• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: pankejki, kanapki i tex-mex

Łukasz Stafiej
14 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Amerykańskie naleśniki, meksykański street-food, kanapki, domowe jedzenie i zdrowe słodkości - to zjemy w kilku nowych lokalach, które w ostatnich tygodniach otwarto w Trójmieście. Zapraszamy na kolejny odcinek cyklu Nowe Lokale.



  • Yummy specjalizuje się w ogromnych porcjach pankejków.
  • yummy!
  • yummy!
  • yummy!
  • yummy!
  • yummy!
  • yummy!
  • yummy!

Yummy


Drugi oddział naleśnikarni z amerykańskimi pankejkami i szejkami. Większe, ale oferujące takie same menu, Yummy otwarto przy ul. Garncarskiej 4/6 zobacz na mapie Gdańska (na której notabene dzieje się w kwestii gastronomii coraz więcej i ciekawej). Ważna informacja na początek: to miejsce dla tych, którzy przed posiłkiem nie liczą kalorii. Porcje w Yummy są ogromne i ociekają słodkościami - pankejki (w których nie brakuje masła) podawane są w przeróżnych kompozycjach - z sosami owocowymi czy czekoladowymi, lodami, bitą śmietaną, batonikami, ciasteczkami, piankami marshmallow, pop-cornem, masłem orzechowym i czym tylko dusza zapragnie. Ceny za naleśnikową wieżę - od 16 zł. Co ciekawe, są też pankejki wytrawne - np. z kurczakiem w mascarpone czy szpinakiem i fetą (od 17 zł). Druga część menu to freakszejki, czyli przegięte do granic możliwości szklanice pełne lodowo-mlecznego napoju i udekorowane bitą śmietaną i dodatkami (a dla największych radykałów - zwieńczone donutem). Ceny - od 16 zł. Na miejscu napijemy się również kawy, herbaty czy czekolady. Zamówimy też autorskie desery w słoikach. Czynne w godz. 12-20.



  • Specjalność Gringo - burrito burger.
  • Gringo
  • Gringo
  • Gringo
  • Gringo
  • Gringo
  • Gringo
  • Gringo
  • Gringo
  • Gringo

Gringo Bar


Marka Gringo w Warszawie robi małą furorę - działa tam już kilka lokali, a wszelkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że ludziom spodobała się ich lekko zeuropeizowana wersja jedzenia ulicznego tex-mex. Lokal przy rondzie przy Targu Drzewnym 12/14 zobacz na mapie Gdańska to pierwsze wyjście Gringo poza stolicę (ale prawdopodobnie nie ostatnie, bo niedługo na trójmiejskich ulicach pojawi się choćby ich food truck). Lokal spodoba się tym, którzy szukają luźnej atmosfery - w środku z głośników leci rap, właściciele witają się z gośćmi i podpytują o wrażenie, jest gwarno, wnętrze tętni życie. Menu jest skonstruowane w prosty i przejrzysty sposób - najpierw gość wybiera rodzaj dania (np. burrito, quesadillę, zapiekane nachosy, tacos), a potem dodatki (m.in. szarpana wołowina, chilli con carne, chorizo, grillowany kurczak czy grillowane warzywa). Oprócz wspomnianych klasyków, w Gringo zjemy również tamtejszą specjalność - burrito burgera, czyli kotlet wołowy zawinięty w tortillę w towarzystwie przeróżnych dodatków. Regularna porcja kosztuje 25 zł (są też tańsze zmniejszone). Warto zwrócić uwagę na salsy, które serwowane są w zestawach z daniami - to dobrze skomponowane, autorskie mieszkanki, które świetnie podkręcają smak dań. W menu znajdziemy również zupy i enchiladas. Gringo czynne jest od niedzieli do czwartku w godz. 12-22, a w piątki i soboty w godz. 12-3.



  • Legal Cakes, czyli bistro ze zdrowym jedzeniem (w tym zdrowymi słodkościami).
  • Legal Cakes
  • Legal Cakes
  • Legal Cakes
  • Legal Cakes
  • Legal Cakes
  • Legal Cakes
  • Legal Cakes
  • Legal Cakes

Legal Cakes


Nazwa tego bistro ze zdrową żywnością ma znaczenie. To puszczenie oka do gości, że tutaj wszelkie słodkości mogą jeść bez wyrzutów sumienia, bo są one przygotowywane bez cukru i bez glutenu. Co więcej - dbający o dietę znajdą w karcie bezcenne informacje o składzie kalorycznym oraz wszystkich produktach użytych do przygotowania każdego dania. Menu jest podzielone na śniadaniowe i lunchowe. W tym pierwszym znajdziemy m.in. pankejki i gofry z różnymi dodatkami (od 18 zł). Są też wypiekane na miejscu chałki (15 zł), naleśniki z mąki kasztanowej (18 zł), jaglanki (16 zł) czy tzw. bowle, czyli miski z owocami, mlekiem i superfoods. Na lunch zamówimy m.in. pizzerki z batatów (12 zł), wypiekane na miejscu bajgle z dodatkami (11 zł) czy wytrawne placki z batatów np. z tahiną (od 19 zł) i wytrawne gofry gryczane np. z szynką parmeńską i awokado (22 zł). Większość dań zamówić można również w wersji wegańskiej. Napić można się m.in. koktajli owocowo-ziołowo-warzywnych według autorskich, prozdrowotnych receptur. Nie brakuje też przeróżnych słodkości, ciast i deserów. Warto podkreślić, że wszystkie dania przygotowywane są ze świeżych produktów, a wypieki robione są na miejscu - nie znajdziemy tutaj mrożonych gotowców. Wystrój spodoba się fanom niezobowiązującej atmosfery oraz... surfingu - w lokalu działa butik odzieżowej marki Femi Stories. Legal Cakes znajduje się ne terenie Garnizonu, przy ul. Norwida 2/4 zobacz na mapie Gdańska. Czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8-21, a weekendy w godz. 9-21.



  • W Hello zjemy sporej wielkości kanapki z własnoręcznie przygotowywanymi dodatkami.
  • hello!
  • hello!
  • hello!
  • hello!
  • hello!
  • hello!

Hello


Kanapki i inne produkty śniadaniowo-lunchowe w wersji premium. Czyli w odrobinę wyższej cenie, ale i jakością wyróżniające się ponad powszechny standard. Po pierwsze, ponadprzeciętna jest ich wielkość - część sprzedawana jest w ogromnych bajglach (część w bułkach), którymi naje się nie jedna, ale dwie osoby. Po drugie, dodatki do kanapek przygotowywane są na miejscu - w lokalu pieczona jest łopatka do wersji z szarpaną wieprzowiną czy kurczak, mieszane są sosy, ucierany hummus czy warzywne pasty. Zjemy m.in. kanapkę z tuńczykiem i botwinką, wersję wegańską z hummusem i kiełkami lucerny, bajgle z szarpaną wieprzowiną, piklami i czerwoną kapustą czy z podwójnym jajkiem sadzonym, boczkiem i serem. Ceny od 5,90 zł. Oprócz tego sprzedawane są również robione na miejscu koktajle warzywno-owocowe (5,90 zł), świeżo wyciskane soki (9,90 zł), domowa sałatka z kuskusem i masa warzyw (6,90 zł) czy zestawy past ze świeżymi warzywami (6,90 zł). Hello znajduje się przy ul. Miszewskiego 17 zobacz na mapie Gdańska i czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 7-16. W środku jest kilka miejsc, ale lokal działa głównie na zasadzie "take and go". Warto nie czekać do ostatnich godzin z zakupami, bo niektóre pozycje rozchodzą się w szybkim tempie.



  • Wrzeszcz Kanapka serwuje dowolnie komponowane przez klientów kanapki.
  • Wrzeszcz Kanapka
  • Wrzeszcz Kanapka
  • Wrzeszcz Kanapka
  • Wrzeszcz Kanapka
  • Wrzeszcz Kanapka
  • Wrzeszcz Kanapka

Wrzeszcz Kanapka


Kolejna kanapkownia we Wrzeszczu (w jednym z pawilonów na końcu ul. Lelewela zobacz na mapie Gdańska przy placu Komorowskiego). Tutaj zjemy bardziej klasyczne kanapki, które samodzielnie skomponujemy z kilkunastu składników, m.in. przeróżnych świeżych warzyw, serów, wędlin czy kurczaka, tuńczyka i łososia oraz kilku sosów. Mała bułka (grahamka, jasna pszenna albo z ziarnami) kosztuje 4 zł, średnia 5 zł, a duża (która jest naprawdę sporą półbagietką) - 7 zł. We Wrzeszcz Kanapka zamówimy też owocowe i warzywne koktajle, proste sałatki, desery z chia oraz zdrowe słodkości od lokalnej rzemieślniczej firmy WypiekAna. Lokal jest malutki i na miejscu nie ma możliwości konsumpcji. Czynne od poniedziałku do piątku w godz. 6:30-18, a w soboty w godz. 6:30-15.



  • Poprostu to bistro z domową, polską kuchnią.
  • #poprostu bistro
  • #poprostu bistro
  • #poprostu bistro
  • #poprostu bistro
  • #poprostu bistro
  • #poprostu bistro

Poprostu


Nazwa - Poprostu pisane łącznie - nie jest błędem. To zabieg celowy właścicieli, którzy stawiają przed nią internetowy hashtag i w ten sposób chcą trafić do młodszej klienteli. Nie należy się temu dziwić, bo lokal, w którym otworzyli swoje bistro, przez prawie dwadzieścia ostatnich lat kojarzył się raczej z poprzednią epoką gastronomiczną. Przy Władysława IV 48 w Gdyni zobacz na mapie Gdyni działała dotąd bowiem - zdawałoby się nieśmiertelna - jadłodajnia Luna. Koncepcja Poprostu jest w zasadzie zbliżona - to bistro z prostym, polskim jedzeniem (oraz pizzą), ale właściciele wszystko bardzo wyraźnie odświeżyli. Odświeżeniu uległo zarówno wnętrze lokalu, które teraz przypomina urządzone w minimalistycznym stylu modne bistra, jak i oferta. Nadal zjemy tutaj bitki, zrazy, gulasz, de vollaile, gołąbki, rosół, żurek, kapuśniak czy naleśniki, ale podawane w nowocześniejszy sposób. Ceny zup zaczynają się od 6 zł, dań - 9 zł, dodatków - 4 zł. Oprócz tego w ofercie znajdują się lepione na miejscu pierogi z różnymi farszami (od 13 zł) oraz pizza (od 12 zł). Zjemy również kilka klasycznych dań śniadaniowych (nawet do godz. 15) w cenie 10 zł. Wszystko działa na zasadzie baru mlecznego - gość podchodzi z tacą, wybiera jedzenie z bemarów, a następnie płaci przy kasie. Poprostu czynne jest od poniedziałku do piątku w godz. 7-20, w soboty w godz. 9-20, a w niedzielę w godz. 10-20.

Miejsca

Opinie (51) 3 zablokowane

  • Nie no ten shake na zdjęciu wygląda jak gotowa cukrzyca. Uwielbiam słodycze, ale tego bym nie ruszyła... Czekolada, lód, mleko, ciastka, śmietana, pączek, posypka, polewa wszystko w jednej biednej szklance. Wygląda ładnie, ale mam nadzieję że wraz z shakem przynoszą do stołu woreczki na wymiociny bo po skonsumowaniu tej piękności klient nawet nie wstanie z krzesełka a już będzie wymiotować.

    • 4 3

  • meksykańskie knajpy

    zawsze jak widzę hasło "meksykańska knajpa" wchodzę z nadzieją, że otworzyło się miejsce na miarę TACO BELL funkcjonującego za granicą. a tutaj kolejne rozczarowanie: Gringo jest barem, a ceny zaczynają się od 25 złotych. Czym to się różni od funkcjonujących już knajp na rynku gdańskim takich jak Piniata (17 zł za to samo) czy Suavemente (20-22 zł)?za 30 zł mam już super danie w restauracji Pueblo więc zawsze za tą cenę wybiorę to miejsce, a nie bar. Ceny meksykańskiego street foodu powinny kształtować się w granicach 2-4 euro za porcję, tak jak jest to w Taco bell, można wtedy spróbować więcej ilości dań i to byłoby w końcu coś innego.

    • 12 0

  • Poprostu

    Poprostu ma na tablicy nad barem wypisane potrawy, które często są niedostępne do kupienia i niestety mimo nowego świeżego wystroju wychodzi się śmierdząc fryturą, bo wszystkie "aromaty" z kuchni rozchodzą się po sali.

    • 4 0

  • Ciekawe

    Jak dlugo wytrzymaja. Np moje miejsce zdazylo juz miec dwa otwarcia z balonikami dla plebsu i dla elyty z Pawlem Adamowiczem, po naleaniku jakos sie utzymuje choc tlumow nie ma i pare innych ktorych juz z nami nie ma

    • 0 0

  • Panie Łukaszu Stafiej- Co to jest "pankejk"? Wiem co to jest naleśnik i co to jest pancake, ale pankejk? Trudno napisać po polsku, prawda? Najzabawniejsze, że chcąc zapisać komentarz niechcący kliknąłem na "Sprawdź pisownię" i pokazało mi "pankejk" jako błąd". Wasz własny system komentarzy to wie, a pan najwyrażniej nieXD

    • 3 2

  • Gdynia, Gdańsk?

    Cytując klasyka: "...skąd ci biedni ludzie mają wiedzieć gdzie jest..." Miszewskiego, Lelewela, Norwida... Nie łaska napisać czy to Gdańsk czy Gdynia? Tylko trzeba szukać na dole strony lub wchodzić w mapę :/

    • 4 0

  • Czyli o to chodzi...

    "Lokal spodoba się tym, którzy szukają luźnej atmosfery - w środku z głośników leci rap, właściciele witają się z gośćmi i podpytują o wrażenie, jest gwarno, wnętrze tętni życie."

    Tłumaczę: słaba muzyka na licencji napierdziela Ci po uszach tak, że musisz krzyczeć by porozmawiać kumplem/dziewczyną, a w dodatku obsługa zawraca Ci cztery litery. Dziękuję za ostrzeżenie.

    • 2 0

  • Pankejki??? Serio??? Litości z tą amerykanizacją słowną!!!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane