- 1 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (16 opinii)
- 2 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (137 opinii)
- 3 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
- 4 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
- 5 Ranking restauracji w Trójmieście (1 opinia)
- 6 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (33 opinie)
Nowe lokale: nowy klub, kuchnia roślinna i peruwiańska
W kolejnym przeglądzie nowych lokali w Trójmieście opisujemy m.in. nowy klub w Garnizonie, bar z peruwiańskim jedzeniem i restaurację z autorską kuchnią roślinną.
Noce i Dnie
Nowy lokal na terenie Garnizonu Kultury we Wrzeszczu. Noce i Dnie mieszczą się w podziemiach tego samego budynku co klubokawiarnia Sztuka Wyboru i mają kilka wcieleń. Po pierwsze jest to klub muzyczny, gdzie w każdy piątek, sobotę oraz - co warto podkreślić - w środę organizowane są imprezy z didżejami. Muzyka powinna zadowolić raczej dojrzalszych i poszukujących ambitniejszych dźwięków bywalców klubów. Po drugie, lokal funkcjonuje jako bar z rzemieślniczymi koktajlami - o ich receptury oraz przygotowanie dba pionier tego typu koktajli w Trójmieście, który wieloletnie doświadczenie zdobywał w legendarnym Cuba Libre na Zaspie. Po trzecie, Noce i Dnie chce być również restauracją z autorską kuchnią z wyższej półki, ale o tym więcej będzie można powiedzieć dopiero wczesną jesienią, gdy ruszy kuchnia. Ostatnie wcielenie to przestrzeń galeryjna. Klub jest oficjalną galerią prac fotografika Szymona Brodziaka - można je tutaj oglądać oraz kupić. Na razie więc warto wybrać się tam przede wszystkim na tańce i koktajle oraz... żeby zobaczyć wnętrze. Lokal jest bowiem urządzony (przez projektantkę Klaudię Kowalską) w sposób dość wyjątkowy, z dbałością o każdy szczegół. Uwagę zwracają wykończenia stołów z surowego drewna, tkaniny mebli, eklektyczne żyrandole czy wielki bar z trójwymiarową ścianą z alkoholami. Lokal jest spory - tzw. sala dzienna składa się z kameralnych lóż i zakamarków, sala nocna to przestrzeń taneczna z didżejką i minisceną przeznaczoną na występy na żywo planowane w niedalekiej przyszłości.
Feed My Soul
Lokal, jakiego jeszcze w Trójmieście nie było. Bazaar by Feed My Soul przy ul. Świętojańskiej 49 w Gdyni to pierwsza w mieście restauracja (a nie bar czy bistro) z autorską kuchnią roślinną. Warto zwrócić uwagę na dopisek by Feed My Soul przy nazwie. Lokal jest bowiem prowadzony przez właścicieli znanych i lubianych barów z jedzeniem, do przygotowania którego nie używa się mięsa, nabiału, cukru oraz glutenu. Taka sama filozofia karmienia przyświeca w ich nowym lokalu. W Bazaarze znana z ich lokali formuła jadłodajni została wywindowana kilka poziomów wyżej. Wciąż serwowane jest tu jedzenie przygotowywane w większości z certyfikowanych i ekologicznych produktów, ale jego forma podania oraz obsługa kelnerska pozycjonuje lokal wśród tych aspirujących do półki fine-dining. Karta zmienia się codziennie i za każdym razem składa się z trzech dań: zupy, dania głównego i deseru. Zamówić je można jako zestaw (27 zł z kieliszkiem sparowanego białego lub czerwonego wina gratis) lub jako pojedyncze dania. Wybierając zupę zjemy m.in. krem z brokułów ze śmietanką słonecznikową; krem z cukinii i pora lub krem z pieczonej marchwi i papryki. Drugie danie to m.in. kotlety z fasoli na puree z marchewki; kisz gryczano-jaglany z brokułem, czerwoną cebulą i oliwkami w beszamelu czy faszerowana papryka z puree ziemniaczanym i sałatką. Na deser w menu znajdziemy m.in. tartę bananowo-jagodową; ciasto czekoladowe z kremem waniliowym, owocami i miętą albo krem czekoladowo-bananowy z maliną, porzeczką i lawendą. Na koniec dobra wiadomość dla szukających spokoju od dzieci w restauracji: antresola jest strefą bez malucha. Przestrzeń na piętrze jest również przystosowana do zamkniętych imprez czy nawet spotkań biznesowych. Bazaar by Feed My Soul czynny jest od poniedziałku do środy w godz. 13-20, a w czwartki i piątki w godz. 13-21. W weekendy zamknięte.
Pollo Loco
Bar z pieczonymi kurczakami, który jednak niewiele ma wspólnego z typowym drobiem z rożna znanym z polskiej ulicy od dekad. W Pollo Loco przy ul. Świętojańskiej 62 w Gdyni kurczak pieczony jest na sposób peruwiański: wpierw jest marynowany w specjalnej mieszance przypraw (m.in. kumin, huacatay, werbena cytrynowa, gałka muszkatołowa), następnie pieczony w ogromnym piecu opalanym drewnem. I nie ma tutaj żadnych półśrodków: lokal założyła mieszkająca przez lata w Peru właścicielka sopockiej restauracji La Marea, gotowaniem zajmuje się Peruwiańczyk, a zioła importowane są z Ameryki Południowej. Nawet niemal tonowy piec został przywieziony zza oceanu. Jest tanio, bo za całego kurczaka (w zestawie z frytkami i trzema domowymi sosami) zapłacimy 29 zł (połówka kosztuje 27 zł, a ćwiartka 12 zł). Można też zamówić sałatki ze świeżych warzyw i komosy ryżowej (9 zł) oraz kanapki z kurczakiem (od 12 zł). Lemoniada z limonek kosztuje 7 zł, sezonowo można też dostać robiony na miejscu peruwiański napój z czarnej kukurydzy. Bar Pollo Loco znajduje się czynny jest codziennie w godz. 12-22.
Oliwa do Ognia
Drugi oddział gdańskiej pizzerii przez wielu miłośników włoskiego placka z pieca opalanego drewnem uważanej za najlepszą w swojej kategorii. Nowa Oliwa do Ognia znajduje się przy Dmowskiego 3 we Wrzeszczu, w coraz prężniej rozwijającej się gastronomicznie dzielnicy. Rewolucji nie znajdziecie, to kontynuacja świetnie sprawdzającego się konceptu z Garncarskiej. Menu zostało rozbudowane o trzy nowe pozycje: pizzę z gorgonzolą i suszonymi pomidorami, wędzonym łososiem i mascarpone oraz pesto, salami i suszonymi pomidorami. W karcie nie brakuje też uwielbianego przez bywalców placka z pastą truflową i ostrym salami czy szynką prosciutto i rukolą. W każdy poniedziałek wprowadzana jest też pizza tygodnia spoza karty. Ceny zaczynają się od 14 zł, kończą na 26 zł. Lokal czynny jest codziennie od godz. 12 do godz. 22.
Picante
Nowa restauracyjka w lokalu przy ul. Jaśkowa Dolina 132 (tyły przychodni Swissmed na Morenie). Kto się przyzwyczaił do włoskich smaków w tej lokalizacji nie będzie zawiedziony, bo w Picante pizzę nadal zjemy (kilka standardowych pozycji, ceny od 16 zł). Ale to nie wszystko - karta jest międzynarodowa i znajdują się w niej również amerykańskie burgery z autorskimi sosami i wysokiej jakości wołowiną (od 18 zł) i kurczaki w panierce (od 18 zł) oraz - specjalność szefa - meksykański street-food. Zamówimy m.in. taco z kurczakiem w autorskiej marynacie (20 zł), burrito z wieprzowiną i marynowaną cebulą (32 zł) czy quesadillę z kurczakiem i kaktusem (17 zł). Są też m.in. steki z polędwicy (52 zł). W lokalu można kupić piwo, niebawem będzie również wybór mocniejszych alkoholi, w tym tequili. Mimo nazwy, ostrość potraw jest kontrolowana - wszystkie potrawy można zamówić mniej lub bardziej pikantne. Picante czynne jest od poniedziałku do czwartku w godz. 12-21, w piątki i soboty w godz. 12-22, a w niedziele w godz. 13-21.
Zaufajni
Kameralna restauracja w pawilonie handlowym przy ul. gen. Emila Augusta Fieldorfa 2 (budynek z Biedronką przy ul. Małomiejskiej w kierunku Oruni Górnej). Właścicielki mają wieloletnie doświadczenie w gastronomii, pracowały razem i postanowiły w końcu otworzyć własny lokal. Zaufajni to połączenie bistro z nowoczesną kuchnią polską z koktajlbarem. Zjemy tutaj m.in. zupę "Polka" z wołowiną, domową kluską ziemniaczaną i wędzoną śliwką (12 zł); tatara z grzybami, szalotką i suszonym żółtkiem (18 zł); pieczone żeberka z dużymi frytkami i czatnejem z cukinii (27 zł) czy domową duszoną wołowinę w sosie własnym z ziemniakiem w mundurku i ogórkiem na słodko (27 zł). Są też burgery, makarony oraz zestawy przekąskowe na zimno i ciepło m.in. z hummusem, wędlinami, serami i warzywami (od 29 zł). Wieczorami lokal zamienia się w bar - napijemy się słabszych i mocniejszych alkoholi oraz autorskich koktajli (ceny od 19 zł). Wystrój to połączenie loftowego minimalizmu oraz eklektycznych dodatków. Lokal Zaufajni czynny jest codziennie w godz. 12-23.
Miejsca
-
Klub Noce i Dnie Sp. z o.o., Sp. k. Gdańsk, Juliusza Słowackiego 19
-
Oliwa do Ognia Gdańsk, Romana Dmowskiego 3
-
Feed My Soul Bistro Gdynia, Świętojańska 49
-
Pollo Loco Gdynia, Świętojańska 62
-
Picante Gdańsk, Jaśkowa Dolina 132
-
Zaufajni Gdańsk, gen. Emila Augusta Fieldorfa 2
Opinie (97) 8 zablokowanych
-
2017-08-05 16:41
Cieszy informacja o nowym lokalu bez mięsa. (10)
Ludzie zauważają, że dieta wegańska jest najzdrowszą dla człowieka. Wychodzi taniej niż tradycyjna kuchnia. Wiele produktów typu humus, pasty itd można w prosty, szybki i tani sposób zrobić w domu.
- 36 84
-
2017-08-05 17:15
(8)
ja mam gdzie czy zdrowo czy nie. Jak mam ochote cos zjesc to jem. Oczywiście z głową, żeby się nie roztyc jak swinia, ale nie potrafię sobie opdmawiać żadnego produktu, na który mam ochotę, który mi smakuje. A mieso mi smakuje.
- 24 8
-
2017-08-05 22:08
(5)
Tez chciałbym mieć gdzieś twojego raka odbytu czy innej okreznicy jak będą cię rozpruwac i ładować chemią,niestety padlinożerco mamy rzekomo darmowa służbę zdrowia i niestety na twoja patologie musi iść między innymi z moich podatków
- 10 41
-
2017-08-06 07:52
Steve Jobs też myślał że wege uchroni go przed nowotworem (1)
Facet wymyślił apple a nie potrafił sobie uzmysłowić że dieta wegańska doprowadza organizm do ruiny
- 15 5
-
2017-08-07 12:53
on nie byl nawer wegetarianinem - jadł ryby
- 1 0
-
2017-08-06 07:40
Od żarcia trawy mózg ci się zlasował.
- 15 5
-
2017-08-05 23:04
Chyba kolega nie wziął dziś swojej porcji wege supli
Witaminki B12 i D, tłuszczy EPA i DHA, minerałów typu wapń, cynk, żelazo i selen czy też protein typu karnityna, karnozyna, kreatyna, alanina.
I na razie to my płacimy na rehabilitacją czy sprawy sądowe nie szczepionych wege dzieci zagłodzonych lub uśmierconych wspaniałymi wege-terapiami. Ostatni przypadek: 12-letni Boguś, wege-rodzice czekają właśnie na proces.- 31 6
-
2017-08-05 22:44
jesli twierdzisz, ze dieta wegańska uchroni cię przed rakiem
to pozostaje mi tylko cię pozdrowić i życzyć byś miał rację i troche mniej agresji i parcia na swoje podatki
- 36 3
-
2017-08-05 22:16
(1)
i o to chodzi
- 0 0
-
2017-08-05 22:22
O to czyli o co?
- 1 1
-
2017-08-06 15:23
Najzdrowsze jest paleo! Ludzie maja zeby tak.ukształtowane ze sa miesozercami z natury. Poszukaj.filmiku Mauricz o wegetarianach, nie plec bzdur ze wegetarianizm jest najzdrowszy, bo nie jest, brakuje w nim np wit b12. Nie bronie nikomu by tak jadl, jego wybor, mozna jesc co sie chce, ale nie wmawiaj ze jest najzdrowiej jak nie jest!
- 4 7
-
2017-08-06 11:52
taaaaak Garnizon (1)
Mega miejscówka. W centrum Wrzeszcza trawka, parasol, leżaczek, owocowy cocktail w środę 50 off, za 8PLN, czego chcieć więcej?!
- 5 4
-
2017-08-07 11:08
Noce
Szczególnie śmieszny Facebook z przedszkola
- 2 1
-
2017-08-07 09:49
Polo po co
- 0 0
-
2017-08-06 23:50
Jest tanio, bo za całego kurczaka (w zestawie z frytkami i trzema domowymi sosami) zapłacimy 29 zł (połówka kosztuje 27 zł, a ćwiartka 12 zł).
dziwna matematyka i kalkulacja- 5 1
-
2017-08-05 17:19
(4)
Oliwa do ognia faktycznie ma w centrum smaczna pizzę. Jak przeniosą jakośc do Wrzeszcza to bedą mieli ludzi. Tyle, że podrasowałabym całą otoczkę: zamówienie składane przy barze, pizza na desce i papierze, który się do placka przylepił, lepiące się butelki oliwy smakowej...to powinno byc poprawione.
- 39 2
-
2017-08-06 08:53
Zgadzam się :) (3)
Jestem fanką ich pizzy ale w lokalu brakuje kobiecej ręki. W toalecie chusteczki w pudełku z biedronki, chłopaki raczej rzadko tam zaglądają. A przecież zamontowanie fachowych urządzeń do wc publicznych to chyba nie jest zatrważający koszt, a komfort klientów będzie większy (szczególnie kobiet). Trzymam kciuki za Wrzeszcz, bo pizza naprawdę jest super! PROSZĘ RÓWNIEŻ NIE ZMIENIAĆ MUZYKI, bo to chyba jedyny lokal z tak dobrą muzą:)
- 7 3
-
2017-08-06 17:59
a jaka muza? (2)
- 1 0
-
2017-08-06 18:35
disco polo (1)
- 0 1
-
2017-08-06 22:40
Hymn leci na okręta.
- 0 0
-
2017-08-06 17:56
oliwa do ognia (2)
Patrze na te rece i wiem wszystko........
- 7 0
-
2017-08-06 21:47
Łańcuch mu spadł w rowerze, o co chodzi?
Ale faktycznie, niefajnie to wygląda w zestawieniu z przygotowaniem jedzeniem dla kogoś...- 1 0
-
2017-08-06 18:36
nie myjo czy co
- 0 0
-
2017-08-06 10:34
Picante na morenie dramat jakich malo (2)
- 5 3
-
2017-08-06 13:24
Przedmówca z konkurencji? (1)
Może z tego dziadowskiego Skrzypka, który nie ma bladego pojęcia czym jest pizza?
- 3 0
-
2017-08-06 21:09
Do kogo slowa?
- 0 0
-
2017-08-05 20:36
Feedback my soul tak przeciętnie karmi (4)
w swoich bistro, że szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, żeby teraz prowadzili restaurację. Może się przyjmie, ale ja nie będę sprawdzać. Zresztą, 'pierwsza roślinna restauracja w trójmiescie'? Obsługa kelnerska jest też w vegan porcie we Wrzeszczu, a porównując smakowo to niebo a ziemia. Na korzyść vegan portu, rzecz jasna.
- 9 1
-
2017-08-06 11:01
(1)
Masz na myśli przysłowiowy junk-food z vege portu ? Jasne - czasem można coś tam zjeść, ale to nic innego niż zapychanie treści sosami i wege-serem. Seitan dodawany do potraw jest jednak jak najbardziej spoko.
W każdej chwili zamieniłbym jednak port na feed my soul, szkoda, że we Wrzeszczu ich nie ma.- 3 1
-
2017-08-06 19:07
Co za bzdura. W Vege Porcie nie przesadzają z serem, porcje są znacznie większe niż w FMS, nie jesz w korytach jak dla świń i masz znacznie więcej dań do wyboru. Najśmieszniejsze, że wg Ciebie akurat seitan jest ok i nie junk food, podczas gdy jest to sam gluten, czyli zapychacz.
- 0 0
-
2017-08-06 08:02
Klienci dający feedback do knajp to idioci
Restauratorzy dobre rady przemądrzałych prostaków mają tam gdzie słońce nie dochodzi. Przyjdzie taki cham i będzie pouczał ludzi że porcje za małe, że krzesła niewygodne, że za długo czeka, że za drogo, bo jak kupi składniki w Biedronce to zrobi 4 razy taniej. A potem przychodzi taki mądraliński z drugą osobą do knajpy i prosi jeden obiad na dwóch mniejszych talerzach oraz jedno piwo i dwie słomki.
- 8 2
-
2017-08-05 23:15
Za to wege i bez glutenu a pewnie jeszcze dają w słojach xD
Czekamy na pierwszą restaurację dla bretharian, w Japonii już są, serwują powietrze w kartonikach o różnych smakach/zapachach i mają certy na odpowiedni poziom energii kosmicznej.
- 11 2
-
2017-08-05 20:33
Może by tak jakaś porządna dyskoteka powstała w Gdańsku (3)
A nie jakieś popierdółki po kątach. Do Bydgoszczy trzeba jeździć do EPIC CLUB, żeby się odchamić.
- 10 22
-
2017-08-06 10:45
Dokladnie (2)
Niby Costa Baltica a do Ibizy daleko....
Brakuje disco z rozmachem nad morzem, może w Brzeźnie- 5 1
-
2017-08-06 18:26
disco z rozmachem to Plaza Stogi. W sam raz dla takich koneserów.
- 3 0
-
2017-08-06 15:22
Kiedyś była Balladyna:-)
- 2 2
-
2017-08-06 15:07
kuchnia roślinna ????To jeszcze czekamy na kuchnie z robakami bo to teraz najnowsza moda jest.
Na zachodzie wegenizm to juz jest przeżytek teraz liczy sie kuchnia robaków i owadów .i to wszystkie tak sa przyrządzone ze nawet nie wiesz co jesz!! Polecam spróbować .Owady juz dawno zostały uznane za super food! Są najbardziej wartościowe i nie trzeba po nich łykać piguł jak po zielsku bo człowiek to nie krowa zeby tylko zielskiem sie żywic.
czekam na taka prawdziwą restauracje !!- 3 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.