• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbliża się Hevelka. Na festiwalu spróbujesz 150 piw

Łukasz Stafiej
28 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Festiwal Hevelka to impreza przede wszystkim dla poszukiwaczy piwnych nowości i ciekawostek. Festiwal Hevelka to impreza przede wszystkim dla poszukiwaczy piwnych nowości i ciekawostek.

Festiwal piwa rzemieślniczego Hevelka przenosi się do nowej lokalizacji. Impreza odbędzie się w piątek i sobotę w klubie Centrum Stocznia Gdańska zobacz na mapie Gdańska. Spróbować będzie można około 150 trunków - od polskich i zagranicznych browarników.



Piwa rzemieślnicze to już nie niszowa moda, a coraz bardziej popularne zjawisko na polskiej scenie piwnej. Festiwale poświęcone produkowanym nieprzemysłowymi metodami piwom organizowane są w coraz większej liczbie miast. Gdańska Hevelka odbędzie się po raz trzeci. Po raz pierwszy nie w halach Amber Expo, a w klubie Centrum Stocznia Gdańska.

Piwa rzemieślnicze to:

- CSG znajduje się bliżej centrum miasta, łatwiej i szybciej można tutaj dotrzeć - mówi Tomasz Brzostowski, organizator. - Ta przestrzeń posiada również niepowtarzalny, industrialny klimat, który świetnie wpisuje się w nurt piwowarstwa alternatywnego. Dzięki temu będzie przytulniej, mniej formalnie i bardziej kameralnie, co nie oznacza, że ciaśniej. Przestrzeń przed klubem pozwala nam postawić namiot z dodatkowymi stołami i ławami. Będą też miejsca siedzące na świeżym powietrzu oraz w środku, także na antresoli.
Swoją ofertę przedstawi ponad dwadzieścia browarów rzemieślniczych z całej Polski. Będą nowi gracze, m.in. Kazimierz, Largus, wBrew czy Dziki Wschód, a także stali goście imprezy, m.in. Dr Brew, Nepomucen, Profesja czy Olimp. Piw zagranicznych będzie można spróbować na stoisku Sklepzpiwem.pl.

- Browarnicy z Olimpu przywiozą piwo jopejskie, które próbują odtworzyć. Warto wybrać się na degustację jak najszybciej, bo będzie tylko jedna beczka - dodaje Brzostowski. - Łącznie będzie można spróbować ponad 150 różnych trunków. Obecnie modne są lekkie, kwaskowate piwa owocowe. Takie też będzie piwo festiwalowe z Browaru Brodacz - Julian w stylu gose z dodatkiem puree z gujawy.
Oprócz tego organizatorzy przygotowali strefę gastronomiczną z barobusami serwującymi m.in. burgery, frytki, zapiekanki, kuchnię meksykańską i dania wegańskie. Będzie też stoisko firmy Tullamore Dew, która promować będzie irlandzki sposób picia piwa na zmianę z łykiem whiskey. Partner imprezy - gdańska słodownia Malteurop Polska zaplanowała bezpłatne wycieczki do swojej siedziby, gdzie uczestnicy będą mogli prześledzić cały proces produkcji słodu. Z kolei popularny bloger Tomasz Kopyra opowie o tym, czego można się dowiedzieć z piwnych etykiet.

- Staramy się również przygotować transmisję z meczu finałowego Ligi Mistrzów na telebimie - mówi Brzostowski.
Bilet wstępu na festiwal kosztuje 15 zł za jeden dzień lub 25 zł za dwa dni (do nabycia także na portalu Eventim). Warto podkreślić, że w cenę nie jest wliczona degustacja trunków. Za piwo trzeba zapłacić osobno - od kilku do kilkunastu złotych za szklankę. Dostępne będą pojemności 0,3 l, 0,5 l oraz - tegoroczna nowość - degustacyjna porcja 100 ml.

Warto zaopatrzyć się w gotówkę, ponieważ nie wszyscy wystawcy będą posiadać terminal płatniczy. Z racji tego, że w pobliżu CSG brakuje bankomatów, sklepik festiwalowy prowadzić będzie usługę cashback. Trzeba będzie jednak wpierw zrobić zakupy, w ofercie są m.in. festiwalowe koszulki czy kolekcjonerski szklanki.

Hevelka potrwa w piątek od godz. 15 do północy, a w sobotę od południa do północy.

Zeszłoroczna Hevelka odbyła się w Amber Expo

Wydarzenia

Hevelka - Festiwal Piw Rzemieślniczych (59 opinii)

(59 opinii)
15, 25 zł

Miejsca

Zobacz także

Opinie (93) 6 zablokowanych

  • Te drogie modne piwa są bardzo gorzkie, większość ma mało procent, nie są żółte i pachną karmelem lub owocami (1)

    • 5 3

    • A czy kawa to tylko czarny napój

      z fusami na dnie szklanki ?

      • 0 1

  • Krafciarze... nie wiecie co pijecie (4)

    tzw. piwa rzemieślnicze to sama chemia jest - sztuczne szczepy drożdży, genetycznie modyfikowane chmiele a same piwa często gęsto są zakażone bakteriami.
    Tylko profesjonalne i z długą tradycją browary jak Żywiec czy Tyskie są w stanie zagwarantować wysoką jakość piwa.
    Nie dajcie się omamić hipsterskimi chwytliwymi hasłami.
    Poczytajcie sobie drugą część Ukrytych Terapii.

    • 1 7

    • A teraz napisz co ćpałes? (2)

      • 1 1

      • nic nie ćpał (1)

        to Ziębita - wyznawca pseudonauki. homeopatia, antyszczepionokowiec, młoda ziemia, płaska ziemia, takie klimaty

        • 2 1

        • Płaska Ziemia jest już passe - na youtube jest ekpert od wklęsłej Ziemi :-) Serio.

          • 0 1

    • wiesz, że dzwony biją, ale nie wierz w którym kościele

      co to znaczy "sztuczne szczepy"? to równie dobrze możesz napisać, że husky to sztuczna rasa psa, arab to sztuczny koń, a pomidor malinowy to sztuczne warzywo. to, że coś podlega selekcji w celu uzyskania najbardziej pożądanego zestawu cech jeszcze nie oznacza, że to trucizna. ludzkość robi to od tysięcy lat: praktycznie każde warzywo, owoc, zboże, zwierzęta hodowlane i domowe to efekt sztucznego doboru przez człowieka. zresztą natura sama to robi: nazywa się to ewolucją. no i tu przechodzimy do chmielu: mutacje pojawiają się w żywych organizmach samoistnie i spontanicznie. to, że człowiek poznał trochę ten proces i jest w stanie go kontrolować (nazywa się to inżynieria genetyczna) jeszcze nie czyni z owoców jego pracy trucizny (nawet przeciwnicy GMO nie piją do tego, że samo GMO jest szkodliwe, tylko opryski z jakich się korzysta przy hodowli genetycznie modyfikowanego zboża).

      W sumie to równie dobrze możesz napisać, że jesteś sztucznym człowiekiem, bo twoja mama też nie poszła pewnie w tango z pierwszym lepszym, a i twój ojciec rozglądał się za zdrową babą, a nie za kulawym pasztetem.

      Dalej piwo nie może być zakażone bakteriami inaczej skwaśnieje - wie to każdy piwowar domowy. Piwo chronią przed bakteriami drożdże, które zżerają bakteriom pożywkę i wytwarzają alkohol (który wiadomo jak działa na bakterie). Właściwości bakteriobójcze ma także chmiel, na którym akurat w dużych browarach się oszczędza, a w krafcie nie.

      Dalej: Tyskie to nie browar, tylko nazwa marki. W ogóle warzenie piwa w dużych browarach różni się od warzenie piwa w małych browarach tak naprawdę skalą i pewnymi szczegółami:
      - stosowanie HGB - czyli duże browary fermentują "gęstsze" piwo, a potem je rozcieńczają - z utratą jakości, ale za to zyskiem czasowym i wydajnościowym
      - stosowanym zasypem - małe browary stosują głównie zasyp słodowy, duże dodają do brzeczki cukier, syropy maltozowe, niesłodowane zboża np. kukurydzę, które są od słodu po prostu tańsze i zwiększają ilość alkoholu w otrzymanym piwie
      - wydajnością - co wynika z dwóch powyższych punków
      - ilością i jakością stosowanych przypraw: koncerny robiąc masówkę robią piwa smakowo nijakie oszczędnie dodając chmiel w formie tanich ekstraktów chmielowych, najczęściej na tanim gatunku chmielu: marynce.
      - ekologią: koszt środowiskowy (np ilość zużytej wody) wyprodukowania 1l piwa w dużym browarze jest niższy niż w browarach małych
      - duże browary mogą pozwolić sobie na sprzedaż piwa w puszkach - małych na to nie stać

      a Ukryte Terapie, to nie jest działo tego znachora Zięby? nie uważasz, że istnieją poważniejsze opracowania, ja wiem, może podręczniki z jakich korzystają studenci nauk przyrodniczych?

      • 4 1

  • (5)

    Piwo to napój dla bobasów. Prawdziwy mężczyzna pije wódkę, whisky albo rum.

    • 16 29

    • ja piję wodę (1)

      • 1 0

      • Ale w wodzie ryby się p...

        • 1 1

    • a na śniadanie jada drut kolczasty

      i sika napalmem.

      • 14 0

    • Wódka jest dla chamów

      Piwo to tradycja, która ma kilka tysięcy lat a wódka w Polsce to głównie komuna i warstwa chłopska pod zaborami.

      • 7 3

    • Albo denaturat i inne takie.

      • 7 1

  • Nadęci kraftowi hipsterzy z rozbujanym ego, czują się lepsi bo piją droższe pyfko... (10)

    Sam czasami piję piwa tak zwane rzemieślnicze. Cenię kilka produktów Doktora, Pinty... bardzo lubię pszeniczniak Ambera i Porter Żywca. Na piwie się znam powiedzmy jako tako albo i lepiej. Nic nie mam do piw rzemieślniczych, rozumiem całą grę wizerunkiem, w którą grają producenci, normalnie nie mieli by szans konkurować z gigantycznymi koncernami. Irytują mnie kółka wzajemnej adoracji gdzie piwni hipsterzy liżą się po w poczuciu wyższości moralnej nad większością obywateli, którym smakuje Heineken czy tam Specjal. Teraz jest moda na piwa koniecznie górnej fermentacji, koniecznie niepasteryzowane lub niefiltrowane chociaż nie wiecie co to tak naprawdę oznacza, najlepiej z goryczką podbitą w kosmos i mocnymi składnikami, które zdominują piwo. Chcecie być kul, jesteście lustrzanym odbiciem Janushy wierzących w reklamy telwizyjne koncernów.

    • 50 27

    • (3)

      Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. kiedyś piłem np 4 piwa Żywiec z kija w knajpie i na następny dzień umierałem na kaca. Teraz wypiję sobie np 3 Ciechany lagerowe, najczęściej są w Żabce i na następny dzień nie czuje że piłem. Mój organizm mówi mi że coś jest nie tak z koncerniakami. Jakaś chemia w nich jest. To nie jest kwestia pozowania, czy hipsteeyzmu

      • 4 4

      • Bo zalezy jak pijesz. Jak pijesz w krotkich odpstępach czasu to się poczujesz szum w głowie. Ale jak jest ciepło, piszesz w odstępach czasowych, robisz coś, albo jeszcze jesz to % inaczej wchodza i wychodzą.

        • 0 0

      • Na 100% jest coś z koncerniakami (1)

        a picie ich z kija to samobójstwo.
        Nigdy nie wiemy jaki jest stan instalacji i nie mamy pewności co jest w szklance.

        • 3 0

        • Myśląc w ten sposób to niczego nie da się pić bez obawy o życie :P

          Koncerniaki są paskudne, ale szkodliwy w nich jest tylko alkohol...

          • 2 0

    • (1)

      skoro cenisz doktora to jesteś januszem, ktory nie ma bladego pojecia o piwie

      • 1 3

      • To widać po jego szambowatym języku :D

        No i tekst "moda na piwa koniecznie górnej fermentacji" lol, typowy Janusz. Liznął terminologii i już myśli, że ekspert :D

        • 0 2

    • rąbnięte w sedno...

      jw

      • 2 1

    • a smakuje ci koncernowy lager?

      Serio?

      • 0 1

    • Patriotyzm (1)

      W innych potegach piwnych n.p. Niemczech jest ponad 200 malych lokalnych
      browarow i istnieje t.z. lokalny patriotyzm, okoliczni mieszkancy sa z tego bardzo
      dumni i pija oczywiscie wylacznie piwo warzone w ich rodzimych browarach, u nas niestety tego brakuje a nawet wrecz odwrotnie wszystko co obce jest lepsze
      niz rodzime (cudze chwalicie swego nie znacie)

      • 12 0

      • To się zgadza, zawsze podawałem przykład lokalnych browarków w Niemczech, gdy u nas wszystko co nie było Tyskim, Żywcem czy EB to był obciach pić (szczyny, szczochy itp). Burżuje szarpali się co najwyżej na Carlsbega czy Heinekena. Pamiętam grymasy znajomych jak piłem pierwsze ambery.
        Tyle że browary w Niemczech niewiele różnią się smakowo - wszystkie to jasne pełne, zasada Rheinheitsgebot króluje. Nie ukrywam jednak, że ciepłym latem to lekki lagerek najlepiej wchodzi. Byleby skład był podany na etykiecie (a nie lakoniczne: zawiera słód jęczmienny). Zresztą jakość wypitego trunku najlepiej ocenić następnego dnia rano. Po zeszłorocznej Hevelce (a pojechałem ostro) wstałem jak skowronek. Zaś po wypiciu kilku takich konerniaków co "zawierają słód jęczmienny" a reszta to tajemnica producenta, to rano mam łeb ściśnięty imadłem.

        • 18 1

  • Heineken najbardziej zbrodnicza firma holenderska. Znana z wymordowania konkurencji

    Likwidacja browaru rodziny Heweliusza to tez ich zasługa.Wymordowali kilkanaście browarów w Polsce.Znani są z wrogiego przejęcia i likwidacji konkurencji.Nie zdobywaja rynku jakoscią tylko kiepskimi sikami produkowanymi jak najtaniej.A rynek zdobywaja wrogimi przejeciami i likwidacja konkurencji.,spekulacje ,podkupywanie udziałowców ,podstawione firmy i potem likwidacja.Polecam reportaże o tej firmie.

    • 3 1

  • będzie vip z biedry? (6)

    • 39 8

    • Po pierwsze (4)

      W Biedronce nie ma piwa. Zacznijmy od tego. Ten sklep nie sprzedaje tego produktu. Są tylko vipy, tyskie, Żywiec i inne udawacze piwa

      • 10 26

      • "W Biedronce nie ma piwa.'

        A w twojej głowie coś jest?

        • 2 0

      • A czarna kobra to niby Co?

        • 5 0

      • W Biedrze jak i w innych marketach piwo oczywiście jest!

        Może czasem kiepskie piwo, nie każdemu smakujące, tylko w najpopularniejszych stylach, ale to jest piwo jak najbardziej zgodne z definicją. Chciałeś błysnąć, ale nie wyszło.

        • 25 1

      • ciechana pijesz?

        • 7 1

    • będzie, ale tylko dolnej fermentacji

      tylko dla koneserów

      • 3 1

  • Super!!! (6)

    Bardzo się cieszę, że ta impreza jest kontynuowana. Odwiedziłem ten festiwal w zeszłym roku i była to moja pierwsza styczność z piwem kraftowym. Wszystkim, którzy jeszcze nie próbowali gorąco polecam. Okazuje się, że piwo naprawdę może mieć smak czy aromat o którym bym nie pomyślałm jak mango w AIPA czy wanilia w RIS. Teraz zwykłych koncerniaków już nie tykam. Szkoda na nie czasu.

    • 35 18

    • Najtrudniejsza rzecz w piciu piwa kraftowego... (1)

      To powiedzieć rodzinie, że jest się gejem.

      • 7 5

      • mamisynek

        synek, najgorsze w tego typu wypowiedziach jest to, ze musisz sie mamusi tlumaczyc z tego co robisz albo kim jestes...

        • 2 1

    • To wszystko kwestia gustu. Jednej osobie smakuje dany produkt a innej nie. I tyle. (1)

      • 5 1

      • Ło panie

        gdzie takich mądrości uczą? :D

        • 1 1

    • A ja bym strzelił

      sobie piwko z bieszczadzkiego browaru URSA, ale widzę że ich nie będzie, więc lipa. Jedno z lepszych piw na chwilę obecną w Polsce.

      • 4 1

    • O, sam prezydent się odezwał!

      • 1 0

  • (1)

    Niech każdy pije co chce, ale dorabianie ideologi do rzeczy takich jak picie piwa mnie irytuje.
    PS. Super, że jest taka impreza, na której, ci którzy lubią i ci, którzy jeszcze nie poróbowali mogą skosztować smaków niekoncerniaków.

    • 23 4

    • Jaką ideologię ma rzemieślnicze piwo?

      • 2 2

  • A mi nie pasuje to miejsce i nie idę. (1)

    Moim znajomym zresztą też..

    • 5 2

    • Co jest nie tak z CSG?

      • 0 1

  • Kultura picia piwa (3)

    Mam nadzieje,ze piwo podawane bedzie w szklanych a nie w plastikowych
    naczyniach i w odpowiedniej temperaturze bo to jest najwazniejsze.

    • 50 3

    • matko jedyna (1)

      150 piw??? jak ja to wypije?

      • 6 0

      • he he królik

        Tyle to ja na śniadanie piję

        • 1 1

    • Tak i nie

      Jeśli sobie kupisz szkło festiwalowe, albo przyniesiesz z domu inne, to wypijesz w szkle. Proste.

      • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane