- 1 Połączyła ich miłość do jedzenia (35 opinii)
- 2 W maju króluje zielony afrodyzjak (86 opinii)
- 3 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (72 opinie)
- 4 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (49 opinii)
- 5 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (61 opinii)
- 6 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
Dziewięć kulinarnych trendów 2020 roku
W tym roku w kulinariach może się dużo zmienić. Czy będą to zmiany na lepsze? Tego nie wiemy. Wiemy jednak, że zmieni się nasze podejście do jedzenia, spróbujemy nowych smaków i będziemy bardziej świadomie wybierać produkty, które spożywamy. Przedstawiamy dziewięć kulinarnych trendów na 2020 rok.
1. Słowo klucz "bez"
Bezalkoholowe drinki, mleko bez laktozy, ciasta bez cukru i chleb bez glutenu - to frazy, które towarzyszyć nam będą podczas wyszukiwania nowych miejsc, zamówień przy barze czy w kawiarni. Eliminujemy wiele produktów z naszej diety z różnych względów. Lepiej myśleć, że robimy to ze względów zdrowotnych lub dla naszego dobra (np. bezalkoholowe drinki) niż dlatego, że tak jest modnie. Choć czasami wybór ciasta bez cukru, choćby podyktowany tym, że teraz "wszyscy" takie jedzą, nam nie zaszkodzi.
Czytaj także: Bary bez alkoholu. Czy mają szansę w Trójmieście?
2. Kuchnia roślinna
Postawienie w swojej kuchni na produkty roślinne to pozytywny krok dla naszej planety. Ciężko nie spotkać się z danymi mówiącymi, ile energii się zużywa przy produkcji kolejnego kawałka mięsa. Pojawią się więc roślinne odpowiedniki mięsa w większej ilości niż dotychczas. Wiele restauracji wprowadza równorzędnie menu dla mięsożerców, jak i wegetariańskie. Jedna po drugiej będą się otwierać bistra wegańskie, choć tych w Trójmieście jest już sporo.
- 2020 rok pełen wyzwań, dla nas, dla Polski, dla świata. Na pewno tendencją wciąż na szczycie będzie weganizm, spożycie mięsa spadło znacznie, a to i tak dopiero początek, więc tu kluczowe będą roślinne zamienniki mające imitować mięso i ten trend będzie moim zdaniem wiodącym. Duże wyzwanie, a i duża satysfakcja, dla kucharza jeśli przygotuje potrawę, która oszuka oko i kubki smakowe. Drugim trendem, a w zasadzie co rocznym postanowieniem dla wielu powinno być myślenie. Myślenie o produkcie, o środowisku bliższym i tym dalszym, na który wydaje nam się, że nie mamy wpływu. Pomyłka, mamy ogromny wpływ. Less waste, czyli dla mnie jako szefa kuchni, myślenie o produkcie i szacunek do niego, od hodowcy po dostawcę, po obróbkę i dostarczenie na stół, na wszystkie te elementy powinniśmy (spróbować chociaż) mieć wpływ. Poczynając od kuchni, powinniśmy świadomie korzystać z danego nam surowca, aby zminimalizować straty i tym samym zoptymalizować swoją pracę, jak i wynik finansowy restauracji, dbając przy tym o środowisko - mówi Jacek Koprowski, szef kuchni w restauracji Fino i Osteria Fino.
Restauracje wegetariańskie i wegańskie w Trójmieście
3. Drożej, ale lepiej
To nie trend, tylko fakt, że żywność podrożała, jednak tendencje nie są, jakby się mogło zdawać takie, że będziemy szukać najtańszych dań czy produktów. Wręcz przeciwnie, będziemy w stanie zapłacić więcej za lepszej jakości produkty. Inaczej rzecz ujmując: będziemy jeść mniej, ale lepszych rzeczy. Co to oznacza w praktyce? Może to, że zamiast zjeść byle jakie danie z pobliskiego fast-foodu, chętniej odwiedzimy nową restaurację, która przekona nas swoją dbałością o podawane posiłki?
4. Będziemy więcej gotować w domu
Zwrócenie uwagi na to, co jemy wiąże się z innym trendem: gotowaniem w domu. Po pierwsze, tak jest taniej. Po drugie wiemy, co wkładamy do garnka, więc ukryty cukier i ulepszacze smaku nam niestraszne. Po trzecie ograniczamy liczbę jednorazowych pudełek, w których serwowane są np. cateringi przywożone do firm. Po czwarte gotowanie jest modne i zamiast wychodzić ze znajomymi, możemy zaprosić ich na wspólne gotowanie.
5. Z własnego podwórka
Regionalne alkohole, chleb z zaprzyjaźnionej piekarni czy jajka od rolnika. W tym roku jeszcze bardziej rozwiną się lokalne bazary oraz sklepy oferujące żywność prosto od producentów. Ten trend wiążę się z wcześniejszym: wolimy zapłacić więcej za jakościowe rzeczy. Zmieni się przez to również model robienia zakupów, bo po chleb pójdziemy do pobliskiej piekarni, po warzywa na bazar, a po czekoladę do najlepszej cukierni w mieście. Docenimy również lokalne alkohole: miody pitne, nalewki czy rzemieślnicze piwa.
- W tym roku bierzemy na warsztat tzw. zielony trend, czyli więcej warzyw, więcej roślin, oczywiście nie tylko na nich poprzestaniemy, po prostu będzie ich więcej. I tak wzbogacamy menu roślinne o kilka dodatkowych pozycji w formie snacków. Idąc dalej, powiększamy nasz ogród przy restauracji, który jest z nami od samego początku, zapewniając mniejsze warzywa i zioła. Także nasze pole uprawne w miejscowości Przemysław, gdzie uprawiane są rośliny korzeniowe i bulwiaste, będzie większe. Dzięki tym terenom, od maja do września jesteśmy prawie że samowystarczalni pod kątem warzyw.
Drugi nasz trend na 2020 rok to pieczywo, które nasz piekarz, Karol Nagórski, wypieka dla naszych gości w Białym Króliku i Biołym Trusie w Leśnym Dworze w Sulęczynie. Życzymy innym restauracjom, aby również znalazły kawałek miejsca w swoim menu na zielony trend - opowiada Rafał Koziorzemski, Head Chef w Białym Króliku.
Kulinarne wydarzenia w tym tygodniu w Trójmieście
6. Woda z kranu
Jeśli nie wiedzieliście, to już wiecie: woda z kranu w całej Polsce jest zdatna do picia i spokojnie można ją pić zamiast wody kupowanej w butelkach. Będzie to ważna zmiana nie tylko dla waszego portfel czy wygody, ale przede wszystkim dla środowiska - mniejsze zużycie plastikowych butelek naprawdę ma znaczenie. Nie jest to jeszcze niestety norma, ale w wielu restauracjach otrzymacie już wodę z kranu za darmo. Czekamy na kolejne miejsca, które wykonają ten prosty krok.
7. Mleko roślinne w każdej restauracji
Owsiane, sojowe, migdałowe - to mleka roślinne, które cieszą się dużą popularnością, a będą jeszcze chętniej wybierane. Powodem jest nie tylko dieta roślinna, ale również nietolerancje i rodzaje diet, na których ze względów zdrowotnych jest coraz więcej osób. Przewiduje się, że w 2020 roku na stałe do kawiarni i sklepów spożywczych wejdzie ten rodzaj mleka i dobrze by było, gdyby wreszcie restauratorzy przestali doliczać za to dodatkową opłatę. Powinno stać się to standardem.
8. Egzotyczne owoce i kolorowe posiłki
Coraz popularniejsze mają stawać się posiłki z użyciem egzotycznych owoców. Yuzu, opuncja, pitaja, pomarańcze z gatunku bergamoty, kalamondin (krzyżówka kwaśnej mandarynki z kumkwatem japońskim) czy pomelo mają często pojawiać się w serwowanych daniach. W kulinariach ma zapanować kolorowa różnorodność, która nie tylko sprawi, że poznamy nowe smaki, ale również będziemy mogli spożywać kolorowe dania.
- W roku 2020 kładziemy jeszcze większy niż dotychczas nacisk na świeżość i jakość produktów. Nasi goście są coraz bardziej świadomymi i wymagającymi konsumentami - wolą zjeść mniej, a lepiej. W związku ze wzrostem świadomości, wzrasta również liczba osób rezygnujących z jedzenia mięsa. W związku z tym cały czas poszerzamy i rozwijamy wiedzę na temat zielonego menu (kuchni wegetariańskiej i wegańskiej). W dalszym ciągu pozostaniemy pod wpływami kuchni azjatyckiej, która od kilku lat robi furorę w Polsce. Obserwujemy ten fenomen również w naszym bistro, kiedy w propozycjach spoza karty pojawiają się dania z dalekiego Wschodu. W tym roku z pewnością będzie w trendach owoc jackfruit, czyli owoc drzewa bochenkowego, który stanie się bardziej rozpoznawalny i pożądany na talerzach. Z drugiej strony, egzotyka zetknie się z naszymi rodzimymi, regionalnymi produktami, które zaczniemy jeszcze bardziej doceniać. Mimo "romansu" z kuchnią azjatycką, nadal będą pożądane dania kuchni polskiej, która przeżywa prawdziwe odrodzenie. Obserwuję także, że dla gości obecnie ma ogromne znaczenie ma pochodzenie produktu. W 2020 roku baczną uwagę będzie zwracać również na poszczególne składniki dania - po krytyce tłuszczu, a następnie glutenu, przyszedł czas na dania z wykluczeniem niedobrych węgli, czyli ograniczymy cukier. Z topowych produktów - nadal nie pogardzimy dobrym kawałkiem wołowiny dojrzewającej, świeżymi rybami, kurkami, rydzami (których było mało w poprzednim roku), dynią w różnych odsłonach i różnego rodzaju warzywami kiszonymi i marynowanymi - opowiada szef kuchni Bistro Serwus - Jonasz Jasiński.
9. Dopracowane miejscówki
Restauracje z ciekawym wystrojem wnętrz przyciągają gości nie tylko z zamiłowania do dobrego jedzenia, ale również dobrego designu. Obecnie na równi, z tym co jemy, jest także "gdzie to jemy". Dlatego coraz więcej lokali przykłada wagę do wystroju wnętrza, które często nawiązuje do menu. W tym roku powinno pojawić się jeszcze więcej dopracowanych miejscówek, w których przyjemnie będzie posiedzieć ze znajomymi czy rodziną.
Miejsca
Opinie (107) 3 zablokowane
-
2020-02-06 13:51
Mleko bez laktory
Cierpię na nietolerancję laktozy i z tego powodu takie mleko wybieram (jeśli jest dostępne) w kawiarni czy sklepie. Kilka razy jednak udało mi się usłyszeć, zarówno wprost, jak i "za plecami" jakieś głupawe komentarze albo śmiechy, że moda wyprała mi mózg i jestem pewnie jedną z tych instagramowiczek, które chodzą do Starbucksa po sojową latte tylko po to, żeby wrzucić zdjęcie do sieci i zebrać serduszka, przy okazji napędzając wegebiznes. Miło by było, gdyby jednak niektórzy pomyśleli zanim głupio skomentują i wbiją komuś szpilę. Wykluczenie pewnych produktów z diety niekoniecznie musi się w każdym przypadku wiązać z i**otyczną modą, a mieć najzwyczajniej w świecie przesłanki zdrowotne.
- 2 1
-
2020-02-06 13:59
egzotyczne owoce , a ekologia ?????
ślad węglowy wytworzony przez transport tych owocy do nas jest zbyt duzy żeby miało sens, trzeba założyc że jakas ilość się zepsuje, bedzie uszkodzona, czy po poprostu nie zostanie sprzedana
- 3 0
-
2020-02-06 18:22
Masakra artykuł
Co za bzdury! Miałem okazje być na kongresie szefów kuchni w Warszawie i był tam panel poświęcony trendom szeroko pojmowanej gastronomii i Proszę swojej opinii nie traktować jak trendu. Głupoty przemijają w oka mgnieniu. Chwilowe mody, trendy o których nikt często nie pamięta na następny dzień. Pseudo artykuł...
- 5 1
-
2020-02-07 09:24
Grubo sufit na główkę się komuś oberwał
- 4 0
-
2020-02-08 10:32
Gotowanie w domu!
To jest jedyny warty odnotowania trend i jest on bezpośrednim efektem wzrostu świadomości w zakresie żywienia, bo nie chodzi o ceny w restauracjach, ale o to co się w ramach tych cen dostaje. Dla przykładu za 30-40 zł. możemy w Gdańsku zjeść Philly Cheese Stake. Wszystko super, danie składa się z grubsza z miesa, cebuli, sera i bułki. Największe wartości odżywsze ma w tym układzie mięso oczywiście. Tymczasem za ok. 40 zł. dostajemy ok. 100 gr. mięsa i dużą porcję bułki. To nie są dobre proporcje i nie tak powinna być komponowana ta kanapka. Problemem w knajpach są niestety proporcje składników. Potrawy nie są układane tak, żeby w ramach danego dania nas rozsądnie wyżywić, ale żeby coś z grubsza wyglądało OK. Kucharze (teraz nazywani najczęściej szefami kuchni) nie biorą funkcji dietetycznej w ogóle pod uwagę. Niestety są to najczęściej ludzie bez odpowieniego wykształcenia czy wiedzy. Zwykle, po prostu pracowali w knajpach w UK, ale jako pomoc kuchenna i nie mają za bardzo pojęcia o komponowaniu potraw. Tak to przynajmniej wygląda na knajpowych talerzach w Trójmieście. Dlatego lepiej samemu zadbać o posiłek w domu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.