• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Philly Cheesesteak, Croque Madame, bao. Gdzie zjemy słynne kanapki świata?

Magda Mielke
25 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Każdy kraj, region ma swoje tradycyjne kanapki. Przedstawiamy najciekawsze z nich. Każdy kraj, region ma swoje tradycyjne kanapki. Przedstawiamy najciekawsze z nich.

Wietnamska Banh Mi, francuska Croque Madame, włoskie Panini, a może nowojorski Ruben? Zdaje się, że ludzie na całym świecie uwielbiają pieczywo z dodatkami, a każdy kraj ma na nie swój pomysł. Zobaczcie, gdzie w Trójmieście można zjeść kanapki z różnych stron świata.



Śniadania - gdzie zjeść w Trójmieście


Jak kanapka to:

Nikogo nie trzeba przekonywać, że kanapki to jedno z najpopularniejszych i najbardziej znanych dań na całym świecie. To nie tylko szybkie i proste rozwiązanie na śniadanie, ale przygotowywane na wiele sposobów danie, mogące stać się popisem sztuki kulinarnej. Niektóre bardzo ciekawe połączenia smakowe doczekały się nawet statusu kultowych. Poznajcie najsłynniejsze kanapki z różnych stron świata.

Club Sandwich



Amerykanie kochają pieczywo z dodatkami. USA to m.in. ojczyzna Club Sandwich, czyli trójkątnych kanapek z chleba tostowego, z mnóstwem dodatków, przytrzymywanych przez wykałaczkę lub patyczek do szaszłyków. W klasycznej wersji zawierają pokaźną porcję mięsa, np. drobiu lub bekonu, warzywne dodatki i majonez. Smakiem tych kanapek rozkoszowała się szykowna socjeta amerykańskich klubów towarzyskich na początku XX wieku.

Club Sandwich zjemy m.in. w Trafik Jedzenie i Przyjaciele. To brioche z sałatą rzymską, kurczakiem, boczkiem, pomidorem, sosem koktajlowym, jajkiem sadzonym i serem Cheddar (29 zł).

Amerykańskie tosty to przysmak serwowany przede wszystkim przez food trucki. Amerykańskie tosty to przysmak serwowany przede wszystkim przez food trucki.

Philly Cheesesteak



Jak sama nazwa wskazuje, korzenie tego dania sięgają znajdującej się na wschodnim wybrzeżu Filadelfii. Grillowana, siekana wołowina, sos serowy i warzywa - oto cały Philly Cheesesteak. W Trójmieście serwowaniem Philly Cheesesteak Sandwich zasłynął Pan Baleron. Kaloryczne i ociekające aromatem kanapki składają się z białej, pszennej bułki, cienko pokrojonego grillowanego steku wołowego, sera oraz zielonej papryki i cebuli. Foodtruck podaje to danie w wersji klasycznej, ale też z różnymi dodatkami, np. konfiturą z czerwonej cebuli, papryką jalapeno, marynowaną dynią, z serem brie, bekonem i żurawiną, w stylu tex mex czy z szarpaną wieprzowiną zamiast steku (ceny od 26-29 zł).

Cienkie plasterki grillowanej wołowiny z cebulą, papryką i dużą ilością sera w pszennej bułce - Philly cheesesteak zjemy m.in. w barze Salut. Tutejsza wersja została wzbogacona dodatkowo porcją grillowanych boczniaków i papryczek jalapeno.

Philly Cheesesteak Sandwich Philly Cheesesteak Sandwich

Cuban sandwich



Cuban sandwich to rodzaj kanapki z szynką i serem, która prawdopodobnie powstała w kawiarniach obsługujących kubańskich pracowników w Tampie lub Key West - dwóch wczesnych społecznościach kubańskich imigrantów na Florydzie, skupionych wokół przemysłu cygarowego. Dopiero później trafiła do Miami, gdzie jest popularna po dziś dzień.

Taką kanapkę zjemy m.in. w Riverside - dym i ogień.

  • Cuban Sandwich
  • Cuban Sandwich

Bajgle



W USA rozpropagowano także bajgle, czyli chrupiące okrągłe bułki z dziurką. Najczęściej posypane makiem lub sezamem są idealną propozycją śniadaniową. Podawane na ciepło, z lekko roztopionym masłem i dodatkami dają energię na całe przedpołudnie.

Śniadaniowe bajgle serwuje bistro Mora. Kanapki aktualnie są dostępne w wariantach bbq, z kurkami, francuski i wege. Wszystkie w cenie 25 zł.

Bajgle dostaniemy też m.in. w sieci cukiernio-piekarni Pellowski. Każdego dnia kanapki przygotowywane są na świeżo w różnych wariantach smakowych, np. z jajkiem sadzonym czy twarożkiem.

Bajgle dostępne są m.in. w piekarniach Pellowski. Bajgle dostępne są m.in. w piekarniach Pellowski.

Croissanty



Wrzeszczański Mr. Sant to lokal, który specjalizuje się wyłącznie w croissantach. Francuskie rogale dostępne są w dziewięciu wariantach smakowych - zarówno wytrawnych, jak i słodkich. Wśród propozycji m.in. Sant Tropez z serkiem philadelphia, sałatą, pomidorem i ogórkiem (16 zł), Sant Paulo z kurczakiem, sałatą, parmezanem, pomidorkami cherry, grzankami i sosem cezar (22 zł) czy Santagaskar z nutellą, świeżymi owocami i bitą śmietaną (15 zł).

Kanapki, bajgle i panini na wynos. Ceny i składniki w Trójmieście Kanapki, bajgle i panini na wynos. Ceny i składniki w Trójmieście
W Ducha 66 na śniadanie zjemy francuskie rogale z serem camembert i jajkiem albo na słodko - z prażonym jabłkiem, twarogiem waniliowym, prażonymi migdałami i świeżą miętą. Z kolei Chwila Moment serwuje jajecznicę na croissancie (24,90 zł).

Na croissanty warto wybrać się do Mr. Sant. Na croissanty warto wybrać się do Mr. Sant.

Panini



Panini przywędrowało do Polski z Włoch. Jak na krainę pizzy i makaronu przystało, włoska kanapka to typowy comfort food. Podawana jest na gorąco w formie grillowanej kieszonki nadziewanej dodatkami. W słonecznej Italii jada się ją np. w wersji caprese - z pomidorami, serem mozzarella i bazyliowym pesto. Częstym dodatkiem jest też szynka lub inne kultowe włoskie wędliny, jak np. bresaola, salami czy mortadela.

Popularne włoskie kanapki serwuje m.in. food truck Food Cab.

Ruben



Inną kultową kanapką jest Ruben. To popularny nowojorski sandwicz, składający się z kromek żytniego chleba na zakwasie, pastrami (specjalnie przyrządzonej wołowiny), sera szwajcarskiego, kapusty kiszonej i sosu rosyjskiego.

Okoliczności powstania kanapki obrosły legendą. Według jednej z nich pierwszy raz została ona zaserwowana w 1914 roku przez nowojorskie Reuben Delicatessen, kiedy to jedna z kapryśnych aktorek Broadwayu zażyczyła sobie w środku nocy "coś nowego".

Redakcyjna degustacja - gotowe kanapki z popularnych sieci Redakcyjna degustacja - gotowe kanapki z popularnych sieci

Meatball Sub



Fanom serialu "Przyjaciele" zapewne nie trzeba przypominać odcinka, w którym Joey chroni przed ostrzałem Rossa (o co Chandler ma później pretensje), trzymającego jego ulubioną kanapkę z klopsikami. Widocznie bagietka z mięsnymi kulkami w pomidorowym sosie i mozzarellą warta jest nawet poświęcenia przyjaźni. Meatball Sub spopularyzowali Amerykanie włoskiego pochodzenia.

  • Croque Madame z serem bursztyn, jajkiem, beszamelem i wiejską szynką - propozycja Całego Gawła.
  • Croque Madame - A la francaise.

Croque Monsieur i Croque Madame



O doskonałości tych kanapek świadczy gorący, roztopiony ser. Towarzyszy mu plaster gotowanej szynki i puszysty chleb. Ten francuski klasyk zawdzięcza swoją popularność pewnemu właścicielowi paryskiego bistro, który zastąpił klasyczne bagietki maślanym tostem, nazywając nową kombinację składników Croque Monsieur. Dla tych, którzy nie uznają śniadania bez jajek czeka zaś Croque Madame z jajkiem sadzonym i pierzynką z beszamelu.

Croque Madame zjemy m.in. w Chwili Moment. Kanapka serwowana jest na chlebie tostowym własnego wypieku, z szynką, cheddarem, zapiekana z sosem beszamelowym i jajkiem, podawana z małą sałatką. Cena: 28,90 zł.

W A la francaise Croque Madame kosztuje 33 zł i podawane jest klasycznie - zapiekana kanapka z szynką, sosem beszamel i serem, do tego jajko sadzone. Jest też wersja wege - z serem kozim, suszonymi pomidorami, ziołami prowansalskimi i miodem (34 zł).

Najlepsze piekarnie i cukiernie w Trójmieście


W Całym Gawle zjemy Croque Madame w wersji wege - z pieczarkami, serem Bursztyn, beszamelem i jajkiem sadzonym (33 zł) lub z szynką wiejską (43 zł). '

Również Cafe Cyganeria serwuje Croque Madame. To zapiekana chałka własnej produkcji, z szynką, serem bursztyn, beszamelem i jajkiem sadzonym (31 zł).

Bahn Mi



Obok aromatycznej zupy pho i popularnych sajgonek, na ulicach Ho Chi Minh czy Hanoi zjemy również chrupiące banh mi. Choć wyglądają znajomo, wietnamskie kanapki z wieprzowiną potrafią zaskoczyć niejednego turystę. Wypełnione słodko-ostrą mieszanką kiszonych warzyw, świeżych ziół i pieczonego mięsa kanapki to pamiątka po francuskiej kolonizacji. Wietnamczycy poddali je azjatyckiej interpretacji.

  • "Azjatyckie burgery", czyli bułeczki bao.
  • "Azjatyckie burgery", czyli bułeczki bao.

Bao



W Chinach wszystko ma długą historię. Opowieść o puszystych bułeczkach bao rozpoczyna się... ponad dwa tysiące lat temu. Wypełnione mięsem, gotowane na parze ciasto miało udobruchać krwawego boga rzeki i umożliwić armii Zhuge Lianga przeprawę. Dzisiaj śnieżnobiałe bułeczki to popularny street food, podawany z plastrami chrupiącego boczku, kolendrą, marynowanym ogórkiem i sosem śliwkowym. Ten smak przypadł do gustu także Polakom.

Szeroki wybór "azjatyckich burgerów" w puszystych bułeczkach na parze - w wersji mięsnej, jak i wege, solo i w zestawach z frytami lub zupą miso - zjemy w Woosabi. Bułeczki serwowane są m.in. z marynowaną wołowiną po koreańsku, słodko-kwaśnym kurczakiem, kaczką ananasową, marynowanym tofu, szarpaną wieprzowiną i domowej roboty kimchi czy z krewetkami miodowo-czosnkowymi. Ceny: 28-33 zł za dwie bułeczki.

W Neonie można spróbować absolutnego klasyka - bao z długo pieczonym boczkiem w glazurze sojowej z imbirem, a także w wariantach z kurczakiem, chrupiącym bakłażanem i grillowanym halloumi. Ceny: 21-24 zł, w zestawie z frytkami i sałatką - 35-38 zł.

Na słodko czy słono? Dokąd na śniadanie na mieście? Na słodko czy słono? Dokąd na śniadanie na mieście?

Smørrebrød



Niepozorna kanapka na żytnim chlebie (rugbrød) zaszła chyba najdalej z wszystkich. Tę duńską przekąskę znaleźć można w menu restauracji wyróżnionych prestiżowymi gwiazdkami Michelin. W działającej od ponad wieku kopenhaskiej restauracji Ida Davidsen oferowana jest ona w ponad 200 rodzajach.

Sabich



Izrael nie od dziś słynie z wyśmienitego street foodu, którego smaki chętnie przenoszone są na ulice europejskich miast. Choć sabich nie jest tak znany jak falafel czy hummus, to jest jedną z ulubionych przekąsek mieszkańców Tel Awiwu. Izraelska kanapka to miękki chleb pita nadziany chrupiącymi plasterkami smażonego bakłażana, gęstym hummusem, tahini, sałatką z ogórka i pomidorów, jajkiem na twardo i sosem mango.

Miejsca

Opinie (111) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Kanapki po 30 zł. Bez przesady drodzy restauratorzy. (3)

    • 42 3

    • (1)

      Bajgle z jajkiem za 11,50pln. Drą jak żyd za matkę.

      • 17 2

      • 11.50 u Pellowskiego, w bistro Mora 25. A jak przyszła pandemia to wielkie akcje ratujcie gastro. Ładnie się nam restauratorzy odpłacają.

        • 25 1

    • Nie kupuj jak ci drogo.

      Dla mnie za 100 zł to nie problem.

      • 0 0

  • A portugalska 'francuzeczka' ? (1)

    • 6 1

    • Pycha, ale nie widziałam nigdzie w Trójmieście

      • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Zakładam milcząco, że te kanapki są pyszne, a niektóre być może nawet spore. (14)

    Ciekawi mnie tylko czy Polacy wydadzą 30 zł na kanapkę. Mnie osobiście stać, ale nie wydam - podobnie jak na zupę za 35 zł. Ale cóż, może to ja jestem jakiś dziwny... Czas pokaże, a tymczasem wszystkim życzę smacznego! :)

    • 189 3

    • "Mnie osobiście stać" (2)

      Grunt to się pochwalić w internecie przed... samym sobą. Jak małym, zakompleksionym typem musisz być.

      • 13 75

      • A w czym masz problem?

        A niech się chwali . Mnie to nie interesuje.

        • 43 1

      • W ogóle nie jestem zakompleksiony.

        Napisałem że mnie stać, żeby uniknąć sugestii, że "zrozum! są w tym kraju ludzie zarabiający więcej niż średnia krajowa!" :)

        • 40 1

    • Dziwna ta konstrukcja stać mnie ale nie kupuję. (3)

      Jak mnie stać to mam żeby sobie co jakiś czas kupić.

      W takim razie mnie stać żeby 3k co miesiąc rozwalić na restauracje i alkohole ale tego nie robie wybieram ratę kredytu :)

      • 6 34

      • Nie wpadłeś na to, że on po prostu nie ma takiej potrzeby? Czy jak kogoś stać na Ferrari to musi sobie je kupić? A może woli Bugatti?

        • 30 0

      • Chodzi o to (1)

        Każdy głupi umie wydawać pieniądze,ale nie lubi być nabijany w butelkę. Inflacja około 15% czyli jeżeli zupa kosztowała 10zl to powinna kosztować 11,50 a nie 35 zl .Ceny w gastro pokazują tylko i wyłącznie słabość naszej gospodarki opartej na kredytach. Ceny się biorą stąd, że człowiek który płacił dwa lata temu ratę kredytu 1200zl teraz płaci 2400zl . Wynajęcie lokalu też poszło Strasznie w górę bo jest wojna i brakuję surowców strategicznych. Jak czegoś jest mało to jest drogie. Reasumując cena 35zl jest uzasadniona,ale niestety nieopłacalna,bo w tej cenie poza inflacją i drogą energią są zawarte dramatycznie zwiększone raty kredytowe nie tylko właściciela lokalu,ale też ludzi którzy tam pracują i też mają kredyty. Nie wyrażam swojej opinii tylko opisałem sytuację.

        • 31 0

        • Warto by było żeby wszyscy domorosli ekonomiści zrozumieli jeszcze że jeżeli inflacja jest nawet 15 czy 20% to nie znaczy że wszystko podrożało równo o 20%, bo są rzeczy które wcale nie podrożały paradoksalnie liczy się u nas jako składnik wskaźnika inflacji elektronikę Która z założenia tanieje nawet jak nie tanieje to obrazowo mówiąc wychodzi nowy telewizor i ma trzy funkcje więcej a kosztuje tyle samo więc nasze mądre głowy uznają że staniał... jeżeli jeszcze zrozumiesz pojęcie średniej to domyślisz się że jeżeli coś zrażało o 40%, A coś innego wcale to średnio mamy właśnie 20... Dążę do tego że akurat te składniki które dotykają gastronomii są zdecydowanie tymi które windują inflację i są na pewno wyższe niż wskaźnik.. więc w gastronomii najbardziej odczuli wzrosty oprocentowania energii czynszów itp. Nie oceniam czy ta twoja zupa ma kosztować 35 zł ale wyliczanie komuś że powinien podnieść ceny tylko o wskaźnik inflacji jest głębokim uproszczeniem

          • 3 2

    • dobrze myślisz - cenię takich właśnie ludzi.

      Człowiek, który zna wartość pieniądza nie wydaje ich niepotrzebnie. Zauważcie ze ci "biedniejsi" zazwyczaj mają drogie telefony, tv, konsole itp.... bo chcą i już. Nieważne że potem dzieci w dziurawych butach chodzą czy że rata kredytu nie zapłacona. Człowiek bogaty albo ma farta w życiu, albo myśli :)
      Jeśli te kanapki zrobione są z wysokiej jakości produktów, to może i warto czasem wydać te 30 zł. Ja bym to przeanalizowała.

      • 39 0

    • jeden wyda na jedzenie

      inny na alkohol, samochód, ubrania...
      smak kosztuje:)

      • 0 4

    • No właśnie nie stać Cię (1)

      skoro "nie wydasz"

      • 2 19

      • powiedz to szefowi takiej firmy jak kross

        (drugego po giancie producenta rowerów w Europie) który twierdził iż nie kupi sobie supersamochodu bo uważa to za zbędny wydatek.

        jednego stać na iphona biorąc go na raty i innego nie stać mimo iż ma koncie wielokrotność jego wartości.

        • 7 1

    • Nawet jak mnie stać to raz na ruski rok bym kupiła. Jednak też raczej nie wydam, bo miałabym za to już obiad :(

      • 3 0

    • Jakie 30??

      Bajgle są po 44, a bułeczka BAO po 52!

      • 1 0

    • zakładam, że niepotrzebnie pisałeś ten komentarz. przeciez to ze cie nie stać, to od razu widać po wpisie

      • 0 3

  • Panini to bułki (5)

    Słowo panini to po prostu liczba mnoga od panino i dosłownie oznacza bułki, nic innego. Dlaczego wszyscy konsekwentnie promują to słowo jako nazwę własną dania i w dodatku w liczbie mnogiej, nawet w odniesieniu do jednej buły???

    • 36 8

    • Tak jak idę do Barbera che che che

      • 16 2

    • Panini na colazione :)

      • 10 1

    • Może dlatego, że w ojczyźnie tej kanapki robi się tak samo? (1)

      Polecam wycieczkę do Włoch, sam zobaczysz

      • 1 5

      • "un bicchiere di vino con un panino"

        każdy zna tę piosenkę, co ty opowiadasz

        • 3 1

    • Bo u nas weki tak mówią !

      • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Może to wystarczy na pierwsze śniadanie , do tego coś do picia i 40 złotych nie ma. (2)

    Potem bradziej treściwe drugie śniadanie i raczej 100 złotych będzie mało na same śniadania dziennie. Nie te czasy , takie rzeczy to zbytek gdy ludzie mają pieniądze. Wiadomo że zwsze jest grupa bogatych którą będzie stać na takie rzeczy . Ale ta grupa nie utrzyma tych lokali . A i wielu z nich mając pieniądze to je szanuje.

    • 85 3

    • Bzdura!

      Jak bardzo trzeba być "bogatym", żeby wybrać sie raz na jakiś czas na śniadanie za 30-40zł?

      • 4 32

    • No i dlatego menu restauracji się zmieni, wrócą mielone, gulasz, fasolka po bretonsku, golonka czy treściwe zupy... I fajnie, będzie powrót do korzeni.

      • 4 0

  • Cudownie

    Taka kanapeczka z kawką... i cyk nie ma 50zł.

    • 40 0

  • Nie lubię kanapeczek.

    • 7 4

  • Jak dla mnie to najsłynniejsza kanapka jest Ruben (1)

    • 3 4

    • W Gdańsku to pajda ze smalcem i ogórkiem z makro. Jaka metropolia taka kanapka. Osobiscie też wolę rubena i boleję, że nie mogę kupić w centrum.

      • 2 0

  • Kanapka 30zl i wiecej. Chyba was pogielo.

    • 27 2

  • Fischbrötchen , gdzie ? (7)

    Czy można gdzieś na Pomorzu zjeść Fischbrötchen - niemiecka bułka z rybą i dodatkami ?

    • 5 4

    • Przy hali w Gdańsku (1)

      • 4 2

      • Tam podają kanapki ze zdechłą smierdzącą rybą ! Nie polecam !

        • 1 0

    • Najbliżej w Hamburgu.

      • 3 0

    • no coś Ty, jak to "niemiecką"

      chcesz w kraju nad Wisłą dostać ?!?

      • 2 4

    • nie mamy dobrych śledzi niestety

      tzn świeżych, wszystkie są od razu mrożone, przez to mamy to co mamy, bezsmakowe... taka polska szkoła jazdy

      • 2 1

    • Najbliżej to chyba w Świnoujściu :)... a szkoda, bo pyszne są. Można też zrobić samemu :)

      • 0 0

    • z jaką rybą?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane