• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec zniżek za ogródki gastronomiczne w Gdańsku. Restauratorzy zaskoczeni i rozżaleni

Ewa Palińska
31 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Otwarcia ogródków wyczekiwali nie tylko restauratorzy, ale i klienci. Już pierwszego dnia po wznowieniu działalności nastąpił szturm na restauracje. Otwarcia ogródków wyczekiwali nie tylko restauratorzy, ale i klienci. Już pierwszego dnia po wznowieniu działalności nastąpił szturm na restauracje.

Od lipca trzykrotnie wzrośnie stawka za wynajem metra kwadratowego/dzień pod ogródek restauracyjny w Gdańsku. Gastronomowie skarżą się, że miasto, zamiast obiecanej pomocy, przygotowało kolejną - po uldze koncesyjnej - akcję propagandową. Magistrat natomiast przypomina, że stawka nie zostaje podniesiona, a wraca do stanu pierwotnego. Pomoc więc udzielona była, ale na czas z góry określony, który minie wraz z końcem czerwca.





Aby wesprzeć restauratorów w czasie, kiedy działalność ich lokali regulują surowe restrykcje, gdański magistrat zaproponował trzykrotne obniżenie stawek za ogródki. Informację na temat bieżących stawek opublikowano na stronie Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Zobacz informacje nt. zasad rozstawiania ogródków i związanych z tym opłat na stronie GZDiZ



Podwyżka czy koniec rabatu? Różny punkt widzenia miasta i restauratorów



Czy odwiedziłe(a)ś już restaurację po tym, jak gastronomia wznowiła działalność?

Restauratorzy początkowo się ucieszyli z takiej formy wsparcia, ale po zagłębieniu się w szczegóły oniemieli. Okazało się bowiem, że trzykrotnie mniej będą płacili przez trzy miesiące, od kwietnia do końca czerwca. Przez większą część tego okresu i tak nie będąc w stanie prowadzić w tych ogródkach działalności.

- Obniżyli stawki w dwóch niemal martwych miesiącach - podkreśla jeden z gdańskich restauratorów. - Komunikacja była prowadzona w ten sposób, że jest to pomoc dla gastronomii, więc można było wysnuć przypuszczenie, że są to stawki na cały rok. Urząd też nie komunikował raczej tego w ten sposób, że stawki wzrosną, gdy nadejdzie sezon. Ktoś nam powie, że powinniśmy doczytać to, co zostało napisane małym druczkiem. Fakt! Nasza wina. Pozostaje jednak pytanie, czy pomoc, którą zaproponowano, była realnie odczuwalna, czy to kolejne, po uldze koncesyjnej, prowizoryczne, a przy tym propagandowe działanie magistratu.
Nowe stawki za ogródki restauracyjne zostały podane na stronie https://gzdiz.gda.pl/. Restauratorów wprawił jednak w osłupienie dopisek, że jest to ulga jedynie czasowa i od lipca stawki wzrosną trzykrotnie, wracając do  stanu sprzed obniżki. Nowe stawki za ogródki restauracyjne zostały podane na stronie https://gzdiz.gda.pl/. Restauratorów wprawił jednak w osłupienie dopisek, że jest to ulga jedynie czasowa i od lipca stawki wzrosną trzykrotnie, wracając do  stanu sprzed obniżki.

Trzykrotnie niższa opłata w czasie, kiedy ogródki i tak nie działały



- Prowadzę restauracje i wystąpiłem do miasta o pozwolenie na ogródek - opowiada Adam. - Okazało się, że dużymi literami na stronie jest napisane, że metr ogródka kosztuje 60 gr. Niestety, tuż pod tabelką z opłatami, znacznie mniejszym drukiem, jest napisane, że ceny te obejmują tylko maj i czerwiec. Już od lipca trzeba zapłacić 1,80 zł - trzykrotnie więcej niż teraz! Miasto się chwali, że chce pomagać restauratorom i działa w tym kierunku, a wszystko to prowizorka. Ledwo mogliśmy się otworzyć po półrocznym lockdownie, a Gdańsk chce znowu z nas doić.
Właściciel jednego z lokali mieszczącego się w centrum Gdańska zarzuca wręcz, że miasto posłużyło się taką samą manipulacją jak bankierzy, chcący przepchnąć w umowach niekorzystny dla klienta zapis.

Wszyscy dostają faktury za ogródki trzy razy wyższe, niż się spodziewali - dodaje jeden z restauratorów. - Miała być obniżka na 60 gr za m kw./dzień, jak rok temu, i na stronie GZDiZ faktycznie jest, ale tuż obok znajduje się gwiazdka z odniesieniem do napisanego poniżej drobnym maczkiem tekstu, że stawka ta obowiązuje jedynie do lipca. Chytry chwyt, jak w banku. Informacji na temat tego, co będzie dalej, nie ma. Ludzie naiwnie pobrali większe ogródki, łudząc się, że miasto pomaga, jak w zeszłym roku, a tu nic z tego. Faktury powoli przychodzą, a na nich do zapłacenia nie +/- 3 tys. zł, tylko 10 tys. I tam jest, że stawki obowiązują do 30 czerwca. W branży aż wrze, bo ludzie czują się "zrobieni w konia".
To nie pierwszy raz, kiedy gastronomowie krytycznie ocenili inicjatywy pomocowe gdańskiego magistratu. Na początku br. krytycznie odnieśli się do zwolnienia branży gastronomicznej z obowiązku płatności jednej raty koncesji za sprzedaż alkoholu na miejscu. Zdaniem przedsiębiorców był to miły gest, ale rozwiązanie żadne, bo ulga okazała się tak niewielka, że praktycznie nieodczuwalna, a sprzedawać alkoholu stacjonarnie i tak nie mogli.

Restauratorzy o uldze koncesyjnej: "To symboliczny gest, a nie realna pomoc"



Gdańsk: ta pomoc była warta blisko 2 mln zł!



Przedsiębiorcy chętnie korzystali też z oferowanej przez miasto Gdańsk obniżki czynszów. Na wykresie dane za I kw. 2021 r. z wyszczególnieniem branży gastronomicznej. Przedsiębiorcy chętnie korzystali też z oferowanej przez miasto Gdańsk obniżki czynszów. Na wykresie dane za I kw. 2021 r. z wyszczególnieniem branży gastronomicznej.
Gdański magistrat tłumaczy, że w roku 2020 stawka wyniosła:

  • na obszarze Śródmieścia (Główne Miasto, północna cz. Wyspy Spichrzów, Szafarnia) od 1 maja do 30 czerwca - 1,80 zł za metr kwadratowy dziennie,
  • na pozostałe ogródki - 0,90 zł.

Z uwagi na pandemię od maja 2020 r. uchwalono tymczasową obniżkę stawek do 1/3 wartości, czyli:
  • na obszarze Śródmieścia (Główne Miasto, północna cz. Wyspy Spichrzów, Szafarnia) od 1 maja do 30 czerwca - 0,60 zł za metr kwadratowy dziennie,
  • na pozostałe ogródki - 0,30 zł.

Obniżona stawka obowiązuje do 30 czerwca 2021 r.

Magistrat podkreśla też, że w wyniku ulgi udzielonej gastronomii miasto jest stratne blisko 2 mln zł.

- Szacunkowa kwota, którą miasto mogłoby uzyskać w zeszłym roku z tytułu zajęcia pasa drogowego pod ogródki, to 3 mln zł. Kwota uzyskana z opłat to 1,1 mln zł. Czyli wsparcie wyniosło 1,9 mln zł - poinformowała Joanna BieganowskaUrzędu Miasta Gdańska.
Ze wsparcia skorzystało prawie 300 lokali.

- Jednocześnie w lokalizacjach, gdzie była taka możliwość, uzgadnialiśmy większą powierzchnię ogródka, umożliwiając restauratorom zwiększenie liczby stolików lub ich rozstawienie z zachowaniem reżimu sanitarnego - dodaje Joanna Bieganowska.

Miejska pomoc nie tylko w zakresie redukcji stawek za ogródki



Przedstawicielka magistratu informuje też o innych formach pomocy, jakie zaoferowano gastronomom. Były nimi m.in.:

  • Udostępnienie w 2021 r. Systemu do Elektronicznego Uzgadniania Ogródka Gastronomicznego (ELSA) - umożliwiającego złożenie wniosku i otrzymanie uzgodnienia w wersji elektronicznej bez konieczności każdorazowej wizyty w siedzibie GZDiZ.
  • Wydanie poradnika "Ogródkownik. Poradnik dla właścicieli lokali gastronomicznych", który wyjaśnia w przystępny sposób, kto i w jakiej lokalizacji może ustawić ogródek gastronomiczny oraz jak powinno wyglądać jego wyposażenie. W poradniku przedstawiono również drogę "krok po kroku", w celu dopełnienia koniecznych formalności. "Ogródkownik" to także zbiór dobrych praktyk, których zastosowanie sprawi, że ogródek gastronomiczny będzie przede wszystkim komfortowy i funkcjonalny zarówno dla klientów lokalu gastronomicznego, jak i dla pozostałych użytkowników ulicy, przy której jest zlokalizowany.


- Wszystkie formy wsparcia miały na celu nie tylko udzielenie ulgi finansowej, ale także polegały na uproszczeniu procedury, przekazaniu najważniejszych informacji oraz na wzroście atrakcyjności ogródków, aby zachęcić potencjalnych klientów do skorzystania z oferty i menu - tłumaczy Joanna Bieganowska. - Należy też pamiętać, że w wyniku pandemii nie było Jarmarku Bożonarodzeniowego, a w jego miejsce mieliśmy inną formułę - budki jarmarkowe stanęły na Trakcie Królewskim, w których lokalni gastronomowie oferowali swoje produkty. Cieszyło się to dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców - podkreśla przedstawicielka magistratu.
Restauracje nie mogą jeszcze pozwolić sobie na 100 proc. obłożenie, ale od lipca będą musiały regulować opłatę za użytkowanie ogródków w pełnej wysokości. Restauracje nie mogą jeszcze pozwolić sobie na 100 proc. obłożenie, ale od lipca będą musiały regulować opłatę za użytkowanie ogródków w pełnej wysokości.

Obniżka czynszu dla gdańskich przedsiębiorców



Jedną z form wsparcia gdańskich gastronomów była też obniżka czynszów. Podczas spotkania władz Gdańska z przedstawicielami branży gastronomicznej, które odbyło się 10 maja, Aleksandra Strug z Gdańskich Nieruchomości omówiła statystyki związane z prowadzonym od początku pandemii programem obniżki czynszu (nawet do 1 zł miesięcznie) dla przedsiębiorców prowadzący działalność w lokalach należących do miasta.

W 2020 r. wsparcie wyniosło 2,1 mln zł, dotyczyło 309 złożonych przez gdańskich przedsiębiorców wniosków o obniżkę (przy czym 180 złożyli przedsiębiorcy branży gastronomicznej).

W I kwartale 2021 r. wsparcie wyniosło już 1,2 mln zł, przy czym - jak zaznaczyła Aleksandra Strug - ostatnie wnioski złożone przez przedsiębiorców w kwietniu są jeszcze rozpatrywane, nie jest to więc jeszcze suma ostateczna.

Gastronomowie korzystali też z programu wsparcia przedsiębiorców



Gdański magistrat przypomniał, że w ramach realizowanego od marca 2020 r. Gdańskiego Pakietu Wsparcia Przedsiębiorców najemcy gminnych lokali użytkowych i dzierżawcy nieruchomości gminnych liczyć mogą na pomoc miasta w łagodzeniu skutków epidemii i wynikających z niej obostrzeń w postaci obniżki czynszu najmu/dzierżawy. W 2020 r. o udzielenie obniżki przedsiębiorcy wnioskowali 429 razy, a wysokość wsparcia wyniosła ponad 2,1 mln zł.

Także w bieżącym roku wszyscy przedsiębiorcy, niezależnie od branży, których obroty z tytułu prowadzonej działalności spadły w styczniu, lutym, marcu i kwietniu, wnioskować mogli o obniżkę. Wysokość obniżki czynszu zależna była od spadku obrotów. Przedsiębiorcom, którzy odnotowali spadek obrotów większy niż 60 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, przysługiwało obniżenie czynszu do wysokości 1 zł. Jeśli obroty spadły o 30 do 60 proc., czynsz obniżony został o 50 proc.

- W okresie od stycznia do marca 2021 r. wpłynęło 309 wniosków o obniżkę, w tym 180 z branży gastronomicznej - informuje Joanna Bieganowska z biura prasowego UM Gdańska. - Wysokość udzielonego wsparcia w I kwartale 2021 r. wyniosła łącznie niemal 1,2 mln zł. Także w kwietniu 2021 r. możliwe było wnioskowanie o pomoc. Termin składania wniosków upływał 30.04.2021 r., wnioski za kwiecień są w trakcie rozpatrywania - informuje magistrat.

Miejsca

Opinie (237) ponad 10 zablokowanych

  • Bez przesady (8)

    Myslalam ze serio jakies podwyzki w miescie znow szykuja nagle i bez sensu, ale z artykulu wynika ze miasto obnizylo czynsze przez pandemie i to 3 krotnie a teraz po prostu wraca do starych cen, poniewaz juz mozna normalnie zarabiac. Co byscie chcieli zeby caly czas miec czynsz za 1 zl i 3 krotnie nizsze oplaty za ogrodek a za piwo bedziecie liczyc 12 zl? Niestety chyba ludzie mysla ze wszystko spada z nieba. Juz mniejsza z tym czy sie lubi prezydent czy nie czy sie popiera czy nie, ale miasto pieniedzy nie zdobywa z nieba, ani nie drukuje pieniedzy na zawolanie

    • 94 7

    • piwo jest po 18zł, nigdzie w Polsce nie jest tak drogo w knajpie jak w Gdańsku (4)

      • 24 4

      • myślę, że Sopot przebija Gdańsk

        poza tym pamiętam, że najdroższe piwo piłem nad Morskim Okiem

        • 7 2

      • No to jeszcze lepiej

        Niestety ceny w knajpach to troche przesada jezeli chodzi o Gdansk

        • 5 2

      • Bo od lat oni maja ceny pod turystów

        Z Niemiec czy Skandynawii - dochodzi do takiego kuriozum, ze tam w knajpach jest często taniej niż u nas

        • 6 1

      • Zapraszam do Krakowa. W kazdej popularnej miejscowosci jest drozej.

        • 1 0

    • Konstytucja, konstytucja (2)

      Popieram, to nie Pani Adamowicz żeby domagać się stałej ulgi za lokal ;)

      • 6 7

      • Ass to ass?

        • 4 0

      • jakie i za co zniżka ma Abramska?

        • 3 1

  • chcą zajmować się biznesem a nie umieją czytać ?

    • 41 3

  • przy 5 piwach już się zwraca - dosłownie i w przenośni

    • 30 1

  • W mojej restauracji mieliśmy obrót w ten weekend 67 tys pln. Dobry wynik (2)

    Nawet wyższe ceny nie straszne klientom.

    • 29 11

    • Podszywasz się pod właściciela lokalu.

      • 4 1

    • Masz fantazję.

      Ale nie jadłeś nawet w barze mlecznym.

      • 3 1

  • Placenie za ogrodki jest haraczem za nic. Miasto tylko zyskuje, ze sa. Odpada mu kawalek terenu do sprzatania. (3)

    Zajecie chodnika, czy placu jest pewna uciazliwoscia dla zwyklych przechodniow, ktorym sie tego nie rekompensuje a nie dla rozwalonych na zadach urzednikow. Czy jest ogrodek, czy go nie ma nie jest ich problemem. Wyciskanie kasy ze wszystkiego jest dokrecaniem sruby restauratorom, ktorym powinno dac sie szanse odbicia od dna a nie walka z nimi jak za PRL-u. I nie w ten sposob moja droga Dulkiewiczowno, nie tak, ze juz byl w ogrodku i wital sie z gaska, az tu z nienacka wdepnal w kupe grzaska.

    • 7 39

    • To sprzedajecie lokale

      Banki chętnie kupią, za dużo tych knajp w Gdańsku z zawyżonym i cenami, gdzie za rybę z frytkami płaci się 120zł

      • 13 2

    • Dali zniżki na czas pandemii- źle.
      Nie daliby zniżek na czas pandemii(80proc. gastro by splajtowalo)- też źle.
      Miasto na zawsze daje złotówkowe czynsze, można kosić na Norkach ile wlezie bez płacenia czynszu miastu, więc starówka nie generuje zysku miejskiemu budżetowi, zatem brakuje kasy na infrastrukturę i remonty- źle.
      Miasto przywraca normalne czynsze, można kosić na Norkach ile wlezie, ale z płaceniem czynszu miastu, więc starówka generuje zysk miejskiemu budżetowi, zatem nie brakuje kasy na infrastrukturę i remonty- źle. ;)

      Nie dość, że nie chcą płacić czynszu, to jeszcze jakby to od nich zależało ,to nie dałoby się przejść 10 metrów bez wciągania do restauracji przez je..nych naganiaczy jak w jakimś cyrku.

      • 9 0

    • Czyli jak wejdę na Twój teren i postawię tam kontener/szafę/auto to będzie ok? To, że droga jest częścią wspólną nie oznacza, że można go zajmować nieodpłatnie!

      • 6 1

  • ci, którzy wbrew zakazom przyjmowali gości (6)

    też krzyczą?
    Nie chcę generalizować, bo branża została postawiona pod ścianą, ale nie wszyscy mieli tak źle jak usiłują nam wmówić.
    A stawki były obniżone na czas lockdownu, więc to chyba jasne, że należy wrócic do poprzednich?

    • 122 12

    • Wbrew jakim zakazom? (1)

      Które jakiś urzędnik na M wymyślił i powiedział w telewizorze, że to jest nowe prawo? :D

      Ja Tobie tez zakazuję pracować. Uwierzyłeś? ;)

      • 8 14

      • rozumiesz ćwierć inteligencie co to pandemia ?

        jak by była pandemia cholery, dżumy to też byś tak skomlał ? Szwecja teraz ponosi koszty swojego luzu, co Bosak z kumplami przymknęli się i nie mówią nic na ten temat i statystyk ?

        • 13 8

    • A gdzieś sobie jakieś zakazy wymyślił?
      Żyję w tym kraju, interesuję się prawem, sytuacją i mimo wytężonej uwagi nie zauważyłem żeby w ciągu ostatnich dwóch lat pojawiły się jakiekolwiek zakazy.

      Dlaczego więc ktoś miałby zaprzestawać działalności?

      Ja rozumiem że byli jacyś panikarze (mała grupka), która przestraszona chińską propagandą pozamykała lokale, ale robili to z własnej i nieprzymuszonej woli.
      Kto chciał ten normalnie prowadził działalność, a w razie jakiś nieprzyjemności teraz z niezłą nawiązką uzyskują przed sądem sowite odszkodowania.

      Nie myl jakiś dziwnych ludzi co biegali (bo moda taka była) po ulicach z maskami na twarzach, z normalnymi ludźmi.

      • 6 9

    • Ci są największymi zwycięzcami.

      Wpadła i tarcza i goście których było bardzo wielu.

      • 7 1

    • ci którzy narażali ludzi na śmierć (1)

      np. Rednek czy sąsiadujące Ombrello byli po prostu nieuczciwą konkurencję dla rozsądnych restauratorów; robili mniej więcej to samo co pokątny airbnb legalnym hotelom.

      Na szczęście dziś są w tych lokalach pustki. Lokal na O. na pewno upadnie (zresztą otworzyli się w pandemii na klęsce kilku poprzednich właścicieli), Rednek też już niewielu naciągnie na hamburgery za 30 zeta

      • 11 5

      • Dziękuję za informację, wiem gdzie nie iść i kogo nie wspierać.

        • 3 1

  • Najlepiej nic nie placic a piwo sprzedawac po 20 zl.

    • 32 2

  • ogródki (9)

    W.P restauratorzy wszyscy , nie tylko wy na pandemii ponieśliście straty więc skąd ten płacz ? sprawdżcie ile podrożało u was jedzenie , picie , tylko proszę nie tłumaczyć że podrożało wszystko czyli prąd gaz pracownik i zakupy które robicie .Reasumując jak podrożało wszystko to czemu najem terenu pod ogrdek ma nie podrożeć . Od miasta oczekujecie wszystkiego , komunikacji , nowej nawieżchni na starówce a kierowcy też chcą podwyżek Nie narzekajcie , narzut na piwie , wódzie macie taki,że głowa boli więc przeżyjecie te 1,8 za m ogródka .

    • 46 4

    • nawieżchni - ałaaaa

      • 6 2

    • auta którymi jeżdzą świadczą najlepiej jak im było słabo

      brabus, corvette c8, rs6, panamera....
      PS. tak znam część z tych osób z branży i wiele z nich nie odnotowało specjalnie strat

      • 7 2

    • (6)

      chłopie nie jestem w gastro i mam inną branżę która nawet zyskała na pandemii ale wiem że jak się idzie do pracy i często nawet połowa z was nie wie co to jest netto i brutto. Ludzie płacili za wynajem terenu 3 razy mniej ok ale nie mogli na nim nic sprzedawać nie wiem czy to rozumiesz ? A teraz jak mogą sprzedawać to muszą płacić od razu tyle samo. Powinni mieć np 1 sezon w tej cenie promocyjnej bo nie wiem czy wiesz ale jak poamykają restauracje hotele itp to ludzie stracą prace czasem pracują tam mąż z żoną którzy mają kredyty itp. Następny krezus wypisuje o jakiś autach które są na 100% w leasingu bo płacą więcej podatków niż Ty jesteś sobie w stanie to wyobrazić. Kolega za sam lokal płaci 10tys miesięcznie a musiał mieć zamknięty miał inne biznesy i dokładał przez tyle czasu wiesz ile będzie musiał to odrabiać ? Idź już do żabki po piwnko włącz telewizorek i posłuchaj mądrości.

      • 2 9

      • No i co ze są w leasingu ? (1)

        Coś to zmieńia ? Jeśli jest tak słabo przez dłuższy okres to zdajesz cesje leasingu i przesiadasz się do tańszego auta proste jak drut, to nie auta użytkowe. Byłem w podobnej sytuacji i mając do wyboru bulic przy braku zleceń 7 tys miesięcznie raty za auto zdałem cesje i za równowartość jednej raty kupiłem auto którym jeździłem przez 2 lata.

        • 7 2

        • No tak.

          Bogactwem niech obnoszą się realni bogacze.i chwała im zato,że doszli do tego.A po co nierentownemu bogactwo na kredyt?

          • 0 1

      • A niby dlaczego powinni mieć promocyjnie? Jak nie chcieli mieć ogródków w pandemii bo się nie opłacało, to trzeba je było zwijać. Cały zeszły sezon mieli zniżki.
        Zbiorkom na wodę nie jeździ, dziury w promocyjnej cenie też się latać nie chcą. Miasto nie może tracić kilku baniek rocznie, bo ma wydatki!

        • 3 1

      • Hieny

        Niech płacą. Nie jezt mi żal,tym bardziej jak ze studentów robią pracowników niewol...ów za darmo najlepiej.

        • 0 1

      • Hieny

        Co wyzyskują młodzież. Najlepiej za darmoszkę jakby pracowali...Stop ham

        • 0 1

      • Witam

        I nie pozdrawiam hien...

        • 0 1

  • Tragedia

    Przeciez piwko sprzedajecie po 18 zl to kilka piwek i juz macie oplacone, miasto nie jest sw mikolajem ktore bedzie dawac wam wszystko za darmo, miasto tez ponioslo duze straty przez pandemie, ile miesiecy placiliscie czynsz 1 zł? Ile miesiecy za ogrodki placiliscie mniej? Czy oczekujecie ze tak juz zostanie zawsze? Bedziecie miec przez okres wakacji bardzo duze utargi a dalej tylko 1 zl chcecie placic? Miasto nie jest frajerem, kazda branza by chciala wszystko za darmo nie tylko gastronomia, ale ludzie krzycza nowe drogi, remont tego i tego a tu basen chcemy a tu to a tu tamto a miasto nie wyczaruje sobie kasy

    • 29 3

  • I znowu płacz POd niebiosa (1)

    i zgrzytanie zębów. Daj oberżyście palec to zaraz cała rękę będzie chciał. Cfaniaczki z strajku przedsięwziętych też beczą w tym chórze?

    • 23 4

    • POd - to błąd zwany literówką?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane