• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejne restauracje wspierają lekarzy darmowym posiłkiem

Alicja Olkowska
14 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
aktualizacja: godz. 12:20 (15 marca 2020)
"Od dziś codziennie lekarze i personel szpitala mogą od nas za darmo dostać pizzę (na razie umówiliśmy się na 10 szt.), tak żeby mogli się szybko (i smacznie) posilić. Wiemy, że na takie rzeczy jak przygotowanie jedzenia po prostu nie mają czasu" - czytamy we wpisie restauracji. "Od dziś codziennie lekarze i personel szpitala mogą od nas za darmo dostać pizzę (na razie umówiliśmy się na 10 szt.), tak żeby mogli się szybko (i smacznie) posilić. Wiemy, że na takie rzeczy jak przygotowanie jedzenia po prostu nie mają czasu" - czytamy we wpisie restauracji.

Sytuacja w związku z koronawirusem jest bardzo dynamiczna. W piątek premier nakazał zamknąć wszystkie restauracje, ograniczając ofertę tylko do kupna dań na wynos/telefon. Gdyńska Muszla postanowiła wykorzystać zapasy jedzenia i wesprzeć lekarzy z okolicznego szpitala, przekazując mu za darmo gotowe dania. Zachęca też inne lokale do wzięcia udziału w akcji #gastropomaga.




Aktualizacja: niedziela godz. 12:20

Lokale Chochli proponują inną pomoc: "zawieszoną zupę" on-line dla lekarzy, pielęgniarek i obsługi medycznej szpitali. Na czym dokładnie polega akcja? Klienci mogą zamówić zupę przez internet lub osobiście w lokalu podczas odbioru zamówienia na telefon. Danie to jednak nie trafi do nich, ale do personelu szpitala, czyli niejako kupują ją z myślą o innych.

- Zawieszona zupa dla lekarzy, pielęgniarek i obsługi medycznej szpitali. W tym ciężkim czasie dla wszystkich, pamiętajmy o ludziach, którzy walczą na pierwszej linii frontu. Proponujemy możliwość wsparcia wszystkich tych, którzy muszą skupić się na ratowaniu życia, którzy nie mają czasu nawet pomyśleć o tym, co i kiedy zjedzą. Chcemy dać szansę przekazania im dowolnej zupy, którą zjedzą za darmo. Każdy chętny może u nas "zawiesić zupę". Oznacza to zakup zupy, której jednak osoba płacąca nie otrzymuje. Przechodzi ona w stan zawieszenia. Każdego popołudnia zsumujemy ilość "zawieszonych zup", które zawieziemy do wybranego trójmiejskiego szpitala. Oczywiście, chcąc powstrzymać wyrzucanie jedzenia, zupy których nie uda się nam sprzedać, także przekażemy obsłudze medycznej lub innym potrzebującym. Skąd taka forma działania? Jest to sposób na bezpośrednią pomoc i wsparcie dla obsługi szpitali, ale co ważne, pozwoli to również uratować wiele miejsc pracy, wiele małych biznesów. Chcemy, by taką akcję podjęły także inne lokalne przedsiębiorstwa. Wspólnie przy niedużym wysiłku, możemy mnóstwo zdziałać, pomóc, powstrzymać marnowanie jedzenia, zapewnić spokojny czas - czytam na stronie lokalu.
Chochla też pomaga szpitalom akcją "zawieszona zupa". Każdy klient może zamówić zupę, która trafi do personelu medycznego. Chochla też pomaga szpitalom akcją "zawieszona zupa". Każdy klient może zamówić zupę, która trafi do personelu medycznego.

Aktualizacja: sobota godz. 18:59

Kolejne lokale dołączają akcji zapoczątkowanej przez Muszlę. W sobotę pod wieczór Zaufajni Food & Cocktail Bar ogłosili na Facebooku:

- Po kontakcie z oddziałem ratunkowym Szpital św. Wojciecha Copernicus wraz z Raban - Asian Street Food postanowiliśmy ze swojej strony wspomóc ich kilkunastoma daniami w dowozie. Przekazujemy ze swoich rąk, co na tę chwilę jesteśmy w stanie - zachęcając innych do podjęcia podobnych kroków.
Ten sam szpital otrzyma od pizzerii Pizza Napoli z Gdańska włoskie przysmaki, m.in. pizze, panuozzo (włoska kanapka podawana na ciepło) oraz zapas wody.

Podobną decyzję podjęła Viva la Pizza z Gdyni.

- Dołączymy do akcji #gastropomaga. Codzienne będziemy przekazywać pizzę do służby zdrowia. Lekarze, pielęgniarki, pracownicy szpitala przeżywają teraz ciężki czas, którego brakuje im na przygotowanie ciepłego posiłku. W tym ciężkim czasie pomyślmy o innych. Uważajcie na siebie i Waszych najbliższych - czytamy w komunikacie.
W międzyczasie do akcji dołączyły pizzerie Leone oraz Bistrogórze, które działa lokalnie dostarczając obiady do aptek w okolicy.

Wiemy z rozmów z trójmiejskimi restauratorami, że więcej lokali rozważa podobne wsparcie. Będziemy czytelników informować na bieżąco.



Nadszedł czas próby dla wszystkich lokali gastronomicznych. Cześć zamknęła się do odwołania, inne rozszerzyły opcję dowozu na telefon lub zamówień na wynos. Muszla w Gdyni także świadczy takie usługi, ale przy okazji stara się wspierać tych, którzy również znaleźli się w trudnym położeniu - lekarzy i personel medyczny.

W sobotę Muszla opublikowała na Facebooku wpis, w którym opowiedziała o godnej uwagi akcji i zachęciła inne restauracje do współpracy:

- Sytuacja jest trudna, nie będziemy tego ukrywać. Ale naszych problemów nie da się nawet w części porównać do tego, z czym zmaga się teraz służba zdrowia. Dlatego w związku z zamknięciem lokali gastronomicznych postanowiliśmy wykorzystać nasze możliwości tak, żeby chociaż trochę pomóc w tych trudnych chwilach:

- Od dziś codziennie lekarze i personel szpitala mogą od nas za darmo dostać pizzę (na razie umówiliśmy się na 10 szt.), tak żeby mogli się szybko (i smacznie) posilić. Wiemy, że na takie rzeczy jak przygotowanie jedzenia po prostu nie mają czasu;

- żeby zminimalizować ryzyko, jedzenie będzie gotowe i odbierane u nas przed lokalem;

- rozmawialiśmy w tej sprawie z ordynatorem Izby Przyjęć Szpitala Miejskiego w Gdyni i podobno taka pomoc jest bardzo potrzebna, nie tylko tam. Zachęcamy więc też pozostałe restauracje: jeśli macie zapasy i możecie jakkolwiek pomóc, dołączcie do nas i podzielcie się.

Póki co mamy sporo zapasów do wykorzystania, więc robimy, co się da. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi Muszlove jedzenie dostępne jest na wynos, pracujemy nad dowozami, szczegóły pod naszym tel. 58 661 94 87.

09:54 15 MARCA 20

(14 opinii)

Darmowa Pizza dla personelu szpitala od Napoli na Oruni. Kolejna fajna inicjatywa. Ja od siebie zrobię im przelew na kilka dodatkowych.
Darmowa Pizza dla personelu szpitala od Napoli na Oruni. Kolejna fajna inicjatywa. Ja od siebie zrobię im przelew na kilka dodatkowych.

Miejsca

Opinie (280) ponad 20 zablokowanych

  • Hmm

    Może pomyślmy na spokojnie, szaleństwa jeszcze na szczęście z koronawirusem u nas nie ma, lekarze w większości szpitali pracują jak zwykle, stać ich ponadto na zamówienie sobie na dyżur pizzy i nie tylko, z tego co wiem, bo niedawno miałam w szpitalu mamę, w dużo gorszej sytuacji są pacjenci, zdani na tragiczny catering, a teraz dodatkowo często bez dostaw z domu, nie ma możliwości przecież odwiedzin. Rozumiem dobre chęci, ale...

    • 3 2

  • Brawo. Szacunek

    Mikro przedsiębiorca ma gest a kutwy z wielkicj korporacji żywieniowych kładą na to wszystko #($&

    Teraz mkzna zobaczyć kto i w oparciu o co budował imperia

    • 2 0

  • (2)

    BRAWO

    • 43 5

    • Darmowe posilki (1)

      Dziekujemy za tak piekna i szlachetna akcje.Calej sluzbie zdrowia zyczymy duzo sily iwiary ona czyni cuda powodzenia niech Was Pan Bog blogoslawi

      • 1 1

      • Szlachetna akcja wciskania pizzy z resztek na granicy terminu i lansowanie się na tym.

        Stukrotne dzięki, to prawdziwy cud nad Wisłą!

        • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Brawo! (9)

    Bardzo cenna inicjatywa. Fajnie, że w takiej sytuacji właściciele restauracji pomyśleli o innych. A dla marud: może będziecie potrzebowali pomocy tego lekarza lub pielęgniarki...

    • 179 4

    • (8)

      I co? Bez tej pizzy lekarz mnie nie zbada? Bo nie stać go zamówić sobie co chce i kiedy chce? Czy ty w ogóle masz mózg?

      • 1 27

      • (4)

        Nie o to chodzi. Po pierwsze, miły gest i docenienie pracy. Po drugie, lekarz nie musi w ogóle o tym myśleć, wszystko umówione, ktoś odbiera to żarcie i dostarcza na raz dla co najmniej kilku osób. A jak dołączy więcej knajp, to będzie nie tylko smacznie i szybko, ale i różnorodnie. Lekarze mogą teraz nie mieć czasu, żeby zadbać o siebie. Dobrze, że ktoś robi to za nich, bo będą bardzo potrzebni.

        • 12 1

        • Lekarz dostaje żarcie z cateringu, więc nie musi myśleć bo żarcie po prostu przyjeżdża o ustalonej porze.

          • 0 0

        • (2)

          Lekarz nigdy nie ma czasu. Taka praca.

          • 1 1

          • (1)

            Tym bardziej trzeba doceniać w czasie kryzysu.

            • 1 1

            • Chyba kryzysu knajpy. Bo lekarz ma kryzys codziennie. Nie mówiąc o pielęgniarkach.

              • 0 0

      • (2)

        Ile w tym jadu... przykre

        • 5 0

        • (1)

          A twoja wypowiedź to co? Co znaczy, że będę potrzebował pomocy lekarza lub pielęgniarki? To mam nie krytykować czyjegoś ewidentnie bezczelnego marketingu tylko siedzieć cicho i łykać ten kit? A co z innymi ludźmi przemęczonymi i tyrającymi za 3 podczas epidemii? Od policjantów i strażników miejskich począwszy.

          Tak jakby personel nie miał jedzenia z cateringu albo kasy żeby sobie zamówić co chce i kiedy chce? Co za piramidalna bzdura, żeby wychwalać coś takiego i jakiegoś cwaniaka na rękach nosić bo wysmażył za free parę kawałków pizzy z resztek które za chwilę poszłyby w kosz? Co za społeczeństwo.

          Nie łaska bezdomnych nakarmić? Albo wpłacić na szpital z 1000zł jako firma? I nie trąbić o tym na prawo i lewo bo aż ręce opadają. A co niektórzy chyba zaraz będą pielgrzymki do tej knajpy organizować.

          • 0 7

          • W tym wypadku masz rację.

            • 1 0

  • idea ok

    jednak rewanżu nigdy nie będzie

    • 0 0

  • Trudne chwile w szpitalach

    przychodnie zamknięte. Dwie osoby chore na virusa w całym pomorskim.

    • 1 1

  • Jesteśmy przygotowani

    Dobrze by było , żeby Ci od propagandy sukcesu wsparli szpitale i personel medycznymaseczkami i rękawiczkami bo takowych brakuje .

    • 1 0

  • Fajnie. Ale szpitalem zakaźnym w Gdańsku nie zainteresował się nikt. Z tego co wiem to tam najbardziej trwa walka. Jedzonka nie

    • 5 0

  • brawo (2)

    Tylko jak zwykle lekarze a lekarz bez pielęgniarki jest jak rycerz bez konia ! Nakarmcie ta dzielne dziewczyny bo to one są pierwsze przy pacjęcie.

    • 4 2

    • czyżby?

      To raczej ratownicy z karetki są pierwsi przy pacjencie i często wchodzą w nieznane. Dopiero po rozpoznaniu sytuacji wiedzą czy mim coś grozi czy mogą być spokojni. Pielegniarka czy lekarz w szpitalu ma przekazane info od ratowników i zanim dotknie pacjenta wie jakich środków ostrożności musi użyć. I kto jest 1 linią frontu?

      • 0 0

    • O to chodzi. Gdyby naprawdę chcieli pomóc to kupiliby świeże zapasy i gotowali smaczne dania dla całego personelu i to całą dobę.

      • 1 0

  • (9)

    Musieli zamknąć restauracje, poniosą niewyobrażalne straty, a oni dowożą jedzenie dla ludzi ratujących nas przed zarazą. Ci ludzie to bohaterowie naszych czasów, wielki szacunek to za słabe słowo. Jako mieszkaniec Trójmiasta deklaruję, że gdy wam trzeba będzie pomóc będę pierwszy w kolejce.

    • 17 4

    • (5)

      Jakie niewyobrażalne straty? Spaliło się coś? Zalało? Wybuchło? Nie, po prostu 2 tyg. handlu w plecy. Przy tak wysokich marżach to chyba nie problem? Dobra restauracja zarabia na miesięczne koszty w max. tydzień.

      • 0 2

      • (4)

        Ohoho. Jasne. Zresztą, skąd pomysł, że to będą dwa tygodnie? Za dwa tygodnie to my będziemy mieli szczyt zachorowań, jeśli dobrze pójdzie.

        • 3 0

        • (3)

          Trochę wiem o tym zarobkach z dobrze poinformowanych źródeł. Przeżyją i to bez wrednych zagrywek pod publiczkę.

          • 0 1

          • Dobrze poinformowanych źródeł .... (2)

            Rozbawiles nas. Dzięki. Pozdro od gastro (lol)

            • 0 0

            • (1)

              No przecież od początku widać, że jesteś z gastro i pompujesz się tu intensywnie. Ty bohaterze za dychę upychający stare resztki. Pokaż jaki jesteś bohater, kup ciężarówkę żarcia, zapłać ludziom za gotowanie dla wszystkich służb 3x dziennie, a nie garski lekarzy tym co ci zbywa.

              Skończą się resztki to i dobroczynność się skończy. Taka prawda. Nędzny, żałosny, żenujący marketing.

              • 1 1

              • Ale ubaw

                Jestem kucharzem, nie właścicielem. I kto tu się pompuje to widać maly, śmieszny trolku...

                • 0 0

    • (2)

      Tak. Dowożą 10 kawałków pizzy na setki osób personelu. Oczywiście lekarzom zarabiającym po 10-15 tys. a nie pielęgniarkom bo kto by się tam pielęgniarkami przejmował. Nie mówiąc o całej rzeszy innych ludzi padających ze zmęczenia. Z pewnością nie jest to zwykły, bezczelny marketing.

      Jakie społeczeństwo tacy bohaterowie.

      • 3 5

      • (1)

        Przemyśl swój wpis. To było naprawdę niepotrzebne.

        • 3 3

        • Co jest nieprawdziwego lub niewłaściwego w jego wpisie? Przecież samą prawdę napisał. Tak to właśnie wygląda. A ty latasz i nakręcasz ludzi na ładowanie kasy restauratorom.

          • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane