- 1 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (10 opinii)
- 2 Trójmiasto w przewodniku Michelin (72 opinie)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 4 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 5 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (108 opinii)
- 6 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
Nowe lokale: frytki poutine i kuchnia polska
Odwiedziliśmy kolejne nowe restauracje, bary i puby, które powstały w ciągu ostatnich tygodni w Trójmieście.
Kolejny Nowy Lokal
Dobra wiadomość dla fanów nieprzyzwoicie kalorycznej (ale i smacznej) streetfoodowej wizytówki Kanady - poutine w końcu można zjeść w Trójmieście. Pierwszym miejscem (pewnie niebawem pojawią się kolejne), w którym serwuje się polane sosem pieczeniowym i zapieczone z serem frytki, jest wrzeszczański Kolejny Nowy Lokal (w pawilonie na rogu Do Studzienki i Fiszera , wcześniej działał tutaj Pan Burger). Oprócz wspomnianego poutine (w różnych konfiguracjach, także z dodatkiem warzyw, wołowiny czy kurczaka - ceny od 9 zł za pokaźną porcję), zjemy autorskie zapiekanki i kanapki na bagietkach i ciabattach z naturalnych składników (od 9 zł) czy wypijemy piwo. Dla studentów - zniżki 10 proc., a dla wszystkich do południa kawa za 2 zł oraz trzeci taki sam produkt za pół ceny. W środku miejsca wiele nie ma, ale po sąsiedzku postawiono ogrzewany namiot, gdzie wyświetlane są m.in. mecze. Kolejny Nowy Lokal czynny jest od poniedziałku do czwartku w godz. 9-22, w piątki w godz. 9-24, w soboty w godz. 11-24, a w niedziele w godz. 11-24.
Jabłoniowa Cafe
Nowoczesne bistro na osiedlu Lawendowe Wzgórze na Jasieniu (lokal mieści się w pawilonie pod adresem Jabłoniowa 2/10 ). W Jabłoniowej Cafe panuje niezobowiązująca, kameralna atmosfera. Nowoczesny wystrój przyciąga młodych, a domowy klimat - rodziny z dziećmi (dla najmłodszych zagospodarowano spory kącik do zabaw). W menu codziennie znajdziemy coś nowego - każdego dnia goście znajdą wkładkę z dwoma obiadowymi daniami według rodzinnych przepisów właścicielki. Raz będzie to wątróbka z jabłkami, innym razem włoskie spaghetti lub pierś z kurczaka czy klasyczny schabowy. Cena: około 20 zł. Specjalnością szefowej są robione na miejscu wytrawne gofry podawane w kilku różnych kompozycjach, które stanowią trzon karty. Zamówimy m.in. burgery gofrowe (w wersji XXL z dwoma kotletami za 32 zł, w wersji podstawowej za 20 zł), gofrokanapki z wieprzowiną marynowaną w sosie sojowym, teriyaki i czosnku) czy gofry z dwoma sadzonymi jajkami i serem (12 zł). Na słodko zjemy gofry m.in. z lodami i owocami (15 zł) czy Nutellą (8 zł). Oprócz tego: śniadania, domowe ciasta (15 zł w cenie z kawą) i piwo. Jabłoniowa Cafe czynna jest od poniedziałku do czwartku w godz. 10-20, w piątki i soboty w godz. 10-22, a w niedziele w godz. 11-20.
Pub Dziewiątka
Pub w starym stylu, gdzie przede wszystkim napijemy się piwa albo whisky i zagramy w bilard. Szklankę trunku zamówimy już od 7 zł, a godzinną partyjkę bilarda - za 16 zł. Oprócz tego: shoty czystych i kolorowych wódek - 5 zł i kilkanaście rodzajów whisky (od 8 zł). Wystrój jest prosty, wręcz spartański, ale miejsca jest sporo - to dobre miejsce na opijanie różnych okazji w większym gronie. Każdego dnia tygodnia właściciel proponuje różne promocje. W poniedziałki studenci płacą połowę za bilard i piją shoty po 3 zł. We wtorki organizowane są turnieje piłkarzykowe, w środy - 50 proc. zniżki na drugą whisky, a w czwartki są zniżki na drinki. Niedziela została zarezerwowana dla amatorskich turniejów bilardowych. Dziewiątka mieści się na parterze akademika nr 6 przy ul. Wyspiańskiego 9 we Wrzeszczu. Pub jest czynny od poniedziałku do czwartku w godz. 16-2, w piątki i soboty w godz. 16-3, a w niedziele w godz. 17-24.
Andiamo A Roma
Na pierwszy rzut oka Andiamo A Roma przy ul. Starowiejskiej 15 to kolejna pizzeria. I owszem, pizza jest tutaj głównym i jedynym (oprócz napojów) produktem, ale zjemy ją w zupełnie innym wcieleniu niż w innych miejscach. W prowadzonym przez Polki i Włocha lokalu pizza podawana jest w postaci prostokątnych kawałków - to patent z Rzymu, gdzie bary z porcjowaną pizzą spotkamy niemal na każdym kroku. Do wyboru mamy kilka wersji smakowych, wszystkie przygotowywane - jak zapewnia szefostwo - na oryginalnych, wysokiej jakości produktach z Włoch. Jest i klasyczna margherita, placek z prosciutto crudo i rucolą czy salame picante i papryką, ale też mniej popularne w Polsce (a we Włoszech powszechne) kompozycje z ziemniakami i rozmarynem, mortadelą i pistacjami czy brokułami i salsicią. Warto zwrócić uwagę na ciasto - jest grubsze i zdecydowanie bardziej puszyste od typowej pizzy neapolitańskiej, jednak po podgrzaniu (w piecu pizzowym) staje się chrupiące. Jedna porcja kosztuje od 6 zł do 11 zł (2 kawałki to odpowiednik całego okrągłego placka). Andiamo a Roma czynne jest od poniedziałku do soboty w godz. 11-19 (w niedziele nieczynne).
Weranda
Kameralna i przytulna restauracja należąca do znajdującego się po sąsiedzku Hotelu Impresja przy ul. Tuwima 14 . Miejsce ma swoją historię - w budynku, w którym się znajduje działała kiedyś szkoła pielęgniarska. Niestety, podczas remontu udało się zachować tylko frontową ścianę, z zabytkową werandą właśnie. Stąd też nazwa lokalu. Karta jest krótka, sezonowa i skupia się przede wszystkim na kuchni polskiej podkręconej autorskimi pomysłami szefowej kuchni. Na przystawkę zjemy śledzia z musem buraczano-jabłkowym (15 zł), grzankę z grzybami (16 zł), rosół z kaczki (14 zł), a na drugie danie m.in. dorsza z puree pietruszkowym i placuszkami z kiszonej kapusty (34 zł), gulasz z baraniny (38 zł), pierś z kaczki z burakami (38 zł) czy kaszotto z grzybami (24 zł). Codziennie serwowane są też dwudaniowe lunche w cenie 25 zł. Restauracja działa codziennie w godz. 13-21:30, w godz. 7-10:30 można zjeść śniadanie w formie bufetu (35 zł za osobę). Dla studentów do każdego dania kawa gratis.
Starter's
Kolejny lokal w pasażu na parterze Sopot Centrum (czyli przed wejściem na teren dworca od strony Monciaka). Jednak Starter's wyróżnia się konceptem - to połączenie koktajl-baru z zakąskownią w wersji premium, czyli dobre miejsce na bifor przed imprezą w Sopocie. Trzon karty stanowią tutaj tytułowe startety, wśród których znajdziemy m.in. zupę gulaszową (12 zł), tatara (25 zł), krewetki w białym winie (27 zł) czy bruschettę (14 zł). Na większy głód zamówimy m.in. burgera z szarpaną wołowiną (22 zł), kanapkę na domowej focacci z kurczakiem (21 zł), sałatę cezar (27 zł), stek z polędwicy (47 zł) czy czarne tagliatelle z krewetkami (31 zł). Oprócz tego napijemy się koktajli: i tych klasycznych, i tych mniej typowych - wszystkie przygotowywane są na bazie świeżych owoców czy autorskich syropów. Ciekawostką są koktajle w wersji "grande" podawane w półlitrowych kuflach. Wnętrze jest nowoczesne i urządzone zgodnie z obecną modą. W soboty wieczorami gra didżej. Czynne od niedzieli do czwartku w godz. 12-24, w piątki i soboty w godz. 12-2.
Manhattan
Nowe wcielenie popularnej restauracji VNS na najwyższym piętrze centrum handlowego Manhattan we Wrzeszczu. Lokal został wyremontowany i odświeżony, wnętrze zyskało na stylu i elegancji (taras na dachu zostanie odnowiony na wiosnę). Mimo nowej nazwy, kuchnią Manhattanu zarządza ten sam szef - Witold Wesołowski, którzy przez ostatnie 13 lat (z krótką przerwą w ostatnich miesiącach) z powodzeniem dowodził poprzednią restauracją. Jego karta to solidnie wykonana, sprawdzona klasyka kuchni polskiej i międzynarodowej. W menu znajdziemy m.in. śledzia w oleju lnianym (17 zł), wątróbkę z jabłkami i wiśniami (16 zł), żurek z białą kiełbasą (10 zł), polędwiczkę wieprzową w sosie pieprzowym (31 zł), stek z polędwicy ze szpinakiem (48 zł), kaczkę z grzybami i modrą kapustą (39 zł) czy - znanego i lubianego przez bywalców - halibuta z parmezanem i duszonym porem (42 zł). W Manhattanie nie brakuje imprez okolicznościowych (Wesołowski ma doświadczenie w organizowaniu przeróżnych wydarzeń z cateringiem), ale drzwi są równie szeroko otwarte dla indywidualnego gościa. Przed wejściem funkcjonuje również kawiarnia, gdzie zjemy śniadanie (od 8 zł z kawą). Restauracja Manhattan czynna jest od poniedziałku do soboty w godz. 12-21, a w niedziele w godz. 12-20. Kawiarnia rusza o godz. 9 (w niedziele o godz. 10).
Miejsca
Opinie (132) 6 zablokowanych
-
2017-10-28 13:33
Dla kogo.... (6)
Kogo na to stać ?
- 22 10
-
2017-10-30 10:46
Mnie stać.
- 0 0
-
2017-10-29 17:32
znajdz reproduktora, machnij sobie 4 dzieci, 500plus razy cztery i stac Cie bedzie ;)
- 0 1
-
2017-10-28 13:56
(1)
Ten kogo stać, płaci.
Inni jedzą w domu.- 7 0
-
2017-10-29 13:06
Kto nie ma miedzi niech w domu siedzi...
- 2 1
-
2017-10-28 13:38
kacha-bez-gacha (1)
musisz sobie znalezc jakiego bogatego gacha, to i Ciebie bedzie na to stać!
- 10 1
-
2017-10-28 19:23
czyli ksiedza
- 6 1
-
2017-10-30 08:42
W RESTAURACJI MANHATTAN (1)
Jestem stałym klijetow (mam niedaleko biuro) i widzę że idzie im coraz lepiej jedzenie dobre, obsługa też.
- 1 3
-
2017-10-30 10:46
Coraz lepiej
a cały czas jest pustawo. Wpadaliśmy na lunch ale z jakością bywa różnie. Przenieśliśmy się do budynku obok. Jest ciaśniej, trochę drożej, ale bardziej atrakcyjnie i nie widać oszczędności na jakości .
- 0 1
-
2017-10-30 09:51
Manhattan
Organizowaliśmy w tej restauracji chrzciny Syna. Jedzenie bardzo dobre i "dużo", obsługa pierwsza klasa.
Ukłony dla p. Witolda, który już na etapie przygotowań do uroczystości zdobył naszą sympatię i zaufanie.
Właściciel dba o każdy szczegół, zapewniając wysoką jakość w przystępnej cenie.- 1 1
-
2017-10-28 14:08
W Jabłoniowa Cafe czasami na zewnątrz (6)
dostaniemy gratisowy aromacik prosto z pewnej góry.
- 19 6
-
2017-10-28 15:21
Przeciez to szadolki,nie jasien (2)
Przeciez lawendowe wzgorza to szadóły jest,nie Jasień
- 4 4
-
2017-10-30 09:11
W teorii jasien
W praktyce szadolki
- 0 0
-
2017-10-28 16:36
LW to jak najbardziej
Jasień.
- 3 1
-
2017-10-28 16:48
jasień, nie jasień
nawet jak średnio dobrze zawieje to czuć ten zapach :)
- 3 3
-
2017-10-28 16:05
czasami... mieszkam tam i naprawdę bardzo rzadko śmierdzi
- 3 4
-
2017-10-28 14:38
lubie...
nawet wole niz zapach szczyn latem z podworek w Gdansku Glownym- 10 0
-
2017-10-28 13:30
Poutine to najgorszy syf jaki jadłem w Kanadzie (3)
nie polecam
- 15 4
-
2017-10-28 15:12
Poutine? Nie ! (2)
Zgadzam się.
Miałam okazję jeść poutine w Toronto. Nie smakowały mi. Same frytki były Ok. Sos ohydny, szybko namoczył ziemniaki i powstała mdła niejadalna paćka:(- 6 2
-
2017-10-29 17:34
(1)
a skad wiesz, ze i tam sos będzie ochydny?
- 2 0
-
2017-10-30 09:03
ochydny raczej nie
ale ohydny- może być ;)
- 3 0
-
2017-10-30 00:03
W restauracji MANHATTAN
Robiłam imprezę i było naprawdę dobrze ceny atrakcyjne!!, bo chcą chyba wypracować sobie markę (nawet korkowego niepoliczyli) jedzenie bardzo dobre :-D
- 2 3
-
2017-10-29 03:22
Bruschetta za 14zl? (3)
Bruschetta to przecierz zwykla grzanka(kawalek chleba) polany oliwa i na gore kladziemy drobno pokrojone pomidory.Zrobienie tego kosztuje ze 2zl i nawet przy 300% marzy nie powinno kosztowac wiecej jak10zl.Zwariowali.
- 30 0
-
2017-10-29 23:59
PrzecieRZ
Hahahah! Debil, a się mądrzy!
- 0 0
-
2017-10-29 20:56
Ciekawe - gdyby tak właściciel sklepu odliczył ekspedientce godziny kiedy nie obsługuje klientów
i wypłacił odpowiednią pensję to co by to było....
- 0 2
-
2017-10-29 11:31
PrzecieŻ paździerzu
- 4 0
-
2017-10-28 18:42
Pizza w kawalkach to nie jest patent z Rzymu (1)
Wszedzie we Wloszech zjemy porcjowana pizze na grubszym ciescie.
- 17 1
-
2017-10-29 23:57
Ale im bardziej na południe - tym grubsze ciasto
- 1 0
-
2017-10-28 11:09
) (15)
Wszystko fajnie ale te ceny nie dla Kowalskiego...
- 83 11
-
2017-10-28 11:24
(7)
W zasadzie w każdy weekend jem obiad poza domem i muszę Cię zdziwić - jeśli wcześniej nie pomyślę to zjedzenie obiadu w nawet średniej klasy restauracji czy nawet barze mlecznym - nie wspominając o najwyżej ocenianych knajpach graniczy z cudem. W godzinach 13-16 większość lub wszystkie stoliki zajęte - trzeba stać i czekać 20-40 minut. Galerie pełne od rana do wieczora, nawet w środku tygodnia. W latach 90 to była bida ale teraz to sama nie wiem co mam myśleć szczerze mówiąc, wszyscy krzyczą że drogo i nie ma za co, ale po 2 samochody w rodzinie, restauracje pełne, galerie pełne - korki na ulicach bardzo duże.
- 57 1
-
2017-10-28 11:40
(3)
500 plus, rzesza utrzymanek, 30 letnie dzieci mieszkajace z rodzicami, wyjscie na jedzenie zamiast kupno książki/hobby itd.
- 30 13
-
2017-10-29 23:54
Fakt
- 2 0
-
2017-10-28 12:04
(1)
oj, jakich ty masz znajomych? mam wielu i naprawdę z nich tylko paru nie ma hobby, zainteresowań, nie wydaje więc na to kasy. Gościu wyżej ma racje: boom budowlany, na ekipy remontowe czeka się miesiącami, kilka samochód, najnowsze smartfony, coraz lepsze rowery, wypasione ciuchy, pełne galerie i knajpy. Kuzynka ostatnio leciała do Indii, z międzylądowaniem w Emiratach. Mówi, że samolot pełen Polakow i to w obie strony. Nie mów mi, że Kowalskiego na to nie stać, bo to nie był samolot ze 100 najbogatszymi Forbsa, tylko własnie Kowalskimi.
- 21 7
-
2017-10-29 12:50
Skoro leciała na zorganizowaną wycieczkę samolotem czarterowym to kto niby miał nim lecieć, Chińczycy ?
Moim hobby jest pisanie komentarzy na tym forum...
- 8 2
-
2017-10-29 06:36
Bardzo celny komentarz
Podzielam te spostrzeżenia
- 6 0
-
2017-10-28 22:06
Potwierdzam
W lecie potrzebowałem trochę bardziej szykownego obiadu dla rodziny/znajomych - cena 120 PLN/obiad i dopiero w trzeciej restauracji udało się znaleźć tyle miejsca i zarezerwować stolik (dzisiaj byłbym mądrzejszy i dzwonił tydzień przed a nie rano).
Restauracja była pełna gości (godzina 14-16) i chyba byliśmy tam jedynymi Polakami. Zagraniczni napędzają ten biznes.
Pamiętam też, jak otwierali pierwsze galerie to nikt prawie nie siedział w kawiarni a sklepy plajtowały bo sami apacze ("a paczę tylko") - teraz kupują kawy po 20 PLN + desery za 30 PLN i siedzą z siatkami pełnymi zakupów.
Płacimy bardzo duże i coraz większe podatki więc nic dziwnego, że ludzie mają pieniądze - one nie giną przecież :)- 7 1
-
2017-10-28 21:42
Majętnych mało, lokali też mało, i tak to wygląda.
- 2 1
-
2017-10-28 17:04
DOkładnie (1)
We Włoszech taki kawałek pizzy to wydatek od 2 do 3 euro.
- 9 0
-
2017-10-29 12:53
Jedź i jedz\
- 3 0
-
2017-10-28 13:49
9zł za dużą porcję dobrych frytek z serem to dużo ?
Jeśli tak, kup ziemniaki, ser i do dzieła :)- 21 4
-
2017-10-28 12:03
to zmień pracę (2)
i weź kredyt
- 16 9
-
2017-10-28 13:28
Lub zapisz się do PiS
i zostań Misiewiczem.
- 10 3
-
2017-10-28 12:05
Albo zapisz się do PiS-u, tam dobrze płacą.
- 25 4
-
2017-10-28 11:38
Ceny normalne tylko zarobki koślawe
- 29 2
-
2017-10-28 15:53
"streetfoodowej" - w jakim języku to jest napisane??? :D (2)
ju now :D
- 28 1
-
2017-10-29 20:54
Mozna eatnąć fooda lookając czy jakieś girlsy nie idą streetem.
- 2 0
-
2017-10-29 15:06
w języku makaronskim.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.