• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mięso i ser bez... mięsa i sera. Coraz chętniej sięgamy po zamienniki

Joanna Skutkiewicz
30 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Wegetarianie nie muszą już przeszukiwać sklepów spożywczych w poszukiwaniu czegokolwiek do zjedzenia. Wyśmienite roślinne potrawy serwowane są w wielu lokalach w Trójmieście, a produkty wegańskie stają się łatwo dostępne w supermarketach. Wegetarianie nie muszą już przeszukiwać sklepów spożywczych w poszukiwaniu czegokolwiek do zjedzenia. Wyśmienite roślinne potrawy serwowane są w wielu lokalach w Trójmieście, a produkty wegańskie stają się łatwo dostępne w supermarketach.

Coraz więcej Polaków przekonuje się do diety wegetariańskiej i wegańskiej, a obiad w restauracji serwującej tylko dania roślinne staje się częstym wyborem również wśród "mięsożerców". Roślinne zamienniki mięsa nie są mniej smaczne od swoich oryginałów, a co więcej, bardzo często przypominają je w smaku. Przyjrzeliśmy się bliżej temu zagadnieniu.



Restauracje wegetariańskie i wegańskie w Trójmieście


Czy jesteś wegetarianinem/wegetarianką lub weganinem/weganką?

Jak wynika zarówno z twardych statycznych danych, takich jak raport Głównego Urzędu Statystycznego, jak i z obserwacji restauratorów i gości lokali, spożycie mięsa wśród Polaków powoli spada. W 2019 roku statystyczny Polak zjadł nieco ponad 62 kg mięsa, co w porównaniu do poprzedniego roku jest 2-procentową obniżką.

Jeszcze dekadę temu wegetarianie musieli szukać choćby pasztetu sojowego w specjalnie przeznaczonych dla nich sklepach i mierzyć się z codziennie zadawanymi pytaniami "to co ty jesz?". Dziś na produkty roślinne można wpaść w niemal każdym supermarkecie. Co więcej, dzięki mnogości lokali gastronomicznych w Trójmieście serwujących dania wyłącznie roślinne, zdecydowanie jest gdzie zjeść "na mieście".

Kuchnia wegańska też dla fanów mięsa



Lokale z kuchnią wegetariańską i wegańską to zresztą nie tylko wybór "roślinożerców". W restauracjach tego typu każdy znajdzie coś dla siebie, a wirtuozeria szefów kuchni sprawia, że żaden "zagorzały mięsożerca" nie wyjdzie z wegańskiego lokalu zawiedziony. Wegetariańskie dania wprowadzają również największe sieci fast-food na świecie, a według Stana McGowana, dyrektora zarządzającego firmy Food Brothers, jednego z potężnych importerów i dystrybutorów roślinnych zamienników mięsa, można mówić nawet o 300-proc. wzroście wobec roku 2019.

Jogurt sojowy to też jogurt?



Pod koniec zeszłego roku Parlament Europejski rozstrzygnął spór dotyczący nazewnictwa roślinnych zamienników mięsa i nabiału. Ustalono ostatecznie, że produkty alternatywne wobec mięsnych - burgery, kotlety czy parówki - mogą być nazywane w taki sposób, jednak dla wegańskich produktów, będących alternatywami do nabiału, trzeba poszukać innych nazw. Miało to dotyczyć m.in. jogurtów sojowych i serów wegańskich.

Tak dla wegeburgerów, nie dla jogurtów sojowych



Ostatecznie, pod koniec maja tego roku, Komisja Europejska i państwa członkowskie UE odrzuciły jednak postulat, by zabroniono używania nazw takich jak "zamiennik", "alternatywa" czy "o smaku", np. "o smaku maślanym". Procedura tego typu utrudniłaby konsumentom identyfikację i wybór pożądanych produktów oraz komunikację producentów z klientami.

Roślinne salami to jeden z produktów spożywczych, który choć nazywa się tak samo jak produkt mięsny, nie ma w sobie nic pochodzenia zwierzęcego. Roślinne salami to jeden z produktów spożywczych, który choć nazywa się tak samo jak produkt mięsny, nie ma w sobie nic pochodzenia zwierzęcego.

Trójmiejskie mięso bez mięsa



Niemięsny, ale kotlet, oferuje choćby SurfBurger, który pośród mięsnych propozycji ma w menu również Serusia z kotletem serowym czy Wege z pieczenią orzechowo-warzywną. Kobo Burger swoich wegetariańskich propozycji - Jaglak Burgera, Bakman Burgera, Tofu Burgera, Halloumi Burgera i Camembert Burgera - również nie nazywa inaczej.

W Warzywinie znajdziemy m.in. nieschabowy kotlet sojowy, burger fasolowo-jaglany czy wegański sos serowy, a w Pizza&Pasta Napoli Gdynia - wegańskie mozzarellę czy ser pleśniowy. Nie/mięsny uraczy nas w swoich burgerach wegańskim kotletem z fasoli czy kotlecikami z ciecierzycy. Wegańskie "mięso" zjemy też w pierogarni Mandu - możemy tam zamówić pierogi z wegańskimi "a la wołowiną" i "cheddarem".

W lubianym przez wegan Avocado możemy zamówić m.in. schabowy sojowy, wegańskie gołąbki i  warzywne krokiety. W wegańskiej restauracji manna68 zjemy z kolei m.in. wegańską "rybkę" z płatu bakłażana owiniętego w nori albo "kaczkę", którą udaje... seitan.

- W tym daniu kontynuujemy zabawę w oszukiwanie kubków smakowych - czytamy w opisie dania. - Tym razem szarpaną kaczkę udaje sejtan i co tu dużo mówić, robi to świetnie. Za tak przekonywujące odegranie roli należy mu się co najmniej Oskar albo jakaś inna Złota Palma.

Wegetarianie w Polsce. Trójmiasto w czołówce



Dlaczego rezygnujemy z mięsa?



Powody do rezygnacji z mięsa bywają rozmaite - etyczne, smakowe i zdrowotne - jednak głównym zdaje się troska o nasze własne zdrowie.

- Prawda jest taka, że niezależnie od tego, jaką dietę stosujesz, twój jadłospis może być zarówno bardzo dobrze skomponowany, jak i prowadzić do niedoborów wybranych składników w organizmie - przekonuje Viola Urban, dietetyk. - Wszystko zależy od wyborów żywieniowych, które podejmujesz na co dzień, i produktów, które stanowią przewagę w twoim zwyczajowym jadłospisie.

Okiem dietetyka: wegańskie odpowiedniki mięsa. Czy sojowe kiełbaski są zdrowe?

Miejsca

Opinie (209) ponad 10 zablokowanych

  • Nonsens

    Kupa bzdur I proby przekonania ludzi do sztucznego jedzenia.

    • 0 0

  • Hipokryzja? (21)

    > kontynuujemy zabawę w oszukiwanie kubków smakowych

    Jak ktoś lubi smak mięsa (bo chyba tylko dla tych osób tworzone są surogaty z liści i mchu) to czy naprawdę jest to wegetarianin/weganin?

    • 48 38

    • (10)

      Nie musi. Są osoby na diecie bezmięsnej, np. ze względów zdrowotnych i nie jest to ich wybór.

      • 16 1

      • To jakiś mit o diecie bezmięsnej ze względów zdrowotnych, (1)

        Nie ma chorób w których nie można jeść mięsa i produktów zwierzęcych. Zresztą ta szkodliwa ideologia prowadząca do nadmiernego spożycia węglowodanów już przynosi skutki. Na ulicy większość ludzi, w tym dzieci ma nadwagę lub jest otyłych albo chorobliwie otyłych.
        To skutek insulino-oporności spowodowanej dietą bogatą w węglowodany. Niestety powszechnie obowiązujące zalecenia żywieniowe jako remedium na ten stan zalecają dalsze nadmierne spożycie węglowodanów oraz tłuszczów roślinnych, które zwiększają stan zapalny w organizmie przyczyniając się do pogorszenia sytuacji.
        Jednocześnie goni się te osoby do aktywności fizycznej, co nie jest w stanie przy normalnym trybie życia zwykłego człowieka skompensować negatywnych skutków złej diety.
        Jedynym wyjściem jest drastyczne ograniczenie węglowodanów w diecie- do 5-10% dziennego zapotrzebowania kalorycznego i przywrócenie równowagi w organizmie.

        To jest wiedza, która od kilki lat przebija się przez ten nawarstwione przez dziesięciolecia błędne przekonania albo lobbowane przez wielkie koncerny standardy żywieniowe. Sytuacja przypomina tą z papierosami - jest grupa konsumentów uzależnionych od cukru i producenci żywności wszystko, żeby jak najdłużej kupowali ich produkty. A jak zachorują na choroby przewlekłe to nawet lepiej - można dożywotnio sprzedawać im lekarstwa - na cholesterol, na nadciśnienie, insulinę do wstrzykiwania, itp.

        • 1 4

        • Mięso powoduję wiele przypadłości

          Ponieważ spożywamy fine dużo większych ilościach niż ewolucja nas przystosowała. Taka niestety jest prawda. A najgorsze jest czerwone mięso.

          • 0 0

      • Ale do tego nie trzeba dopisywać ideologii (7)

        i nazywać trawy wege mięsem

        • 12 6

        • To ty tutaj próbujesz dopisywać ideologię (5)

          To nie jest zwykła kwestia wygody nazewnictwa. Słowa zmieniają swoje znaczenie w czasie. Miednica ma swoją nazwę, bo pierwotnie była wykonana z miedzi. Chcesz mi powiedzieć, że ktoś dopisał ideologię dla faktu, że dziś miednice wykonuje się z tworzyw sztucznych?

          • 9 6

          • Tyle że nazwa "miednica" zwyczajnie odeszła. (4)

            Nie mam nic do jedzenia wege, ale to jest zwyczajne oszukiwanie klientów.

            Byłbyś szczęśliwy jakbyś kupił opakowanie z wielkim napisem "Tofu" i małym dopiskiem "ze słoniny"?

            To działa w obie strony.

            • 7 6

            • (2)

              gdzie odeszła? to jak mówisz na miednicę?

              • 2 2

              • (1)

                nie wiem, miska?

                • 1 0

              • A na szpadel mówisz łyżka, tak?

                • 2 0

            • To czytaj uważnie napisy na opakowaniach. Swoją droga, dajesz się oszukać za każdym razem gdy kupujesz szynke z indyka.

              • 5 5

        • Ideologia to każdy system wartości którym posługuje się człowiek poruszając się w świecie. Chrześcijaństwo też jest ideologia. Konserwatyzm, weganizm, nihilizm, słowem każda postawa, każdy system wartości jest ideologia. Tylko niektóre frakcje polityczne zawłaszczyly sobie to słowo i nadały mu negatywny wydźwięk.

          • 4 1

    • (2)

      Hipokryzja jest wtedy, gdy deklaruje miłość do zwierząt, a potem je zjadasz. Jedzenie produktów roślinnych zastępujących ten od zwierzęce, jest dostosowywanie się do sytuacji w miarę swoich możliwości.

      • 6 7

      • (1)

        Równie dobrze walcz o to by zwierzęta nie pożerały siebie nawzajem

        • 3 1

        • Zrównujesz się ze zwierzętami? I kto tu teraz humanizuje zwierzęta.

          Człowiek różni się od zwierząt tym, że postępuje wg norm moralnych, dlatego argument, że nie powinniśmy postępować w jakiś sposób, bo zwierzęta się w taki sposób zachowują jest absurdalny. Taki na poziomie Konfederacji, bym powiedział.

          • 0 3

    • Czemu wegetarianin miałby nie lubić smaku mięsa? Całe dzieciństwo jadłam i nagle ma mi się smak zmienić?

      • 3 5

    • Mozna lubic smak miesa a nie zgadzac sie na nieetyczne traktowanie zwierzat w ubojniach i hodowlach lub na wplyw takich hodowli na srodowisko.

      • 6 5

    • A co ma piernik do wiatraka (3)

      Weganizm to ideologia postulująca dążenie do maksymalnego możliwego ograniczenia wykorzystywania zwierząt, a nie ruch osób, którym mięso nie smakuje.

      • 27 18

      • No i tu jest sedno sprawy (2)

        ideologia jak komunizm, który też miał zbawić świat

        • 13 11

        • Jak na razie, to kapitalizm nas "zbawia".

          Jak kupimy i zamkniemy linie tramwajowe, to zarobimy na samochodach!

          • 7 5

        • Albo tak jak konserwatyzm

          Który ten świat pogrąży.

          • 11 7

    • smak mięsa to często głównie smak dodanych do niego przypraw lub po prostu spieczonego tłuszczu

      sam jem mięso i nabiał, ale nie mam problemu z tym, żeby "okrągły placek z grochu i kapusty" nazwać roślinnym kotletem (swoją drogą m.in dlatego u nas tak dobrze przyjął się schabowy - smak zawdzięcza spalonej bułce z olejem)

      • 7 5

  • (3)

    Potem jarosze się dziwią że włosy na głowie wypadają i robią się rzadkie.

    • 14 7

    • (2)

      Wolisz zapchane tętnice tłuszczem i cholesterolem od jedzenia mięsa...? Nie masz pojęcia o diecie wegańskiej więc się nie wypowiadaj! Jestem weganką od wielu lat, mam piękne gęste włosy!

      • 1 6

      • typowa oszołomka XD

        żryj gruz, bo roślinki też czują!

        • 0 0

      • Na nogach się nie liczy

        • 0 0

  • Nie rozumiem jak można jeść martwe zwierzęta ? (11)

    To obrzydliwe. Człowiek ma uklad pokarmowy roslinozercy, dlugi, kręcony. A nie krotki i prosty jak pies.

    Anka Veganka

    • 3 20

    • długi cętkowany kręty...

      • 0 0

    • Układ pokarmowy człowieka jest typowym dla istoty wszystkożernej

      Roślinożercy mają zupełnie inny układ pokarmowy niż człowiek. Tego uczono w podstawówkach. W dodatku roślinożercy syntezują sobie wszystkie potrzebne białka, a wszystkożercy (w tym ludzie) NIE. Muszą to zjeść z pokarmem.

      • 3 0

    • Juz kiedys takich jak ty nazywano kapuścianym głąbem :)

      • 2 0

    • (3)

      Co za różnica jaki ma.

      • 2 1

      • Układ pokarmowy roślinożerny jest długi. Gdy zjesz mięso to zbyt długo zalega w organizmie i ulega rozkładowi. (2)

        Mięsożercy ma krótki układ pok i silne kwasy żołądkowe. Szybko trawią mięso nim zacznie się rozkładać i wydzielać toksyny.

        • 2 4

        • (1)

          Bodajże taka sarna typowo roślinożerna zje sobie muchomora i nic jej nie będzie. Człowiek zaś jak go spróbuje to może być jego ostatni posiłek w życiu. Tym samym trudno nas uznać jako typowo roślinożernych

          • 3 0

          • Muchomor zabije każdego roslinozerce, nie tylko człowieka. :D

            Sarny nie jedzą muchomorów :)) idę spać.

            • 1 2

    • (1)

      To wytłumacz mi czemu taki muchomor może być naszym ostatnim posiłkiem? Gdybyśmy byli typowo roślinożerni nic by nam nie zrobił.

      • 2 2

      • Jakbyśmy byli czystymi miesozercami, toby nas ryba fugu nie zabiła. Co to za argumenty?

        • 1 3

    • :) (1)

      To na łąke jedz trawe a nie zamienniki mięsa.

      • 5 1

      • Tak naprawdę wegetarianie tego nie jedzą. To taki chwytny temat na artykuł. Jesz to co zawsze, tylko bez mięsa.

        • 1 2

  • K&K (2)

    Karm swojego kota lub psa wegetariańskim żarciem.
    Ciekawe jak długo pożyją.
    Człowiek od zarania wieków był mięso i roślinożercą.
    Dieta bezmięsna niektórym pomieszała we ł....ach.

    • 17 6

    • Spokojnie (1)

      Już są szajbusy promujące vege paszę dla swoich piesków i kotków. Biedne zwierzęta, gdzie OTOZ Animals?!

      • 0 0

      • Mój mruczek zajada wegański kawior

        a zapija mlekiem kokosowym i wodą z lodowca

        • 1 0

  • Dieta bezmięsna jest niezdrowa (26)

    szybsze objawy starzenia, wysuszona skóra, wypadanie zębów itd

    • 53 28

    • JAMA Internal Medicine Journal, dane ponad 131 tys. osób na przestrzeni 30 lat: (7)

      "zwiększenie w naszej diecie o 3 proc. udziału białka roślinnego zmniejsza o 10 proc. prawdopodobieństwo przedwczesnej śmierci. Jednocześnie zwiększona konsumpcja mięsa o 10 proc. powoduje wzrost prawdopodobieństwa występowania chorób serca i cukrzycy.". "Samo zastąpienie jajek białkiem roślinnym (w postaci soczewicy, roślin strączkowych, orzechów) zmniejsza ryzyko śmierci o 19 proc., a czerwonego mięsa o 12 proc. ". Zresztą, nie bez powodów wszystkie instytucje medyczne i dietetyczne zalecają ograniczenie spożycia mięsa do 350-700g tygodniowo.

      • 10 11

      • Co za kłamstwa! Jezzenie mięsą przyczynia się do cukrzycy? (1)

        A może jest korelacja spożycia mięsa ze spożyciem cukru i to prowadzi do cukrzycy? Można wynaleźć najróżniejsze powiązania różnych danych nawet bardzo absurdalnych, ale to nie oznacza, że jest powiązanie przyczyna-skutek.

        • 3 1

        • A jednak korelacja istnieje, czy ci się to podoba, czy nie

          • 0 2

      • Jajka są bardzo zdrowe i potrzebne organizmowi

        Żadna roślina tego nie zastąpi...

        • 3 0

      • wszystko w nadmiarze szkodzi (3)

        • 8 0

        • (2)

          nadmiar u nas jest normą.

          • 7 5

          • wolę żyć 10 lat krócej jak pan (1)

            niż 10 lat dłużej jak niewolnik. wege oszołomy nie rozumieją tego a i tak umrą wcześniej ode mnie

            • 8 9

            • Dlaczego mieliby umrzeć wcześniej, skoro z badań wynika, że ich dieta jest zdrowasza?

              • 2 3

    • (2)

      Wystarczy spojrzeć na typowego janusza: tania kiełbasa i tłuste kotlety zapewniają długie, zdrowe życie i nieprzemijająca urodę.

      • 12 6

      • Wystarczy spojrzeć na was nietypowych januszy

        • 2 1

      • To nie kiełbasa, ale wielka buła, keczup albo sos (30% cukru), frytki, lody, gofry, ciastka i inne śmieci którymi powszechnie

        Problem w tym, ze dobrej jakości mięsa jest bardzo mało w diecie. Dominują zapychacze, bez wartości odżywczych, za to pełne pustych kalorii z węglowodanów.

        • 2 1

    • tylko wtedy jeśli nie mamy wystarczającej ilości minerałów i witamin w swoich posiłkach (2)

      • 13 10

      • wyginiecie jak dinozaury (1)

        i nie współczuję - to po prostu wynika z Darwina

        • 4 9

        • Dinozaury wyginęły na skutek uderzenia ciała pozaziemskiego

          Oto chodzi w sformułowaniu: "wynikać z Darwina"

          • 1 2

    • Wręcz przeciwnie (6)

      Dieta bezmięsna jest zdrowa, pod jednym warunkiem - spożywania świeżych warzyw i owoców, a nie wytworów seropodobnych, wysokoprzetworzonych, tlustych, kalorycznych i pozbawionych wartości odżywczych.

      • 6 5

      • Ciekawe jak niemięsni dostarczają witaminę B12 i D? (5)

        • 5 1

        • (3)

          łatwo dostępnym źródłem witaminy B12 są m.in. rośliny strączkowe (np. bób, soja, łubin), ryby (np. łososie, śledzie, makrele), a także suplementy na bazie takich roślin jak: rokitnik zwyczajny, gorczyca czarna, oman wielki, rzęsa wodna, perz właściwy. Źródłem witaminy B12 dla wegetarian są także wzbogacone płatki śniadaniowe i otręby.
          Witamina D jest w znacznej części przyswajana przez skórę w wyniku ekspozycji na słońce a nie z pokarmem.

          • 3 8

          • no super ta dieta jak trzeba się suplementować :) taka nienaturalna rzekłbym (1)

            • 4 4

            • To byłby trafny argument, tylko że wiesz: idź sobie teraz zrób badania i zobacz jakie sam masz niedobory

              Lepsza dobrze zbilansowana dieta roślinna, nawet suplementowana B12 niż niezbilansowane w żaden sposób obżeranie się mięsem, bo mięso, to niestety nie jest żaden superfood. My nie mówimy o sytuacji, kiedy Polacy zjedzą sobie schabowego raz w tygodniu, tylko o sytuacji, kiedy mięso i produkty są stałym składnikiem wszystkich posiłków w ciągu dnia.

              • 3 1

          • Ryby to mięso

            Witamina B12 występująca w roślinach jest nieprzyswajalna przez człowieka.
            Powodzenia w dostarczaniu witaminy D przez słońce zimą czy zachmurzony dzień...

            • 6 3

        • Witaminy D3 i B12 powinni suplementowac wszyscy, nie tylko wegetarianie czy weganie. D3 powstaje

          Pod wpływem słońca, czyli nie ma związku z odżywianiem. B12 nie występuje w produktach roślinnych, tylko w zwierzęcych. Zwierzęta jednak czerpią ja z gleby, która jest coraz bardziej uboga w związki odżywcze. Także B12 jest też konieczna dla jedzacych mięso, ale w mniejszych dawkach.

          • 2 2

    • Zrodlo tych rewelacji?

      • 2 0

    • Bezmięsne czyli jaka? Wegetarianska,? Weganka? Czy ryby zaliczasz do mięsa? Przecież bezmięsne nic nie znaczy. (3)

      Rezygnacja z mięsa to taki sam przeskok jak z wegetariańskiej na weganką.

      • 6 4

      • (2)

        Co? Każdy półinteligent zrozumie o co mu chodziło

        • 4 6

        • Tylko ten, kto nic nie wie na temat żywienia, myśli,że bezmięsnato coś znaczy. (1)

          • 1 6

          • Wygląda na to, że istnieje duży przeskok między ćwierć a półinteligentami.

            • 2 3

  • Przestańcie wegeoszołomy oszukiwać (17)

    Szczaw to szczaw nie karkówka. A produkcja dla wegan pochłania coraz więcej lasów tropikalnych.

    • 71 42

    • A różowe majtki to nie jest bielizna? (13)

      Obecnie na świecie żyje ok 7,5 mld ludzi, a także tyle ssaków hodowlanych, że w masie stanowią one ekwiwalent ok. 12,5 mld ludzi. Pomijam tu hodowlane ptactwo, które stanowi największą masę zwierząt na świecie, hodowlę i połów ryb itp., skupmy się na tylko na ssakach. Rozważmy dwa skrajne scenariusze: a) ludzie jedzą tylko mięso b) ludzie w ogóle nie jedzą mięsa ani produktów mlecznych. W przypadku a) cała hodowla roślinna idzie na utrzymanie zwierząt hodowlanych, czyli musimy wyżywić 12,5 mld ekwiwalentów ludzi, podczas gdy w wariancie b) cała hodowla roślinna jest przeznaczona dla ludzi, chów ssaków nie istnieje, czyli wyżywić trzeba 7,5 mld ludzi. To teraz zadanie na poziomie przedszkolnym: która liczba jest większa 12,5 czy 7,5? Proponuję puknąć się w czoło i dwa razy pomyśleć zanim powieli się bzdurę w stylu: "produkcja dla wegan pochłania coraz więcej lasów tropikalnych"

      • 20 23

      • Bzdury, ponad 90% planety nie nadaje się pod rolnictwo (12)

        jak wykluczysz połów ryb czy wypas zwierząt to jakieś 3/4 ludności skażesz na głód.
        Do tego trzeba by zwiększyć np. produkcję sztucznych nawozów itp.
        Gołym okiem widać, że wypas zwierząt czy rybołówstwo jest bardziej "eko" niż rolnicza monokultura, stada przeżuwaczy przemierzały ziemię od zawsze i pełniły ważną funkcję w ekosystemie - czego o rolnictwie nie da się powiedzieć.

        • 13 17

        • Hodowla zwierząt jest nieekonomiczna z punktu widzenia wyżywienia populacji (1)

          Krowa też musi żreć i do tego tylko celu uprawia się kukurydzę, pszenicę, żyto i rzepak. Marnotrawstwo terenu - kilka hektarów na 1 krowę, zamiast wyżywić kilkaset osób.

          • 9 4

          • To żryj to samo co krowa i świnia

            Powodzenia i smacznego

            • 1 0

        • Jak się teren nie nadaje pod rolnictwo, to zwierząt też nie wykarmisz, prawda? (3)

          Chyba, że naoglądałeś się filmów o dzikim zachodzie i jak dziecko wierzysz, że przemysłowy chód zwierząt polega na przeganianiu krów z pastwiska na pastwisko. A już ta wzięta z d*** "3/4 ludności świata" zamieszkująca tereny "nie nadające się pod rolnictwo" to jakieś kuriozum, jak można coś takiego napisać? "Bzdury, ponad 90% planety nie nadaje się pod rolnictwo" - tak, bo 72% powierzchni zajmują oceany, 12% pustynie, resztę pewnie wody śródlądowe i pasma górskie. Tylko wiesz co? Ludzie też tam nie mieszkają, a marginalny przykład wysp uzależnionych od rybołówstwa to jest raczej argument przeciwko przemysłowemu połowi ryb, których zaraz może zabraknąć (jak dorsza w Bałtyku, którego populacja już się nie odrodzi - info "Nauka w Polsce" z poprzedniego tygodnia). "Do tego trzeba by zwiększyć np. produkcję sztucznych nawozów" - ty naprawdę nie widzisz absurdu w tym co ty piszesz? Rezygnacja ze spożycia mięsa (a już na pewno z czerwonego mięsa i produktów mlecznych) per saldo oznacza nieporównywalnie mniejsze zapotrzebowanie na produkcję żywności (bo nie trzeba utrzymywać zwierząt hodowlanych), więc siłą rzeczy zapotrzebowanie na sztuczne nawozy byłoby mniejsze, a nie większe.

          • 7 8

          • Są całe kraje jak Mongolia gdzie pastwisk jest 80% (2)

            a gruntów rolnych 1% i jakoś mają ponad 70 milionów dużych zwierząt gospodarskich. Teraz czekam na wciskanie kitu, jak tam można posadzić soję haha
            Wasze próby racjonalizowania głupiej ideologii pseudo-nauką są żenujące - podobnie jak prymitywne kłamstwa o roślinożerności człowieka i innych takich.

            • 11 6

            • Dziwnym trafem Mongolii nie ma wśród największych światowych producentów mięsa

              • 2 1

            • Aha. Skoro w małym kraju gdzie są stepy nie da się posadzić soi, to znaczy że można spokojnie wyciąć pod jej uprawę pół Brazylii.

              Prawicowcy mają sprane berety...

              • 9 3

        • Co za bzdury!

          Ogromne połacie ziemi są przeznaczone pod uprawy tylko i wyłącznie paszy dla zwierząt! A zwierzęta hodowlane zjadają dużo większe ilości niż człowiek. Jest wręcz przeciwnie, gdyby przeznaczyć te tereny pod uprawę warzyw, owoców czy zbóż dla ludzi, żywności byłoby więcej niż tych steków dla wybranych.

          • 7 3

        • komu ty tłumaczysz? (3)

          tamta ma ideologicznie wyprany mózg i jak komuniści głosi jedyną prawdę objawioną mu przez korporacje robiące kokosy na takich wegeoszołomach. ona nigdy nie zrozumie, że jest produktem ich reklam i PR

          • 11 8

          • Jakaż to wygoda: jak coś się nie podoba, to zawsze można uciec do słów klucz: (2)

            "wroga ideologia", "komunizm", "lewactwo", "korporacje". Tylko, że tacy jak ty nigdy nie zajrzą do prasy naukowej, bo jesteście przerażeni, że w świetle faktów nie macie racji, rzeczywistość jest inna niż byście chcieli. I wiesz co ci jeszcze powiem? Że na tobie korporacje też zarabiają.

            • 12 11

            • w odróżnieniu od lewactwa i takich oszołomów wiem, że korporacje na mnie też zarabiają (1)

              tylko nie udaję tego, że tu chodzi o ratowanie planety, świata czy inną ideologię. a co do naukowców to oni też nie publikują za darmo. wyjdź ze swojej bańki i rusz własną głową. i przestań kity wciskać innym bo nie łykamy tych bzdetów. PS. karkóweczka mniam mniam!

              • 4 7

              • Ja pierdziu. Większego oszołoma w życiu nie widziałem...

                Fakty zaprzeczają mojej ideologii? To znaczy że naukowcy byli przekupieni :D

                Zostaje cieszyć się karkówką póki jest, bo na emeryturze będziemy zajadać się robalami z grilla...

                • 5 6

        • Wierzysz w bajki o krówkach które biegają sobie i skubią trawę?

          Karczuje się dżunglę, bo tam najlepiej rośnie, sadzi się soję i wciska w zwierzątka, które nie wychodzą z klatek.

          • 8 3

    • Karkówka z biedry to niby mięso, czy tani zamiennik mięsa?

      • 0 1

    • Lasy amazońskie nadal są wycinane pod uprawę paszy dla zwierząt i fermy przemysłowe. Hodowla zwierząt wymaga olbrzymich połaci ziemi. Raport ONZ z 2010 roku zwraca uwagę, że ponad 1/3 obszarów lądowych na ziemi jest wykorzystywana w hodowli zwierząt. W latach 1990-2005, przemysł mięsny był odpowiedzialny za 71% deforestacji lasów Ameryki Południowej.

      W Brazylii, drugim co do wielkości producentem wołowiny po Stanach Zjednoczonych, 80% lasów zostało zniszczonych na skutek hodowli zwierząt. Zniszczono miliony akrów ziemi pod pastwiska i produkcję soi na paszę dla zwierząt.

      • 4 2

    • Nie dla wegan, tylko dla mięsożerców.

      • 3 4

  • Neutralność Klimatyczna

    • 0 1

  • (2)

    To nie jest jedzenie, tym się karmi jedzenie.

    • 50 26

    • Doooobre (1)

      • 5 2

      • marne, jak cały Kacperek R.

        • 0 3

  • A tfu!

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane