- 1 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (38 opinii)
- 2 Trójmiasto w przewodniku Michelin (72 opinie)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 4 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 5 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
- 6 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
Kawy na zimno. Gdzie, jakie i za ile?
Kawa mrożona to świetna propozycja na ochłodę w upalne dni. Kiedyś podawana była głównie z wielką chmurą bitej śmietany i lodami. Teraz menu kaw na zimno zaskakuje obfitością. Czym różnią się od siebie mrożone kawy i ile zapłacimy za nie w kawiarniach, a ile w sieciówkach?
Kawiarnie w Trójmieście
Iced latte, espresso tonic czy cold brew?
Cold brew to kawa dla prawdziwych smakoszy. Przygotowuje się ją poprzez moczenie zmielonych ziaren kawy od kilku do kilkunastu godzin w zimnej wodzie. Następnie kawę się filtruje i dodaje do niej kostki lodu. Taki napój znajdziemy m.in. w Fukafe (14 zł).
Kawa przelewowa na lodzie to kawa, którą przygotowuje się znacznie szybciej. Tym razem zmielone ziarna kawy umieszcza się w filtrze i zalewa gorącą wodą. Pod dripperem ustawiona jest szklanka z lodem, na który spływa zaparzony napój. Podobnie przygotowuje się areopress na lodzie - zaparzoną w sprzęcie kawę wlewamy do szklanki z lodem.
Espresso tonic to prawdziwy kawiarniany hit ostatnich lat. W tym wypadku pojedyncze lub podwójne espresso wlewamy do szklanki z tonikiem i lodem. W roli dodatków świetnie sprawdzą się mięta, cytryna lub pomarańcza. Ciekawą odmianą tej kawy jest Orange Frenchpresso (zamiast toniku używany jest sok z pomarańczy). Espresso tonic możemy skosztować m.in. w Dwóch Zmianach (17 zł), Fukafe (15 zł), Cafe de Paris (13 zł) lub W starym kadrze pod tajemniczą nazwą "Atomic Blonde" - podwójne espresso, lód w kostkach, tonik, pomarańcza (18 zł).
Trójmiasto: imprezy kulinarne
Wśród kaw mrożonych nie może oczywiście zabraknąć tych z mleczną pianką. Najbardziej popularne to Iced Latte i Frappucino, które są zimnymi odpowiednikami latte i cappuccino. Takie kawy przyrządza się z chłodnym mlekiem i dodaje się do nich lód, bitą śmietanę i lody.
Latte na zimno dostaniemy w kawiarni Baika (12 zł), kawiarnia ma też w ofercie kawę mrożoną z dodatkiem lodów waniliowych, syropu i bitej śmietany (16 zł). Mamma Mia zaprasza na kawę mrożoną w wersji fit (15 zł) oraz jej grzeszną wersję z lodami śmietankowymi, bitą śmietaną i orzechami macadamia (17 zł). W kawiarni W starym kadrze podobną kawę znajdziemy pod nazwą "Ludzie chudego" - podwójne espresso, lód w kostkach, mleko lub woda, syrop smakowy: wanilia, orzech, migdał lub karmel (17 zł). Wegańskie ice latte (17-19 zł) i flat white on ice (15 zł) dostaniemy w Fukafe. Najtańszą kawę mrożoną kupimy w Cafe Lamus (10 zł). W Cafe De Paris możemy zamówić Ice coffee z wybranym syropem oraz domową bitą śmietaną (19 zł) i Frappe z gałką lodów i domową bitą śmietaną (19 zł).
Kawy z twistem
W Trójmieście znajdziemy też kawiarnie, które w swoim menu nie boją się eksperymentów. W Cafe Oficyna do wyboru mamy aż dwie ciekawe kawy na zimno - Pan Jałowiec (żurawina, czarna porzeczka, kawa) i Zimna Kawka (klasyczna, tonic, mięta, kokos, kakao). Obie za 11 zł. W Fukafe możemy za to skosztować fiołkowego ice latte w cenie 18 zł.
Kawy w sieciówkach
Największy wybór kaw mrożonych znajdziemy w tzw. sieciówkach, których pracownicy na nasze życzenie mogą przygotować na zimno każdą z pozycji menu, a w dodatku posiadają bogatą ofertę kaw na zimno. W menu sieci Starbucks znajdują się m.in. cold brew (13,90 - 17,90 zł), salted carmel cream cold brew (17,90 - 21,90), coffee frappuccino (17,90 - 21,90 zł), strawberries & cream frappucinno (18,90 - 22,90 zł) czy matcha cream frappuccino (18,90 - 22,90 zł).
Może cię zainteresować: Darmowa woda w restauracji. Standard czy luksus?
Sieć Costa Coffee przygotowała na lato m.in. oatie (połączenie owsianki, kawy i smoothie - 18,50 zł), Iced Latte (15,50 zł), Cold Brew Latte (16,50 zł), Cold Brew (16,50 zł), espresso z tonikiem (16,50 zł), Chocolate Brownie Fudge Frappe (kawa mrożona na bazie czekoladowego mleka, z dodatkiem sosu karmelowo-czekoladowego, posypane kawałkami belgijskiej czekolady - 19,50 zł) czy Iced Twix Latte (lodowa wersja ciasteczkowo-karmelowej kawy, podawana z ciasteczkiem Twix Top - 19,50 zł).
Ceny bazowych kaw w sieciówkach zbliżone są do tych w kawiarniach. Trochę więcej zapłacimy za te napakowane dodatkami, które bardziej niż kawę przypominają deser. Jedno jest pewne: zarówno miłośnicy słodkości, jak i koneserzy smaku kawy znajdą tego lata coś dla siebie.
Miejsca
Opinie (88) 6 zablokowanych
-
2022-06-29 17:16
To bardzo nieładnie
To bardzo nieładnie, że blokujecie moje wypowiedzi. Ja nie lubię kawy! Ot, co!
- 0 0
-
2022-06-29 17:20
Ach
Ach, jaka ta kawusia była pyszna - często słyszę. A ja po owej pychocie, muszę całą mocą ściskać zwieracze.
- 0 0
-
2022-06-30 23:46
Francja, Lazurowe Wybrzeże
Kawa 1-1.5 euro croissant 1 euro. Zarobki w takiej kawiarni/piekarni 3x - 4x tyle co w Polsce, o czynszu i pozostałych kosztach nie wspominając.
- 0 0
-
2022-07-03 15:54
W pewnym biurze
W pewnym biurze w ubikacji był zlew. A w tym zlewie stały niemyte filiżanki z resztkami kawy. W dodatku w ubikacji była palarnia. Od tamtego czasu nie piję kawy, ponieważ kojarzy mi się z wonią klozetu i papierochami.
- 0 0
-
2022-07-03 17:15
Iwaszkiewicz
Iwaszkiewicz pił rano kawę z zapieczoną śmietanką. Dawniej to potrafiono parzyć i podawać kawę.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.