- 1 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (73 opinie)
- 2 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (29 opinii)
- 3 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (32 opinie)
- 4 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (39 opinii)
- 5 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 6 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
Bazary ze zdrową żywnością nie zawsze eko
Trzeba to podkreślić - nie wszyscy wystawcy na popularnych bazarach ze zdrową żywnością sprzedają ekologiczne produkty. Nie zmienia to faktu, że są one przygotowywane z wysokiej jakości składników i bez ulepszaczy. Nawet jeśli nie posiadają eko-certyfikatu.
Jadłostajnia, Bo Ze Wsi, Gdański Bazar Natury - to wydarzenia, które od lat regularnie odbywają się w różnych miejscach Trójmiasta. Ich organizatorzy reklamują je jako bazary, gdzie zakupimy zdrową żywność. Niekiedy pada też chwytliwe hasło "eko". Większość gości kojarzy te miejsca właśnie z targami ekologicznych produktów.
Pan Piotr chciał kupić parówki najwyższej jakości. Pojechał więc na jeden z trójmiejskich bazarów, zakupu dokonał, kiełbaski zjadł i mu smakowały, ale potem coś go tknęło i sprawdził w internecie nazwę producenta. Okazało się, że jest nim masarnia, która dostarcza swoje produkty nawet do dużych marketów w całej Polsce. Sprawdził pozostałe targi. Było podobnie - wystawcy sprzedający tam wędliny również reprezentują firmy posiadające swoje sklepy i nijak się mają do domowych manufaktur rzemieślniczych.
- Co tacy wystawcy robią w takich miejscach? Ściemniają i zarabiają pieniądze. Ale winić za to trzeba organizatorów, którzy dają mu stoisko - pisze do nas w liście czytelnik. - Wielu ludzi odwiedza bazary z nadzieją, że wspierają lokalnych producentów i kupują produkty wytwarzane na niewielką skalę. Niestety nie jest to prawdą - wystawcy nie są mali, ich produkty są dostępne w trójmiejskich sklepach, a co najważniejsze większość nie jest nawet z naszego województwa - dodaje zaznaczając, że sprawdzał tylko ofertę wystawców z wędlinami.
Organizatorzy odpowiadają, że nikt nikogo nie oszukuje. Podobnie jak w sklepie klient czyta etykiety, tak i na bazarze musi podchodzić do zakupów świadomie.
Jakub Szymański z Gdańskiego Bazaru Natury: - Około 30 proc. naszych wystawców posiada eko-certyfikat i zawsze taka informacja jest wyeksponowana na ich stoisku. Są też producenci, którzy są w czasie konwersji, czyli w dwuletnim okresie przyznawania certyfikatu. Są też wystawcy, którzy takiego dokumentu nie posiadają, ale produkują nagradzaną żywność najwyższej jakości, która broni się smakiem i składem. Choć nie jest certyfikowana, wciąż jest to zdrowe i naturalne jedzenie, niemające nic wspólnego z przemysłową żywnością z supermarketu.
Szymański odpiera również zarzut dotyczący wielkości producentów i skali produkcji.
- W powszechnym mniemaniu ekologiczną żywność tworzą rzemieślnicy w domowych warunkach. Tacy też się trafiają, ale to mniejszość. Ekologiczne jedzenie jest modne i się dobrze sprzedaje, więc w swojej ofercie mają je także firmy spożywcze. Nawet duże zakłady mięsne mogą produkować takie wędliny, jeśli spełniają odpowiednie normy - mówi organizator Gdańskiego Bazaru Natury.
Wtóruje mu Marta Wiśniewska z gdyńskiego bazaru Bo Ze Wsi.
- Certyfikat sporo kosztuje i nie każdego wystawcę stać na taki wydatek. Posiadanie certyfikatu nie jest konieczne, aby wystawiać się u nas na bazarze. Mimo że jest u nas jeden wystawca z takim certyfikatem, każdy produkt na naszym bazarze jest niskoprzetworzony. Dla nas liczy się to, że przy jego produkcji nie wykorzystuje się chemii czy wzmacniaczy smaku. Sprzedawane u nas wędliny są wykonywane naturalnymi metodami, posiadają sto procent mięsa, nie są pompowane wodą. Nawet jeśli produkuje i sprzedaje je niewielka firma, która posiada sklepy, a nie rolnik, który produkuje je metodą chałupniczą. Chociaż tych drugich też można u nas spotkać - tłumaczy Wiśniewska.
Jak dodają organizatorzy bazarów, warto rozmawiać z wystawcami - dopytywać o skład, pochodzenie czy sposób przygotowania ich produktu. W żadnym sklepie nie mamy przecież możliwości bezpośrednio spotkać się z producentem kupowanego jedzenia. Co innego na trójmiejskich targach zdrowej żywności.
Warto dodać, że w Gdańsku w każdą sobotę funkcjonuje BioBazar - targowisko, na którym wszyscy wystawcy posiadają certyfikat potwierdzający ekologiczność ich produktów.
Miejsca
Opinie (122) 3 zablokowane
-
2017-01-19 09:27
mityczny Pan ppiotr
- 3 1
-
2017-01-19 09:37
sprzedawca prawdę ci powie
Ja im bardzo wierzę
- 2 2
-
2017-01-19 09:38
takie czasy, globalizacja tak sie rozkrecila ze mamy zdrowa zywnosci i nie zdrowa
- 1 1
-
2017-01-19 10:07
eko mleko dojone do wiadra z połową wody i przecedzane przez rozgotowany makaron
ale widać że dojone ... a cena z kosmosu 10 zł za litr
- 8 1
-
2017-01-19 10:10
zdrowa żywność
A mój syn robi pyszności EKO,ale dla znajomych.są super.Czasem ukazuje w internecie jako,,A nóż -łyżka"
- 0 6
-
2017-01-19 10:20
każdy produkt jest niskoprzetworzony (?)
smacznego
- 2 1
-
2017-01-19 10:28
To jest czysta ściema (1)
Jak się poczyta o tych certyfikatach - co jest dopuszczalne - to ja już wolę kupowac w sklepie albo na rynku. Zdrowiej i taniej.
- 7 3
-
2017-01-19 21:54
tzn ?
Nie rozumiem - jakie to niby procedery są 'dopuszczalne'? Myslalam,ze aby produkt byl eko musi spelniac rygorystyczne normy......Czy ktos ma wiarygodne info jak to jest z mięsem?
- 1 0
-
2017-01-19 10:40
Jak jest frajer to się kosi :)
- 6 6
-
2017-01-19 12:01
Asia (1)
Jestem stałym bywalcem tych bazarów. Ten artykuł to jakiś stek bzdur, kupuję świadomie a jakość produktów, które są oferowane na tych bazarach jest bardzo wysoka.
- 9 17
-
2017-01-19 20:57
Wcale twój wpis no śmierdzi.
- 2 2
-
2017-01-19 12:13
Bazar Natury
Na Bazarze Natury jest wielu wystawców, którzy sprzedają bardzo fajne produkty. Osobiście poleca, warzywa u Pani po prawej, chleb bezglutenowy, wędliny od Państwa spychalskich (są fantastyczne)
- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.