Dania budżetowe, a może zwyczajna zachcianka? Każdy z nas ma minimum jedną potrawę, która przypomina mu o rodzinnym domu - gdy jadło się prosto i tanio - przedszkolu albo studenckich czasach. Jakie budżetowe dania zapadły nam w pamięć i do których wracamy w dorosłym życiu?
Truskawkowe dania i desery w Trójmieście
2023-06-15 09:50
Zupa mleczna z kluskami i ziemniakami. placki z dżemem, gotowane ziemniaki z jajkiem sadzonym...mmmm mniam
2023-06-15 18:51
Mało mi kiszek nie przekręciło z obrzydzenia.
2023-06-15 12:35
do ziemniaków z jakiem sadzonym posypane koperkiem obowiązkowo zsiadłe mleko, ale takie nastawiona z mleka prosto od krowy; moja mama specjalnie kupowała na rynku od gospodarzy
2023-06-15 14:07
2023-06-15 07:25
Albo makaron z twarogiem! Pyszne dania, i szybkie do zrobienia :)
2023-06-15 10:12
2023-06-15 09:08
ale dla mnie makaron na słodko to ostatnie obrzydlistwo. to samo dotyczy ryżu z jabłkami i cynamonem.
2023-06-15 18:42
2023-06-15 08:52
Równie szybko odwiedza się po tej konsumpcji toaletę :P
2023-06-15 07:45
Pewnie, że dobre. Ja lubię jeszcze świeży chlebek z samą młodą cebulką. Mmmm. Albo grzanki serowo-czosnkowe. Takich zapiekanek jak 30 lat temu to już nigdzie nie zje. To samo z hotdogiem czy hamburgerem.
2023-06-15 07:56
Tramwajem, pociągiem, cebulą i czosnkiem
2023-06-15 08:11
Jesteś ograniczony człowieku. Ja też jadam czosnek. Drobno pokrojony i mało na chleb z masłem. Nic nie czuć na drugi dzień. Nic.
2023-06-15 10:36
2023-06-15 11:40
2023-06-15 14:08
2023-06-15 15:25
Czytalam kiedys o natce, ale co ona konkretnie robi?
2023-06-15 16:33
2023-06-15 13:49
W pecherzykach plucnych siedzi, mycie zebow nic nie da
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy