• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Moda na ramen trwa. W weekend zjesz go taniej

Łukasz Stafiej
18 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Podstawą ramenu jest odpowiednio przyrządzony wywar oraz makaron, który powinien składać się z mąki pszennej i wody z dodatkiem wody alkalicznej kansui. Na zdjęciu ramen z baru Mesobox. Podstawą ramenu jest odpowiednio przyrządzony wywar oraz makaron, który powinien składać się z mąki pszennej i wody z dodatkiem wody alkalicznej kansui. Na zdjęciu ramen z baru Mesobox.

Japońska zupa ramen staje się coraz bardziej popularna w Trójmieście. W weekend będzie można zjeść ją za pół ceny w gdańskim Izakaya Sushi Bar, ale lokali serwujących to danie jest więcej.



Ramen

Rosół z makaronem i różnymi azjatyckimi dodatkami - tak najprościej można opisać ramen. Ktoś powie: nic specjalnego. W rzeczywistości jednak to kulinarny towar eksportowy Japonii, który od lat robi furorę na całym świecie. W Kraju Kwitnącej Wiśni "ramen shopów" - jak nazywa się lokale specjalizujące się w tej potrawie - są dziesiątki tysięcy, w samym Tokio podobno dziesięć tysięcy. Wyspecjalizowała się nawet grupa wpływowych krytyków kulinarnych, którzy zajmują się profesjonalnym ocenianiem poszczególnych lokali.

Na Zachodzie, a przede wszystkim w amerykańskich metropoliach, długie kolejki do najbardziej uznanych restauracji z tym daniem ustawiają się jeszcze przed otwarciem. W Polsce ramen pojawił się kilka lat temu - na początku jako niszowy trend kulinarny, ekskluzywne danie dla wtajemniczonych, którzy mieli okazję spróbować go podczas azjatyckich wojaży. Co oczywiście nie było niczym więcej jak snobizmem - w swojej ojczyźnie ramen to codzienny posiłek.

- Ramen przywędrował do Japonii z Chin i dopiero po II wojnie światowej stał się hitem japońskich ulic jako relatywnie tanie, pożywne, jednomiskowe danie - mówi Maciej Krawczun, właściciel baru Mesobox na Przymorzu, specjalizującego się w japońskim jedzeniu ulicznym, także ramenie. - Ramen przez wielu uważany jest nie tylko za jedzenie, ale i sposób życia. Zauważam, że od dwóch, trzech lat coraz więcej osób szuka go także w Trójmieście.
Lokali specjalizujących się głównie w ramenie jeszcze u nas nie ma. Działał nieźle oceniany przez znawców tematu barobus Akita, ale właściciele przenieśli się do Warszawy. W kilku miejscach znajdziemy jednak wart uwagi ramen.

- W MeSoBox można zjeść m.in. ramen drobiowy, który doprawiamy japońskim curry, serwujemy również ramen rybny doprawiony pastą miso, jest to nasz firmowy ramen, bogaty w smak umami, delikatny, lekko słony. Bulion gotujemy 6-8 godzin. Do każdego wywaru wybieramy również noodle oraz dodatki. Jako jedyne miejsce w Trójmieście dajemy możliwość samodzielnego skomponowania ramenu - opowiada Krawczun.
Najważniejszy jest bulion, który stanowi kwintesencję smaku całego dania. Można go podzielić ze względu na sposób doprawiania: shio - solą, shoyu - sosem sojowym oraz miso - pastą miso. Są wywary drobiowe, wieprzowe, wołowe, rybne lub mieszane. Ilu kucharzy, tyle przepisów.

Ramen w Izakaya Sushi Bar. W najbliższy weekend w lokalu drugą porcję zamówimy za pół ceny. Ramen w Izakaya Sushi Bar. W najbliższy weekend w lokalu drugą porcję zamówimy za pół ceny.
Podobnie z dodatkami - tutaj możliwości również są nieograniczone. W misce znajdziemy przede wszystkim przeróżne warzywa: szczypior, kiełki fasoli, grzyby, pak choi czy wodorosty. Popularne jest charakterystyczne biało-różowe ciasto rybne naruto. We wrzeszczańskim Ping Pongu do ramenu dodają wolno pieczoną wołowinę (29 zł), w Haosie ośmiorniczki, kalmary i krewetki (26 zł), a w New Kansai Sushi - roladę z boczku chashu i jajko z półpłynnym żółtkiem (20 zł). To ostatnie to jeden z symboli tej zupy i podawane jest również w ramenach w Mesobox (20 zł).

- Kolejnym ważnym składnikiem świadczącym o dobrym ramenie jest sam makaron, od której potrawa wzięła nazwę - mówi Marcin Konkiel, szef kuchni i współwłaściciel Izakaya Sushi Bar. - W naszym lokalu makaron ramen składa się z trzech podstawowych składników: mąka pszenna, woda i woda alkaliczna kansui. To kansui zawdzięcza on swoją fakturę, kolor, sprężystość i oczywiście smak.
W karcie lokalu na Szafarni znajdziemy cztery warianty ramenu: chilli seafood ramen z owocami morza, limonką i mleczkiem kokosowym, chicken ramen z kurczakiem, beef ramen z wołowiną i chashu ramen z boczkiem (od 27 zł). Dobrą okazją, aby ich spróbować będzie impreza Ramen Weekend, która odbędzie się w sobotę i niedzielę. W ramach promocji przez cały dzień za drugą miskę ramenu zapłacimy połowę ceny.

Krawczun radzi, jak jeść ramen: - Najpierw posmakuj wywaru, ale nie mieszaj, niech tłuszcz rozpłynie się na powierzchni. Potem skosztuj dodatków, a na koniec zanurzonego w bulionie makaronu. Gdy już masz te trzy kroki za sobą, możesz w pełni cieszyć się miską swojego ramenu. Wciągnij kluski i siorb, niech umami rozchodzi się po twoich kubkach smakowych. Kop w misce w poszukiwaniu składników. Smak będzie się zmieniał w zależności od temperatury bulionu. Magia!

Wydarzenia

Ramen Weekend 3

Miejsca

Opinie (111) ponad 10 zablokowanych

  • talerz rosołu za 30 zł? (20)

    • 71 30

    • Ramen przez wielu uważany jest nie tylko za jedzenie, ale i sposób życia (3)

      Co za stek bzdurnej nowomowy...

      • 11 3

      • ramen (2)

        • 2 1

        • Kościół latającego spaghetti. (1)

          • 2 0

          • tak, zostałem noodlnięty 30 lat temu

            jak usłyszałem nienawistny bełkot czarnej stonki lejący się z ambony,
            do dziś mnie trzęsie na widok tej sekty oszustów i cwaniaków

            a ramen pyszne danie, zacząłem gotować 10 lat temu, może 12 lat temu,
            boska rzecz

            • 3 4

    • (1)

      Niby 30zł, ale najesz się tym jak normalnym obiadem. Nie jest sama woda z makaronem. Masz tu konkretny makaron, dużo mięsa i warzywa. Polecam, na prawdę warto spróbować.

      • 9 5

      • Trzymajmy się ramy to się nie damy, chyba, że się zes...y.

        • 2 2

    • Polecam, super sprawa (2)

      Najlepiej robić samemu. Ja gotuję wywar na kościach i skórze pieczonego kurczaka, z grzybami i mnóstwem natki pietruszki.

      • 15 5

      • A ja gotuję na językach ze starych butów i zamiast makaronu sznurowadła.

        • 3 2

      • a ryby?

        • 1 0

    • (1)

      Chleba se weź do tej zupy, bo się nie najesz.

      • 8 3

      • i obierek dosyp

        przelej do koryta
        i będzie jak w domu

        • 4 0

    • No ja jadłem ostatnio mian tang (chińska wersja) i tyle tam było wołowiny że spokojnie się najadłem (2)

      • 4 1

      • Sądzisz, że to wołowina była ? :) (1)

        • 5 5

        • psina

          • 4 3

    • z taką ceną to faktycznie snobizm

      ....

      • 4 3

    • Butelka wódki za 20 zł?

      • 4 1

    • (2)

      Nie talerz a micha :)

      • 12 3

      • (1)

        to nie jes tylko rosół, to danie jednogarnkowe, najesz sie bardziej niz rosolem i smak ma inny całkowicie

        • 17 4

        • Co ty tam wiesz. Dla niego jak w zupie nie ma kartofli to nie zupa

          • 17 8

    • nie, to nie rosol

      to makaron w wywarze miesnym, lub rybnym. Pizza to tylko maka, jak w chlebie, wiec czemu kosztuje 40zl a nie 5zl

      • 20 7

  • Izakaya vs PingPong

    Izakaya polecam! przepyszne sushi, uważam że najlepsze w całym 3city. Zawsze smakuje wyśmienicie, warto spróbować żeby się przekonać. Jeśli chodzi o ramen w PingPongu to nie polecam, przesolony bulion z dodatkami, całość smakowo nijaka niestety. Braliśmy też łososia w PP i to samo potrawa przesolona i za ponad 30 zł dostaje się kawałeczek łososia zalany słonym bulionem... bardzo kiepskie jedzenie.

    • 0 0

  • Mesobox!

    Fantastyczna obsługa i super jedzonko :):):) Stali klienci pozdrawiają wprost z Oliwy :):):)

    • 2 2

  • To jest nasze święte danie, chwała i cześć Latającemu Potworowi Spaghetti !! Ramen ! (2)

    • 21 3

    • (1)

      A potem robisz sr**en i masz relikwie. Jak je ususzysz to możesz sprzedać na targu, a inni wyznawcy powiedzą żeś święty-ramnięty.

      • 1 2

      • Można je też oglądać

        np zupełnie jak skrawek prześcieradła czy kości palca.

        • 0 0

  • W imię ojca i syna i ducha ...... ramen !

    • 4 0

  • Polacy biedaczki cebulaczki (11)

    I tak te biedaki napiszą że 30 zł za zupę to stanowczo za dużo, żal mi was...

    • 16 42

    • (2)

      co się dziwisz , co drugi Polak żre jak prosie byle dużo a nie je jak kulturalny człowiek, a wszyystko wina genów przodków parobków polowych co musieli się nawpie..alać na cały dzień ciężkiej pracy w polu - poprostu widać kto jakich przodków miał w rodzinie :)

      • 14 8

      • (1)

        Nie tyle genów, co przyzwyczajenia. Tak gotowała prababka, babka i matka. A że od lat nikt już w polu nie robi, to obrastają tłuszczem...

        • 18 3

        • też prawda

          • 2 0

    • Właśnie pokazałeś jaki jesteś... Że tacy ludzie istnieją.

      • 1 1

    • Za 30 złotych to pomyje jakieś dla plebsu. Jakby ta sama zupa kosztowała 130 złotych to bym można było degustować.

      • 3 4

    • (5)

      Wystarczy, że żona się z tobą rozwiedzie, zabierze ci dzieci i pól domu. Ty z tego stresu poczujesz jak kręgosłup ci siada. Ból będzie nie do wytrzymania. Przestaniesz pracować. Komornik czy tam bank zabierze ci dom na kredyt na 40 lat. Jesteś na ulicy. Czy nadal stać cię na zupkę za 30pln?

      • 11 11

      • Ja bym zapytala - czemu cie zostawila. Byc moze to najlepsze co w zyciu dziewczyna zrobila

        • 2 2

      • mnie by dalej bylo stac :) (1)

        ale ja pochodze z dobrej rodziny, mam wyksztalcenie i nie robie jako fizol

        • 3 4

        • o przepraszam bardzo

          Ja jestem fizol i też bym sobie poradził. Robota zawsze jest dla mnie, nie tylko noszenie worków z cementem.

          • 7 0

      • Nie mam żony

        • 5 0

      • Nikt cię nie prosił o autobiografię

        • 13 7

  • Hipster,hipster. (1)

    Co to jest hipster?

    • 3 0

    • Broda i rurki

      W menu: ramen
      Amen.

      • 2 0

  • Bardzo smaczne ale nie zbyt zdrowe...

    • 3 2

  • Dobry artykół (1)

    Skikłem do biedry,nakupiłem składników,zrobiłem ramena cały gar.wydałem 30 złotków,w tym na trzy karbole bo śwagier przyjdzie.

    • 7 1

    • Ale żeś wtopił kasy, wiesz ile zupek chińskich za 30 zł możesz kupić i będziesz miał to samo.

      • 2 1

  • Moshi Moshi Sushi

    A co z Ramenem w Moshi Moshi Sushi - najlepszy z żaberkami w 3 city!

    • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane