• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okiem dietetyka: zdrowa dieta niskim kosztem

Viola Urban
28 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Sezonowe polskie warzywa są tańsze od tych importowanych. I równie zdrowe. Sezonowe polskie warzywa są tańsze od tych importowanych. I równie zdrowe.

Okiem Dietetyka to cykl tekstów o tym, jak i gdzie zjeść zdrowo w Trójmieście. Porady przygotowuje dietetyk Viola Urban. W tym tygodniu radzi, jak jeść zdrowo za niewielkie pieniądze. Ostatnio podpowiadała pomysły na zdrowe drugie śniadanie, a za dwa tygodnie podsunie kilka zdrowych wielkanocnych inspiracji.



Jeden z najbardziej popularnych argumentów, aby nie odżywiać się zdrowo brzmi: dieta jest droga. Istnieją pewne przesłanki, które tę tezę potwierdzają, ale ja dzisiaj postaram się udowodnić, że najzdrowsze produkty kosztują często bardzo niewiele, a większość produktów z półki ze zdrową żywnością ma swój tańszy, czyli mniej wypromowany odpowiednik.

Co jeść po treningu, żeby schudnąć? Podstawowe zasady



Woda i napoje

Pierwsza zasada oszczędzania na jedzeniu: nie kupujmy żadnych napojów. Słodzone napoje z oczywistych względów są niewskazane, kiedy myślimy o zdrowym odżywianiu. Soki pasteryzowane są prawie tak samo mało wartościowe. Dobrej jakości soki są drogie, więc lepiej zamiast nich kupić świeże owoce. A woda? Butelkowana woda nie jest warta swojej ceny. Jeśli chcesz lub musisz oszczędzać na jedzeniu, to pij przegotowaną kranówkę. Zamiast składników mineralnych zawartych w wodzie lepiej zjeść dodatkową porcję warzyw.

Okiem dietetyka: tanie i zdrowe produkty spożywcze Okiem dietetyka: tanie i zdrowe produkty spożywcze

Mąka i kasze

Ciężko nie zauważyć, że zwykła biała mąka jest tania jak barszcz, a wszelkiego rodzaju mąki owsiane, jaglane itp. kosztują tyle, że odechciewa się nawet na nie patrzeć. Prawda jest jednak taka, że im bardziej zmielony jest produkt, tym gorzej, więc zamiast szukać argumentów, że mąka gryczana kosztuje zbyt dużo, kupujmy kaszę gryczaną. Kosztuje grosze. Najbardziej opłacalne (i najzdrowsze!) jest kupowanie kaszy w dużym opakowaniu, a nie w małych 100-gramowych woreczkach do łatwego gotowania. Ta sama zasada dotyczy ryżu. Najbardziej zdrowe kasze, takie jak jaglana i gryczana, kosztują około 3-5 zł za kilogram. Jeśli już bardzo pragniemy mieć w domu mąkę, to lepiej zrobić ją samodzielnie. Młynek do mielenia kawy, dowolne ziarna, trochę cierpliwości i gotowe.

Fasola, groch i soczewica są irracjonalnie tanie. Patrząc na ich bezcenną wartość żywieniową, aż trudno uwierzyć, że nikt ich jeszcze nie reklamuje i nie nazywa superżywnością. Fasola, groch i soczewica są irracjonalnie tanie. Patrząc na ich bezcenną wartość żywieniową, aż trudno uwierzyć, że nikt ich jeszcze nie reklamuje i nie nazywa superżywnością.
Owoce i warzywa

Drogie owoce i warzywa? Zależy jakie! Kiedy nie mamy na coś sezonu, siłą rzeczy koszt sprowadzenia takiego produktu wzrasta. To oczywiste, że borówki zimą będą kosztowały krocie. To oczywiste, że owoce egzotyczne są droższe od naszych jabłek. Czy zdrowsze? Niekoniecznie. Z owocami i warzywami jest tak, że im dłuższą drogę do nas przebywają, tym gorzej dla nas. Aby banany przybyły na nasz stół w pożądanym kolorze, trzeba je zebrać, kiedy są niedojrzałe, wykąpać w roztworze, który je zakonserwuje i przesłać na drugi koniec świata. Sezonowe polskie warzywa i owoce rzadziej napotykają na swojej drodze takie atrakcje. Dlatego zdecydowanie zdrowiej i taniej jest wybrać polskie gruszki, jabłka czy śliwki niż banany czy cytrusy, które są droższe i prawie zawsze pokryte chemią.

Z warzywami jest podobnie. Aktualnie możemy w środku zimy zjeść każde warzywo, o jakim sobie zamarzymy. Pomidory, ogórki, rzodkiewki, bakłażany i groszek cukrowy - na sklepowych półkach można znaleźć wszystko. Z oczywistych względów to, co zimą nie występuje jest droższe, mniej smaczne i mniej wartościowe. Jaki w tym sens, skoro nasze polskie warzywa okopowe są teraz najbardziej racjonalnym i ekonomicznym wyborem. Buraki, cebula, korzeń pietruszki, marchew i seler nawet, kiedy są przechowywane długo, nie tracą na wartości. To one powinny stanowić podstawę warzywnej części naszej diety w okresie jesienno-zimowym i na początku wiosny.

Strączki

Nasiona roślin strączkowych to istna skarbnica błonnika, białka, złożonych węglowodanów, składników mineralnych i witamin z grupy B. Fasola, groch i soczewica są irracjonalnie tanie. Patrząc na ich bezcenną wartość żywieniową, aż trudno uwierzyć, że nikt ich jeszcze nie reklamuje i nie nazywa superżywnością. Kilka złotych zainwestowane w zakup strączków można zamienić w genialne potrawy: zupy, burgery, kotleciki, potrawki typu dahl, curry, pasty do pieczywa i wegetariańskie pasztety. Internet aż kipi od inspiracji. Wystarczy poszperać na blogach z przepisami na roślinne potrawy, aby odkryć, jak ogromny potencjał tkwi w tym tanim i jakże odżywczym źródle białka.

Najzdrowsze tłuszcze to takie, które nie zostały sztucznie odseparowane z produktów. Znajdziemy je w jajkach, mięsie czy pestkach. Najzdrowsze tłuszcze to takie, które nie zostały sztucznie odseparowane z produktów. Znajdziemy je w jajkach, mięsie czy pestkach.
Ryby

Uparliśmy się na łososia i tuńczyka, a tymczasem w chwili obecnej wcale nie powinniśmy dawać tym gatunkom miejsca na szczycie żywieniowej piramidy. Są nieadekwatnie drogie w stosunku do swojej wartości odżywczej. Z uwagi na duże zapotrzebowanie na te gatunki straciły one na jakości. Łosoś hodowlany tylko wygląda jak swój dziki odpowiednik. Nie warto przepłacać, bo są tańsze i lepsze rozwiązania. Makrela i śledzie to ryby o zdecydowanie niższej cenie. Zawierają porównywalnie dużo kwasów tłuszczowych omega-3, a w związku z tym, że są to ryby, które znajdują się raczej na początku łańcucha pokarmowego, nie kumulują w swoim mięsie dużych ilości metali ciężkich. Warto pamiętać, że makrela to nie tylko ryba wędzona - można ją kupić w wersji surowej. Pieczona smakuje jeszcze lepiej.

Mięso i wędliny

Mięso to produkt spożywczy, na którym Polacy nie oszczędzają. Jeśli już o oszczędności mówimy, to nigdy nie dotyczy ona ilości. Jedyne, na czym przeciętny Kowalski zaoszczędzi, to jakość. Kurczak zamiast indyka, wieprzowina zamiast wołowiny, mięsa gorszej jakości (tłustsze) zamiast najbardziej szlachetnych kawałków typu polędwica czy antrykot. Ciężko z tym faktem dyskutować. Jesteśmy narodem mięsożerców. Oszczędzanie na zdrowej diecie w aspekcie produktów odzwierzęcych powinniśmy zacząć od zredukowania ilości białka pochodzenia zwierzęcego na rzecz podnoszenia jego jakości. Z żywieniowego punktu widzenia lepiej zjeść w ciągu tygodnia wołowinę, indyka, trochę jajek i więcej strączków niż codziennie jadać na obiad panierowaną wieprzowinę lub kurczaka nafaszerowanego hormonami. Oszczędzanie powinno być połączone z ograniczeniem ilości, a nie jedzeniem mięsa i wędlin z najtańszych źródeł. Z kategorii niskobudżetowych produktów ze sklepu mięsnego polecam jedynie wątróbkę. Traktujemy podroby jako gorszy sort mięsa, a tymczasem lepiej usmażyć sobie wątróbkę lub samodzielnie upiec pasztet niż kupić kiepskiej jakości parówki lub inną wędlinę z zawartością mięsa poniżej 60 proc.

Nabiał

Jogurt naturalny, kefir i twaróg to produkty tanie i wartościowe. Jeśli nie stać nas na francuskie sery, to z żywieniowego punktu widzenia nic nie tracimy. Nie są to produkty niezbędne do zbilansowania diety. Wykluczmy wszelkiego rodzaju przetworzone produkty nabiałowe takie, jak serki kanapkowe, sery w plastrach, owocowe jogurty - te produkty nie dość, że kosztują sporo, to jeszcze nie wnoszą do jadłospisu żadnych pozytywów.

Przyprawy są nie tylko nośnikiem smaku, ale też bardzo istotnym składnikiem pod względem żywienia. Przyprawy są nie tylko nośnikiem smaku, ale też bardzo istotnym składnikiem pod względem żywienia.
Tłuszcze

W kwestii oleju też narzekamy. Głównie z takiego powodu, że dobry olej jest drogi. Nawet najtańszy rafinowany olej często wydaje nam się zbyt kosztowny. Prawda jest jednak taka, że zdrowa dieta nie potrzebuje oleju. Najzdrowsze tłuszcze to takie, które nie zostały sztucznie odseparowane z produktów. Tłuszcze zawarte w jajkach, mięsie, rybach, pestkach, nasionach i orzechach na pewno dostarczą nam odpowiedniej ilości tego makroskładnika w diecie. Wchłanialność oleju jest praktycznie stuprocentowa, natomiast dostępność biologiczna tłuszczu zawartego w nasionach znacznie mniejsza. Skutek? Mniejsze ryzyko przedawkowania kalorii. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że orzechy są drogie. Jeśli jednak dziennie zjemy ich 20-30 gramów to raczej nie zbankrutujemy. Pestki dyni, siemię lniane i orzechy włoskie nie leżą na tej samej półce cenowej co pistacje, orzechy pekan, makadamia czy orzeszki pinii. Czy potrzebujemy tych drugich? Zdecydowanie nie. Każdy produkt ma swój tańszy odpowiednik.

Przyprawy

To mój ulubiony rozdział. Przyprawy są nie tylko nośnikiem smaku, ale też bardzo istotnym składnikiem pod względem żywienia. Większość ziół i innych naturalnych przypraw to skoncentrowane źródło substancji bioaktywnych o działaniu przeciwutleniającym. Czosnek, chili, imbir, kurkuma, goździki, cynamon, tymianek, a nawet zwykły czarny pieprz to produkty, które zamienią produkty tanie w prawdziwe kulinarne arcydzieła, a dodatkowo wzbogacą dietę o cenne składniki o działaniu przeciwzapalnym. Dawniej na przyprawy mogli pozwolić sobie tylko najbogatsi, a dzisiaj możemy je kupić w każdym sklepie za mniej niż 2 zł za opakowanie. Korzystajmy z tego. Przyprawy typu jarzynka, warzywko i maggi to kiepski substytut smaku, jaki możemy uzyskać przyprawami bazowymi. Nauczymy się przyprawiać, a nawet najbardziej pospolite, tanie i banalne produkty będziemy mogli zamienić w smaczny i zdrowy posiłek.

Na koniec najważniejsze: oszczędzanie przez planowanie. Zdrowa dieta to dieta nie tylko odżywcza. Zdrowa dieta to także dieta zdrowa pod względem etycznym. Statystyki są brutalne i pokazują, że aż 1/3 produkowanej żywności ląduje w koszu. Kupujemy nierozsądnie, pod wpływem emocji, bez niezbędnego planowania, a później wyrzucamy. Zdrowa dieta niższym kosztem jest również (a być może przede wszystkim) efektem racjonalnego gospodarowania zasobami.

O autorze

autor

Viola Urban: na swoim blogu OkiemDietetyka.pl tworzy od 6 lat. Z zawodu dietetyk, z zamiłowania poszukiwacz nowych smaków, z doświadczenia redaktor serwisów poświęconych kulinariom i zdrowemu stylowi życia. Lubi inspirować do lepszego jedzenia i podejmowania świadomych wyborów. W wolnych chwilach biega i szuka dobrego jedzenia na mieście. Pisze do cyklu Okiem Dietetyka.

Opinie (88) 5 zablokowanych

  • ooo, to ta pani co mowila ze cytryna w herbacie szkodzi haha (1)

    pozdrawiam :D

    • 2 1

    • Niestety

      Dziś w necie każdy to trener, dietetyk, ekspert itp. itd. etc. Każdy chce się wypromować metodą "pod prąd", czyli będę stawiał tezy sprzeczne z elementarną wiedzą i logiką tak długo, aż ktoś to zauważy, zrobi aferę a ja na tym wypłynę xD
      Ten "dietetyk" działa na podobnej zasadzie, budując różne "obiektywne" porównania typu "weźmy wady auta X i zalety wozu Y, po wnikliwej i naukowej analizie wóz Y wypada lepiej" haha :D
      Poza tym jaki sens pisać prawdę? Prawda nie jest ani ciekawa, ani kontrowersyjna.

      • 4 0

  • (1)

    Jak robie detox od golonki i żeberek to jem przez tydzień w KFC. Białe mięso, biała kapusta w sałatce, wit.C we frytkach. Zamiast słodkiego napoju biorę kawę z gałką lodów waniliowych, zamiast niezdrowej pepsi. Palce lizać

    • 5 2

    • He he he
      Szwagier pewnie boki zrywa jak to opowiadasz przy niedzielnym rosole

      • 3 1

  • (2)

    Nie wyrzucajmy jedzenia. Kupujmy polskie produkty.

    • 2 1

    • (1)

      i słuchajmy dobrych polskich rap płyt

      • 1 1

      • Bom skibi bom skibi bom skibi bom na Wojska Polskiego jest nasz dom.

        • 2 1

  • (3)

    Gdzie kupujecie świeże mięso? Polecacie jakiś konkretny sklep? U mnie ciągle loteria. I tak, jak napisał ktoś wcześniej, koty są dobrymi testerami. Czasami nie chcą jeść niby świeżego mięsa ze sklepu, które dla nas jeszcze wygląda i pachnie ok.

    • 2 0

    • Biedronka

      • 0 2

    • Gzela lub karolina sklepy mięsne.

      • 0 3

    • hala targowa w Gdyni

      ale też wędliny i ryby na rynku na Witominie
      ale trzeba umieć kupować i mieć wychodzone :),
      ogólnie ekspedientki w ciula robią facetów bo zakładają, że ten się nie zna
      więc lepiej wysłąć kobietę albo samemu się dobrze znać

      • 1 0

  • Soki to jest to! (2)

    Ja codziennie pije soki, a moim trikiem jest to, że dodaję do nich różne zioła bazylię, miętę, nawet już wyglądam za młodą pokrzywą. Wrzucam jedno duże jabłko albo dwa małe do tego 1- 2 listki mięty i odrobinę cytryny i jest suuuuper :) Jabłek nie obieram tylko myję a moja wyciskarka radzi sobie z pestkami i skórkami po prostu podczas robienia soku segreguje je i odrzuca. To jest po prostu wygodne :P

    • 0 0

    • Soki to jest to! (1)

      Ooo, a co to za cudowna wyciskarka??

      • 0 0

      • Soki to jest to!

        To Kuvings – dosyć popularna marka wyciskarek. Ja mam najnowszy model c9500 kupiony 3 miesiące temu na prowicie. Bardzo dobrze się sprawuje, dlatego polecam ;)

        • 0 0

  • dieta

    Myślę, że każdy powinien znaleźć dietę optymalną dla siebie i nie ograniczać się do jednego rodzaju soków. Kiedyś nie wierzyłam w dietę opartą na sokach, dopóki nie spróbowałam. Kupiłam dobrą wyciskarkę i zaczęłam wyciskać soki wg. porad terapiasokami.pl/dlaczego-warto-pic-soki. Już w krótkim czasie zauważyłam efekty na plus. Znacznie poprawiło mi się zdrowie i wygląd. Mam większą wydolność w czasie uprawiania sportu i mniej się męczę. Poza tym soki są smaczne. Myślę, że wszystko można jeść aby tylko z umiarem i najlepiej się ruszać lub uprawiać jakiś sport aby spalić zbędne kalorie.

    • 0 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane