W kolejnym odcinku cyklu Test Smaku odwiedzamy restaurację Zafishowani w Gdańsku. Ostatnio pisaliśmy o Moon w Gdyni. Za dwa tygodnie w środę opiszemy restaurację Śliwka w Kompot w Sopocie (już tam byliśmy). Nasze recenzje są subiektywne, ale szczere - wszystkie restauracje odwiedzamy anonimowo, bez zapowiedzi i na własny koszt.
- popularnym szlaku spacerowym wśród zarówno turystów, jak i mieszkańców Trójmiasta - jest wprost wymarzona. O lokalu słyszałam wiele dobrego już od momentu jego otwarcia. A że najlepszym sposobem na potwierdzenie plotek jest samodzielne zbadanie tematu, dziś zdaję relację z mojej wizyty.
2016-07-14 10:09
Ten kieliszek Amarone do dań rybnych wiele mówi o testujących. Chyba że chodziło o wypromowanie Amarone od Tomassiego
2016-06-01 10:21
Drogo po prostu. Ciągle szukam w Trójmieście knajpy z dobrą rybą przygotowaną z pomysłem, ale w przystępnej cenie. Tutaj widać w cenach spore zadęcie. Super, że smacznie, ale porcje małe i idąc we dwójkę trzeba liczyć, że wydacie lekko ponad 200 PLN. Szukam dalej, może ktoś coś poleci?
2016-06-15 00:43
w Gdańsku przy ul Straganiarskiej? Typowe dania kuchni kaszubskiej,może i z ryb się coś znajdzie.Co do cen nie bardzo orientuję się,ale byłam tam w zeszłym roku jako zaproszony gość i menu mają fajne.
2016-06-01 11:33
2016-06-01 12:08
Wiem, że takie wyznania to zdaje się ostatnio zbrodnia, ale nadal nie przekonuje mnie do siebie kawałek ryby z maleńkim dodatkiem zwinięty w ryżowy baton.
2016-06-02 10:16
chciałbym też zwrócić uwagę na tradycje kulinarne,
azjaci lubią mieć wiele różnych, malutkich elementów w czasie posiłku.
Celebracja jest.
W sumie zjadają tyle samo.
W opozycji do tego jest prosty, szybki i kaloryczny posiłek, micha ryżu i jednogarnkowa mieszanina mięsa i liści,
u nas kopa kartofli, kawał mięsa z sosem i miska kapusty kiszonej.
Nie ma w tym nic złego, jest to po prostu inny styl.
Czasem wymóg sytuacji.
2016-06-01 16:39
o charakterze bardziej lokalnym niż Sushi:-) Dzięki za polecenie Rybakówki. Nigdy tam nie byłem z chęcią sprawdzę.
2016-06-01 12:10
Rybakowka w Oliwie. dania moze nie wysublimowane ale na pewno swieze no i okolica cudna
2016-06-02 07:12
Ale tanio tam nie jest, choć ryby są, zwłaszcza te z sąsiednich baseników naprawdę świeże.
2016-06-01 22:15
Gdzie jedy ta rybakowka?
2016-06-01 23:05
Pieczony i smazony dorsz z frytami i surowkami za 30 pln
2016-06-01 17:23
polecam
2016-06-01 10:53
2016-06-01 12:06
2016-06-01 06:29
W mięsnym kaszanka najlepsza garunkowo 11-12 zł. Dwa kilo sobie kupie na patelnie z cebulką i rarytas że palce lizać.
2016-06-01 09:50
Kolego Januszu ja rozumiem że kwota może wprawić cię w dyskomfort. Niemniej ta kaszanka jest specjalnie doprawiona i przygotowana z dodatkami zgodnie z recepturą Szefa Kuchni.
Jak chcesz najtaniej to wsiądź w swojego szrota podjedź do stoczni na 5 biegu dławiąc diesla, i zjedz sobie w barze stoczniowym za 5 ziko z cebulką.
Jak nie widzisz różnicy to po wylewasz swoje frustracje za niepowodzenia życiowe. Dobrego Dnia Dziecka ! Na lody pójdź do żabki a nie na rzemieślnicze , bo cena też cię zaskoczy.
Z wyrazami szacunku,
2016-06-01 10:10
a i tak najlepsze są w cukierni Wenta.
Ale co ty możesz o tym wiedzieć. Czinosiki ci za bardzo d*pkę opinają i cisną orzeszki co powoduje wyłączenie zdrowego rozsądku.
Ale takich leszczy jak ty też potrzeba aby tacy domorośli Amaro mogli wciskać komuś kit.
2016-06-01 10:18
To przecież głupawy troll co marnuje czas produkując się na 3miasto.Pl. W komentarzach pod artykułem. To jest dopiero miara upadku.
2016-06-01 13:14
że zmienia nicki częściej niż skarpetki: kierowca bmw, Janusz, Janusz z Osowej, szpilek itd. itd.
2016-06-15 00:24
a cóż to za kupa stylistyczna?
2016-06-01 10:27
Lody od Wenty to akurat same zmrożone koserwanty. Twój wąż w kieszenie najwyraźniej jest tak duży że nie pozwala Ci racjonalnie myśleć.
Pewnie jeździsz szrotem i masz szrot w żołądku.
2016-06-01 10:05
Ech specjalisto od wszystkiego.,...co ty wiesz o machlojach gastronomicznych...ale dobrze, dzięki takim jak ty biznes się kręci.
Ja tez jestem kierowcą BMW, mocnego BMW w benzynie. Mam to napisać w podpisie? :D
2016-06-01 09:40
Mhm, wczoraj robilam :) mniam !
2016-06-01 08:18
Ta kaszanka musi kosztować bo surowiec był z Biedry
2016-06-01 08:15
2016-06-01 08:17
Ceviche z łososia.
Jak świat światem jeżeli ceviche to tylko z białej ryby.
2016-06-01 08:40
w sumie to dobrze że nie podają polędwicy z dorsza :-)
2016-06-01 11:31
Policzki z dorsza! Hahaha
2016-06-02 15:29
Zdziwił byś się buraku ale takowe są ale skąd ty możesz o tym wiedzieć.??
2016-06-03 08:50
No właśnie, czemu ich nie podają?
Nadawałyby się idealnie skoro ich wymiar to wielkość paznokcia, więc tak czy siak nie odstępowałyby rozmiarem od innych dań.
2016-06-02 18:58
i skrzydełka ze ślimaka
2016-06-02 10:11
i uszka
2016-06-01 11:37
a seks tylko w pozycji misjonarskiej. i jeszcze tatar z ryby, ola boga! "Halo halo! Policja kulinarna? Chciałbym zgłosić przestępstwo!"
2016-06-01 12:06
Przyzwyczaiłem się już do mikroporcji w ąę restauracjach, biorę też poprawkę na to, że mają to być przystawki, ale ogrom tych porcji nadal mnie powala.
2016-06-01 12:09
Kto im takiego wypierdka złowił? Przez oka w sieci nie uciekł?
2016-06-02 15:42
Słyszałeś o dorszykach zwane bolkami ??? Nie chodzi mi o Wałęsę
2016-06-02 07:14
Nielegalny, bo nie wymiarowy.
2016-06-01 10:32
A propos ta pani na pewno jadła "Świeżego" dorsza, ale zapomniała że sezon zaczyna się od wrzesnia mniejwięcej i trwa do stycznia. Potem to na pewno dorsz jest prosto z kutra;)))
Szkoda że restauracje zapominają o jednej z smaczniejszych ryb jakim jest śledź, ryba dostepna cały rok i nie jest to ryba denna ( nie żeruje przy dnie bałtyku jak np. łosoś który całe fekalia i zanieczyszczenia bałtyku wręcz pożera ). Polecam pysznego śledzia w Zagrodzie rybackiej w Brzeźnie. Warto!
2016-06-02 15:40
No i zachwaliłeś swoją knajpę Ale ja tam nigdy nie wejdę bo ty się nie nasz na rybach Kiedy twierdzisz że łosoś to ryba denna .Sam jesteś denny
2016-06-01 10:37
Dorsza można łowić cały rok w pewnych limitach. Jednakże z pewnością zimą jest najsmaczniejszy.
2016-06-01 10:41
2016-06-01 07:39
I przestańcie kłamać że wpdacie nie zapowiedziani i na własny koszt
2016-06-02 15:25
witam pierwszego buraka.Stęskniłem się za twoim wpisem .Wpadaj częściej ,tylko nie zmieniaj nazwy swojej osoby bo i tak wszyscy wiedzą żeś głupi i zazdrosny
2016-06-01 11:30
Która kobieta zje- zeżre aż tyle potraw i robi im przy tym zdjęcia?!
2016-06-01 12:50
Taka jest ogromna, że pożera restauratorów jednym kęsem... A poza tym zionie ogniem, sr* tęczą i ma 5 głów.
2016-06-01 06:05
Dlaczego u nas w restauracji nie dają takich porcji żebym mógł się najeść? Dam 150 zł za obiad a później mam dojadac bułki?
2016-06-01 14:06
wszystko jest OK
tylko ty nie chcesz zrozumieć
2016-06-02 10:10
nie może albo nie chce
ale zakłamywanie rzeczywistości
jest dziecinne
i do niczego dobrego was nie doprowadzi
2016-06-01 07:16
wyłącznie w domu, ale te ceny są zwyczajnie za wysokie. Tydzień temu za zestaw sześciu sielaw, fryty i mnóstwo surówek zapłaciłem raptem 24 zeta. Warto wypuścić się czasem na Kaszuby - również kulinarnie.
2016-06-01 07:41
Mozna wiedzieć gdzie są takie ceny?
2016-06-01 11:08
Grabówko. pow. kościerski. Spędziliśmy tam ze znajomymi długi weekend. Dla ciekawych - trzy tygodnie temu za gigantyczny zestaw z miętusem zapłaciłem w Chałupach pięć dych, tyle samo co w zeszły poniedziałek za halibuta w Tawernie Orłowskiej. Smacznego.
2016-06-01 21:00
Bardzo dziękuję za namiary. :)
2016-06-01 08:21
a te 24 zł to zapłacił za dojazd.
2016-06-01 11:26
Przystawkę, pierwsze danie, drugie danie i deser- moze wtedy byś napchał brzuszysko
2016-06-01 09:17
tu 50 zl za te porcyjke suma. Oszaleli chyba. Ja rozumie, ze mozna smakowac, chodzic po fajnych restauracjach, gdzie sa porcje male. Ale to jest zwykle nabijanie kasy wlascicielom. To tak jakbyscie poszli na kebaba i dali np. stowe napiwku. Przeciez tamte dania nie sa warte swojej ceny.
2016-06-01 06:46
2016-06-01 13:52
Na monciaku obok povprwwej stronie na dole jest stara smazalnia ryb. Wyglad - prl. Zamowilem dla dwoch osob: dorszyki (na moim jak i dziewczyny talerzu po 2 duze swieze kawalki. Do tego frytkibi surowki, i 2 browarki. Rybka dobra, a przede wszystkim swieza co wydawaloby sie normalne ale jednak czesto nie jest. Cena - 60zł. A ty mialbym dostac kawelek suchej ryby wielkosci pudelka zapalek, kilka kropel sosu, jakies liscie i kieliszek wina, i zaplacic 200zl? No nie wiem jakim przyglupem trzeba byc zeby na cos takiego isc...
2016-06-01 14:42
Amarone della Valpolicella, zwykle ok. 150-200 zł za butelkę.
Dziwi jednak sprzedawanie go na kieliszki.
Inna sprawa, choć o gustach się nie dyskutuje, to wybór Amarone do delikatnej białej ryby bez sosu. Cóż, Beata Testsmaku. Widocznie testowała zupełnie niepasujące połączenie wina z potrawą. Na foto widać kieliszek obok talerza z rybą, a inne dania z listy wybranych też jakoś nie komponują się z Amarone. Jako aperitif przed rybą też się nie nadaje. No, wtopa.
2016-06-01 23:14
Pani Beato jak argumentuje Pani taki zestaw z czerwonym winem , no gdyby był tuńczyk ok ale dorsz
2016-06-01 07:31
Chyba mamy zwycięzcę w konkursie 'najmniejsze porcje'
2016-06-01 22:10
Kochani nie ma co z siebie robić buraka i oczekiwać k opiastych talerzy w trendowych restauracjach. Wrażenia optyczne są karmą właściwą.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy