• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: knajpki z pomysłem z zagranicy

Łukasz Stafiej
29 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Peruwiańska La Marea to raj dla miłośników owoców morza. Peruwiańska La Marea to raj dla miłośników owoców morza.

Pomysł na biznes gastronomiczny przywieziony z emigracji to motyw przewodni naszego dzisiejszego przeglądu nowych lokali w Gdyni i Sopocie. Szczególnie polecamy restaurację z kuchnią peruwiańską La Marea oraz kameralne bistro w stylu francuskim - Cafe Birbant. Coś dla siebie znajdą również miłośnicy włoskiego jedzenia, kawosze oraz entuzjaści zapiekanek.



La Marea
W naszym cyklu staramy się unikać oceniania nowych miejsc. Informujemy o nich i oddajemy w ręce czytelników, którzy własnymi kubeczkami smakowymi wystawiają ocenę. Tym razem jednak musimy zrobić wyjątek, bo La Marea przy ul. Bohaterów Monte Cassino 38 zobacz na mapie Sopotu w Sopocie (patio przy apartamentowcu Trzy Gracje) to gastronomiczna sensacja. Jest to pierwsza w Trójmieście (i prawdopodobnie w Polsce) restauracja oferująca kuchnię peruwiańską. Żadne polsko-peruwiańskie fusion, ale tradycyjne dania z Peru, oparte na oryginalnych recepturach. Gwarantują to po pierwsze: pochodzący z Peru kucharz; po drugie: sprowadzane z Limy tradycyjne produkty, na bazie których przyrządzane są potrawy; po trzecie: właściciele, którzy przez wiele lat mieszkali w Peru i poczuwają się do propagowania na ziemi polskiej tamtejszych smaków. Kuchnia peruwiańska jest prosta, ale niezwykle wyrazista w smaku. Limonka, ostre papryczki czy czerwona cebula to jej bazowe składniki - dodawane do marynat, sosów czy podawane jako dodatek do dania głównego. W La Marea kulinarną rozkosz przeżyją przede wszystkim wielbiciele ryb (w karcie nie brakuje sztandarowego peruwiańskiego ceviche - 26 zł czy grillowanej ryby w sosie śmietanowym pescado a lo macho - 28 zł) i owoców morza (małże na kilka sposobów, m.in. zapiekane z parmezanem conchitos a la parmezana lub podawane w pikantnej salsie z czerwonej cebuli, kukurydzy i kolendry choros a la chalaca). Fani potraw mięsnych powinni spróbować m.in. smażonej wołowiny lomo saltado (36 zł) czy potrawki z kurczaka z orzechami i papryką aji de gallina (26 zł). Pełnowartościowymi, sycącymi daniami są również zupy: rybna parihuela z owocami morza i limonką (22 zł) czy kreolska na wywarze wołowym (18 zł). W karcie nie mogło też zabraknąć typowego peruwiańskiego drinka - pisco sour. Wnętrze lokalu zostało urządzone elegancko, na ścianach wiszą peruwiańskie obrazy, nie brakuje tradycyjnych dla tego kraju elementów wystroju. Warto się tam wybrać jak najszybciej, bo już niedługo może być trudno o wolne miejsca.

  • W La Marea zjemy tradycyjne potrawy z Peru.
  • Peruwiańska La Marea to raj dla miłośników owoców morza.



Cafe Birbant
Inspiracje gastronomiczne z zupełnie innego zakątka świata przywiozła do Polski właścicielka restauracyjki Cafe Birbant. Niech nazwa nikogo nie zmyli - nie jest to kawiarnia. Cafe to w Szwajcarii, gdzie przez ostatnie 20 lata mieszkała właścicielka, określenie niewielkich bistro, gdzie rano pije się kawę, w ciągu dnia wpada na lunch, a wieczorem przesiaduje przy kieliszku wina. Taki sam charakter ma mieć lokal, który zajął przestrzenie po zamkniętej trzy lata temu Rukoli w Muzeum Sopotu przy ul. ks. Józefa Poniatowskiego 8 zobacz na mapie Sopotu. Nie ma tutaj karty, jej funkcję pełni tablica, na której codziennie zapowiedziane jest inne danie - czasem będzie to penne, innym razem ryba. Zależy, jaki akurat pomysł będzie miała właścicielka i co zakupi na targowisku. Bo zamrażarki tutaj nie ma - potrawy przygotowywane są ze świeżych produktów. Pewnym można tutaj być tylko trzech rzeczy: specjalnie sprowadzanych francuskich win, przygotowywanego na miejscu foie gras oraz fondue w różnych postaciach: z krewetkami, kurczakiem, wołowiną czy sezonowymi warzywami. Z tego typowo biesiadnego posiłku Cafe Birbant chce zrobić swoje flagowe danie. Bo taki też ma być klimat tego kameralnego, urządzonego z artystycznym sznytem miejsca - sprzyjający towarzyskiej integracji przy kieliszku wina i wyszukanej przekąsce. Dla bywalców dawnej Rukoli dobra wiadomość: właścicielka chciałaby reaktywować popularne za czasów poprzednich właścicieli wieczory z muzyką na żywo.

  • Cafe Birbant to idealne miejsce na przekąskę i kieliszek wina.



Sapori Itialiani
Smaki Włoch to nazwa nowej restauracji, która otwarta została w miejscu dawnego Petit Paris przy ul. Śląskiej 21 zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Właścicielka zna się na tych smakach, jak mało który restaurator w Trójmieście - przez 12 lat prowadziła w Bolonii restaurację. W swoim gdyńskim lokalu nie zamierza korzystać z półśrodków - deklaruje, że produkty, na których pracuje się w kuchni, w większości importowane są znad Morza Śródziemnego. Z Italii pochodzi również szef kuchni Sapori Italiani oraz pizzerman, który tradycyjne włoskie placki piecze od trzydziestu lat. W lokalu raczej nie znajdziemy wyszukanych potraw śródziemnomorskich, nie taki jest zamysł tego miejsca. Serwowana ma być tutaj domowa kuchnia, typowa dla różnych regionów Włoch. Główny element karty stanowią pizze - jest ich aż 40 rodzajów (od 11 zł do 44 zł). W każdy czwartek i piątek dostaniemy świeże owoce morza, nie brakuje również dań mięsnych oraz - oczywiście - włoskiej pasty. Co warto podkreślić, ciasto na tutejsze tagliatelle robione jest od zera w kuchni, nie jest to makaron z paczki. Podobnie sos boloński, który warzony jest przez szefa kuchni kilka godzin według oryginalnej receptury. Restauracja znajduje się na parterze biurowca, jest urządzona w prosty i nowoczesny sposób.

  • W karcie Sapori Italiani dominuje pizza i domowe włoskie jedzenie.



Corner Cafe
To miejsce spodoba się tym, którzy z sentymentem przywołują złote czasy gdyńskiego modernizmu w międzywojniu. Według zamysłu właścicielki właśnie tę epokę ma wystrój Corner Cafe przywoływać, poczynając od wysokich witryn okiennych, kończąc na reprodukcjach starych plakatów na ścianach. Warto podkreślić, że nie jest to wyłącznie kawiarnia. Choć czarnego trunku napijemy się tutaj na kilkadziesiąt sposób, w Corner Cafe zjemy również i coś słodkiego, i lunch, m.in. naleśniki, zupy czy pierogi. Dania przygotowywane są codziennie ze świeżych składników. Mrożonek podobno tutaj się nie stosuje. Śniadania serwowane są od godz. 8:30. Lokal znajduje się przy ul. Świętojańskiej 78A zobacz na mapie Gdyni.

  • Corner Cafe spodoba się miłośnikom ciekawego designu.



Świat Zapiekanek
Nie masz już legendarnej budy z zapiekankami przy pomniku harcerza w Gdyni. Ta branża nie znosi jednak pustki, więc w pobliżu tego miejsca przy ul. Świętojańskiej 49 zobacz na mapie Gdyni otwarto Świat Zapiekanek - nowy bar serwujący bagietkę z serem na kilkanaście różnych sposobów. Jest m.in. klasyka z pieczarkami (8 zł) i salami (9 zł), hawajska z ananasem (10 zł), grecka z fetą (10 zł), wiejska z kiełbasą i ogórkiem kiszonym (11 zł), a nawet bagietka z gyrosem (12 zł). Można zamówić zarówno bułkę pszenną, jak i grahamkę. Do wyboru również kilka sosów i przypraw dodatkowych. Właściciele zapewniają, że możemy również skomponować własną zapiekankę z dostępnych produktów. Co ważne, bułki nie są gotowcami z hurtowni, każda jest przygotowywana na oczach klienta od zera. W weekendy lokal jest czynny do 2 w nocy.

  • W Świecie Zapiekanek zjemy kilkanaście rodzajów bagietki na ciepło.

Miejsca

Opinie (162) 2 zablokowane

  • Śpieszmy chodzić po knajpach bo tak szybko znikają.....

    :)

    • 9 0

  • W tym kraju nie opłaca sie chodzic po knapach na jedzenie (1)

    Za dużo to kosztuje w porównaniu do średnich REALNYCH polskich zarobków.
    Oczywisce sa wyjątki od reguły np sieć barów Bioway i Green Way ale ogólnie to się nie opłaca.

    • 13 4

    • drogo

      dla mało zarabiających Grinłej a co dopiero Biołej są za drogie - najwyżej raz w tygodniu. Chłodnik plus drugie ponad 20zł. Szkoda, bo to wprawdzie monotonne, ale zdrowe jedzenie a surówki zawsze świeże.

      • 3 0

  • corner cafe (2)

    Nie zachwyca... Kawa przeciętna a klimat taki sobie...

    • 43 9

    • Kawa w Corner jest świetna,zwłaszcza Americano

      mocna i w bardzo dużej filiżance. Tego nie spotkałam w innych kawiarniach. Zawsze albo mocne espresso w maleńkich, albo cały wachlarz innych w dużych - ale prawie samo spienione mleko.
      Przy tym cena bardzo przyzwoita.

      • 8 5

    • czy ja wiem...

      kawiarnia jak kawiarnia. wczesniej tam była Costa. Zmiana i tak na plus. Mają dobre smoothie.

      • 7 5

  • kanapki

    kanapki dla kogo,ceny z sufitu,tyle kasy za bułę?

    • 8 0

  • Wyjscie do knajpki

    to rarytas, za cenę jednego objedzonka ja sobie robię ucztę na pół tygodnia. A co do kuchni peruwiańskiej, byłem w Peru 3 tygodnie i najbardziej mi smakowało żarcie w chińskiej knajpce. Może dla tego, że jestem niestety Polakiem i tak jak i tu nie stać mnie było na wysublimowane knajpy. A tak przy okazji, to czy w menu są świnki morskie i tak jak to widziałem np w Urubambie własna hodowla tych biednych, przestraszonych zwierzątek?

    • 12 3

  • a czy są pierogi ?
    pytanie klucz.

    • 4 0

  • Nie w tym kraju !

    W tym kraju to się nie moze udac !! Tu się nic nie opłaca 1

    • 1 7

  • otworzyć Sowa i przyjaciele !!

    Przynajmniej ludzie dowiedzieliby się coś nowego

    • 36 0

  • (1)

    Mało kogo dziś stać na chodzenie po knajpach. Jak mam wydać kilkadziesiąt złotych za obiad to mi się na sama myśl robi słabo.

    • 14 5

    • To mit.

      Nie każdy i nie zawsze musi iść do wykwintnej knajpy. Obiad w domu - średnio koszt 10 zł na osobę. Dobra pizza na mieście - 14 zł na osobę.

      • 6 1

  • pytanko

    Mam maleńkie pytanie - kiedy padną ? oczywiście ze względu na ceny /

    • 12 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane