• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebanalne otwarcie pijalni cydru

Alicja Olkowska
28 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Motywem sobotniego otwarcia był magiczny tajemniczy ogród. Udanym pomysłem byli przebrani aktorzy, którzy przez cały wieczór, w znanym tylko sobie języku, zachęcali gości do wspólnej zabawy. Motywem sobotniego otwarcia był magiczny tajemniczy ogród. Udanym pomysłem byli przebrani aktorzy, którzy przez cały wieczór, w znanym tylko sobie języku, zachęcali gości do wspólnej zabawy.

Mamy już w Trójmieście kilka prężnie działających lokalnych browarów, bar z wiśniówką, winiarnie oraz dom szampana. Teraz doczekaliśmy się jedynego na Pomorzu miejsca, które specjalizuje się w cydrze. Jego inaugurację z rozrywkowymi akcentami połączono z otwarciem całorocznego ogrodu zimowego w gdańskim Hotelu Sadova.



Cider Garden Papieroovka, bo tak teraz nazywa się powiększona o ogród zimowy i bar z nalewakami restauracja Papieroovka zobacz na mapie Gdańska, specjalizuje się w cydrze. Obecnie wpisuje się w coraz chętniej wykorzystywany przez branżę gastronomiczną koncept, który opiera się na sprzedaży jednego produktu, ale w wielu odmianach. I tak na miejscu skosztujemy ponad 20 rodzajów cydru. Napoju, który od kilku lat przeżywa swoją drugą młodość.

Cydr, kiedyś zwany jabłecznikiem (pijano go już w II Rzeczpospolitej), to mówiąc wprost przefermentowany sok z jabłek bez dodatku cukru. Przez wielu niesłusznie uznawany za bardziej wytrawną odmianę piwa. W rzeczywistości cydr z piwem łączy jedynie porównywalna zawartość alkoholu, barwa i sposób picia, czyli schłodzony i w podobnej szklance. To jednak zupełnie inny trunek, który niektórzy przyrównują też do wina lub wina jabłkowego - również błędnie.

Lubisz jeść? Kochasz gotować? Te kulinarne imprezy mogą cię zainteresować


Jeszcze niedawno nie miał tak dobrej prasy. Stawiano go w jednym rzędzie wraz z tanimi winami, zwanymi potocznie "jabolami". Modę na cydr sprowokowały m.in. zmiany społeczno-gospodarcze w Polsce: z jednej strony zaczęliśmy emigrować do Wielkiej Brytanii, kolebki cydru, który jest tam niemal narodowym trunkiem, z drugiej sankcje nałożone na polskich sadowników w 2014 roku przez prezydenta Władimira Putina wyzwoliły w Polakach patriotyczne nastroje, które przełożyły się na zwiększoną sprzedaż jabłek i... cydru.

Na rynku dostępnych jest coraz więcej gatunków i smaków: od kwaskowatych i cierpkich, przez półwytrawne, delikatnie słodkie, aż po te z dodatkami, np. korzennymi i owocowymi. Musujące, niemusujące i gazowane, klarowne lub mętne. Trzeba jednak pamiętać, że prawdziwy cydr nie zawiera aromatów, cukru, wyprodukowano go jedynie z jabłek (np. znawcy nie uważają cydru gruszkowego za prawdziwy cydr, tylko klasyfikują go jako "perry").

  • Całoroczny ogród zimowy.
  • Otwarcie pijalni cydru.
  • Otwarcie pijalni cydru.
  • Odniesień do jabłek i przyrody wewnątrz lokalu znajdziemy sporo. Szczególnie interesująco prezentują się zamontowane pod sufitem rośliny (tzw. ogród wertykalny).
  • Pokaz barmański.
  • Produkcja cydru
  • W programie znalazło się również miejsce na koncert z wykorzystaniem mało popularnych instrumentów.
Do polskich owoców nawiązuje Hotel Sadova, zwłaszcza że na terenie, na którym stoi, znajdowały się przed laty sady owocowe.

- Papieroovka Cider Garden to przedłużenie idei i całej koncepcji Hotelu Sadova, który powstał na terenach dawnych sadów owocowych. (...) Odwołujemy się do przeszłości proponując ją jednak w nowoczesnej formie. Umiejętnie łączymy nowoczesne wnętrza z ciekawą architekturą, a w kuchni nasz szef dba, aby z tradycyjnych i lokalnych produktów tworzyć unikatowe kompozycje smakowe - mówiła dyrektor Hotelu Sadova, Małgorzata Kołnierzak.
Rzeczywiście, odniesień do jabłek i przyrody wewnątrz lokalu, za którego projekt odpowiada trójmiejska KaCeDe Pracownia Projektowa, znajdziemy sporo. Szczególnie interesująco prezentują się zamontowane pod sufitem rośliny (tzw. ogród wertykalny). Natomiast autorem całego projektu architektonicznego rozbudowy hotelu jest pracownia Architekci - MAKA Studio.

O jedzeniu na mieście wiemy wszystko: zobacz nasz cykl "Jemy na mieście"

Motywem sobotniego otwarcia był magiczny tajemniczy ogród. Niebanalnym pomysłem byli przebrani aktorzy, którzy przez cały wieczór, w znanym tylko sobie języku, zachęcali gości do wspólnej zabawy. W programie znalazło się również miejsce na koncert z wykorzystaniem mało popularnych instrumentów (didgeridoo, kalimba i drumle) oraz pokaz barmański. Obecny był także sommelier Paweł Zduniak, który pokrótce przybliżył gościom historię cydru.

Spójne z koncepcją lokalu było tematyczne menu. Szef kuchni Janusz Małyszko zaproponował m.in. indyka w gorącej galarecie cydrowej, śledzia marynowanego w buraczkach i cydrze, krem z karmelizowanego selera z suszonymi płatkami jabłka czy tymbaliki z indyka z musem z pieczonego jabłka. Oczywiście nie mogło zabraknąć samego cydru, który serwowano na różne sposoby, także w autorskich koktajlach.

Miejsca

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (103) ponad 10 zablokowanych

  • A ja tam byłem (2)

    I uważam, że otwarcie było fajne. Nie było nudne ani sztampowe. Było inne i podobało nam się. Miałem okazję zdegustować kilka odmian cydru i jako ktoś kto woli wino muszę przyznać, że niektóre odmiany były bardzo przyjemne.
    Pewnie nie będę tam bywalcem ale inaczej na pewno spojrzę na cydr w sklepie. Wersja z cytryną jest ciekawym doznaniem smakowym. I jak ktoś ma uprzedzenia to chyba od wersji bym sugerował rozpocząć zapoznawanie się cydrem.

    A do hejterów mam jedno:
    Ja rozumiem, że ktoś ma pasję ale pasję hejtu trzeba leczyć i nie chodzi o ten artykuł ale ogólnie. Aż tak bardzo czujecie się puści i niedowartosciowani, że na każdym kroku każdego i wszystkich musicie obrażać? Zastanówcie się trochę nad sobą i zaakceptujcie siebie a świat zaakceptuje Was. I wówczas dopiero będzie wszystkim żyło się lepiej a życie bez jadu jest przyjemne.

    • 12 7

    • Mamy gdzieś twoja pasje

      Która mylisz że zwykła moda młodych japiszonow

      • 0 0

    • ludzie nie maja nic do cydru tylko tej glupiej nazwy

      • 5 0

  • Cydr pijano juz w II RP? (2)

    Błagam. Pijano go wieleset lat wczesniej. Chyba że dla autora II RP to czasy Piastów

    • 9 1

    • Oczywiście, ale chodzi o Polskę

      W Polsce źródła podają, że najwcześniej zanotowano wzmianki o cydrze w II RP

      • 1 1

    • to pewnie wklejka z korpobełkotu przygotowanego przez agencję PR

      dla nich II RP to czasy Piasta Kołodzieja, w każdym razie na długo przed wynalezieniem fejsbuka ;-)

      • 3 1

  • A nie mógłby się hotel nazywać po prostu Sadowa a restauracja Papierówka?

    • 15 1

  • Kto pije cyder ? Moi wszyscy znajomi pija wodke. (5)

    Potrzeba wiecej lokali z dobra zimna wodeczka i zakaskami

    • 15 12

    • nie piję alkoholu ale szanuję (2)

      • 4 1

      • Wole zapalic (1)

        • 4 3

        • i nie pale, ale

          palenia nie szanuje

          • 0 1

    • Cydr jest z granulatu

      Na dodatek sprowadzanego z Chin, bo z polskich jabłek się nie opłaca???!!!

      • 1 2

    • Tez wole wodke. Zimna.

      • 5 2

  • cydr

    jestem już leciwy ,za moich młodych lat to był po prostu jabłol przynajmniej tak się mówiło, a pili to menele

    • 4 2

  • Pijalnia cydru to to samo co pijalnia piwa to alkochol !!

    • 1 2

  • (2)

    Nie polecam picia i jedzenia tam ;)

    • 2 3

    • A co zwolnili ciebie ? (1)

      • 0 1

      • Tak , robiłem dolewkę do cydru z własnego kija

        ale szwagier jeszcze robi i dalej dolewa.

        • 3 0

  • W d*pie wszywka! (4)

    Ludzie co z wami? Nie tak dawno, kilka lat temu chwalilismy zachodnie panstwa za gastronomie i mozliwosc spedzenia wolnego czasu poza domem. Zazdroscilismy im knajp ktore sa krotko mowiac roznorodne... A gdy w koncu cos sie u nas rozwija i powstaja nowe miejsca do spedzenia czasu to jedyne na co was stac to negatywna ocena? W d*pie wam sie poprzewracalo badz kij wam za gleboko siedzi!!!

    Ciesze sie bardzo, ze gastronomia w Polsce sie rozwija! Tak trzymac!

    • 38 11

    • wlasnie nie rozwija sie, banal sie wylewa jedynie! (3)

      przejedz przez Francję, Hiszpanię, Włochy, Niemcy (nie mam na mysli gwiadkowych restauracji) w tamtejszych restauracjach i oberżach wciąż najwieksze znaczenie ma smak i jakość potraw.
      U nas burgery, zupy kremy i glupie nazwy.

      • 10 7

      • (2)

        Przeciez nikt Ci nie broni otworzyc czegos innego. To tylko znaczy, ze jest super nisza ktora tylko czeka by ja wypelnic!

        To potrzeba kreuje popyt na biznes. Tak sie sklada ze pracuje z szefami zarowno z gwiazdkami jak i z rozetami. Jedno co moge Ci powiedziec ludzie w wiekszosci nie potrafia zrozumiec co maja na talerzu.. (i nie mowie tu o polskim konsumencie) My jako narod dojrzewamy dopiero do tej jakosci w restauracji co jak wspomniales Francja oferuje. Jednak jak ludzie marudza na cene cydru za 15zl to uwazasz, ze beda w stanie zaplacic kilka stow za osobe u szefa kuchni uhonorowanego gwiazdkami?

        • 4 4

        • za kilka stów kupisz 50 kg dobrej wołowiny

          • 1 1

        • Nie mozemy dojrzec,

          a dodatkowo nikt nie kreuje potrzeby. Ludzie nie musza rozumiec tego co na talerzu, niech ogarnie ich/nas konfuzja, ma pozostac niedosyt i swiadomosc, ze bylo warto, bo dobre.

          • 3 3

  • Mała sugestia (7)

    Jestem za tym aby nie umieszczać publicznie artykułów mających na celu propagowania spożywania alkoholu.

    • 67 74

    • bo? (3)

      • 7 8

      • (2)

        Bo. Alkohol szkodzi zdrowiu. Bo. Powoduje uzależnienie. Bo.

        • 7 14

        • bo powoduje smierc (1)

          • 6 0

          • Boisz sie smierci?

            • 2 0

    • człowieku (2)

      a co to za alkohol - cydr?

      • 9 7

      • (1)

        Ten sam co w wódce winie piwie tylko w mniejszej ilości . Skutki takie same.

        • 14 10

        • To jabłka też powinny być zakazane

          Zjedz ich kilka i dmuchnij w balonik. Też pokaże, że masz oktany.
          Lepiej wróć do lekcji zamiast pisać głupoty

          • 7 6

  • Bardziej by się przydała jakaś pomoc dla potrzebujących (2)

    a nie o jakiś menelskich knajpach piszecie...

    • 38 48

    • Wlasnie potrzebowalem knajpy z cydrem! O co ci chodzi?!

      • 6 1

    • niech potrzebujący idą do roboty ;)

      • 30 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane