- 1 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (32 opinie)
- 2 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (69 opinii)
- 3 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
- 4 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (56 opinii)
- 5 Ranking restauracji w Trójmieście (46 opinii)
- 6 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (152 opinie)
Gdzie w Trójmieście na: golonkę
Gdzie w Trójmieście najlepiej podają nasze ulubione danie? Sprawdzam i opisuję wybrane lokale i propozycje ich serwowania. Ostatnio testowałem krewetki, a w tym tygodniu - golonkę. Za dwa tygodnie poszukam japońskiego klasyka - zupy ramen.
Jaśkowa to nowy lokal w miejscu dawnego Gościńca Myśliwskiego. Restauracja znajdująca się na terenie gdańskiej strzelnicy na razie kontynuuje drogę obraną przez poprzednika - w karcie króluje dziczyzna. I to właśnie golonka z dzika mnie tutaj sprowadziła. Na miejscu okazuje się jednak, że dzik nie dojechał, ale dostępna jest klasyczna wieprzowa goleń. Zamawiam i po kilkunastu minutach dostaję gustowny żeliwny półmisek z mięsiwem. Porcja jest ogromna. Dla głodnego klienta powinno to być zaletą, ale w tym konkretnym przypadku daniu nie wychodzi to na dobre. Z powodu swojej wielkości upieczone wcześniej mięso nie zostaje dokładnie odgrzane - przy kości jest zimne i nie nadaje się do jedzenia. Poważna wpadka, ale raczej z kategorii tych przypadkowych. Ciepłe fragmenty są niezłe i amator golonek na pewno się tutaj nie zawiedzie. Plus za dodatki: kapusta z kminkiem i pieczone ziemniaki to bardzo porządne, domowe jedzenie. Poza tym, kelner przejął się wpadką i zrekompensował ją deserem. Tylko cena mogłaby być niższa - 36 zł za golonkę w takim miejscu to zbyt wiele.
Polska Zagroda to jedno z tych miejsc, które automatycznie kojarzy się golonką. Karczma na granicy Gdańska i Sopotu funkcjonuje od wielu lat i można bez przesady stwierdzić, że to jedno z ulubionych miejsc trójmieszczan, gdzie serwowane jest wiejskie jadło. Wystrój jest dość siermiężny, ale taki też ma być w takim miejscu. Podawane tutaj jedzenie to również proste smaki, bez udziwnień i eksperymentów - ma być jak na domowym obiedzie. Tutejsza golonka jest tania (29,50 zł), a wybierać można spośród kilku sposobów podania: z czosnkiem, w piwie i sosie miodowo-musztardowym. Decyduję się na ten ostatni wariant. Kelner podaje danie w kilka minut. Miłośników sutych posiłków uprzedzam, że w Zagrodzie dużo mięsa nie zjedzą - większość porcji to skóra i kości. Sosu jest sporo, ale niestety jest mało aromatyczny i naprawdę trzeba się postarać, aby wyczuć w nim smak miodu. Mięso doprawić można sobie musztardą albo chrzanem. Kapusty i ziemniaków z kiełbasą i cebulką (bardzo dobre) na talerzu nie brakuje. Dramatu nie ma - ot, zwyczajna golonka, jakich setki zjemy w innych knajpach. Warto chyba jednak spróbować innych polskich specjałów z karty. Ponoć pieczeń z żubra jest świetna.
Żabusia to rodzinny lokal na Żabiance , który działa od przeszło czterdziestu lat i wśród miłośników zwyczajnej, polskiej kuchni ma wyrobioną renomę. W środku panuje staromodna atmosfera i jeśli szukacie lokalu uciekającego najnowszym trendom wnętrzarskim i kulinarnym (które w niektórych lokalach zaczynają przytłaczać smak potraw), to właśnie tutaj powinniście się wybrać. Jedną ze specjalności kucharzy jest golonka, którą gotują według autorskiego przepisu w warzywach i chmielu i podają bez kości. To chluba tej knajpki i nic w tym dziwnego. Mięso jest przygotowane pierwszorzędnie, jest delikatne, rozpada się pod naciskiem widelca i rozpływa w ustach. Tę delikatność świetnie przełamują chrupiące krokiety z ciecierzycy i suszonych pomidorów - dodatek zaskakujący, ale bardzo trafny i nie tak nudny jak wszechobecne ziemniaki i kapusta. Byłaby to zapewne najlepsza golonka, jaką jadłem, jednak jej smak był dla mnie odrobinę zbyt delikatny - sos na bazie wywaru z warzyw i chmielu miał zbyt neutralny smak, zabrakło mu charakteru. Mimo to zdecydowanie polecam. 35 zł, jakie musimy zapłacić za to danie, to adekwatna do jakości cena.
Najdroższą, ale również najsmaczniejszą golonkę zjemy w Tłustej Kaczce w Orłowie . Ta jedna z lepszych restauracji w Trójmieście specjalizuje się w tradycyjnej kuchni polskiej, ale nie ma nic wspólnego ze swojskimi gospodami. Minimalistyczne, wykończone w drewnie wnętrze jest jasne i eleganckie, obsługa kelnerska jest z wyższej półki, a klasyczne dania przygotowywane są z pomysłem i z wykorzystaniem nowoczesnych kulinarnych trendów. Tutejsza golonka (42 zł) nie ma nic wspólnego z wulgarnym mięsiwem, z jakim kojarzy się to danie. Wręcz przeciwnie - to wykwintna potrawa o zróżnicowanej fakturze: delikatne mięso otacza lekko chrupiąca skórka bez nadmiaru tłuszczu. Dla wygody golonka jest pozbawiona kości, a przed podaniem kelner polewa ją wyśmienitym sosem piwno-śmietanowo-musztardowym. Daniu towarzyszą śląskie kluski (ilość symboliczna) oraz lekko podduszona, grubo siekana młoda kapusta. Zdecydowanie warto się tutaj wybrać, aby odkryć ten często niedoceniany kawałek mięsa, jakim jest golonka na nowo.
A wy gdzie jedliście najlepszą golonkę w Trójmieście? Czekamy na wasze rekomendacje w komentarzach - piszcie, gdzie zjeść lepiej, inaczej, smaczniej czy taniej, a których miejsc unikać.
Miejsca
Opinie (135) 8 zablokowanych
-
2016-09-08 11:06
Agata (1)
Najlepsza golonkę jadłam w zamkowej restauracji w Krokowej duża, swieżutka i pachnąca , polecam również kaczkę niebo w gębie nigdzie takiej nie jadłam
- 4 1
-
2016-09-08 20:54
Ile Ty ważysz? Golonkę i kaczkę wciągnąć, to szacun, ale nie pisz tu o sushi, bo kto tu serwuje wieloryby?
- 0 3
-
2016-09-08 19:40
Karczma w Sopocie
Jak dla mnie najlepsza golonka na świecie jest u mojej babci, a bardzo podobna, tak miękka, że się w ustach rozpływa jest też w Karczmie pod Pensjonatem Irena w Sopocie. Mają też rewelacyjną kaczkę i kilka innych hitów jak carpacio i pierogi - pycha!
- 1 1
-
2016-09-08 07:27
"Zagroda" - zamist golonki skóra i kości. (5)
Knajpa jedzie na opowieściach z mchu i paproci jakie to serwuje pyszne staropolskie jadło.
A tak naprawdę widać że serwuje kości obleczone skórą.
Na lep karczmy niestety dają się nabrać turyści i ludzie będący przejazdem.
A prawie 30 złotych za kartofle z kapustą i chrzanem to trochę sporo.
Omijać szerokim łukiem.- 31 4
-
2016-09-08 08:34
Znawca kulinarny (4)
No tak golonka ma same mięso ....żart , zajedzie do zagrody w niedziele postoisz godzinę na stolik to zrozumiesz
- 4 6
-
2016-09-08 08:43
Mam ciekawsze rzeczy do robienia w niedzielę ( i nie kościelne) (2)
niż stać w kolejce po danie składające się ze składników w takich proporcjach jak widzimy na zdjęciu.
Proponuję poszukać dobrej golonki , samemu sobie ją przyrządzić według dobrego przepisu a wtedy zrozumiesz na czym rzecz polega.(nie dotyczy mających dwie lewe ręce)
Bo to danie w tym lokalu nie ma nic wspólnego z golonką , to tak jak by powiedzieć że w "makdonaldzie" sprzedają hamburgery. Niby sprzedają ale co to jest wszyscy wiemy.
A że ludzie stoją w kolejce. Gratulacje dla lokalu bo nie sztuką jest zrobić a sprzedać.- 11 4
-
2016-09-08 12:13
(1)
poprawna pisownia McDonald
- 1 4
-
2016-09-08 16:52
Mak to mak a nie żaden mc
- 0 1
-
2016-09-08 11:40
trzeba miec dobrze nas**ne zeby stac godzine w kolejce po stolik do obojętnie ktorej knajpy
Jest ich tyle ze szkoda czasu-nie oszukujmy sie zadna z nich nie jest na jakoś szczególnie wysokim poziomie.Gratuluje tym co zeby zapłacić muszą czekac.I nie mówcie mi ze tak jest na świecie.Ok tak jest w Londynie,NYC,Tokio,Paryżu ale mowimy o Trójmieście.
- 5 1
-
2016-09-08 16:36
Golonkowy
Golonkowy Raj w Małkowie czyli Karczma Uroczysko to tam jada się najlepsze golonkę, podawane w dwóch wersjach w kapuście która rozpływa się w ustach tak jak goloneczka i w sosie własnym do tego te niesamowite zapiekane ziemniaki palce lizać na mim talerzu pozostaje tylko sucha kość. Polecam.
- 5 1
-
2016-09-08 15:50
Goloneczki to chodza po całym Gdańsku.
Największy hit lata cebulka i szczypiorek,jak oni zabawnie wyglądają.
- 2 1
-
2016-09-08 15:27
Tylko Elita lub Irena
Moim zdaniem najlepszą golonkę w Trójmieście serwują w Sopocie: bar Elita albo karczma Irena. Od lat na najwyższym poziomie.
- 3 1
-
2016-09-08 15:02
(1)
najsmaczniejszą golonkę zjemy w Tłustej Kaczce
z kaczki?- 1 1
-
2016-09-08 15:26
tak, a obok skrzydełka wieprzowe
- 2 0
-
2016-09-08 15:01
kiedyś golonka była na wagę - pewnie teraz też - podawanie ceny za całość nie ma sensu
- 0 0
-
2016-09-08 14:46
Z MIĘSIWEM....
A czy było to " mięsiwo" soczyste i kruche, pismaku ? obzarłeś sie za friko ?
- 0 0
-
2016-09-08 06:35
zdecydowanie golonka z Mechowa! (3)
- 20 2
-
2016-09-08 06:57
(2)
Gospoda Golonka - ale to chyba Darzlubie jeszcze jest, a nie Mechowo...
- 8 3
-
2016-09-08 14:44
potwierdzam jest znakomita
- 0 0
-
2016-09-08 08:36
a może i jest Darzlubie, ale golonka pyszna
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.