- 1 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (126 opinii)
- 2 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (8 opinii)
- 3 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
- 4 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
- 5 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (33 opinie)
- 6 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
Grzańce z gdańskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego
Grzane wino co roku powraca do nas przy okazji zimnych dni, kiedy szukamy ciepłych, rozgrzewających napojów. Idealnym miejscem do posmakowania różnych rodzajów grzanych win jest Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku. Z grupą przyjaciół udaliśmy się na jarmark, by zobaczyć czym zaskoczą nas w tym roku wystawcy. Grzaniec czerwony, a może biały? Z chili, czy też klasyczny?
- "Leczniczy tonik" świąteczny
- Ceny i smak grzańców na gdańskim jarmarku
- Najlepsze z najlepszych grzańców na jarmarku
"Leczniczy tonik" świąteczny
Pierwszy przepis na grzańca znajdziemy w książce kulinarnej pochodzącej z XIV wieku. Jego pierwotna receptura była na bazie czerwonego wina, cukru, cynamonu, imbiru, pieprzu, gałki muszkatołowej, kardamonu i goździków. Można powiedzieć, że ten znany trunek nie zmienił swojego klasycznego przepisu od lat.
Czytaj też: Na Jarmark Bożonarodzeniowy wybierz się w tygodniu
Ceny i smak grzańców na gdańskim jarmarku
Zainspirowani gorliwą rozmową kilku kolegów na temat grzańców, a raczej sposobów ich przygotowania i dodatków, postawiliśmy zapoznać się z asortymentem tegorocznego jarmarku. W grupie kilku znajomych i przyjaciół, miłośników grzanego wina, udaliśmy się na świąteczny jarmark.
Już na pierwszy rzut oka można dostrzec, że tegoroczna oferta grzańców jest bardzo szeroka. Tego napoju można napić się w większości miejsc. W przewadze są grzańce stworzone na bazie czerwonego wina, ale nie brakuje też bardziej nieoczywistych grzańców z wina białego. Napoje dostępne są w przedziale cenowym od 10 do 16 zł. Wszystko zależy od porcji oraz stanowiska, ale średnia cena to 14 zł.
W niektórych miejscach czuć, że to typowy "Grzaniec Galicyjski", jednak sprzedawcy zapewniają, że jest to ich sekretna receptura. Nic dziwnego, na stronie Jarmarku Bożonarodzeniowego możemy dowiedzieć się, że wystawcy zobowiązani są do sprzedaży wina grzanego własnej receptury oraz posiadania w ofercie wina grzanego bezalkoholowego. Pamiętajmy jednak, że niektórzy idą na skróty i za własną recepturę uważają dorzucenie dwóch plasterków pomarańczy, czy innych suszonych owoców.
Jarmark Bożonarodzeniowy: co zjemy i wypijemy?
Najlepsze z najlepszych grzańców na jarmarku
O gustach się nie dyskutuje, a smak to jednak jedna z najbardziej subiektywnych rzeczy na tym świecie, niemniej znalazły się grzańce, których smak przypadł do gustu zdecydowanej większość osób z naszej dość sporej grupy. I nie było to wcale spowodowane zawartością alkoholu w napoju.
- Większość grzańców podobna w smaku, niczym nie zaskoczyła. Smakowały niczym gotowce, które można kupić w każdym markecie. Ale kilka z nich naprawdę sprawiło, że moje kubki smakowe zwariowały. To m.in. grzaniec z czerwonego wina "red hot chili" ze stoiska 45 - delikatnie pikantny smak, który po chwili zmieniał się w przyjemną słodycz. Bardzo ciekawy, takiego jeszcze nie piłam. Nie przypadł mi za to do gustu grzaniec aroniowy, miał posmak i zapach taniego wina - mówiła Emilia.
Kolejka do stoiska 56 sprawiła, że zainteresowaliśmy się nim także i my. Nie zawiedliśmy się. Grzaniec na bazie białego wina o aromatach gruszki i z gałązką rozmarynu kosztował 14 zł, ale jego smak czuć jeszcze długo po degustacji. Prócz niego, w tym miejscu dostępny jest również ciekawy w smaku, klasyczny grzaniec czerwony z dodatkiem pomarańczy i goździków oraz wersja bezalkoholowa.
- Wybór na jarmarku w tym roku jest bardzo duży. Mimo że moim ulubionym zawsze był klasyczny czerwony grzaniec, to podczas testu zdetronizował go grzaniec "szarlotka". Wyśmienity. Pozycją wyróżniającą się na tle pozostałych "klasyków" był grzaniec z białego wina z dodatkiem rozmarynu, ale ostatecznie serce mocniej zabiło dla czerwonego wina z dodatkiem chili. Niepowtarzalny smak - mówi Patryk.
"Szarlotka" kosztuje 12 zł i dostępna jest w punkcie o nazwie "Wino Grzane Tradycyjne" (w centralnej części jarmarku, od strony Lot-u). Szarlotka, jak już sama nazwa podpowiada - w znakomity sposób oddała smaki, które można wyczuć w cieście na bazie jabłek. Cynamon, słodycz jabłek i delikatna goryczka alkoholu. Pozornie zdawać by się mogło, że napój to typowy podgrzany cydr, który również można zakupić w kilku punktach.
- A ja preferuję grzańce białe. Fajna alternatywa dla tradycyjnych i znanych większości osób grzańców czerwonych. Pyszny był grzaniec szarlotkowy - pachniał i smakował, jak domowe ciasto. Stawiam go na równi z grzanym cydrem, podanym w eleganckim kubku jednorazowym, z łyżką miodu i gwiazdkami anyżu. Fajny był również grzaniec ze świeżą gałązką rozmarynu i gruszką - coś innego, niż zwykle, a chyba tego oczekujemy - mówi Maja.
od niedzieli do czwartku w godz. 12-20
od piątku do soboty w godz. 12-21
Artykuł nie ma na celu promowania alkoholu, przybliża jedynie receptury grzańców i ukazuje asortyment dostępnych na jarmarku napojów, które w niewielkich ilościach i dla osób dorosłych mogą stanowić miłą atrakcję.
O autorze
Mateusz Groen
Dziennikarz piszący głównie o rozrywce, kulturze, kulinariach, a czasami również o zdrowiu. Bliskie mu są wszystkie tematy społeczne, w szczególności kwestie okołopsychologiczne i związane z relacjami. Zawodowo również tancerz i instruktor, a prywatnie "koci ojciec".
Wydarzenia
Opinie (106) 8 zablokowanych
-
2021-12-19 10:29
(2)
Sangrita - potężna, 1,5 l butla wina sprzedawana w popularnym markecie za 13.99 złotych.
Absolutnie nie nadaje się do podawania do ryb czy mięsa, ma jednak jedną podstawową zaletę: jest doskonałą podstawą do stworzenia całkiem niezłego grzańca idealnego na zimowe wieczory.
Przyrządzona z pomarańczą i przyprawami korzennymi wino Sangrita potrafi bardzo dobrze smakować. Zawiera 14% alkoholu.
Do tego "Przyprawa do grzańca" za 2.59 zł.
40 gramowe opakowanie zawierające mieszankę cukru, cynamonu, goździków imbiru i kardamonu.
Za 16.58 PLN mamy 1.5 litra grzańca.- 4 1
-
2021-12-19 14:40
(1)
Byle tanio, bylejako
- 1 3
-
2021-12-19 15:18
Myślisz, że na jarmarku robią grzańca na bazie francuskiego Château de la cour Saint-Émilion grand cru?
- 2 0
-
2021-12-19 16:53
(1)
Butelka za 29 zł ️ a w de po 2/3 rozumiem ze każdy musi zarobić ale cena lekko wygórowana !
I te beznadziejne kubeczki
Z grawera miasta roku grafika świąteczna , oczywiście tez i kaucja gdzie tez uwierzcie mi ludzie by z chęcią zapłacili za taki inny fajny kubek . Sama mam cała kolekcje różnych- 0 0
-
2021-12-20 07:15
"a w de" to się możesz cmoknąć
- 0 0
-
2021-12-19 20:37
Już nie mają o czym pisać
- 0 2
-
2021-12-19 22:47
grzane miody
Pyszne grzane miody z pasieki powidzkiej niedaleko Łosia Lucka.
- 0 0
-
2021-12-20 10:34
Jezu, jakie odpowiedzi w ankiecie. Pijam czasami, ale jest dla mnie za slodki xD A jak ja pijam czasami i nie jest za slodki? Kto uklada pytania do tych ankiet? Jakis licealista?
- 1 0
-
2021-12-26 14:10
Masakra!!!!
Czytając komentarze, jestem w szoku!
To proszę siedzieć w domu, pić grzaniec za 15 złotych za butelkę i jeść schabowego!!! Bo każdy narzeka na ceny! Ale nikt nie liczy ile trzeba zapłacić ZUS podatki itd+ zapłacić %za jarmark to że tam stoisz i sprzedajesz.... Oczywiście każdy tam sprzedaje aby coś zarobić .. zazdrość Polaków zjada;(- 0 0
-
2022-01-01 11:53
Dużo ich wypiłem
Pyszne
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.