• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: kuchnia polska, francuska i włoska

Łukasz Stafiej
28 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Nowoczesne spojrzenie na polską dziczyznę w restauracji Dziki Gon.
  • Kacper Kocjan - szef kuchni w Dzikim Gonie.
  •  Dziki Gon
  •  Dziki Gon
  •  Dziki Gon
  •  Dziki Gon

W tym odcinku "Nowych Lokali" będzie międzynarodowo. Ostatnio w Trójmieście otworzyły się restauracje z kuchnią francuską, kuchnią włoską i polską oraz bar z meksykańskim fast-foodem.



Dziki Gon
Dziki Gon to kolejne wcielenie restauracji na terenie strzelnicy przy ul. Jaśkowa Dolina 114 zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu (kiedyś była tu Restauracja Myśliwska, która przeszła rewolucję pod okiem Magdy Gessler i stała się Gościńcem Myśliwskim). Tym razem za jej stworzenie zabrali się nie zewnętrzni najemcy, a właściciele terenu. Kuchnią zarządza młody, kreatywny szef Kacper Kocjan, który postawił na połączenie polskiej tradycji kuchni myśliwskiej z nowoczesnymi technikami i akcentami. Wegetarianie nie mają czego tutaj szukać: w krótkiej, sezonowej karcie króluje dziczyzna. Na przystawkę zjemy m.in. pasztet z dzika z podrobami w cieście (18 zł), na zupę rosół z bażanta z ravioli z jelenia (18 zł), na danie główne m.in. schab z dzika sous-vide w maśle orzechowym (45 zł), pierś z kaczki aromatyzowaną truflą (42 zł), golonkę z dzika z czipsem z boczku (59 zł) czy pierogi z dziczyzną (26 zł). Wystrój lokalu został nieznacznie odświeżony, większe zmiany szykowane są w niedalekiej przyszłości. Miejsce pomieści kilkadziesiąt osób - idealne na imprezę okolicznościową. Dziki Gon czynny jest codziennie w godz. 11-20.


  • Krzysztof Gradziewicz, szef kuchni w Corezze, gdzie zjemy kuchnię francuską i śródziemnomorską.
  •  Restauracja Corrèze
  •  Restauracja Corrèze
  •  Restauracja Corrèze
  •  Restauracja Corrèze
Corrèze
Corrèze to pierwsza restauracja na terenie osiedla Brabank przy ul. Stara Stocznia zobacz na mapie Gdańska. O tej części Gdańska, być może już niebawem pełnej życia, pisaliśmy niedawno osobny artykuł. Lokal swoją nazwę wziął od rzeki Corrèze w południowo-zachodniej Francji. I to właśnie takiej kuchni, połączonej z wpływami śródziemnomorskimi, należy spodziewać się tutaj. Lokal jest elegancki, ale urządzony nieformalnie - wystrój to połączenie stonowanych kolorów, drewna, kamienia i przytulnych kanap. Kartę układał pochodzący z Olsztyna szef Krzysztof Gradzewicz, m.in. członek polskiej drużyny na Olimpiadzie Kulinarnej w Erfurcie w 2016. Jego filozofia to połączenie kulinarnej tradycji z nowoczesnymi technikami i trendami oraz sezonowością. Karta w Corrèze nie jest długa i będzie zmieniana co trzy miesiące. Obecnie zjemy m.in. tatar z sarny (29 zł), sałatę z kaczką marynowaną w malinach (38 zł), zupę cebulową (14 zł), gęsie żołądki confit (34 zł), stek z polędwicy (69 zł), zębacza (47 zł) czy mule w różnym wydaniu (32 zł). Ciekawostką są zestawy - kociołki dla dwóch lub 4 osób. W ten sposób zjemy np. wołowinę po burgundzku (od 79 zł) lub fondue serowe z wołowiną i wieprzowiną (od 85 zł). Każde pieczywo serwowane w lokalu wypiekane jest na miejscu. Corrèze działa również jako koktajl-bar - karta drinków i alkoholi jest rozbudowana. Lokal czynny jest od niedzieli do czwartku w godz. 12-22, w piątki i soboty w godz. 12-24. Na wiosnę wprowadzone zostaną śniadania.


  • W Family & Business Bistro zjemy kuchnię międzynarodową. To miejsce i na rodzinny obiad, i na biznesowy lunch. Dwudaniowy kosztuje 18 zł.
  •  Family & Business Bistro
  •  Family & Business Bistro
  •  Family & Business Bistro
  •  Family & Business Bistro
Family & Business Bistro
Nowe bistro przy ul. Do Studzienki 23 zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu - w miejscu, gdzie wcześniej znajdowała się włoska restauracja Allora (o jej przenosinach można przeczytać poniżej). Właściciele postawili na nowoczesną i pomysłową kuchnię inspirowaną smakami z różnych stron świata. Na przystawkę zjemy tutaj i ceviche (18 zł), i tatar z serca wołowego (14 zł), i pierożki z ciasta filo z twarogiem i wędzonym pstrągiem (20 zł). W karcie dań głównych znalazła się m.in. pierś z kaczki z wędzoną śliwką i maślanymi kopytkami (38 zł), domowe pappardelle z kurczakiem, sosem truflowym i serem bursztyn (28 zł), wegańska moussaka (20 zł) czy wołowy burger z ananasem i awokado (26 zł) i sałatka z roladą kozią i miodem truflowym (24 zł). Codziennie w godz. 11-16 można zjeść dwudaniowy lunch za 18 zł. W FB Bistro napijemy się również piwa i zjemy wypiekane codziennie domowe ciasta. W wybrane soboty szefowa kuchni prowadzi warsztaty gotowania dla dzieci. Bistro czynne jest od poniedziałku do piątku w godz. 11-21, a w weekendy w godz. 12-21.


  • Allora znalazła nowe miejsce w Śródmieściu. W lokalu zjemy autorską włoską kuchnię i pizzę. Obsługują i gotują Włosi.
  •  Allora
  •  Allora
  •  Allora
  •  Allora
  •  Allora
Allora
Lubiana przez mieszkańców Wrzeszcza (i nie tylko) włoska restauracyjka Allora wprowadziła się do nowego lokalu w Śródmieściu pod adresem ul. Grobla III 1/6D zobacz na mapie Gdańska (na rogu ul. Świętojańskiej). Wraz z nowym miejscem przyszedł nowy wystrój i odświeżona karta. W lokalu jest o wiele bardziej przestronnie i jasno - wystrój jest minimalistyczny, ale kameralny. W nowej Allorze zrobiło się odrobinę bardziej elegancko, ale luz, muzyka i brak formalnego dystansu ze strony włoskiej obsługi pozostał. W karcie znajdziemy włoską klasykę w autorskim wydaniu. Jest oczywiście pizza - jedna z lepszych w mieście, wypiekana na cienkim cieście i z dobrymi składnikami - rodzajów jest kilkanaście: z czerwonym i białym sosem, także calzone. Ceny zaczynają się od 15 zł, a kończą na 44 zł za placek. Oprócz tego zjemy m.in. takie dania, jak krem z selera z kurczakiem i cytrusowym pudrem (22 zł), czarne tagliolini z krewetkami (39 zł), polędwica wołowa z zielonym pieprzem, z brukselką w bazyliowym pudrze (56 zł), filet z makreli z caponatą warzywną (37 zł) czy strudel warzywny z kremem z buraka (32 zł). Warto spróbować autorskich bruschette z różnymi dodatkami (18 zł za 3 sztuki). Lokal czynny jest codziennie od godz. 12 do 22. W lokalu znajduje się kącik dla dzieci. Atrakcją - także dla dorosłych - będą podkłady na stole ze słowniczkiem z podstawowymi zwrotami po włosku, które z pewnością ułatwią kontakt z kelnerem.


  • W Napoli Mia zjemy pizzę z kamiennego pieca budowanego przez Neapolitańczyków.
  •  Napoli Mia Ristorante&Pizzeria
  •  Napoli Mia Ristorante&Pizzeria
  •  Napoli Mia Ristorante&Pizzeria
  •  Napoli Mia Ristorante&Pizzeria
  •  Napoli Mia Ristorante&Pizzeria
Napoli Mia
Kolejna włoska restauracja w Trójmieście. Lokal znajduje się w dość pechowym miejscu przy ul. Podjazd 2 zobacz na mapie Sopotu w Sopocie, gdzie niejedną knajpę już zamknięto. Jest spora szansa, że tym razem będzie inaczej, bo w Napoli Mia zjemy naprawdę dobrą, prostą kuchnię neapolitańską. Co ważne, gotują i obsługują Włosi, więc o autentyczność potraw nie należy się obawiać. Numer jeden w karcie to oczywiście pizza - wypiekana w ekspresowym tempie w wielkim, kamiennym piecu, który postawili specjaliści z Neapolu. Ceny placka zaczynają się od 18 zł. W karcie znajdziemy i pizzę z sosem pomidorowym, i z białym, i calzone. Rodzajów jest ponad dwadzieścia - wszystkie wypiekane na sprowadzanej z Włoch mące i pomidorach pelati. Na przystawkę zamówić możemy m.in. bruschetty (13 zł) albo carpaccio z ośmiornicy (35 zł), a na zupę krem z pomidorów albo warzywną (13 zł). Wybierać można też w różnych makaronach (pappardelle z domową kiełbasą i bakłażanem - 37 zł, spaghetti z owocami morza - 37 zł), rybach, owocach morza i mięsach (stek z grilla - 50 zł, pierś z kurczaka z szynką i serem - 28 zł, grillowana cielęcina - 55 zł, talerz owoców morza - 50 zł).


  • Piotr Nowakowski - szef kuchni Magla Towarzyskiego, osiedlowego bistro z polską, nowoczesną kuchnią na Małym Kacku.
  •  Magiel Towarzyski   zjedz i wypij
  •  Magiel Towarzyski   zjedz i wypij
  •  Magiel Towarzyski   zjedz i wypij
  •  Magiel Towarzyski   zjedz i wypij
  •  Magiel Towarzyski   zjedz i wypij
Magiel Towarzyski
Bistro na Małym Kacku przy ul. Strzelców 1 zobacz na mapie Gdańska, czyli w okolicy odwiedzanej niemal wyłącznie przez mieszkańców apartamentowców Altoria, Na PolanieConrada. I to właśnie dla nich ma być ten osiedlowy lokal - za dnia restauracyjka z nowoczesną kuchnią polską, wieczorami - koktajl bar. Nazwa lokalu nie jest bez znaczenia - właściciele chcieliby, aby było to miejsce spotkań mieszkańców okolicy, gdzie będą mogli spotkać się, zjeść coś dobrego i zacieśnić znajomości. Wnętrze zaprojektowano zgodnie z modnymi obecnie trendami - króluje surowy beton i drewno. Na ścianach wiszą abstrakcyjne obrazy Małgorzaty Kality, współwłaścicielki lokalu, i kilkadziesiąt zdjęć - wizerunków gwiazd i celebrytów przeniesionych z albumu Mario Testino. Karta Magla prezentuje autorską kuchnię Piotra Nowakowskiego. Jest po polsku, regionalnie i sezonowo. Zjemy m.in. żur staropolski w chlebie (14 zł), pomidorową z domowymi kluseczkami (10 zł), sałatkę z kaszanką i pieczonym jabłkiem (16 zł), risotto z rakami (29 zł), comber cielęcy (63 zł), policzki wołowe (32 zł) czy dorsza sous-vide z cytrynowym pęczakiem (25 zł). W godz. 7-11 serwowane są również śniadania (od 12 zł). Magiel Towarzyski czynny jest codziennie w godz. 7-22.

Zobacz także: Relacja z otwarcia Magla Towarzyskiego


  • Frida to bar z meksykańskim fast-foodem.
  • Frida to bar z meksykańskim fast-foodem.
  •  Frida Mexican Bar
  •  Frida Mexican Bar
  •  Frida Mexican Bar
  •  Frida Mexican Bar
Frida
Szybko, prosto i po meksykańsku. Frida to bar z fast-foodem inspirowanym meksykańskim jedzeniem ulicznym. Lokal znajduje się w miejscu zamkniętego niedawno japońskiego baru Numa Numa przy ul. Świętojańskiej 62 zobacz na mapie Gdyni, jest niewielki i dopiero się rozkręca. Niebawem w karcie mają się znaleźć dania lunchowe, zupy i sałatki, ale obecnie zamówimy wyłącznie szybkie przekąski: burrito, quesadillę i tacos. Rodzaj tortilli (pszenna, szpinakowa, pomidorowa, wielozarnista), nadzienie (chilli con carne, chorizo, kurczak, warzywa), dodatki oraz ostrość możemy dowolnie komponować. Sosy robione są na miejscu. Cena za każde danie jest jedna i wynosi 18,50 zł. Frida czynna jest od poniedziałku do czwartku w godz. 11:30-20, a od piątku do niedzieli w godz. 11:30-21.

Miejsca

Opinie (94) ponad 10 zablokowanych

  • Allora

    Smacznie, ale strasznie drogo i porcje mikroskopijne

    • 3 1

  • Hmmm.... (6)

    Z całym szacunkiem dla kucharzy,ale po prostu Polaków nie stać na takie mini porcje za taką kasę !

    • 28 5

    • nie mierz wszystkich swoja miara. (2)

      Ci ktorzy ciagle wszedzie pisza ze polakow nie stac na nic to chyba po powrocie z zapomoga z MOPSu tankuja piwo przed tv i nigdzie nie bywaja....
      jak nie stac jak w kazdej porzadnej knajpce zeby zjesc obiad w niedziele to musisz zarezerwowac stolik bo wszedzie pelno, a jak knajpa naprawde fajna to ze dwa dni wczesniej lepiej dzwonic... ludzie kupuuja nowe auta w salonach gdzie ceny sa astronomiczne, a wlasciwie kazda luksusowa marka wchodzaca na nasz rynek jest skazana na sukces. Biura podrozy bija rekordy sprzedazy wycieczek... a dla tych co zamiast pracowac siedza i placza ze nikt im nie dal za darmo ciagle wszystko jest za drogie... marudo wez sie do roboty to pizza przestanie byc dla ciebie luksusem...

      • 10 5

      • Poza tym u nas nie ma kultury jedzenia (1)

        Wszyscy narzekają na mini porcje, ale jeśli zamówi sie przystawkę, danie główne i deser to prosze uwierzyć- mozna najeść sie po kokardy ;) ale fakt, troche sie zapłaci.

        • 8 1

        • no wlasnie

          ale to trzeba zrozumiec ze do knajpy idzie sie zjesc cos dobrego, rozerwac, pogadac ze znajomymi, a nie nazrec pod korek zeby do rana wystarczylo.... i to najlepiej za 10 zł...

          • 6 1

    • (1)

      Mnie stać jak wracam z Dani,i z roboty po 5 miesiącach. Chociaż i tak tego nie ruszam :) Wole to co w domu zrobione wiem że świeże. :) Jeszcze rok czasu max dwa i będę miał w końcu własne mieszkanie. Szkoda że nie mogłem dorobić się tego w Polsce :(((

      • 6 1

      • Z Dani, powiadasz??? Hhaaaa

        Japoni i opini? Hhaaaaaa

        • 3 4

    • To, że ciebie nie stac to nie znaczy, że innych Polaków nie stac. Nie generalizuj. Większość lubi pomidorówkę, ale znajdzie sie pare procent co nie lubi.

      • 8 13

  • Moj kot zje więcej niz to co na tależu. (2)

    • 19 9

    • to nie dobrze, bo ma nadwage. O zdrowie kota trzeba dbać.

      • 1 0

    • Mieciu

      Talerzu ...

      • 4 0

  • Oglądałem niedawno reportaż o restauracjach w USA. (2)

    Przesadnie dużo jedzenia za małe (relatywnie) pieniądze. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by nie zjadać wszystkiego.
    W polskich restauracjach chodzi chyba o to, by wejść i wyjść głodnym. Za to uboższym na przykład o pół stówki. A przecież "restauratio" oznacza z łaciny odnowę, czyli przekładając na język konsumenta: "wchodzę głodny, wychodzę najedzony".
    Dla odchudzających się, za to ze sportem na bakier, są inne lokale.
    Tyle w temacie.

    • 10 3

    • oczywiście mirko tylko po co? (1)

      jeżeli lubisz mieć tanio michę wysoko przetworzonej paszy śmieciowej to nie ma sprawy ale po co chciałbyś jej tyle żeby zostawiać bo nie dajesz rady? po chciałbyś wyrzucać jedzenie do kosza? dla własnej idiotycznej satysfakcji że nażarłeś się jak mops i było tanio?

      • 2 1

      • Nie pojmujesz istoty rzeczy. W cenie polskiego dania koszt "wsadu" sięga kilku złotych.

        Rozumiem, że są koszty najmu, pracy i zysk. Ale nie rozumiem, jak dla oszczędności np. 1 zł, można podawać danie tak małe, że ledwie zaspokoi apetyt dziecka?

        • 2 0

  • Dziki Z(Gon)? Serio Gesslerowa dała taką nazwę? Niezbyt apetyczna nazwa dla restauracji. (3)

    A dla tych co znają Sapkowskiego oraz to co leży u podstaw tej nazwy w podaniach ludowych, to już wybitnie antykulinarna ;-) Orszak paskudnych zjaw-truposzy zwiastujących klęski i katastrofy. Czaderska nazwa dla wyszynku, ale raczej takiego dla Hard Gothic fanów.

    • 21 23

    • (2)

      "kiedyś była tu Restauracja Myśliwska, która przeszła rewolucję pod okiem Magdy Gessler i stała się Gościńcem Myśliwskim"

      • 12 0

      • Czyli rewolucja jakby nie wypaliła?

        • 6 0

      • OK, czyli to właściciel taki "kreatywny" ;-)

        • 9 0

  • Jedno zamykają a kolejni walki kreca

    • 2 0

  • "Zjemy kuchnię..."??? (2)

    • 12 0

    • A na zupę zjemy rosół

      • 5 0

    • Dobra płyta mdf jest jak słynny chips ;)

      • 6 0

  • Na zupę?

    "Na przystawkę" - tak, ale nie można zamówić "na zupę"!!

    • 6 0

  • co to za obiad dwudaniowym za 18 zł (3)

    Ziemniaki z okrasą i czerwony barszcz?

    • 10 10

    • Drogo - źle, tanio - źle.

      • 2 0

    • Zupka z torebki za 3 zł + 2 gołąbki i 4 ziemniaki ze słoika za kolejne 4

      • 4 2

    • Zjadłbym

      • 1 1

  • Cena (1)

    • 3 1

    • Jesli pytasz o cene tzn. że cię nie stać.

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane