- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (67 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (108 opinii)
- 5 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 6 Koktajle na dzień trzeźwości? Czemu nie! (33 opinie)
GastroTOP: dokąd na obiad przy obwodnicy?
Nie tylko zajazdy i fast-foody karmią przejeżdżających obwodnicą przez Trójmiasto. Na obrzeżach miasta znajdziemy kilka ciekawych restauracji, m.in. z kuchnią polską, śródziemnomorską, włoską, a nawet brazylijską.
Kowall - nowoczesna kuchnia polska
Kowall to restauracja wciąż trochę nieodkryta przez mieszkańców spoza dzielnicy Kowale, gdzie się znajduje. Smakosze powinni te zaległości jak najszybciej nadrobić - lokalem zarządza Artur Moroz, jeden z renomowanych trójmiejskich szefów, właściciel Bulaja. W przeciwieństwie do sopockiej restauracyjki, Kowall to lokal przestronny, rodzinny i otwarty na gościa poszukującego prostszych smaków. Karta nie jest długa, zmienia się sezonowo i trafia przede wszystkim do miłośników kuchni polskiej, tej tradycyjnej i nowoczesnej. Zjemy tutaj m.in. tatar (26 zł), żurek (14 zł), domowy pasztet z marynatami (14 zł), sałatę z wędzoną piersią gęsi z sosem pomarańczowym i kasztanami (24 zł), polędwiczkę wieprzową z grzybami (39 zł) czy domowe pierogi (od 19 zł). Ceny nie należą do najwyższych, tym bardziej, że większość półproduktów przygotowywana jest na miejscu z lokalnych składników. Czynne codziennie w godz. 11-22. Do restauracji Kowall w Centrum Kowale przy ul. Staropolskiej 32a dojedziemy z obwodnicy zjazdem na Kowale.
Pousada Kumaki - brazylijski grill churrasco
Zjeżdżając z obwodnicy na wysokości Kowal, ale kierując się w drugą stronę, czyli w kierunku Bąkowa, dojedziemy do niewielkiego gospodarstwa pod adresem Wieczornych Mgieł 21. W kompleksie niewielkich budynków działa tam szkółka jeździecka oraz urokliwa restauracja Pousada Kumaki . To wspólne przedsięwzięcie wychowanej tutaj Polki i jej brazylijskiego męża, którzy postanowili otworzyć lokal z tradycyjnymi potrawami z ojczyzny mężczyzny. Wizyta tutaj powinna być obowiązkowa dla każdego poszukiwacza nietypowych smaków, bo prawdopodobnie drugiego takiego miejsca nie znajdzie w całej Polsce. Można zamówić m.in. talerz przystawek (30 zł), w tym m.in. kibe, czyli gryczane krokiety z mięsem i ziołami, zupę z czarnej fasoli (15 zł), polędwicę z dorsza z warzywami i krewetkami pieczoną w liściu bananowca (65 zł) czy szynkę wieprzową z zasmażką maniokową, warzywami i prażonym boczkiem (45 zł). Najlepiej jednak zarezerwować stolik podczas imprezy Rodizio de Churrasco (terminy na stronie restauracji), czyli brazylijskiej uczty z mięsem z grilla przygotowywanym przez szefa kuchni na oczach gości przy specjalnym palenisku. W cenie 80 zł od osoby serwowanych jest sześć rodzajów mięsa i kilkanaście rodzajów ciepłych i zimnych przystawek, m.in. grillowana polenta i pieczone banany. Wszystko w nielimitowanych ilościach. Pousada Kumaki czynna jest od środy do piątku w godz. 15-22, a w weekendy od godz. 10.
Azurro - śródziemnomorskie smaki
Azzurro to restauracja, gdzie odnajdą swoje miejsce miłośnicy smaków z regionu morza Śródziemnego. I nie chodzi tu tylko o kuchnię włoską czy grecką. W lokalu przy zjeździe na ulicę Spacerową znajdziemy również dania inspirowane kuchnią tunezyjską czy francuską. Właściciel, który zresztą w tych rejonach zdobywał gastronomiczne szlify, dba o to, żeby dania były wysokiej jakości i jak najlepiej oddawały smak i klimat miejsca, z którego pochodzą. Warto spróbować m.in. szaszłyków z krewetek na risotto (49 zł), grillowanej dorady (44 zł), tadżina z baraniną (37 zł), łososia z cytrusami (40 zł), grillowanej fety z miodem i sezamem (18 zł) czy brików - tunezyjskich placuszków nadziewanych ziemniakami i tuńczykiem (15 zł). Azzurro świetnie nadaje się na rodzinny wypad - restauracja znajduje się w piętrowym, przestronnym budynku ze sporym, zagospodarowanym i dostępnym dla gości ogrodem tuż pod lasem. Aby tam dotrzeć, należy zjechać z obwodnicy na wysokości Osowy kierując się w stronę Sopotu i skręcić w boczną dróżkę po przeciwnej stronie zjazdu do hipermarketu. Czynne od wtorku do czwartku w godz. 12-21, a od piątku do niedzieli w godz. 12-22.
Tutta Mia - tradycyjne włoskie smaki
Tutta Mia założył dwanaście lat temu Włoch, który przeprowadził się dla żony do Polski. To doświadczony szef kuchni, który gotuje od kilku dekad i w Polsce postanowił karmić zgodnie z kulinarnymi prawidłami, które poznał w swojej ojczyźnie. Dlatego też właściciel nie idzie na kompromisy, pracuje na włoskich produktach, stara się wiernie odtwarzać ojczyste smaki, a jego misją jest być ambasadorem włoskiej kuchni w Trójmieście. W Tutta Mia znajdziemy klasyczne potrawy, m.in. carpaccio wołowe ze szparagami i parmezanem (28 zł), bruschetty z wypiekanego na miejscu pieczywa (25 zł), tagliatelle z krewetkami i pistacjami (35 zł), ravioli z prawdziwkami w sosie z czarnych trufli (40 zł), polędwicę wołową z rukolą i parmezanem (56 zł) i wiele innych włoskich dań, w tym pizzę z pieca opalanego drewnem. Lokal znajduje się przy ul. Morskiej 357, tuż przy zjeździe z obwodnicy w Chyloni. Lokal czynny jest codziennie od godz. 12 do 22.
Magnifico - kameralne włoskie bistro
Magnifico w Klukowie to kameralne bistro, które sprawdzić powinni przede wszystkim fani pizzy i makaronów. To właśnie w tych dwóch daniach specjalizuje się właściciel - energetyczny młody człowiek, którego marzeniem było otwarcie małej, włoskiej restauracji. Zresztą temperamentem nie ustępuje Włochom - wita swoich gości w progu, pamięta o ich ulubionych potrawach, dotrzymuje towarzystwa. W Magnifico możemy wybierać w kilkunastu rodzajach pizzy wypiekanych w piecu opalanym drewnem (od 15 zł do 36 zł) i prawie dziesięciu pozycjach makaronowych (ze świeżego, jajecznego makaronu importowanego z Włoch). Warto spróbować m.in. czarnego spaghetti z owocami morza (28 zł), tagliatelle z szynką crudo i kozim serem (28 zł) czy gnocchi w sosie z czarnych trufli (28 zł). W menu znalazło się też miejsce na kilka przystawek i sałatek. Lokal czynny jest codziennie w godz. 12-20, a najłatwiej dojechać do niego zjeżdżając z obwodnicy w kierunku lotniska i skręcając w ul. Radarową przed pierwszym rondem.
Monte Carlo Pizza i Wino
To miejsce zapewne dobrze znają fani motoryzacji, powinni też poznać fani pizzy. Monte Carlo Pizza i Wino znajduje się bowiem w kompleksie Motostrefa na Szadółkach. W pierwszej chwili można pomyśleć, że jest to bar w budynku stacji benzynowej, ale nic bardziej mylnego. To samodzielna restauracja z piecem opalanym drewnem, która specjalizuje się w neapolitańskiej pizzy w wielu odsłonach. Każdy placek kryje się pod nazwą rajdowego samochodu. Zamawiając Mirafiori zjemy klasyczną margheritę, a Lancię Stratos - specjalność szefa kuchni - włoski placek z pikantnym salami i pastą z czarnych trufli. Ceny zaczynają się od 16 zł, najdroższa pozycja kosztuje 34 zł. Oprócz tego zjemy tutaj kilka dań makaronowych (od 14 zł) i sałatek (od 19 zł). Czekając na obiad możemy zostawić auto w pobliskim samochodowym SPA, zatankować lub zlecić naprawę w zakładzie mechanicznym. Monte Carlo czynne jest od poniedziałku do czwartku w godz. 12-20:30, w piątki i soboty w godz. 12-21:30, a w niedziele w godz. 12-19:30. Najłatwiej z obwodnicy dojechać zjazdem na Szadółki, a następnie kierując się ulicą Lubowidzką w stronę Otomina.
Miejsca
Opinie (113) 6 zablokowanych
-
2018-01-12 10:25
Nie wiem co inni o tym myślą, ale Panu brazylijczykowi zalecam chowanie tatuaży pod długim rękawem. Nie specjalnie je lubię, ale nie zjadł bym niczego gdyby mi to podał gość tak ostentacyjnie pokazujący swoje „dzieło”.
- 6 8
-
2018-01-12 15:07
Magnifico:))))
Pełna zgoda z przedmówcami. Dla wielbicieli włoskich dań micha wymiata. Dla dzieci jak i dorosłych. Ceny całkiem przystępne jak na nietuzinkowe potrawy. Wina pierwsza klasa. Lokal przytulny, atmosfera spoko. :)))
- 2 2
-
2018-01-12 18:02
MAGNIFICO
Organizowałem tam urodziny .Super atmosfera właściciel młody człowiek z pasją.Jedzeniw niesamowite pizza no i te makarony.szczegulnie Fungo z pastą truflową wymiata .
- 5 2
-
2018-05-04 09:23
Azzurro to jest to a w Magnifico szału nie ma niestety
A w Magnifico kelnerki stoją przed lokalem na fajce, a potem wchodzą do środka i wszędzie śmierdzi papierosami. Kiedyś obsługiwała mnie jakaś blond panienka, z zupełnie nieprzytomnym wzrokiem, pewnie wróciła z jakiejś imprezki bo wyraźnie była niewyspana..
W Azzurro naprawdę można poczuć atmosferę Włoch. Niezwykle pyszne dania, bardzo profesjonalna obsługa - no nic tylko tam zaglądać!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.