- 1 Kotlet schabowy a sąsiedzkie relacje (315 opinii)
- 2 Food Hall Montownia: znamy datę otwarcia (102 opinie)
- 3 5 miejsc, w których nie spotkasz influencera (89 opinii)
- 4 Zakazany plastik. Czego już nie kupisz? (374 opinie)
- 5 Pijesz cappuccino po 12? Nie mów Włochom (174 opinie)
- 6 Jemy na mieście: pyszne Bez Dwóch Dań (55 opinii)
Jemy na mieście: Kos na Widelcu - całkiem dobre klasyki
Kos na Widelcu to familijna restauracja w centrum Gdańska. Mieści się przy ulicy Tkackiej 27/28 vis a vis Wielkiej Zbrojowni. Wiele o tym lokalu słyszałam i z tym większą chęcią postanowiłam go zrecenzować w kolejnym odcinku naszego cyklu "Jemy na mieście".
Gdzie zjeść w Trójmieście? Wybierz coś dla siebie
Kos to przestronna, dwupoziomowa restauracja z dwoma barami, dużymi oknami i sporą liczbą miejsc. Wnętrze urządzone jest prosto i przytulnie. Nie zabrakło popularnych elementów wystroju takich jak pluszowe siedziska czy przedziały z kanapami oddzielone przeszkleniami. W kolorystyce dominują szarości, pastele, turkusy i drewno. Jedna ze ścian ozdobiona jest dużą ilością drewnianych widelczyków, a z kolei na innej znajdziemy geometryczne, kolorowe figury. Na parapetach zaś stoją sztuczne rośliny oraz lampki, a salę na piętrze zdobi drzewko w donicy.
Do Kosa wybieram się w dzień powszedni w porze obiadowej wraz z koleżanką. Była to pora lunchu i spodziewałam się dużego obłożenia, a tymczasem byłyśmy jedynymi gośćmi w tych godzinach. Karta obfituje w znane i lubiane dania kuchni polskiej i kilka popularnych frykasów z różnych stron świata. Zamawiamy:
- Zupę cebulową - 21 zł
- Smażone szprotki - 22 zł
- Kotleta de Volaille - 39 zł
- Wątróbkę drobiową - 35 zł
Na pierwszy ogień poszły szprotki. Jak na przystawkę porcja była ogromna. Szprotki smakowite, chrupiące z bardzo dobrym sosem tatarskim. Zupa cebulowa była łagodna, lekko słodka z delikatnym winnym posmakiem i tymiankową nutą. Przyjemna w smaku, ale nie zapada w pamięć.
Ostatni raz dobrego "dewolaja" jadłam w pod koniec lat 90. ubiegłego wieku w oruńskim barze u pani Ani. Do dziś pamiętam ten smak. I powiem wam, że Kos na Widelcu też "umie w dewolaje". Kotlet był przepyszny, z zewnątrz chrupiący, w środku mięciutki i obfitujący w smaczne masło. Zrobiony stylu prosto i pysznie. Dodatki warzywne równie smaczne i w sporej ilości, chociaż brokuły nie bardzo mi tu przypasowały.
Wątróbka przyrządzona klasycznie, mięciutka, bez żadnych udziwnień. Niestety, jabłko i tymianek były smażone oddzielnie, a więc nie oddały wątróbce swojego aromatu. Do tego podano dużo smacznego, aksamitnego puree ziemniaczanego, ale chips z jarmużu był takim kwiatkiem do kożucha.
Uważajcie na porcje, dania główne są naprawdę nie do przejedzenia. Myślę, że wielbiciele kulinarnej klasyki znajdą tutaj coś dla siebie. Na pewno duże porcje, znane i lubiane smaki oraz miejsce, do którego mogą zabrać dzieci i zrelaksować się przy posiłku zerkając okiem na telebimy, gdzie zobaczą swoje pociechy bawiące się w bawialni. Doczytałam, że na kartę mieszkańca Kos na Widelcu oferuje zniżki.
Oceny kształtują się następująco:
Wystrój i klimat - 4
Obsługa - 5
Estetyka potraw - 4
Smak - 4
Myślę, że Kos na Widelcu zasługuje na dobrą czwórkę. A w kolejnym tekście z cyklu "Jemy na mieście" zrecenzuję ofertę restauracji Chinkalnia w Gdyni, którą już zdążyłam odwiedzić.
O autorze
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-02-27 09:31
Porcje (5)
Co prawda teraz nie byłam,ale wcześniej porcję były małe jeżeli chodzi o dania obiadowe. Plus za kącik dla dzieci gdzie rodzice mogą spokojnie zjeść
- 17 7
-
2022-02-27 18:35
To rodzice nie mogą jeść normalnie przy stole? (1)
- 31 0
-
2022-02-27 21:27
mazurska skladnia
nie czepiaj się, przywyknij. ja mieszkałem (jak się okazało przy sprzedaży mieszkania, w czym próbował mi pomóc chlopak z Braniewa) na Wrzeszczu
- 7 3
-
2022-02-28 00:44
No pewnie
najlepiej bachorowi dać telefon lub wygnać do kącika. A dlaczego nie powiedzieć mu o kulturze jedzenia, porozmawiać itd. A potem rośnie taki mastodont, który kulturę gastronomiczną kojarz z McD.
- 10 6
-
2022-02-28 08:26
(1)
naprawde nie warto, jest wiele fajnych miejsc, i tanszych a przede wszystkim z dobrym jedzeniem
- 1 0
-
2022-02-28 15:14
Gdzie!!!
- 0 0
-
2022-02-27 13:52
Byłem tam nie raz (1)
Właśnie po smażone szprotki, i? jest coraz gorzej, porcja maleje a cena rośnie, dlatego już nie chodzę do kosa, nawet kelner przyznał, że ze względu na to, ze jest pracownikiem tej restauracji nie może skomentować tego, że porcja jest ,mniejsza niż kiedyś.
- 51 1
-
2022-02-28 08:25
okropne jedzenie, szukajcie innej knajpy
- 1 0
-
2022-02-27 12:32
Sapore tam było
Na początku w knajpie sapore były niesamowicie niskie ceny jak na centrum Gdańska. Była to w przewadze włoska kuchnia. Pamiętam, że pizzę Margaritę można było kupić chyba za 12.90zł. Inne dania też były smaczne i tanie. I tak z wizyty na wizytę ceny sukcesywnie rosły
- 45 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.