- 1 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (39 opinii)
- 2 Najlepsi restauratorzy-innowatorzy (5 opinii)
- 3 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 4 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 5 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
- 6 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
Ze wsi lepsze niż z supermarketu. Trwa boom na bazary
Bazary z żywnością od niewielkich producentów i lokalnych rolników rosną jak grzyby po deszczu. Organizatorzy nie boją się o brak zainteresowania, bo - jak mówią - klienci wizytę u nich traktują jako zastępstwo dla weekendowych zakupów w hipermarketach.
Targ Śniadaniowy w Sopocie to połączenie bazaru z piknikiem. Impreza odbywa się w każdą sobotę w ogrodzie Muzeum Sopotu.
- Niskoprzetworzona żywność to taka, która jest wytwarzana przy pomocy niewielkiej ilości nawozów i innych wspomagających substancji chemicznych - mówi Damian Olszewski, jeden z organizatorów Bazaru Bo Ze Wsi. - Wystawcy to przede wszystkim rolnicy z naszego regionu, którzy produkują swoje wyroby na małą skalę. Dotychczas sprzedawali produkty głównie okolicznym sąsiadom, na bazarach mają klientów z całego Trójmiasta.
Zainteresowanie przerosło oczekiwania organizatorów. Jeszcze w ubiegłym roku Bo Ze Wsi odbywało się raz na jakiś czas w oliwskim Domu Zarazy . Obecnie impreza ma trzy odsłony.Edycja oliwska odbywa się co dwa tygodnie w piątki (najbliższa 16 maja w godz. 14-19). Niedawno ruszyła odsłona gdyńska - w każdy czwartek w godz. 14-19 bazar Bo Ze Wsi rozstawia swoje stragany w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym . Na fali zainteresowania uruchomiono również drugą imprezę w Gdańsku. Na Gdańskim Bazarze Natury zakupy zrobimy w tym samym czasie - w każdy czwartek w godz. 14-18 w Hali Olivia .
- Mamy ponad 20 wystawców. Można kupić sery, wędliny, soki, zioła, owoce, warzywa, przetwory, chleby czy świeży nabiał - wylicza Olszewski. - Ludzie traktują nas jako zastępstwo weekendowej wizyty w hipermarkecie. Tutaj zapłacą kilkanaście procent więcej, ale dostaną produkty zdrowsze i wyższej jakości. Wystawcy na brak zainteresowania nie narzekają.
Ogromnym zainteresowaniem (zobacz naszą relację wideo) cieszyła się również pierwsza odsłona Targu Śniadaniowego - nowej imprezy w Sopocie, która rozszerza formułę bazaru. Oprócz stoisk producentów, znajdziemy tu również kramy z małą gastronomią. Wszystko po to, aby na miejscu nie tylko zrobić zakupy do domu, ale - przede wszystkim - podczas pikniku zjeść zdrowe śniadanie w towarzystwie bliskich. Były m.in. pierogi, kanapki ze świeżego, naturalnego pieczywa, jajecznica z jajek "zerówek" i tureckie słodkości, które robiły furorę.
Targ Śniadaniowy będzie odbywał się do końca września w każdą sobotę w godz. 9-14 w ogrodzie Muzeum Sopotu . Organizatorzy nie obawiają się spadku zainteresowania i przypominają sukces w Warszawie, gdzie impreza wystartowała rok temu i ma grono stałych klientów.
Na formę pikniku i wspólnego spotkania przy ognisku na trawie chcą również postawić organizatorzy Jadłostajni - targu z lokalnymi produktami, który odbywa się w budynku stajni w gdyńskich Kolibkach .
- To plan na lipiec i sierpień. Na razie zachowujemy formułę niewielkiego targu z kilkunastoma wystawcami z całej Polski - mówi organizatorka Agata Gierjatowicz z firmy Haczet. - Mamy swoich stałych klientów. Odwiedzają nas przede wszystkim ludzie w średnim wieku, którzy cenią sobie zdrową dietę i szukają alternatywy dla produktów z supermarketu.
Najbliższe edycje Jadłostajni odbędą się w soboty, 17 i 31 maja w godz. 10-16. Kolejne: 14 i 28 czerwca. Kilku regionalnych producentów m.in. serów oraz miodu będzie można również spotkać w weekend, 10-11 maja podczas targów Ogród, które na terenie parku Kolibki organizuje firma Haczet. Wstęp kosztuje 6 zł.
Wydarzenia
Opinie (179) 4 zablokowane
-
2014-05-10 11:50
Bez przesady. Wyczuli koniukture i CENY Z KOSMOSU tam sobie ustalaja (2)
Ze niby takie EKO i takie od KROWKI i takie z wlasnej laki....bzdury. Cwoki wyczuly biznes i miastowych teraz beda kroic na kase za pajde chleba z zakichanym smalcem cena jak za lux towar!!!!
Miody , dzemy okazuja sie tam luxusem wrecz!!!!
Stoi pod daszkiem ze slomy i wszystko ma takie czyste ,z wlasnego pola ..........no akurat a od 4 rano juz na gieldzie dostawczaka pakowal z hurtownii byle czym. A potem te niby wiejskie klimaty....normalnie az smierdzi kantem.
Wezcie wy idzcie na drzewo z tym waszym przereklamowanym niby EKO.- 36 4
-
2014-05-10 14:41
Nie chcesz - nie kupuj.
Nie odpowiada cena - nie kupuj. Nie odpowiada jakość - nie kupuj. Nie odpowiada pochodzenie - nie kupuj.
Nikt nie mówi, że MUSISZ kupować na bazarach.- 16 6
-
2014-05-10 14:18
Jeszcze bardziej opłaciłoby im się
pojechać z tym do Warszawy i tam sprzedawać hipsterstwu
- 10 3
-
2014-05-10 14:08
za te ceny niech wyp.....ają
- 21 3
-
2014-05-10 13:49
Przynajmniej wiadomo, że nie mają dodatków wpływających na impotencję.
- 4 0
-
2014-05-10 13:42
Co sie martwisz ci sie smucisz ze wsi jestes na wies wrocisz!
- 9 0
-
2014-05-10 13:12
Zmartwię pana Olszewskiego, ale nie tak działa przetwórstwo żywności. Można mieć hektary ziemniaków, które w życiu chemii nie poznały (nie polecam), ale mrożone frytki z nich zrobione to będzie już (wysoko) przetworzone jedzenie.
Przetwórstwo to nie wytwórstwo. A nawozy to nie taka straszna rzecz... Zapomniał już, jak dziadek gnój po polu rozrzucał? Jak się poplon przekopywało na zimę? Bez azotu, siarki, fosforu i paru innych pierwiastków rośliny padną, albo urosną mikre i trzeba będzie pod sejmem o dopłaty pikietować.- 12 2
-
2014-05-10 12:27
niskoprzetworzona
typo dał złą definicję niskoprzetworzonej żywności. To co powiedział ma się jak piernik do wiatraka
- 2 0
-
2014-05-10 12:16
Ja chodzę na Ryneczek Lidla i jest super!
- 10 18
-
2014-05-10 12:00
a na bazarach
Z supermarketu..
- 14 4
-
2014-05-10 11:36
napiszcie o cenach od rolnikow masakra!!! wielki Boom haha dobre ale dla kogo?...
- 21 3
-
2014-05-10 11:07
no i
dobry kit nie jest zły...
- 52 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.