- 1 Połączyła ich miłość do jedzenia (35 opinii)
- 2 W maju króluje zielony afrodyzjak (86 opinii)
- 3 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (72 opinie)
- 4 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (49 opinii)
- 5 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (61 opinii)
- 6 Ranking restauracji w Trójmieście (46 opinii)
Slow Fest, czyli przegląd trójmiejskiej gastronomii
Impreza Slow Fest to dobra okazja, aby w cenie jednego obiadu poznać ofertę kilku trójmiejskich restauracji za jednym razem. Wydarzenie na sopockim molo potrwa jeszcze w niedzielę w godz. 11-17.
Slow Fest Sopot to impreza, która świetnie wpisuje się w popularny trend plenerowych festiwali kulinarnych. Podczas tegorocznej, piątej edycji, wzdłuż sopockiego molo swoje kramy z autorskimi daniami rozstawiło kilkudziesięciu restauratorów z Trójmiasta i okolic.
Organizatorzy zapowiadali ponad sześćdziesiąt reprezentacji w ciągu dwóch dni. Rzeczywistość okazała się nieco skromniejsza. W sobotę stoiska przygotowało dwadzieścia restauracji. Warto pamiętać, że drugiego dnia, w niedzielę, część wystawców zastąpią inni. A więc i kulinarna oferta imprezy się zmieni.
Pierwszego dnia królowały dania oparte na rybach oraz świeżych warzywach i owocach. Takie jest zresztą założenie całego przedsięwzięcia: zgodnie z filozofią slow food promować produkty związane z regionem.
Na stoisku Sztuczki Bistro można było zjeść m.in. mus z koziego sera z truskawkami czy opalanego śledzia w occie z marynowanym ogórkiem. Pinata karmiła m.in. brownie z truskawkami i chilli oraz pomidorowym gazpacho. Restauracja Czarny Kos spod Żukowa serwowała śledzia z piklowaną cebulą oraz sandacza w płatkach jaglanych.
Stacja Sopot przygotowała m.in. ostrą zupę rybną, łososia z salsą bazyliowo-truskawkową oraz szparagi z truskawkami, a Marmolada Chleb i Kawa tosty francuskie z truskawkami i oliwą bazyliowo-miętową. Tatara ze śledzia lub łososia można było znaleźć w ofercie Seafood Station, a śledzie w burakach i jagodach w menu Hotelu Sopot. Mięsożerców trzeba uprzedzić, że dań z mięsem było raczej niewiele. Za to weganie nie powinni narzekać i od razu ustawić się w kolejce do stoiska Atelier Smaku.
Co ważne, w tym roku zmienił się system płacenia za wybrane dania. Bywalcy poprzednich lat pamiętają karnety za 30 zł, w ramach których można było zjeść sześć dań. Zostały one zlikwidowane, teraz wysokość cen ustala każdy restauratorom samodzielnie. Na szczęście większość z nich utrzymała niepisane 5 zł za porcję, choć można było też znaleźć większe dania za wielokrotność tej kwoty.
Dzięki temu podczas jednego spaceru po molo możemy przetestować umiejętności kilku trójmiejskich szefów kuchni - i to tak naprawdę w cenie jednego obiadu w restauracji.
Konsumpcja jest odrobinę ułatwiona - organizator postawił ławy oraz stoliki koktajlowe. Jak co roku, na kilku straganach można też kupić produkty regionalne: wędliny, piwa oraz świeże i wędzone ryby z Bałtyku.
Slow Fest potrwa jeszcze w niedzielę w godz. 11-18. Warto pamiętać, że wstęp na molo jest płatny: 8 zł kosztuje bilet normalny, 4 zł - ulgowy.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (66) 1 zablokowana
-
2017-06-24 16:21
najbardziej smakowała mi ryba po grecku (11)
Grecy to mają fajnie, codziennie to jedzą
- 24 4
-
2017-06-24 16:33
Tylko w Polsce (5)
Podobnie jak w Bretoni nikt nie zna fasolki po bretonsku tak samo w Grecji nie ma czegos takiego jak ryba po grecku
- 13 3
-
2017-06-24 17:44
a ruscy nigdy nie słyszeli o pierogach ruskich. (3)
- 8 0
-
2017-06-24 17:54
no co Ty gadasz? Ja myślałem że to ich narodowa potrawa skoro tak się nazywają (2)
- 5 2
-
2017-06-24 22:00
(1)
A już napewno cyganie nie slyszeli o placku po cygańsku ;)
- 9 0
-
2017-06-25 15:26
słyszeli tylko, że wariant z psim mięsem
- 2 1
-
2017-06-24 17:25
nie ma Bretonii, jest Bretania (region we Francji), chyba że mówimy o Warhammerze
- 10 2
-
2017-06-25 10:36
a w Izraela non stop zajadają sie karpiem po żydowsku
- 2 1
-
2017-06-24 19:20
taki tekst to chyba żart co bo nikt nie może być tak głupi (2)
- 2 1
-
2017-06-25 00:27
Odpowiedz dla idioty (1)
Co najmniej 10 razy bylem w Grecji na wyspach i na Peloponezie i ryby po grecku nikt nie zna, ryba jedzona jest z gryla z frytkami i z jarzynami na goraco proponuje urlop w Helladzie
- 2 2
-
2017-06-25 08:34
Ekhmmm... to ironia była pewnie...
- 1 0
-
2017-06-25 00:11
Grecka kuchnia
. . . takich wynalazkow nie zna ale moze dumni synowie Hellady powinni sprobowac?
- 3 1
-
2017-06-24 16:15
Przy tej pogodzie wybieram jednak restaurację! (5)
A za 5 zeta to cały opalany śledzi, czy tylko jego kawałek taki 4-5 cm?
Dlaczego mieszkańcy trójmiasta muszą płacić za wejście na Molo? Za chwilę ul. Długa w Gdańsku też będzie płatna!!!- 49 6
-
2017-06-24 22:05
(1)
mieszkańcy Sopotu nie muszą płacić dlatego jestem za tym, aby mieszkańcy tego "ekskluzywnego" kurortu musieli płacić za wejście na Długą
- 13 1
-
2017-06-25 11:06
Molo
Mieszkańcy Sopotu na molo w sezonie nie chodzą
- 3 2
-
2017-06-24 16:35
Tylko łosie i jelenie płacą za bilety na molo! (2)
Ja kupuję fałszywe bilety dostępne u konika przy kasach. Koszt dla stałych klientów 2-3 zł, kiedyś płaciłam 5 ale już jestem stały klient :)
Poza tym wiem, że emerytki na bramkach też wpuszczają za 5 zeta ;)- 14 6
-
2017-06-25 08:03
Ja zawsze wspinam się od strony morza...
jadę pociągiem do Helu i stamtąd wpław do mola bez biletu wstępu
- 14 0
-
2017-06-24 17:08
A sopocianie
Mają wstęp wolny na molo. Chociaż coś.. .. alleluja :)
- 4 4
-
2017-06-25 08:53
Wielkie rozczarowanie
Tegoroczna impreza pokazala jak mozna w bardzo prosty sposob zepsuć tak piękne i smaczne wydarzenie. Rezygnacja z kuponow spowodowala podwyzszenie cen polowy potraw o 5, 10 a nawet o 15zl na niektorych stoiskach. Wydaje mi sie ze nie o to chodzi w tej imprezie. Ludzie mieli sprobowac wiele potraw, w malej wersji za tanie pieniadze. Na zupe za 15zl to moge przyjsc do restauracji, to juz nie nazywa sie degustacja. Mozna bylo zjesc kilka smaczmych dan za 5zl, a wczesniej mozna bylo chodzic i bez problemu wybierac a nie zastanawiac sie czy to jest za 5zl czy juz wiecej, co psuje cala zabawe. Jedno wielkie rozczarowanie, wiecej nie pojde juz na ta impreze.
- 12 1
-
2017-06-24 16:59
Niewypał (2)
Po raz kolejny impreza nie wypaliła... poziom gastronomiczny bardzo marny, dania przygotowywane w mało sanitarnych warunkach, brudne noże i deski do krojenia, brak wody, toalet. Do tego wysokie ceny i wręcz natręctwo ze strony wystawców.
- 26 5
-
2017-06-25 07:54
Po zdjeciach widac ze rzeczywiscie masz racje
Kurcze tlumy przy stoiskach, wiec sie udalo. Wszak to impreza dla w******cow a nie klientow
- 0 0
-
2017-06-24 22:09
widać na zdjęciu ta płyta grzewcza najlepsze lata ma za sobą aczkolwiek do odczyszczenia
- 3 0
-
2017-06-25 07:11
Czyli żeby posmakować dań straganowych w cenie restauracyjnej muszę jeszcze kupić bilet wstępu- na molo? Dobre.
- 5 0
-
2017-06-24 17:01
Byłem porażka (3)
Byłem , zimno , pada , kucharze nie maja gdzie rąk umyć . Niektórzy bez rękawiczek dotykają rybę następnie dotykają chleb i dają klientą
- 37 8
-
2017-06-24 19:29
(1)
Bez przesady, tak to pozostaje nam tylko żyć w izolowanych kapsułach, jak w jakimś laboratorium.
- 1 5
-
2017-06-24 22:10
"klientą" ? zamiast czepiać się rękawiczek poczytaj słownik jełopie
- 10 5
-
2017-06-24 17:45
To straszne, świat po tym już nigdy nie będzie taki sam.
- 9 8
-
2017-06-24 21:42
Rzoczarowanie
Niestety rozczarowanie, nic zaskakującego, kawałek bagietki z łososiem lub mąka smażona na patelni polana sosem pomidorowym z listkiem bazylii za 5 PLN. Oczekiwałam czegoś więcej, mam wrażenie, że poprzednie edycje były ciekawsze. Na plus to stoły przy których można usiąść i zjeść.
- 8 2
-
2017-06-24 16:23
(3)
Czy doczekam się w trójmieście imprezy z Polską nazwą?
- 51 3
-
2017-06-24 21:22
Po polsku już było ....
Polski to przeżytek minionej epoki. Następny krok to hasztagi i emoty. POtem wracamy do języków mlaskanych.
- 4 3
-
2017-06-24 20:47
Jest i to niejeden. Np festiwal smaku ....
A slow food to nazwa od całej organizacji i ruchu społecznościowego.- 5 3
-
2017-06-24 20:16
Najlepiej dożynek
- 3 1
-
2017-06-24 20:11
Bilet na molot (2)
To jakaś masakra idę na festiwal płace za dania i jeszcze mam płacić za wejście na molo, komuna. To lepiej to zrobić przed molem i dużo więcej ludzi przyjedzie,
- 17 0
-
2017-06-24 20:48
(1)
Dlatego jest to robie właśnie w tym miejscu.... pierwsza naturalna selekcja. Cebulactwo zostaje przed bramkami bo Janusz mówi ze 8 zł to z halyną może w biedrze 4 bułki i kiełbasę kupić. Kur***mać. Nie chcesz to nie idziesz . Ludzi było dużo.
- 3 3
-
2017-06-24 21:18
Bydła łasego na resztki i stary towar.
- 1 0
-
2017-06-24 17:33
A gdzie Sanepid?! (1)
- 9 3
-
2017-06-24 18:43
W twojej do****e...
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.