• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jemy na mieście: Magiel Towarzyski - domowa kuchnia w Małym Kacku

Agnieszka Haponiuk
28 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Do Magla Towarzyskiego wybieram się w pierwszą niedzielę bez handlu. To nie była moja pierwsza wizyta w lokalu po zmianach. Gdy byłam tam poprzednio, jeszcze wszystko było w powijakach i w zasadzie nie miałam czego oceniać. Do Magla Towarzyskiego wybieram się w pierwszą niedzielę bez handlu. To nie była moja pierwsza wizyta w lokalu po zmianach. Gdy byłam tam poprzednio, jeszcze wszystko było w powijakach i w zasadzie nie miałam czego oceniać.

Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy naszej wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś recenzujemy Magiel Towarzyski. W poprzednim odcinku jedliśmy w Bistro Pomelo w Gdańsku, a za dwa tygodnie w środę ocenimy Bangkok w Sopocie - już tam byliśmy.



W gdyńskiej dzielnicy Mały Kack przy ulicy Strzelców 1 zobacz na mapie Gdyni, w samym środku nowoczesnego osiedla mieści się Magiel Towarzyski - zjedz i wypij. Kilka miesięcy temu bistro zmieniło właściciela, ekipę i całe menu.

Do Magla Towarzyskiego wybieram się w pierwszą niedzielę bez handlu. To nie była moja pierwsza wizyta w lokalu po zmianach. Gdy byłam tam poprzednio, jeszcze wszystko było w powijakach i w zasadzie nie miałam czego oceniać. Restauracja była w okresie przejściowym i dopiero budowano zespół oraz układano nowe menu. Byłam zatem ciekawa, jak to się potoczyło dalej i na drugą wizytę zaprosiłam koleżankę wraz z jej mamą, mistrzynią i ekspertką od domowego jedzenia.

Lokal nie jest duży, panuje tu luźna i miła atmosfera. Widać, że bistro jest nastawione na spotkania rodzinne i sąsiedzkie. Znajduje się tutaj także niewielki kącik dla dzieci, w którym zabawy prowadzą dwie panie animatorki. Przy barze wisi tablica z ogłoszeniami mieszkańców osiedla, z której możemy wyczytać, że m.in. ktoś szuka męża dla przyjaciółki, ktoś sprzedaje yorki, a ktoś poszukuje mieszkania do wynajęcia.

Wystrój jest zgodny z panującymi obecnie trendami, a więc drewno, beton i pluszowe siedziska przy ścianie. Kolorystyka stonowana, gdzieniegdzie różne dekoracyjne bibeloty, np. różowa świnka skarbonka w koronie. Są też nieśmiertelne lustra, które optycznie powiększają wnętrze, nadając mu głębi.

Karta dań jest krótka, przemyślana: dominują tradycyjne dania polskiej kuchni domowej. Widać, że menu dedykowane jest rodzinom z dziećmi, czyli mieszkańcom osiedla, na którym bistro się znajduje.

Na poczekanie, zanim jeszcze złożyłyśmy zamówienie, poczęstowano nas bagietką z masłem i suszonymi pomidorami. To było smaczne danie i zaspokoiło pierwszy głód. I całe szczęście, bo... musiałyśmy długo czekać na zamówienie. Nie była to wina obsługi, nota bene bardzo sympatycznej, ale raczej menadżera, bo nie przewidział, że w niedzielę bez handlu na obiad może przyjść więcej gości niż zwykle (z czasem zrobiło się tłoczno). I tak właśnie się stało, a jedna pani kelnerka dwoiła się i troiła. Owszem dała radę, ale jakim kosztem.

  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
  • Restauracja Magiel Towarzyski w Gdyni.
Na nasze zamówienie składają się dwie pozycje z menu dnia:
- zimne nóżki (10 zł);
- zupa krem z łososia (16 zł).

A z karty wybieramy:

- przystawkę - wątróbkę na grzankach - (18 zł);

oraz dwa dania główne:
- schabowy z kością, puree i kapusta zasmażana (36 zł);
- kotlety mielone, puree i buraczki na zimno (22 zł).

Deser, który poleciła nam obsługa:
- ciasto orzechowe z kajmakiem (17 zł).

Nie mogłam sobie odmówić zimnych nóżek. Galaretka okazała się być mocno skondensowana i pełna smaku, a mięso wieprzowe delikatne. Bardzo smaczna przekąska, do której brakowało mi tylko drobno posiekanej cebuli - zastąpiłabym nią kiszone ogórki i rzodkiewkę. Uważam, że te dodatki były zbędne.

Zimne nóżki. Zimne nóżki.
Krem z łososia to bardzo gęsta, pożywna zupa, lekko ostra, z której nieznacznie wyłaniał się smak wędzonego łososia. Owszem sycąca, nie najgorsza, ale też nie była porywająca.

Zupa krem z łososia. Zupa krem z łososia.
Za to wątróbka na grzankach była przyrządzona na medal. Po prostu pyszna! To, co mnie uwiodło w tym daniu, to małe kawałki, por i leciutko wyczuwalna kwaśna i słodka nuta smakowa. Doceniam, że nie było czuć charakterystycznego posmaku podrobów, za którym nie przepadam.

Muszę też przyznać, że zarówno przystawki, jak i zupa krem to były dość spore porcje i spokojnie można się nimi najeść.

Wątróbka na grzankach. Wątróbka na grzankach.
Schab z kością to porządny kawał dobrego mięsa, łagodnie przyprawionego solą i pieprzem. Był usmażony bez zarzutu, czyli soczysty, ale niestety panierka nieco odpadała, chociaż w smaku była poprawna. Kotlet schabowy uwiódł mamę mojej koleżanki, mnie nieco mniej, bo wydawał się mdły, gdyż wraz z panierką również odpadły przyprawy. Niestety, kapusta zasmażana okazała się być kwaśnym bigosem na koncentracie pomidorowym, nie dało się tego zjeść. A więc kapusta do poprawy i chłodne puree również.

Schab z kością. Schab z kością.
Kotlet mielony bardzo mnie rozczarował. Był kompletnie niedoprawiony, a więc mdły i bez wyrazu. Przypominał bardziej rumsztyk niż tradycyjne mielone. Zabrakło w nim również smażonej cebulki, a na domiar złego mięso było mało soczyste, suche. Buraczki na zimno takie sobie, z dużymi kawałkami niesmacznej cebuli. Ziemniakom także poskąpiono soli.

To danie mogłoby być smacznym domowym obiadem, gdyby kucharz nie bał się używać soli i pieprzu. Nie przyczepię się tylko do samej jakości mięsa, bo było świeże i czuć było jego strukturę.

Kotlet mielony. Kotlet mielony.
Ciasto orzechowe przekładane masą kajmakową nie było pierwszej świeżości, za mocno wysuszone. Wielka szkoda, bo myślę, że świeże smakuje wyśmienicie, ale to zdecydowanie za długo leżało w witrynie.

Ciasto orzechowe z kajmakiem. Ciasto orzechowe z kajmakiem.
Magiel Towarzyski oferuje kuchnię smaczną, choć nierówną. Co prawda moja druga wizyta była bardziej udana niż pierwsza, ale wciąż czegoś tu brakuje. Niektóre dania są niedopracowane, np. brakuje przypraw, coś jest za kwaśne lub zbyt chłodne. Ale ta kuchnia ma potencjał, bo mimo niedociągnięć są zadatki na pyszne, domowe jedzenie. Proszę się nie bać przypraw i pilnować, by dania były podawane ciepłe, a będzie dobrze. Daję ocenę 3 z plusem.

3.0/6   Ocena autora
+ Oceń

O autorze

autor

Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.

Miejsca

Opinie (144) ponad 20 zablokowanych

  • Bar mleczny w wersji de lux? (1)

    Na cymbał komuś padło ?
    Schabowy z ziemniakiem i kapustą za 36 złotych ?
    Mielony z ziemniakiem i buraczkami za 22 złote ?
    Za mniejsze pieniądze można zjeść podwójne porcje w stosunku do tych pokazanych na zdjęciach.

    Menagerowi oraz właścicielowi tego lokalu polecam wycieczkę do max pizzy na w Gdańsku.

    • 30 1

    • Bliżej do Elity,czysto,smacznie,soli i przypraw nie brakuje,podobny schabowy z dodatkami 15zł i w tle cicha fajna muzyczka.

      • 0 0

  • Od początku tam przychodzę (8)

    Do Magla przychodzę po sąsiedzku od początku istnienia. Jest coraz gorzej. Co chwilę zmiana menu, cen. Ostatnio było już całkiem fajne menu, z devolaille, naleśnikami z nutella, itp. Skończyłam tam przychodzić odkąd na ich profilu na Facebooku nastąpił wysyp zdjęć i filmików klienteli - glonojadów z drinami, celebrujacymi życie. Po ostatnim makaronie miałam skręt flaków. Przykro mi. Mieszkam na tym osiedlu ale raczej nie wrócę.

    • 14 2

    • Zadowolony Sasiad Magla (6)

      To fakt nie jest to knajpa dla przeciętnego Kowalskiego , przychodzą tam znani , ładni ludzie , dziewczyny co druga to ładniejsza i przeciętne myszki faktycznie mogą poczuć się zle . Ja jako sasiad i stały bywalec Magla tez zrobiłbym zakaz wstępu takim jak Pani. Nudziarzom i przeciętniaków nie chcemy .na naszym osiedlu !!!

      • 1 10

      • Widze że jestes smakoszem g*wna,Ty mieszkaniec?Chyba ul.Buraczanej!W Tesco lepsza atmosfera i smaczniejsze jedzenie!

        • 0 0

      • ręce opadaja (1)

        Bary mleczne da datowane stąd te niskie ceny, bufet w sądzie też jest datowany.

        • 0 1

        • datowany powiadasz? a na który rok?

          • 0 0

      • Taki bar mleczy delux

        dla frajerów takich jak ty.

        • 0 0

      • ta knajpa

        owszem jest też dla Kowalskiego, ale nie dla frajera:)

        • 2 0

      • Jak kraść to miliony jak kochać to księżniczki haha

        Sorki koleś ale wolę z dzieckiem przebywać w bardziej ambitnym towarzystwie niż z tymi glonojadami ze swoimi sponsorami

        • 3 2

    • Z taka to pod błyskawice

      • 0 0

  • BAR na osiedlu i: 16 zł za talerzyk zupki? 22 zł za mieloinego i zmielonego ziemniaka?

    ahhahahahahha

    • 4 0

  • Taki schab na wolności w Gdyni jest za 16 zeta ...... (1)

    • 2 0

    • nazwa knajpy?

      • 0 0

  • pluszowe siedziska

    siedlisko roztoczy, włosów, brudu itd... tego się w miejscu z jedzeniem nie umieszcza! nie można utrzymać właściwej higieny i jest obrzydliwe

    • 1 0

  • (3)

    na Świętojańskiej w leniwej babie danie dnia 10zł=zupa do wyboru i drugie danie często jest to schabowy, polecam , tanio , szybko i smacznie

    • 14 3

    • Smacznie to tam nie jest niestety. (1)

      • 2 2

      • Obok jest papudajnia gdzie jest naprawde dobre jedzenie i tanio

        • 1 1

    • Niesmacznie.......... Ręce opadają na takie porównywania :-( mercedes-opel

      • 4 2

  • Pani AGnieszko (3)

    bardzo fajnie czyta się Pani artykuły.

    • 11 18

    • napisała Agnieszka

      • 0 0

    • (1)

      Jestem pewna ze schabu za 15 zł z biedronki tu nie ma !!!

      • 0 0

      • Jest z Lidla za 9.90

        • 1 0

  • Nachalna promocja spozywania mięsa. (4)

    • 8 35

    • i do tego wieprzowiny,fuj

      • 0 0

    • Tylko mięsko, pół krwiste oczywiście (1)

      • 1 0

      • Odrodzisz sie jako serwisant toi toiów, warszawiaku.

        • 1 0

    • Jak dla mnie mozedz sie odzywiac brukwia,burakami pastewnymi itp

      • 3 1

  • Patrząc po zdjęciach, (3)

    Nie pachnie malizną jak u tych co podają puste talerze wysmarowane odrobiną jedzenia.
    Ceny,ceny... 2-4 złote niżej i pojawi się więcej klientów. To ważne, patrząc po miejscówce.

    • 9 12

    • Bredzisz

      2-4 zł to nic. Kosztem jest praca, nie surowiec

      • 0 0

    • (1)

      Zwróć uwagę na wątróbkę na grzankach. Jest tam przekrojony pomidor koktailowy na pół. Danie za 18 PLN. Wątróbka, która jest tania w zakupie.
      Pozostałe dania również odstraszają.
      17 PLN za mielonego bez smaku to ja dziękuję.

      • 6 1

      • Wybacz,

        Menu na tle tej czipsteriady którą pani "redaktorka" reklamuje. Przedstawia się na plus.

        • 0 1

  • "bistro jest nastawione na spotkania rodzinne i sąsiedzkie" (4)

    szkoda ze cenowo/ilosciowo nie idzie w parze

    • 35 1

    • (3)

      Jestem mieszkanka tego osiedla jest to osiedle na poziomie i my jako mieszkańcy oczekujemy poziomu i wysokiej klasy usług w miejscu w którym mieszkamy ....;)

      • 2 14

      • Ja też

        Ja też jestem mieszkanką tego osiedla i stwierdzam, że jesteś zwyczajnie głupia. Gwiazda się znalazła. Tatuś te usługi "najwyższej jakości" opłaca czy sponsor?

        • 1 1

      • Fkatycznie
        Z daleka Wasze osiedle wygląda jak Manhattan... choć w przypadku Gdyni raczej jak Dubaj.
        Zróbcie protest, że za tanio i napiszcie petycję, że schabowy ma być po 50zł.
        Będzie elitarnie
        Do tego warunek, że np. jeść tam mogą tylko nabotoksowane utrzymanki w białych sufach

        • 13 1

      • Schabowy delux?

        Hahahaha.......

        • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane