• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Raport GUS: jemy coraz mniej mięsa

Joanna Skutkiewicz
13 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 14:21 (14 sierpnia 2020)
Weganizm nie oznacza jedzenia trawy - bynajmniej! Weganizm nie oznacza jedzenia trawy - bynajmniej!

Z roku na rok jemy coraz mniej mięsa. Z raportu Głównego Urzędu Statystycznego za zeszły rok wynika, że spożycie mięsa na osobę spadło średnio o 20 proc. Rosnące zainteresowanie dietą roślinną potwierdzają także właściciele restauracji i barów serwujących dania wegańskie i wegetariańskie w Trójmieście. Poprosiliśmy ich o komentarz.



aktualizacja, piątek, 14.08.2020: Jak dowiedzieliśmy się z portalu Roslinniejemy.pl, dane podane przez GUS w raporcie okazały się błędne. Przeciętne spożycie mięsa na osobę w 2019 roku spadło nie o 20, lecz o 2,24%. Statystyczny Polak zjadł w zeszłym roku 62.4 kg mięsa.

Restauracje wegetariańskie i wegańskie w Trójmieście


Czy lubisz dania wegetariańskie i/lub wegańskie?

Raport "Rolnictwo 2019", opublikowany przez Główny Urząd Statystyczny 6 lipca 2020, mówi jasno: spożycie mięsa na osobę w Polsce spadło średnio o 20 proc. w stosunku do roku 2018. Jeszcze dwa lata temu statystyczny Polak zjadał niemal 77 kilogramów mięsa; w zeszłym roku było to już 61 kg.

- Zmniejszyło się ilościowo spożycie: pieczywa (o 5,4 proc.), cukru (o 4,9 proc.), warzyw (o 3,9 proc.) w tym ziemniaków (o 7,4 proc.), ryb i owoców morza (o 3,6 proc.), mleka (o 2,4 proc.), mięsa (o 2,3 proc.), produktów zbożowych (o 2,2 proc.), olejów i tłuszczów (o 1,9 proc.) w tym tłuszczów roślinnych (o 6,8 proc.), wędlin i przetworów mięsnych (o 1,5 proc.)- czytamy w raporcie GUS. - Wzrosło natomiast spożycie makaronów i produktów makaronowych (o 5,3 proc.), serów i twarogów (o 2,3 proc.) i owoców (o 1,1 proc.). Przeciętnie w ciągu całego omawianego roku spożycie na 1 osobę wyniosło: 91,3 kg warzyw (wobec 95,0 kg przed rokiem), 61,0 kg mięsa (wobec 76,9 kg), w tym mięsa surowego razem 34,4 kg, a w tym mięsa drobiowego - 18,4 kg (wobec 42,5 kg).
- Trend na niejedzenie mięsa zauważam od 2008 roku, odkąd prowadzę wegański biznes - mówi Daniel Jaroć, właściciel restauracji Faloviec w Gdańsku. - Klienci Falovca to weganie, ale spora część to również osoby jedzące mięso, które ograniczają je, a z czasem całkowicie z niego rezygnują.
- Mamy menu wegetariańskie i mięsne, więc nie brakuje dowcipnisiów, którzy zamawiają dla kumpla mięsożercy burgera, który jest wegański, ale świetnie udaje wołowinę - mówi Karolina Organowska, założycielka Nie/mięsnego w Gdańsku. - Liczba zamawianych dań wegetariańskich w Nie/mięsnym przeważa nad mięsnymi, co bardzo nas cieszy, gdyż widzimy że ludzie sami dokonują świadomych wyborów przy jednoczesnym braku oceniania i stwarzania podziałów.

Okiem dietetyka: czym zastąpić mięso w diecie?



  • Weganizm nie oznacza jedzenia trawy - bynajmniej!
  • Weganizm nie oznacza jedzenia trawy - bynajmniej!
  • Weganizm nie oznacza jedzenia trawy - bynajmniej!
  • Dieta wegetariańska i wegańska jest coraz częściej wybierana przez Polaków.

Wegetarianie mają coraz łatwiej



Powody zdrowotne, światopoglądowe czy smakowe - niezależnie od tego, co kieruje osobami rezygnującymi z mięsa i ryb w jadłospisie, nie ulega wątpliwości, że wegetarianom i weganom z roku na rok jest coraz łatwiej. Kilkanaście lat temu nawet znalezienie w sklepie pasty sojowej graniczyło z cudem; dziś bez problemu znajdziemy zarówno roślinne produkty, jak i restauracje serwujące najwymyślniejsze potrawy roślinne. Jest ich w Trójmieście na tyle dużo, że można już trafić do jednej z nich zupełnie przypadkiem.

- W pierwszych latach działalności mieliśmy w swojej ofercie mięso, z którego z biegiem czasu zrezygnowaliśmy, pozostawiając ryby, z których w końcu też zrezygnowaliśmy - mówi Katarzyna Wołowska, członkini spółdzielni Dwie Zmiany w Sopocie. - Dziś mamy w swej ofercie połowę pozycji również dla wegan. Sami jesteśmy wegetarianami od bardzo dawna, więc jest to dla nas sytuacja idealna. Nadal nie jest to decyzja komercyjnie korzystna, gdyż odwiedza nas dużo turystów, którzy oczekują choćby bałtyckiej ryby, ale czujemy, że powoli coś się zmienia i powinniśmy wspierać tę zmianę. Nasze społeczeństwo jest coraz bardziej świadome, jak wielkie korzyści dla zdrowia i dla planety przynosi zmiana diety na roślinną.
- Kiedy zaczynałyśmy pracę z kuchnią wegetariańską około 10 lat temu, większość gości w lokalach, w których pracowałyśmy, stanowili ludzie niejedzący mięsa - mówi Paulina MarkowskaHouse of seitan w Gdańsku. - Obecnie około 80-90 proc. stanowią osoby wszystkożerne. Dzieje się tak z powodów etycznych, ekologicznych, zdrowotnych lub po prostu dlatego, że kuchnia roślinna jest bardzo smaczna i wcale nie oznacza jedzenia często wyśmiewanej trawy.

Zdrowa żywność w Trójmieście - sklepy


  • Czy dieta bezmięsna to nasza przyszłość?
  • Czy dieta bezmięsna to nasza przyszłość?
  • Czy dieta bezmięsna to nasza przyszłość?
  • Czy dieta bezmięsna to nasza przyszłość?

Idzie nowe?



Badacze z IQS informują także, że już 40 proc. Polaków nie je mięsa w ogóle lub stara się ograniczyć jego udział w diecie. Czyżby był to początek wielkich przemian?

- Jestem weganką i prowadzę sklep oraz roślinną gastronomię od lat i jestem przekonana, że właśnie taka jest nasza przyszłość: bez mięsa - mówi Joanna Krupicka z gdańskiego Avocado. - Mamy to szczęście, że od samego początku istnienia Avocado mamy dużo różnych klientów. Większość to osoby na co dzień odżywiające się tradycyjnie. Wśród nich są tacy, którzy po prostu cenią sobie możliwość zjedzenia pożywnego, codziennie innego obiadu. Są też tacy, którzy mówią, że po latach stołowania się u nas już praktycznie zrezygnowali z mięsa, bo im to smakuje i czują się dobrze.
Z pełną treścią raportu Głównego Urzędu Statystycznego można zapoznać się tutaj.

Miejsca

Opinie (212) ponad 20 zablokowanych

  • to skąd ta otyłość u większości młodych dziewczyn (1)

    bo jedzą gotowce popijają colą i siedzą na tyłku a wege to pokazówa

    • 20 2

    • U panów też niestety nie ma zbytnio na czym zawiesić oka..

      • 6 0

  • Przy rosnących od kilku lat cenach warzyw o wiele tańsze jest mieso..

    ...a i pestycydów i innego chemicznego świństwa tez co niemiara. Powiedzenie "tanie i zdrowe" to już niestety przeszłość.

    • 7 1

  • Bo drożyzna

    • 6 0

  • Supcio! (6)

    Pozostaje przekonać lwy, hieny i inne drapieżniki, że jedzenie mięsa jest w sumie zbędne i niech się zajmą zieleninką! Planeta nam na pewno za to podziękuje!

    • 11 13

    • (4)

      a próbujesz czasem pomyśleć? tak wiesz, najpierw zapoznać się z rzeczywistością, poszerzyć swoje wąskie horyzonty o jakąś wiedzę?

      • 5 1

      • czyli jaką wiedzę ? jakaś to tak słabo

        • 1 2

      • Nie mamy trzech zoladkow jak typowi roslinozercy

        • 1 3

      • będę zgadywał (1)

        to jest panienka z biura, mało się rusza więc, tu i ówdzie (szczególnie ówdzie ;) ) miała deko za dużo. Nie mogła wciągnąć na ówdzie starych dżinsów, i tak to się zaczęło. A tera, niesie pochodnie oświecenia dla całej planety. Czego to nie robią z fałdami we łbie te bomby witaminowe, o matko. ;D

        • 2 6

        • do tego zaczęły biegać po chodniku i stawy , kręgosłup nie daje rady

          • 3 1

    • A czy uważasz się za lwa lub hiene?

      • 2 0

  • Bo argentyńsja wołowina coraz droższa ...

    ot cała magia

    • 9 1

  • (6)

    Jak zaczniecie spalać 5000 tys. kcal dziennie to zjecie wszystko co nie ucieka na drzewo. A tak to same pasibrzuchy co wchodzą na 10 piętro 20min i stan zawałowy

    • 12 6

    • (4)

      Jest wielu sportowców na diecie wegańskiej wuec argument nietrafiony.

      • 1 3

      • to idź popracuj w kopani 12h to zobaczysz po miesiącu ile będziesz warzył na diecie roslinnej

        • 1 1

      • (2)

        Zapraszam na budowę panie sportowcu na 14 godzin do taczkowania

        • 1 1

        • (1)

          Nie ma znaczenia czy podnosisz ciężary na budowie, w kopalni czy na olimpiadzie. Mięso nie jest warunkiem siły. Goryl nie je mięsa (poza znikoma ilości owadow) a rozniesie cię na strzepy w 5 sekund. Słonie, nosorożce, hipopotamy, wielkie silne zwierzęta też go nie jedza. Liczy się odżywczosc pożywienia a nie to czy wcześniej miało oczy.

          • 2 1

          • Argument tak durny, że się śmiać chce. Tygrys to drapieżnik i też zrobi z ciebie sieczkę. O czym to świadczy? No właśnie, więc daruj sobie te wybiórcze pseudo argumenty.

            • 0 0

    • 5000 tyś? To ty musisz tyle ciepla produkowac ze chyba pracujesz jako grzejnik w gpec?

      • 1 0

  • dlaczego tak krytykujecie jedzenie mięsa? (11)

    Macie jakieś z tym problemy? Człowiek od czasu małpoluda jest wszystkożerny, a może był i wcześniej - biologia ewolucyjna dość dobitnie to akcentuje. Proszę zatem nie wmawiać ludziom, że mięso szkodzi - bo gdyby nie jedzenie mięsa, to dalej bylibyśmy małpoludami z mózgiem wielkości pomarańczy.

    • 20 8

    • tak jest

      "Do prawidłowego działania centralnego układu nerwowego (warunkującego sprawność intelektualną) niezbędne są aminokwasy obecne w białkach mleka, mięsa, ryb i jaj."

      Najwidoczniej ktoś źle zrozumiał powrót do natury. To znaczy na drzewo.

      • 9 2

    • (9)

      Ostatnie badania dowodzą że to jedzenie nasion i orzechów wpłynęło na rozwój naszego mózgu.

      • 0 6

      • no i co kłamiesz? (3)

        Nasiona? takie jak np zboża? Litości...
        Jedzenie orzechów nie wpływa na rozwój (wzrost) mózgu. Owszem - składniki zawarte w orzechach wpływają pozytywnie na jego sprawność i opóźniają procesy neurodegeneracyjne, ale trzeba by jest ok 30g (5-8 orzechów włoskich) dziennie, aby wykorzystać w pełni ich właściwości na potrzeby mózgu. Niestety - cierpiałoby się przy okazji na zaburzenia pracy jelit, problemy z przemianą materii, gospodarkę mikroelementami (nadmiar potasu) i co najważniejsze - trzeba by mocno liczyć kalorie, gdyż orzechy zawierają sporo tłuszczu.

        Tak więc może doczytaj trochę i nie broń tezy nie do obronienia.

        • 6 1

        • (2)

          Orzechy, pestki i nasiona to bomby odżywcze, w końcu z nich wyrastają nowe rosliny. Zawierają zdrowe tłuszcze i wszystko co potrzebne do rozwoju centralnego układu nerwowego. Nie mówię że nie jedzono mięsa ale jego rola jako głównego sprawcy wszelkiego rozwoju jest przeceniana. Tym bardziej że jako słabe zwierzęta pozbawione klow i pazurów a nie umiejace jeszcze wytworzyć porządnych narzędzi jedliśmy głównie resztki po drapieżnika czyli jednym słowem - padlinę. Nie wyzywaj innych osób kłamców tylko zweryfikuj informacje.

          • 1 1

          • nie rozmawiam z dyletantami (1)

            jedz nasiona i niech ci się rozwija dalej twój centralny układ nerwowy. Długa droga przed nim.
            aaaa - zadzwoń do p. Darwina i zapytaj o szybkość zmian przystosowawczych w naturze. Możesz tez zadzwonić do paru innych i zapytać, czy kły lub pazury są niezbędne do bycia drapieżnikiem (taka np żaba, sum, salamandra czy słoń morski).
            Ale - jak już mówiłem - nie rozmawiam z dyletantami. Sorry.

            • 1 0

            • Obrażanie swojego rozmówcy jest jak przyznanie się do braku argumentów. Pozdrawiam kolegę Darwina.

              • 0 0

      • (3)

        Człowiek nie trawi nasion

        • 3 1

        • niektórzy nie trawią też głupoty ;)) (1)

          Człowiek nie trawi też celulozy - a to przystosowanie, aby być wyłącznie roślinożercą.
          Ale to taki niewygodny temat...

          • 3 0

          • Nie wszyscy roslinozercy trawią celuloze. Nienporownuj się do krowy. Naczelne też jej nie trawia a większość z nich to roslinozercy. Poza tym nie rozumiem czemu wciąż odwołujemy się do czasów prehistorycznych i to w tak wyborczy sposób bo tylko w kwestii jedzenia. Świat poszedł do przodu i już dawno nie mieszkamy w jaskiniach. Kiedyś jadło się wszystko by przeżyć, dzisiaj nie jest to konieczne. Mamy wybor, możemy jeść zdrowo, smacznie i etycznie więc czemu tego nie robić.

            • 1 1

        • Ostatni raz gdy jadłam jakoś się strawiły, co za przypadek.....

          • 0 2

      • nieliczne zwierzęta trawią nasiona

        Z reguły nasiona (całe - nie rozdrobnione czy przeżute) przechodzą przez układ pokarmowy zwierząt bez szwanku - to główny sposób rozmnażania się roślin nasiennych.
        Biologia na poziomie szkoły podstawowej.

        • 1 0

  • Fantastycznie! (3)

    Zdrowiej- dla ludzi, ekologiczniej- dla planety, humanitarniej- dla zwierząt

    • 10 12

    • (2)

      Kiedyś wycinali lasy pod hodowle, teraz pod uprawy, więc co to za ekologia?

      • 5 1

      • (1)

        Taka że 3/4 terenów rolniczych zajmują hodowle zwierząt a ponad 80% zasobów rolnych wykorzystuje się do produkcji zwierzęcej ktora "oddaje" w rezultacie tylko 18% światowego zapotrzebowania na kalorie. Czyli zwierzęta spożywają 6 razy wiecej białka niż go produkują. Do tego dochodzą ogromne ilości zużywanej wody. Do wyprodukowania jednego hamburgera potrzeba 2400 litrów wody. Wycinanie lasów pod uprawy to tak naprawdę w większości wycinanie pod hodowle. Czas przyjąć to do wiadomości a nie wciąż wypierać i udawac ze nas to nie dotyczy. Rocznie spożywamy 70 milionów zwierząt a ta liczba nie uwzględnia ryb i innych stworzeń morskich które liczy się w tonący, nie na sztuki. To są niewyobrażalne liczby i niewyobrażalne koszty które ponosimy wszyscy.

        • 0 1

        • Wiem, wiem. Koszt "wyprodukowania" jednego kotleta schabowego jest równy woreczkowi ryżu, którym nakarmimy kilkunastu Chińczyków. Co racja, to racja.

          • 2 0

  • Jemy mniej bo ceny sa chore jedzenie w 4 lata podrozalo kilkadziesiat procent

    • 12 2

  • Świętuje w tym roku 20 lat bycia wege (2)

    I ta wiadomość w artykule o 40% to wspaniały prezent. Jeszcze pamiętam te czasy kiedy nieliczne produkty wege były pochowane na dolnych półkach na działach z pasztetami w puszkach. Dziś praktycznie w każdym sieciowym sklepie spożywczym jest dobry wybór produktów. To naprawdę krzepiące i bardzo ułatwia życie.

    • 9 10

    • A czym się suplementujesz?

      • 2 1

    • po prostu ci nie wierzę

      a wiesz dlaczego?

      • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane