• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedzenie na telefon: test trzech pizzerii z Trójmiasta

Agnieszka Haponiuk
28 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zamiast cyklu "Jemy na mieście" zamawiam jedzenie do domu. Tym razem wybrałam sześć pizz z trzech trójmiejskich pizzerii. Zamiast cyklu "Jemy na mieście" zamawiam jedzenie do domu. Tym razem wybrałam sześć pizz z trzech trójmiejskich pizzerii.

Co drugą środę publikowaliśmy teksty w ramach cyklu "Jemy na mieście". W związku z sytuacją zmieniliśmy formułę i recenzujemy dania, które zamówiliśmy na wynos (do cyklu "Jemy na mieście" wrócimy wkrótce). Postanowiliśmy sprawdzić, co obecnie zamówimy w trójmiejskich restauracjach i za ile. Poniżej kulinarne propozycje od trzech lokali w Trójmieście: Brooklyn Pizza z Gdyni, Oranżerii z Garnizonu oraz NOI pizza i wino z Przymorza. W następnym tekście ocenię burgery.



Wszystkie pizzerie w Trójmieście


Moja ulubiona pizza to:

Niestety, ale znowu musimy się pożegnać z wizytami w naszych ulubionych restauracjach, pubach i kawiarniach. Na szczęście wciąż możemy zamawiać jedzenie na wynos lub telefon i jeśli możecie, to wspierajcie lokalnych restauratorów, bo nadszedł dla nich naprawdę trudny czas.

Tym razem zamówiłam jedzenie do domu, a wybór padł na dwa lokale z Gdańska i Gdyni. Łącznie zamówiłam sześć różnych pizz z trzech miejsc.

Oranżeria



Z Oranżerii we Wrzeszczu przy ul. Edwarda Stachury 6Mapka zamówiłam moje ulubione pizze, w tym klasykę gatunku, po której najlepiej można ocenić jakość placka, a mowa oczywiście o Marghericie. Koszt dostawy do Oliwy wyniósł mnie dodatkowo 5 zł.

Zdecydowałam się na poniższe pizze (średnica 30 cm):

- Margherita - sos, mozzarella, bazylia (20 zł);
- Aglio olio - sos, mozzarella, czosnek prażony i bakłażan (32 zł).

Pizze z Oranżerii miały świetnie wypieczone, cienkie ciasto z chrupiącymi brzegami. Margherita to czysty, prosty smak pomidorowo-bazyliowy z ciągnącym się serem i w swej prostocie znakomity. Bardzo ją polubiłam.

Margherita z Oranżerii. Margherita z Oranżerii.
Pizza Aglio Olio uwiodła mnie od pierwszego kęsa, bo mimo że bakłażan i czosnek nie są niczym nowym na pizzy, to ich sposób przyrządzenia był świetny. Cieniutkie, przypieczone paski bakłażana bez cienia goryczki i uprażone mięciutkie plasterki czosnku o słodkawym posmaku. To dobra alternatywa dla tych, którzy nie lubią klasycznych dodatków.

To, co wyróżnia włoską pizzę, to tak naprawdę umiar w dodatkach i odpowiedni balans smaków i właśnie to znalazłam w pizzach z Oranżerii.

Pizza Aglio olio z Oranżerii. Pizza Aglio olio z Oranżerii.

Brooklyn Pizza



W Gdyni postawiłam na Brooklyn Pizza, lokalu mieszczącym się na Placu Kaszubskim 11.Mapka Koszt dostawy na Witomino wyniósł mnie 6 zł. Zamówienie złożyłam online, a ze względu na to, że był to mój pierwszy raz w tym miejscu, otrzymałam 10 zł zniżki.

Wybrałam ulubione pizze okolicznych mieszkańców w najmniejszym rozmiarze, czyli placki o średnicy 24 cm:

- Pepperoni - sos, ser, salami pepperoni (24 zł);
- Hawaii - sos, ser, szynka, ananas i oregano (21 zł).

Z Brooklyn Pizza przyjechały dorodne placki w stylu amerykańskim, a więc na grubym, puchatym cieście, dość miękkim, z równie pulchnymi i bułkowatymi rantami. Zamówiłam wersje podstawowe, ale w aplikacji jest możliwość dobrania za niewielką opłatą tylu dodatków, ile dusza zapragnie, a więc w iście amerykańskim stylu "na bogato".


Pizza Pepperoni pokryta chrupiącymi plasterkami salami nie była tak pikantna, jak oczekiwałam. Dobrze za to smakowała z czosnkowym sosem. Można się nią naprawdę najeść.

Pizza Pepperoni od Brooklyn Pizza. Pizza Pepperoni od Brooklyn Pizza.
Włosi dodanie ananasa do pizzy uważają za profanację, jednak wiele osób uznaje słynną pizzę hawajską za rarytas. O brooklyńskiej Hawaii mogę napisać, że była poprawna, z dobrej jakości chudą szynką i nierozciapanymi kawałkami ananasa. Można by w obu pizzach bardziej dopracować dodatki i dołożyć więcej sera i sosu na samo ciasto, bo było odrobinę za suche.

Pizza Hawaii od Brooklyn Pizza. Pizza Hawaii od Brooklyn Pizza.

NOI pizza i wino



Ostatni lokal, z którego zamówiłam pizzę, mieści się na Przymorzu, przy ul. Obrońców Wybrzeża 3C/U13-14Mapka. Koszt dostawy do Oliwy wyniósł 5 zł.

Zamówiłam dwie najczęściej zamawiane tu pozycje (średnica 30 cm):

- Vegetarianę - pesto pietruszkowe, mozzarella, karczochy, cukinia i pieczarki (24 zł);
- Pizzę Spinata - sos pomidorowy, mozzarella, salami piccante, mascarpone, papryczka jalapeno i rukola (27 zł).

Z pizzerii NOI otrzymuję dwa placki o nieregularnych kształtach, co świadczy o tym, że są wyrabiane ręcznie. Ciasto jest kruche i cienkie z pulchnymi, ale pustymi w środku rantami oraz osmolonymi bąblami, a to jest to, co charakteryzuje pizzę w stylu włoskim.

Vegetariana była fenomenalna. Pietruszkowe pesto zamiast sosu pomidorowego zrobiło przysłowiową "robotę". Pozostałe dodatki, jak cukinia, karczoch z orzechową nutką i pieczarki - w punkt.

Cykl "Nowe lokale" w Trójmieście



Pizza Vegetariana od NOI pizza i wino. Pizza Vegetariana od NOI pizza i wino.
Spinata była ostra jak diabli za sprawą salami piccante i papryczek jalapeno. Tę ostrość delikatnie złagodził serek mascarpone. To była świetna pizza, z idealną ilością dodatków i przyjemnym pomidorowym sosem.

Vegetarianę i Spinatę z NOI docenili również moi sąsiedzi i ich dzieci, z którymi się nią po sąsiedzku podzieliłam.

Pizza Spinata od NOI pizza i wino. Pizza Spinata od NOI pizza i wino.
Wiosną, gdy zamawiałam jedzenie do domu i pisałam o nim na łamach portalu, nie wystawiałam ocen. Tym razem zrobię podobnie. Każdy z wybranych przeze mnie lokali trzyma swój poziom, a wielbiciele pizzy - czy to w stylu włoskim, czy amerykańskim - na pewno znajdą w nich swoje ulubione smaki. Jest w czym wybierać!

Sonda: pizza z ananasem czy bez? (wideo archiwalne)

O autorze

autor

Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.

Miejsca

Opinie (152) ponad 10 zablokowanych

  • Gastronomia ledwo przędzie, a Wy to jeszcze oceniacie! (5)

    Wstyd mi za ten ranking. Lepiej pomóżcie gastro!

    • 20 95

    • No właśnie pomagają, najlepszym. Przecież to świetna reklama! A inni niech się bardziej postarają.

      • 2 1

    • taak? (1)

      Wiosną, gdy zamawiałam jedzenie do domu i pisałam o nim na łamach portalu, nie wystawiałam ocen. Tym razem zrobię podobnie.

      Czytaj więcej na:
      https://kulinaria.trojmiasto.pl/Jedzenie-na-telefon-test-trzech-pizzerii-z-Trojmiasta-n150101.html#tri

      • 5 0

      • Nie chciała wystawić złych ocen.

        • 3 0

    • (1)

      To po co strajkujecie jak Wam tak źle? Jakby mi kazali zamknąć budę,to wszędzie szukałabym zarobku, a wy ściemniacie

      • 12 9

      • Ty jedynie jakiego zarobku szukasz to w pośredniaku.

        • 6 11

  • hihi (2)

    Wolność słowa i usuwanie opinii

    Żegnam

    • 21 2

    • nikt nie bedzie tesknił (1)

      • 1 7

      • Jecie za darmo i jeszcze wam do redakcji dostarczą.

        Dlatego ten zachwyt.

        • 3 0

  • Test to pic na wodę fotomontaż (4)

    Większość właścicieli lokali gastronomicznych zna autorkę "recenzji" więc nie da się ukryć że wiedzą jak ja udobruchać.

    • 50 8

    • Obiektywizm (1)

      Zwłaszcza w jednej z oliwskich knajp jednego z miejskich radnych. Gdzie autorka poszła dwa razy ( bo za pierwszym razem rzekomo było przed zmianą menu, a recenzja nie została opublikowana). A "rewizyta" to oczywiście 6/6 i same ochy achy, choć nie potwierdzają tego niezależne opinie w Internecie.
      Czy inne lokale też mogą liczyć na taką łaskę?

      • 24 0

      • Tak, tak, obiektywizm, matole, na pewno tego słowa szukałeś.

        • 1 2

    • Udob co?

      Myślisz, że tak to działa?

      • 2 1

    • motofontaż sie pisze

      • 9 1

  • lekko i bez pretensjonalności elo! (1)

    Agnes just likes pizza. Agnes is happy. Happy Agnes is Agnes with pizza. omomomomo po co tam smaki dalekich podróży

    • 4 0

    • Dżizas, ale mnie rozbawiłaś/-eś tym komentarzem! Jak dobrze, że są ludzie z takim poczuciem humoru! Cały dzień dzisiaj będzie za mną chodzić wyobrażenie tęgiej jejmości otoczonej pudełkami pizzy, oburącz opychającej się trójkącikami. Omomomomo...

      • 0 0

  • Co za "praca" (1)

    Koleś zamawia 3 pizze, mówi co mu smakowało i 140 komentarzy... To jest jakas paranoja.... "Wielki" dziennikarz.

    • 4 1

    • Trzeba się było uczyć

      • 0 1

  • Pogórzanka na Obłużu. (1)

    Jak dla mnie bezkonkurencyjna

    • 3 1

    • Hahahaha pogórzanka na pogórzu raczej

      • 1 1

  • Anker (1)

    i długo, długo nic.....

    • 5 5

    • no właśnie....

      nie chciałem tu za bardzo krypto ,ale moim zdaniem boloneise mają spoko , wszystko co trzeba czyli ciasto ,ser ,mięsiwo i cena , mi tam pasuje :)

      • 1 0

  • "Spinata była ostra jak diabli za sprawą salami piccante i papryczek jalapeno" (3)

    Naprawdę, proszę zachować resztki godności. Pani nigdy nie jadła czegoś "ostrego jak diabli" Zabawa z ostrym jak diabli zaczyna się od sosu 800k-1mln SHU i wyżej dla bardziej wprawionych. Papryka jalapeno ma 8000 SHU.

    • 11 4

    • Masz po prostu wyższa tolerancje, wiec potrzebujesz milionów jednostek, by odczuć piekielna ostrość. (1)

      Pani ma pełne prawo pisać tak, jak czuje.

      • 4 3

      • To powinna napisać "moim zdaniem"

        • 4 0

    • Mi wystarczy Da Bomb, zeby miec ogien z d*py:-)

      • 0 0

  • (3)

    Brooklyn pizza korzysta z najgorszej na rynku firmy która dostarcza jedzenie . Gbury nie kierowcy i wieczny problem z resztą!

    • 26 4

    • cry me a river...

      No chyba nazwa o czymś świadczy! Wpadasz na Brooklyn i jeszcze marudzisz? Wyskakuj z skarpetek chłystku i żebym tu ciebie więcej nie widział! Adios muchachos!

      • 0 0

    • (1)

      nie znam tej pizzy, ale mógłbyś sięzdecydować, co Ci w niej nie pasuje - jedzenie czy obsluga? :P

      • 1 6

      • No przecież napisał -_-

        "...korzysta z najgorszej na rynku firmy która dostarcza jedzenie"

        • 7 0

  • (2)

    łudziłam się że pani autorka zniknie na czas zamknięcia restauracji, co za szkoda

    • 8 4

    • Liczyłeś może, ze w ogóle pójdzie na zasiłek?

      • 0 1

    • A jednak wchodzisz w treść artykułu i jeszcze komentarz zostawiasz.

      I o to chodzi.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane