- 1 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (57 opinii)
- 2 Grzechy gastronomii: kto winny? (172 opinie)
- 3 Połączyła ich miłość do jedzenia (51 opinii)
- 4 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (49 opinii)
- 5 W maju króluje zielony afrodyzjak (95 opinii)
- 6 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (61 opinii)
Nowe lokale: kuchnia grecka, hiszpańska i nie tylko
Przed wami kolejny przegląd nowych restauracji i barów w Trójmieście. Ucieszą się m.in. miłośnicy smaków greckich, hiszpańskich i japońskich oraz naturalnych lodów.
Taverna Zante
Nowa grecka restauracja przy ul. Władysława IV 49A w Gdyni. Choć nazwa sugeruje klasyczny, tawerniany wystrój, Zante w środku przypomina modne bistra. Jest odsłonięta cegła, spawane z metalowych elementów meble i industrialne lampy. Co innego menu - w nim znajdziemy grecką klasykę. Na przystawkę w Zante zjemy m.in. spanakopity, czyli pierożki z ciasta filo ze szpinakiem i fetą (14,90 zł), zupę cytrynową z kurczakiem (12,90 zł) czy keftedes - baranie szaszłyczki (18,90 zł). Dania główne to raptem kilka pozycji, m.in. moussaka (19,90 zł), souvlaki (23,90 zł), bifteki (25,90 zł) czy kleftiko (34,90 zł). Zamówić możemy również kanapki w kilku wersjach, np. korzenną bagietkę z rostbefem, halloumi i piklami (22,90 zł), sałatki i desery. Wszystko inspirowane oczywiście smakami greckimi. W Zante funkcjonuje również spora karta koktajli, w tym autorskich kompozycji barmana oraz karta śniadań (w tygodniu w specjalnej ofercie za 5 zł przy zamówieniu kawy). Taverna Zante czynna jest codziennie w godz. 8-23.
Adres: Gdynia, ul. Władysława IV 49A .
Ceny: przystawki - od 9,90 zł, dania główne - od 19,90 zł.
Esplendidos
Nowy lokal z kuchnią hiszpańską na terenie osiedla Nowe Orłowo (jeszcze do niedawna w tym miejscu znajdowała się restauracja amerykańska). Esplendidos to połączenie baru z tapasami z restauracją oraz palarnią cygar. Tymi ostatnimi można delektować się w specjalnie przygotowanym pokoju w podziemiu restauracji. Lokal oferuje sporą selekcję cygar oraz spotkania z ekspertami, nie tylko dla początkujących. Menu układał Piotr Nowakowski. Jego karta to przede wszystkim hiszpańska klasyka. Pośród tapasów znajdziemy m.in. krokiety z chorizo i manchego (18 zł), ośmiornicę z ziemniakami (28 zł), krewetki z oliwą i czosnkiem (30 zł) czy smażone sardynki (24 zł). Zupy to przede wszystkim gazpacho (15 zł) oraz hiszpańska zupa rybna z tuńczykiem marmitako (19 zł). Na danie główne zamówimy m.in. paellę z owocami morza (40 zł), comber jagnięcy (65 zł), żabnicę w szynce serrano (44 zł), stek z tuńczyka (72 zł) czy rzadko spotykane świeże małże okładniczki (40 zł). Jak podkreśla szef, większość produktów wykorzystywanych do dań sprowadzana jest z Hiszpanii. Lokal jest naprawdę sporej wielkości - wraz z przestrzenią w ogrodzie zimowym pomieści około 150 osób. Właściciele planują koncerty z muzyką na żywo, imprezy w klimatach latynoskich oraz pokazy kina hiszpańskiego. Esplendidos czynne jest codziennie w godz. 11:30 do ostatniego klienta.
Adres: Gdynia Orłowo, al. Zwycięstwa 243 .
Ceny: tapas - od 10 zł, dania główne - od 32 zł.
Carnivale
Koktajl bar i pub, którego zapewne wielu trójmieszczanom brakowało. W Carnivale nie znajdziemy nowoczesnego, loftowego wystroju ani modnej i lekkostrawnej muzyki. Zamiast tego jest uboga w światła piwnica oraz proste wnętrza tu i ówdzie upstrzone cyrkowymi motywami. Ekipa, która prowadzi to miejsce nie kryje swojej fascynacji awangardowymi klimatami, muzyczną alternatywą czy serialem - nomen omen - "Carnivale". Sami uważają się za osoby pozytywnie zakręcone, więc nie zdziwcie się, gdy obsługiwać was będzie ubrany w smoking i cylinder barman z pejczem w dłoni i tatuażami na całym ciele. Tatuaże to zresztą bardzo ważny element tego miejsca - nie do końca wiadomo, czy znajdujący się nad wejściem napis "no tattoos, no entry" należy uważać za żart czy brać na serio. Pewne jest natomiast, że w karcie alkoholi znajdziemy sporo autorskich kompozycji, w tym część bazujących na darzonym tutaj specjalnym uczuciem absyncie. Ceny od 21 zł. Nie brakuje też innych alkoholi, w tym piw rzemieślniczych. Bar Carnivale czynny jest od niedzieli do piątku od godz. 18 do 3, a w soboty od godz. 18 do 6. Lokal znaleźć nie jest łatwo - znajduje się na tyłach pawilonu przy ul. Władysława IV 11A (w tym samym miejscu wcześniej funkcjonował pub DOM).
Adres: Gdynia, ul. Władysława IV 11A .
Ceny: koktajle - od 21 zł.
Kulki Anulki
Nowa lodziarnia w centrum Sopotu przy ul. Kościuszki 6 . Lokal jest malutki, w środku nie znajdziemy ani jednego miejsca siedzącego, ale to mało istotne. Liczą się lody, które właścicielka wykonuje wyłącznie z naturalnych składników, korzystając z rodzinnej receptury sprzed 80 lat. Nie ma w nich żadnych ulepszaczy, zagęszczaczy czy konserwantów - wyłącznie mleko, śmietana, cukier i prawdziwe owoce, czekolada, bakalie, przyprawy czy warzywa i zioła. Bo oprócz klasycznych smaków, takich jak truskawka, czekolada, malaga, pistacja czy śmietanka, zjemy tutaj lody bazyliowo-limonkowe, cynamonowe, pietruszkowe, a niebawem i takie o smaku gorgonzoli z figami i orzechami. Specjalność domu to lody bananowe oraz snickersowe z palonym karmelem, czekoladą i orzeszkami. Wbrew obecnej modzie - w Kulkach Anulki porcje nakładane są do wafelków na gałki, a nie szpatułką do kubeczka. Jedna porcja kosztuje 3 zł. Dobra wiadomość dla alergików: na ścianie wisi informacja ze składem oraz zawartością alergenów dla każdego smaku. Lodziarnia czynna jest codziennie od godz. 10 do 20.
Moshi Moshi
Drugi oddział gdyńskiej restauracji sushi. Tym razem właściciele postawili na atrakcyjną lokalizację w Centrum Haffnera na dole sopockiego Monciaka. Wystrój nowego Moshi Moshi na pewno spodoba się miłośnikom japońskiego minimalizmu - wnętrze nie jest przeładowane ozdobnikami, dominuje specjalnie palone drewno i jasne kolory. Karta to również hołd oddany japońskiej klasyce. Szef kuchni skupia się przede wszystkim na klasycznych kompozycjach. Nigiri zamówimy od 14 zł, kalifornijskie rolki od 16 zł, futomaki od 16 zł, a sashimi od 25 zł. Kartę sushi uzupełnia kilka przystawek (m.in. fasola edamame na ostro - 16 zł), sałatek i typowych dań głównych. Warto spróbować m.in. ramenu (32 zł) oraz łososia w sosie teryaki (39 zł). Moshi Moshi czynne jest codziennie od godz. 12 do godz. 23.
Stara Stocznia
Kolejny lokal na prężnie rozwijającym się pod względem gastronomicznych osiedlu Brabank w Gdańsku. Stara Stocznia znajduje się od strony kanału Motławy i wyróżnia się konceptem - to restauracja niemal wyłącznie z daniami rybnymi i z owocami morza. W karcie znajdziemy zarówno smaki śródziemnomorskie, jak i polskie. Na przystawkę zjemy m.in. mule w sosie winno-śmietanowym (25 zł), krewetki smażone na maśle z czosnkiem i białym winem (41 zł), cukiniowe placuszki z wędzonym łososiem (26 zł) czy śledzia w śmietanie z kaparami i cebulką (19 zł). Główne dania to m.in. dorsz w cieście naleśnikowym (39 zł), łosoś sous-vide z pęczakiem, pesto i warzywami (48 zł) czy świeży włoski makaron z krewetkami i mulami i czerwonym winem (46 zł). Specjalnością szefa kuchni jest gęsta, pikantna zupa rybna podawana z kaszą pęczak (22 zł). W karcie są również dania wegetariańskie i bezglutenowe. Do każdej pozycji sommelier dobrał sugerowane wina. W środku jest nowocześnie i marynistycznie. Lokal czynny jest od poniedziałku do czwartku w godz. 9-23, a od piątku do niedzieli do północy. Do południa podawane są śniadania, wieczorami Stara Stocznia zamienia się w koktajl-bar.
Adres: Gdańsk, ul. Stara Stocznia 4/4.
Ceny: przystawki - od 18 zł, dania główne - od 39 zł.
Crepes
Naleśnikarni na trójmiejskiej mapie gastronomicznej nigdy za wiele - to w końcu jeden z najchętniej odwiedzanych typów lokali przez Polaków. Crepes znajduje się przy ul. Szerokiej 50/51 i - w przeciwieństwie do konkurencji - nie proponuje gościom niekończącej się karty naleśnikowych kompozycji. Menu jest w miarę krótkie i składa się przede wszystkim z klasycznych pozycji wytrawnych (np. tuńczyk, szpinak, lazur, migdały albo pieczarki, cebula, szynka) i na słodko (jabłka, cynamon, bita śmietana czy monte i czekolada). Ciekawostką dla fanów tego dania będą z pewnością naleśniki zapiekane z bezą (na przykład z nadzieniem kremu kasztanowego i lodów śmietankowych). Zjemy też naleśniki zapiekane z beszamelem. Ceny od 13 zł do 24 zł za porcję. Kartę uzupełniają makarony naleśnikowe (17 zł), zupy (od 9 zł) i sałatki (od 15 zł). Lokal czynny jest od niedzieli do czwartku w godz. 12-22, w piątki i soboty w godz. 12-23.
Miejsca
Opinie (60) ponad 10 zablokowanych
-
2017-07-15 13:10
ZANTE (7)
żeberka w Zante za (29,99zł) znakomite! świetne miejsce. PS. Czekam na wysyp hejtu i bólu tyłka, że co tak drogie to żarcie, w domu wychodzi taniej eh. Weźcie się do pracy w końcu
- 22 35
-
2017-09-18 17:23
KOMENT SPONSOROWANY????
- 0 0
-
2017-07-15 13:17
jak lubisz być robiony w uja to twoja sprawa, (5)
ale nie każdy ma takie zapędy
- 11 16
-
2017-07-15 13:54
(1)
Wydawaj tygodoniowo np. na fajki 100zł, spoko. Na auto, na paliwo. Norma, o co chodzi. Wydaj raz w tygodniu na obiad 50zł i miło spędź czas- hur dur, ale z Ciebie frajer, nie masz co z pieniążkami robić, powodzi się, porcje małe, hipsteriada, robią z siebie idiotę, idę zatankować swoje 1.9tdi hehe a ja mam z biedry obiad i lepszy hehe frajerzy z was !!!!11one
- 13 9
-
2017-07-15 18:10
A jak ma viviteka a nie tdi?! To jak tovprzełknues
- 0 0
-
2017-07-15 14:08
jak cię nie stać to znaczy, że ty jesteś robiony w uja
i co ty na to?
- 9 2
-
2017-07-15 13:58
ignorancja
No nie każdy ma takie zapędy. Większość ludzi chyba nie 'chodzi w sieci' i nie komentuje ludzi jarających 'jak lubisz być robiony w uja, to jaraj dalej' czy generalnie ludzi mających jakieś zainteresowania 'a, ja to robię taniej', więc postowanie pod artykułami w stylu 'a u mnie w domu taniej' jest skrajnie prymitywne, fajnie, ale nic nas to nie obchodzi
- 11 1
-
2017-07-15 13:28
100 pln za obiad to dla mnie pikus
- 4 12
-
2017-07-15 12:15
Kulki Anulki (3)
To jest nazwa! a nie zagraniczne Crepes czy Carnivale.
Bez kompleksów, po polsku i z rymem.
Za nazwę już mają u mnie plusa :) ( a nie like-a)- 161 9
-
2017-08-30 16:45
kulki Anulki
Zgadzam się super nazwa.Nie podobają mi się obcojęzyczne nazwy.Jesteśmy w Polsce, a zamiast kawiarni Basiek i Krysiek mamy super cafe itd.Salony fryzjerskie i inne o tandetnych nazwach w stylu beutyhair & sruty . Żenujące...
- 1 0
-
2017-07-15 21:46
A plus to słowo prasłowiańskie?
- 3 4
-
2017-07-15 12:51
Hehe, no, nazwa to jest.
- 13 3
-
2017-07-19 15:50
CARNIVALE BAR (1)
Bardzo fajny bar, koktajle przepyszne ; ) Pan barman super przystojny, miły i jaki ma głos...kolana miękną i się uginają ; ) Polecam z całego serca!
- 0 0
-
2017-07-25 03:00
Mokro Ci było no ..
- 0 0
-
2017-07-18 07:33
Crepes na Szerokiej i zante (2)
Zdecydowanie nie polecam... duzo im brakuje do... "zagranicy" nalesniki mega suche czeka sie dlugo i obsluga niemrawa.. :( w zante jadlem wczoraj nooo Mega mega dobre :)
- 1 2
-
2017-07-18 17:30
(1)
Trzeba było zamuwić wodę, było by szybko i mokro
- 0 0
-
2017-07-25 02:59
He......
- 0 0
-
2017-07-17 10:47
Wybierając restaurację (2)
Kieruję sie tylko jedną zasadą. Jak w porze obiadowej nie ma gości to nie wchodzę. Tam gdzie jest smaczne jedzenie to zawsze trzeba zaczekać na stolik w kolejce lub zrobić rezerwację. I to mi sie wiele razy już spradziło. Wielokrotnie żałowałam kiedy dawałam szanse lokalowi z wolnymi stolikami, nie raz wysoka cena była nieadekwatna do świeżości, jakości i wielkości dania.
- 4 0
-
2017-07-17 12:13
(1)
Czyli jadasz w KFC i Mc.
- 2 1
-
2017-07-25 02:49
Pewnie Tak
- 0 1
-
2017-07-18 13:23
crepes szeroka (1)
Restauracja nie dość ze klimatyczna, to jakie maja naleśniki! Ogromne porcje, barwne menu, a dania... CUDO! Ładnie podane i pyszne! Ceny uwazam sa na kazda kieszen, a obsluga mimo ze to mlode dziewczyny, staraja sie byc jak najbardziej profesjonalne. Polecam gorąco!!!!
- 4 3
-
2017-07-19 07:23
Wczoraj jedlismy w crepes na szerokiej NIGDY WIECEJ lepiej do Manekina sie przejechac fakt trzeba sie naczekac ale wartoooooo a na szerokiej yyyyy szalu nie ma
- 0 0
-
2017-07-18 11:41
Crepes szeroka
Wczoraj wybraliśmy się ze znajomymi i uwaga mega zaskoczenie :) super obsługa i pyszne naleśniki ;) polecam lemoniadę :D
- 1 1
-
2017-07-17 16:13
jak u Senwickich !
- 0 0
-
2017-07-17 09:37
Stara stocznia to porażka
Wystrój w stylu knajpy z Brzeźna, ceny z kosmosu, dania niewielkie i szef biegający od stolika do stolika wtrącając się w rozmowę z kelnerem. Na domiar złego jakaś piejąca do mikrofonu młoda dziewczyna, która skutecznie wszystkich odstraszała. Masakra!!!
- 8 1
-
2017-07-17 09:15
ZANTE
Jedzenie nie zachwyca. Brakuje greckiego klimatu restauracji .
Pięknie i nowocześnienie urządzone ale do greckiej tawerny jeszcze droga daleka...- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.