone odpiekane pod dyskiem z croustillant (ciasto kruche). W środku znajduje się cremeux mango oraz krem Chantilly. Dekoracja tworzona jest z barwionej czekolady.
Podobne do profiterolek są eklery. Również ich bazę stanowi ciasto parzone, przekładane są kremem (najczęściej budyniowym) oraz oblewane polewą czekoladową.

Szukając eklerów w ciekawych smakach, warto zajrzeć do gdańskiej Eklerowni. Nie ma tu typowych eklerów z ciężkim, budyniowym kremem i czekoladopodobną polewą, lecz są eleganckie eklery w takich smakach jak: kokos, marakuja czy pistacja-malina. Są też bardziej nietypowe wariacje na temat tego ciastka - eklery tworzone na kruchym cieście. Można ich spróbować w takich smakach jak np. wiśnia i czekolada.

  • Eklerownia to pierwsza cukiernia specjalizująca się wyłącznie w eklerach.
  • Eklerownia to pierwsza cukiernia specjalizująca się wyłącznie w eklerach.

Churros



Churros to hiszpański odpowiednik naszego pączka. Stanowią one tam jedną z najpopularniejszych przekąsek śniadaniowych. Nimi wita się też Nowy Rok. Churro ma formę długiego pręta, w przekroju przypominającego swoim kształtem gwiazdę. Wytwarzany jest z wyciskanego na głęboki olej ciasta (składającego się głównie z mąki pszennej, oleju i cukru) i smażonego w wysokiej temperaturze.

Churros cieszą się dużą popularnością również w Polsce, gdzie sprzedawane są nie tylko jako deser w restauracjach z hiszpańską kuchnią, ale przede wszystkim w budkach na różnego rodzaju jarmarkach i festynach. Zwykle podaje się je posypane cukrem pudrem lub z dodatkiem płynnej czekolady, w której się je macza. Bywają też serwowane ze stopionym serem, np. w Urugwaju.

Karnawałowe  churrosy ma w swojej ofercie cukiernia Baccate. Karnawałowe  churrosy ma w swojej ofercie cukiernia Baccate.

Racuchy i ruchanki



Typowe racuchy to niewielkie placuszki z mąki, świeżego lub zsiadłego mleka, drożdży, jaj oraz jabłek - krojonych lub startych na tarce. Istnieją również inne wariacje racuchów, w których zamiast jabłka dodaje się rabarbar, śliwki, banany lub bakalie. Racuchy podaje się się posypane cukrem pudrem lub ze śmietaną, czasem też z marmoladą.

Inną odmianą racuchów są ruchanki. To płaskie, owalne racuszki przygotowywane z ciasta drożdżowego i smażone na gorącym tłuszczu. Powstają z mąki pszennej i drożdży. Na Kaszubach to obowiązkowy wypiek w czasie karnawału. Podaje się je na ciepło, posypane cukrem pudrem lub z jabłkami. Ruchanki wpisane są na Listę produktów tradycyjnych województwa pomorskiego. Wedle tej listy średnica gotowych racuszków powinna liczyć od 5 do 7 cm, a ich grubość ok. 0,5 cm.

W pierwotnej wersji ruchanki przygotowywano z resztek ciasta chlebowego, co dawało im lekko kwaśnawy smak. Spożywano je wówczas np. na śniadanie zamiast chleba.

Miejsca

Opinie (29) 3 zablokowane

  • Brakuje na wstępie objaśnienia dla ateistów czym jest (8)

    karnawał

    • 17 19

    • Ja mam karnawał cały rok

      Po co się ograniczać?

      • 11 2

    • ateisci to chyba nie ochodza -bo to sprzeczne z ich filozofia ,no chyba ,ze "farbowani" ateisci

      • 5 4

    • a co to ma do rzeczy? Karnawał jest na wyłączność chrześcijan? (3)

      "może mieć dwojakie źródło pochodzenia. Jednego z nich można poszukiwać w Starożytnym Rzymie, w Saturnaliach, a zatem w święcie na cześć mitologicznego boga rolnictwa - Saturna... Drugie źródło karnawału znajduje się w początkach chrześcijaństwa, a zatem w epoce średniowiecza."

      • 12 4

      • Dla ateistów nie ma karnawału, tak jak i świąt BN (2)

        • 4 9

        • (1)

          Ateista może po prostu sam o sobie decydować. Nie potrzebuje do tego facetów w sukienkach, którzy mówią co dobre a co złe, kiedy ludzie mają się bawić a kiedy pościć.

          • 9 2

          • Nie popuść przy okazji

            Wszystko jedno!

            • 2 4

    • Ateiści nie wieżom w Boga bo som gupi:)

      • 1 5

    • To czasokres o pogańskich korzeniach,

      chrześcijanin nie powinien tego uznawać.

      • 7 0

  • (6)

    Faworki/chruściki tylko w wersji cienkiej jak papier, a nie takie grubaśne jak na zdjęciach... ;)

    • 30 1

    • no własnie, ale mało kto takie robi (5)

      • 6 0

      • (4)

        No wiem, niestety. Teraz to nawet jakieś takie okropne drożdżowe są w sklepach... Moja babcia takie cieniusie robiła, pomagałam jej jako dziecko. Były wspaniałe, chrupiące i delikatne... To se ne vrati...

        • 10 0

        • no to do roboty (3)

          wszystko można zrobić (prawie wszystko), tylko trzeba chcieć

          mój kuzyn tez tak jęczał, o babcia robiła placki sodowe (na wsi na płycie pieca opalanego drewnem)

          a ja zamiast jęczeć, jak to chciałbym spróbować, zacząłem je po prostu robić, oczywiście w mieście i bez pieca - da się? da się...

          to samo z tzw. beretami, czyli eish baladi - wystarczy trochę pomyśleć i można wyprodukować dokładnie takie jak w Egipcie

          trzeba tylko chcieć

          • 5 1

          • (1)

            U mnie cała rodzina czeka na moje faworki. Zaczynam od rana, bo robię wiele porcji żeby wszyscy najedli się po uszy i żeby starczyło chociaż na 2 dni . Te sklepowe zawsze gorsze niż najsłabsze domowe wypieki hehe

            • 9 0

            • tak trzymać :O)

              • 4 0

          • Oczywiscie, że tak. Dlatego też czasami robię, ale czasami tez zwyczajnie nie mam czasu i mogłabym kupić. Robienie chruścików jest czasochłonne. Zawsze można też robić z tego ciasta pajączki lejąc je na rozgrzany tłuszcz, moja córka uwielbia, ja wolę chrusciki :)

            • 1 0

  • racuchy za tluste (1)

    • 10 7

    • Zabobony piszesz

      Wpisz to w przeglądarkę -
      Dietetyczne racuchy 200 kcal w porcji

      • 2 0

  • moja mama robiła chrust - i to było cos wspaniałego (1)

    przepis na ciasto pewnie taki sam, ale kwestia rozwałkowania zmienia wszystko

    chrust był cieniutki i przez to o wiele smaczniejszy

    jak ktoś robi, to niech spróbuje

    chciałem napisać grubość ciasta na pierogi, ale przypomniałem sobie, ze te też mama robiła cienkie, a zwykle wszyscy opieprzają się i robią grube, a to także zmienia smak

    powiedzmy, ze grubość mniej więcej jak we włoskich tortellini

    • 21 0

    • Im cieńsze tym lepsze. Ja walkuje beż przesady ale na grubość papieru dosłownie.

      • 4 1

  • Cen nie podają . Pewnie drogo że można z butów wyskoczyć . (1)

    Sama upiekę , będzie smaczniej i taniej .

    • 24 3

    • Najdrożej jest jak zwykle u pellowskiego no i na stacjach ORLEN które omijam szerokim łukiem

      • 7 3

  • Uwielbiam ciasto marchewkowe bez cukru (1)

    łatwe w przygotowaniu, smaczne,bez konserwantów i co najważniejsze całkowicie bez cukru.

    • 3 7

    • Fuj . Nie ma nic gorszego niż ciasto marchewkowe.

      • 5 7

  • Gdy widzę słodycze to kwiczę....

    • 6 1

  • Nie warto kupować chruścików w cukierniach. Są po prostu za grube, smakują jak nico. :-( Żeby dobre faworki zjeść trzeba samemu zrobić wg starych przepisów. Sama robię - polecam.

    • 10 1

  • Cyt "ciasto parzone odpiekane pod dyskiem crustilian (?) w środku cremeux mango i Chantilly" ? Że co? Pewnie cena tej miniaturki zwala z nóg. No cóż im bardziej skomplikowana nazwa tym drożej.

    • 11 1

  • Chrust czy faworek

    Chrust robi się z mąki, żółtek i śmietany.Wałkuje bardzo cienko.Na faworki trzeba mąkę, jajka, cukier, tłuszcz proszek do pieczenia

    • 2 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane