Trójmiejska gastronomia stale się zmienia. Dlatego przyszła pora na pierwszy w tym roku przegląd w ramach naszego cyklu "Nowe lokale". Tym razem w zestawieniu pokażemy kilka nowych miejsc z Gdańska. Podróż rozpoczniemy od śniadania nieopodal Dworca Głównego w Gdańsku, następnie posmakujemy burgerów, zapiekanek i szarpanej wieprzowiny. Później spróbujemy koreańskich specjałów i bubble tea, odwiedzimy nowy pub. Naszą gastronomiczną wycieczkę zakończymy w ekskluzywnym lokalu nad Motławą.
Płacenie na pierwszej randce to wciąż problem
2024-01-14 09:22
Opinia wyróżniona
Ale że dziś mowa o kuchni koreańskiej, to nie mogę nie podzielić się tą myślą: w Korei wiele osób stołuje się na mieście. Ale taki bibimbap jest tam jedną z najtańszych potraw, a kimchi często dodawane jest do posiłku za darmo. W Gdańsku musiałabym wydać na nie ponad 50 zł. Wiem, że jesteśmy pół świata od Korei, ale większość składników tam nie
Ale że dziś mowa o kuchni koreańskiej, to nie mogę nie podzielić się tą myślą: w Korei wiele osób stołuje się na mieście. Ale taki bibimbap jest tam jedną z najtańszych potraw, a kimchi często dodawane jest do posiłku za darmo. W Gdańsku musiałabym wydać na nie ponad 50 zł. Wiem, że jesteśmy pół świata od Korei, ale większość składników tam nie jest tańszych niż w Polsce. Czy nie dałoby się podpatrzeć, jak oni to robią, że utrzymują niskie ceny i przeciętnego Kima stać codziennie na jedzenie w knajpie?
2024-01-29 00:10
Kocham koreanskie jedzenie i mam swoja ulubiona miejscowke w londynie (scisle centrum praktycznie) cenowo nawet taniej troche tam i jedzenie wyglada duzo lepiej jak to na zdjeciach. Jest potencjal pewnie ale patrzac na ceny spodziewalabym sie czegos lepszego chociaz wizualnie
2024-01-14 19:50
W Koreańskiej miejscówce w Tokio trzeba było płacić za dodatek kimchi, właścicielka aż wyśmiała gości, którzy o nie poprosili ;) A w Japonii ta sama kultura, że przystawki są za darmo, więc zrobiło się dosyć niezręcznie
2024-01-14 16:59
A ja nie będę narzekał, bo dobrej koreańskiej kuchni w Polsce ze świecą można szukać. Ostatnio porządny bibimbap to jadłem w Poznaniu i wcale tańszy nie był.
2024-01-13 20:12
Opinia wyróżniona
W końcu coś innego w Gdańsku niż kuchnia włoska i burgery. Trzymam kciuki za Aichi.
2024-01-13 20:58
Niestety, tydzień temu byliśmy w Aichi i było traficznie. Onigiri wypchane ryżem z minimalną ilością wsadu. Sam ryż totalnie bez smaku, zapychający.
W bibimbap smaczne było tylko jajko. Kurczak w panierce zaparzonej od spodu, warzywa słabiutkie. Wypchane tym samym ryżem co w onigiri.
Szkoda hot bear fusion. Ciekawe czemu się zwinęli.
2024-01-14 19:54
Poczytajcie trochę o kuchniach świata, ludzie.
2024-02-01 15:00
Zajmują się tym 2 osoby z Wietnamu. Menu jest Koreańskie i Japońskie. Japońakie danie Chicken Katsu (Tori Katsu) jest w Koreańskim menu po Koreańsku.
Zamówiłem 1 danie i herbatę. Raz na kilka lat trafię gdzieś coś niejadalnego i tak niestety było w tym przypadku. Oyako Don na śmietnik.
2024-01-14 05:38
xd jak ty uwazasz hot bear fusion za azjatyckie jedzenie, to tym bardziej warto isc do aichi
2024-01-13 21:20
Jeśli tak jest to wielka szkoda, chciałoby się trochę więcej kulinarnej różnorodności w naszym gastro.
2024-01-13 15:23
Opinia wyróżniona
Jedyne koreańskie może się wybić, brakuje w Gdańsku orientalnych smaków.
2024-02-25 06:42
wciąż tylko Chińczycy i Wietnamczycy.
2024-01-14 12:19
Ceny lotniskowe zostały przebite
2024-01-14 10:22
Tylko że Dania serwowane w trójmiaście są wszystkie zacukrzone, mdle
2024-01-13 23:52
4 krewetki za 45 pln ... :/
2024-02-25 06:42
bo to są prawilne krewetki, koszerne
2024-01-15 10:42
na tekturowym talerzyku
2024-01-13 17:23
Zdjęcie menu a tam donburi, wasabi, yakitori, katsu, udon, miso, wszystko japońskie, nawet krewetka napisana po japońsku (ebi). Tak jakbyś założył "polską piekarnię" i serwował tam czebureki, szoti i agapuri. To Koreańczycy swojego języka czy kuchni nie mają, że muszą jechać na drugi koniec świata, zakładać japońską restaurację w nadziei, że to "przejdzie"? Nie wszyscy są naiwni i nie rozróżniają krajów. Najbardziej dezorientująca restauracja z listy - na jakiej podstawie jest "koreańska"?
2024-02-25 06:43
ja tam wolę Vifon 5 smaków.
2024-01-13 22:50
W wydrukowanym menu (jak widać na zdjęciach leży takie na stolikach) jest wyraźny podział na dania koreańskie oraz japońskie. Nikt nie udaje, że yakitori to kuchnia koreańska. Odwiedź lokal zanim zaczniesz narzekać.
2024-01-13 19:11
Pominęłaś te niewygodne dla ciebie dania takie jak bibimbap. Z drugiej strony, wiesz, że niektóre dania są podobne? UWaga, np. polski schabowy to niemiecki schnitzel albo japoński tonkatsu. sernik to nie tylko polski sernik, ale jest też japoński, nowojorski
2024-01-13 15:23
Opinia wyróżniona
Jedyne koreańskie może się wybić, brakuje w Gdańsku orientalnych smaków.
2024-01-13 17:23
Zdjęcie menu a tam donburi, wasabi, yakitori, katsu, udon, miso, wszystko japońskie, nawet krewetka napisana po japońsku (ebi). Tak jakbyś założył "polską piekarnię" i serwował tam czebureki, szoti i agapuri. To Koreańczycy swojego języka czy kuchni nie mają, że muszą jechać na drugi koniec świata, zakładać japońską restaurację w nadziei, że to "przejdzie"? Nie wszyscy są naiwni i nie rozróżniają krajów. Najbardziej dezorientująca restauracja z listy - na jakiej podstawie jest "koreańska"?
2024-02-25 06:43
ja tam wolę Vifon 5 smaków.
2024-01-13 22:50
W wydrukowanym menu (jak widać na zdjęciach leży takie na stolikach) jest wyraźny podział na dania koreańskie oraz japońskie. Nikt nie udaje, że yakitori to kuchnia koreańska. Odwiedź lokal zanim zaczniesz narzekać.
2024-01-13 19:11
Pominęłaś te niewygodne dla ciebie dania takie jak bibimbap. Z drugiej strony, wiesz, że niektóre dania są podobne? UWaga, np. polski schabowy to niemiecki schnitzel albo japoński tonkatsu. sernik to nie tylko polski sernik, ale jest też japoński, nowojorski
2024-01-13 23:52
4 krewetki za 45 pln ... :/
2024-02-25 06:42
bo to są prawilne krewetki, koszerne
2024-01-15 10:42
na tekturowym talerzyku
2024-02-25 06:42
wciąż tylko Chińczycy i Wietnamczycy.
2024-01-14 12:19
Ceny lotniskowe zostały przebite
2024-01-14 10:22
Tylko że Dania serwowane w trójmiaście są wszystkie zacukrzone, mdle
2024-01-13 14:24
Przy tak wysokich nadmiarowo kosztach prowadzenia działalności gospodarczej to 80% zawinie się szybciej niż później! Przypomnę. o 800 zł wzrosły koszty przy zatrudnieniu 1 pracownika! Mądry zrozumie a reszta i tak zminusuje!
2024-02-11 18:06
No niestety, Państwo wciąż zabiera bardzo dużo.... Posiadanie pracownika w Polsce to czasem dobro luksusowe jest....
2024-01-13 17:54
Tak bo w takich miejscach wszyscy na etacie są. Widzę też nie wiele kumasz.
2024-01-13 15:00
2024-01-13 16:47
A jakie mają być ceny? Jak są takie wysokie koszty pracy.
2024-01-13 13:05
Takie pytanie,jeśli 90% ma medianę 3200zł na miesiąc...jak kupić taki obiad?
2024-02-11 18:05
Na przykład odkładać przez pół roku... a któż to się zgodził na 3200 ? Samo się zgodziło?
2024-01-14 10:01
Chłopie, nie używaj zwrotów, których znaczenia nie rozumiesz, bo się ośmieszasz.
2024-01-13 17:26
2024-01-13 18:47
2024-01-13 15:38
2024-01-13 14:09
2024-01-13 20:12
Opinia wyróżniona
W końcu coś innego w Gdańsku niż kuchnia włoska i burgery. Trzymam kciuki za Aichi.
2024-01-13 20:58
Niestety, tydzień temu byliśmy w Aichi i było traficznie. Onigiri wypchane ryżem z minimalną ilością wsadu. Sam ryż totalnie bez smaku, zapychający.
W bibimbap smaczne było tylko jajko. Kurczak w panierce zaparzonej od spodu, warzywa słabiutkie. Wypchane tym samym ryżem co w onigiri.
Szkoda hot bear fusion. Ciekawe czemu się zwinęli.
2024-01-14 19:54
Poczytajcie trochę o kuchniach świata, ludzie.
2024-02-01 15:00
Zajmują się tym 2 osoby z Wietnamu. Menu jest Koreańskie i Japońskie. Japońakie danie Chicken Katsu (Tori Katsu) jest w Koreańskim menu po Koreańsku.
Zamówiłem 1 danie i herbatę. Raz na kilka lat trafię gdzieś coś niejadalnego i tak niestety było w tym przypadku. Oyako Don na śmietnik.
2024-01-14 05:38
xd jak ty uwazasz hot bear fusion za azjatyckie jedzenie, to tym bardziej warto isc do aichi
2024-01-13 21:20
Jeśli tak jest to wielka szkoda, chciałoby się trochę więcej kulinarnej różnorodności w naszym gastro.
2024-01-14 09:22
Opinia wyróżniona
Ale że dziś mowa o kuchni koreańskiej, to nie mogę nie podzielić się tą myślą: w Korei wiele osób stołuje się na mieście. Ale taki bibimbap jest tam jedną z najtańszych potraw, a kimchi często dodawane jest do posiłku za darmo. W Gdańsku musiałabym wydać na nie ponad 50 zł. Wiem, że jesteśmy pół świata od Korei, ale większość składników tam nie jest tańszych niż w Polsce. Czy nie dałoby się podpatrzeć, jak oni to robią, że utrzymują niskie ceny i przeciętnego Kima stać codziennie na jedzenie w knajpie?
2024-01-29 00:10
Kocham koreanskie jedzenie i mam swoja ulubiona miejscowke w londynie (scisle centrum praktycznie) cenowo nawet taniej troche tam i jedzenie wyglada duzo lepiej jak to na zdjeciach. Jest potencjal pewnie ale patrzac na ceny spodziewalabym sie czegos lepszego chociaz wizualnie
2024-01-14 19:50
W Koreańskiej miejscówce w Tokio trzeba było płacić za dodatek kimchi, właścicielka aż wyśmiała gości, którzy o nie poprosili ;) A w Japonii ta sama kultura, że przystawki są za darmo, więc zrobiło się dosyć niezręcznie
2024-01-14 16:59
A ja nie będę narzekał, bo dobrej koreańskiej kuchni w Polsce ze świecą można szukać. Ostatnio porządny bibimbap to jadłem w Poznaniu i wcale tańszy nie był.
2024-01-13 13:04
To super deal ,odechciewa się jeść ...
2024-01-28 21:00
ostatnio robiłem małem zakupy na obiad dla trzech osób - zapłaciłem prawie 170 zł. Takie dziś są ceny, że powoli lepiej jest zjeść "na mieście".
2024-01-13 17:27
2024-01-13 17:25
2024-01-13 14:55
2024-01-13 16:38
2024-01-28 20:58
od Koreanki. W Warszawie często zajadam się nimi u Sakamoto. Jakie są u Aichi? Pamiętam ten pierwszy raz, gdy źle rozpakowałem woreczek - specjalnie opakowanie, tak złożone by sprawnie wysunąć potrawę. Aż pan Hikoemon Sakamoto mnie upomniał, ale bardzo uprzejmie.
Każda wizyta w Warszawie to degustacja tego przysmaku u Sakamoto. Mam nadzieję, że będzie podobnie z Gdańskiem. Trzymam kciuki za Aichi!
2024-01-25 07:59
to miała moja Mama, bo jej kuchnia była - chociaż zwykła - to jednak przewyborna. To, co podają na mieście w knajpach jest z reguły niejadalne.
2024-01-18 07:02
2024-01-13 18:33
w nie otwieraniu nowych lokali !!!!!
2024-01-13 18:48
Jest gdynianka i placek sr*cek . Wystarczy.
2024-01-17 19:16
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy