- 1 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (48 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (42 opinie)
- 3 Ranking restauracji w Trójmieście (44 opinie)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 5 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (152 opinie)
- 6 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
Nowe lokale: kuchnia grecka, hiszpańska i nie tylko
Przed wami kolejny przegląd nowych restauracji i barów w Trójmieście. Ucieszą się m.in. miłośnicy smaków greckich, hiszpańskich i japońskich oraz naturalnych lodów.
Taverna Zante
Nowa grecka restauracja przy ul. Władysława IV 49A w Gdyni. Choć nazwa sugeruje klasyczny, tawerniany wystrój, Zante w środku przypomina modne bistra. Jest odsłonięta cegła, spawane z metalowych elementów meble i industrialne lampy. Co innego menu - w nim znajdziemy grecką klasykę. Na przystawkę w Zante zjemy m.in. spanakopity, czyli pierożki z ciasta filo ze szpinakiem i fetą (14,90 zł), zupę cytrynową z kurczakiem (12,90 zł) czy keftedes - baranie szaszłyczki (18,90 zł). Dania główne to raptem kilka pozycji, m.in. moussaka (19,90 zł), souvlaki (23,90 zł), bifteki (25,90 zł) czy kleftiko (34,90 zł). Zamówić możemy również kanapki w kilku wersjach, np. korzenną bagietkę z rostbefem, halloumi i piklami (22,90 zł), sałatki i desery. Wszystko inspirowane oczywiście smakami greckimi. W Zante funkcjonuje również spora karta koktajli, w tym autorskich kompozycji barmana oraz karta śniadań (w tygodniu w specjalnej ofercie za 5 zł przy zamówieniu kawy). Taverna Zante czynna jest codziennie w godz. 8-23.
Adres: Gdynia, ul. Władysława IV 49A .
Ceny: przystawki - od 9,90 zł, dania główne - od 19,90 zł.
Esplendidos
Nowy lokal z kuchnią hiszpańską na terenie osiedla Nowe Orłowo (jeszcze do niedawna w tym miejscu znajdowała się restauracja amerykańska). Esplendidos to połączenie baru z tapasami z restauracją oraz palarnią cygar. Tymi ostatnimi można delektować się w specjalnie przygotowanym pokoju w podziemiu restauracji. Lokal oferuje sporą selekcję cygar oraz spotkania z ekspertami, nie tylko dla początkujących. Menu układał Piotr Nowakowski. Jego karta to przede wszystkim hiszpańska klasyka. Pośród tapasów znajdziemy m.in. krokiety z chorizo i manchego (18 zł), ośmiornicę z ziemniakami (28 zł), krewetki z oliwą i czosnkiem (30 zł) czy smażone sardynki (24 zł). Zupy to przede wszystkim gazpacho (15 zł) oraz hiszpańska zupa rybna z tuńczykiem marmitako (19 zł). Na danie główne zamówimy m.in. paellę z owocami morza (40 zł), comber jagnięcy (65 zł), żabnicę w szynce serrano (44 zł), stek z tuńczyka (72 zł) czy rzadko spotykane świeże małże okładniczki (40 zł). Jak podkreśla szef, większość produktów wykorzystywanych do dań sprowadzana jest z Hiszpanii. Lokal jest naprawdę sporej wielkości - wraz z przestrzenią w ogrodzie zimowym pomieści około 150 osób. Właściciele planują koncerty z muzyką na żywo, imprezy w klimatach latynoskich oraz pokazy kina hiszpańskiego. Esplendidos czynne jest codziennie w godz. 11:30 do ostatniego klienta.
Adres: Gdynia Orłowo, al. Zwycięstwa 243 .
Ceny: tapas - od 10 zł, dania główne - od 32 zł.
Carnivale
Koktajl bar i pub, którego zapewne wielu trójmieszczanom brakowało. W Carnivale nie znajdziemy nowoczesnego, loftowego wystroju ani modnej i lekkostrawnej muzyki. Zamiast tego jest uboga w światła piwnica oraz proste wnętrza tu i ówdzie upstrzone cyrkowymi motywami. Ekipa, która prowadzi to miejsce nie kryje swojej fascynacji awangardowymi klimatami, muzyczną alternatywą czy serialem - nomen omen - "Carnivale". Sami uważają się za osoby pozytywnie zakręcone, więc nie zdziwcie się, gdy obsługiwać was będzie ubrany w smoking i cylinder barman z pejczem w dłoni i tatuażami na całym ciele. Tatuaże to zresztą bardzo ważny element tego miejsca - nie do końca wiadomo, czy znajdujący się nad wejściem napis "no tattoos, no entry" należy uważać za żart czy brać na serio. Pewne jest natomiast, że w karcie alkoholi znajdziemy sporo autorskich kompozycji, w tym część bazujących na darzonym tutaj specjalnym uczuciem absyncie. Ceny od 21 zł. Nie brakuje też innych alkoholi, w tym piw rzemieślniczych. Bar Carnivale czynny jest od niedzieli do piątku od godz. 18 do 3, a w soboty od godz. 18 do 6. Lokal znaleźć nie jest łatwo - znajduje się na tyłach pawilonu przy ul. Władysława IV 11A (w tym samym miejscu wcześniej funkcjonował pub DOM).
Adres: Gdynia, ul. Władysława IV 11A .
Ceny: koktajle - od 21 zł.
Kulki Anulki
Nowa lodziarnia w centrum Sopotu przy ul. Kościuszki 6 . Lokal jest malutki, w środku nie znajdziemy ani jednego miejsca siedzącego, ale to mało istotne. Liczą się lody, które właścicielka wykonuje wyłącznie z naturalnych składników, korzystając z rodzinnej receptury sprzed 80 lat. Nie ma w nich żadnych ulepszaczy, zagęszczaczy czy konserwantów - wyłącznie mleko, śmietana, cukier i prawdziwe owoce, czekolada, bakalie, przyprawy czy warzywa i zioła. Bo oprócz klasycznych smaków, takich jak truskawka, czekolada, malaga, pistacja czy śmietanka, zjemy tutaj lody bazyliowo-limonkowe, cynamonowe, pietruszkowe, a niebawem i takie o smaku gorgonzoli z figami i orzechami. Specjalność domu to lody bananowe oraz snickersowe z palonym karmelem, czekoladą i orzeszkami. Wbrew obecnej modzie - w Kulkach Anulki porcje nakładane są do wafelków na gałki, a nie szpatułką do kubeczka. Jedna porcja kosztuje 3 zł. Dobra wiadomość dla alergików: na ścianie wisi informacja ze składem oraz zawartością alergenów dla każdego smaku. Lodziarnia czynna jest codziennie od godz. 10 do 20.
Moshi Moshi
Drugi oddział gdyńskiej restauracji sushi. Tym razem właściciele postawili na atrakcyjną lokalizację w Centrum Haffnera na dole sopockiego Monciaka. Wystrój nowego Moshi Moshi na pewno spodoba się miłośnikom japońskiego minimalizmu - wnętrze nie jest przeładowane ozdobnikami, dominuje specjalnie palone drewno i jasne kolory. Karta to również hołd oddany japońskiej klasyce. Szef kuchni skupia się przede wszystkim na klasycznych kompozycjach. Nigiri zamówimy od 14 zł, kalifornijskie rolki od 16 zł, futomaki od 16 zł, a sashimi od 25 zł. Kartę sushi uzupełnia kilka przystawek (m.in. fasola edamame na ostro - 16 zł), sałatek i typowych dań głównych. Warto spróbować m.in. ramenu (32 zł) oraz łososia w sosie teryaki (39 zł). Moshi Moshi czynne jest codziennie od godz. 12 do godz. 23.
Stara Stocznia
Kolejny lokal na prężnie rozwijającym się pod względem gastronomicznych osiedlu Brabank w Gdańsku. Stara Stocznia znajduje się od strony kanału Motławy i wyróżnia się konceptem - to restauracja niemal wyłącznie z daniami rybnymi i z owocami morza. W karcie znajdziemy zarówno smaki śródziemnomorskie, jak i polskie. Na przystawkę zjemy m.in. mule w sosie winno-śmietanowym (25 zł), krewetki smażone na maśle z czosnkiem i białym winem (41 zł), cukiniowe placuszki z wędzonym łososiem (26 zł) czy śledzia w śmietanie z kaparami i cebulką (19 zł). Główne dania to m.in. dorsz w cieście naleśnikowym (39 zł), łosoś sous-vide z pęczakiem, pesto i warzywami (48 zł) czy świeży włoski makaron z krewetkami i mulami i czerwonym winem (46 zł). Specjalnością szefa kuchni jest gęsta, pikantna zupa rybna podawana z kaszą pęczak (22 zł). W karcie są również dania wegetariańskie i bezglutenowe. Do każdej pozycji sommelier dobrał sugerowane wina. W środku jest nowocześnie i marynistycznie. Lokal czynny jest od poniedziałku do czwartku w godz. 9-23, a od piątku do niedzieli do północy. Do południa podawane są śniadania, wieczorami Stara Stocznia zamienia się w koktajl-bar.
Adres: Gdańsk, ul. Stara Stocznia 4/4.
Ceny: przystawki - od 18 zł, dania główne - od 39 zł.
Crepes
Naleśnikarni na trójmiejskiej mapie gastronomicznej nigdy za wiele - to w końcu jeden z najchętniej odwiedzanych typów lokali przez Polaków. Crepes znajduje się przy ul. Szerokiej 50/51 i - w przeciwieństwie do konkurencji - nie proponuje gościom niekończącej się karty naleśnikowych kompozycji. Menu jest w miarę krótkie i składa się przede wszystkim z klasycznych pozycji wytrawnych (np. tuńczyk, szpinak, lazur, migdały albo pieczarki, cebula, szynka) i na słodko (jabłka, cynamon, bita śmietana czy monte i czekolada). Ciekawostką dla fanów tego dania będą z pewnością naleśniki zapiekane z bezą (na przykład z nadzieniem kremu kasztanowego i lodów śmietankowych). Zjemy też naleśniki zapiekane z beszamelem. Ceny od 13 zł do 24 zł za porcję. Kartę uzupełniają makarony naleśnikowe (17 zł), zupy (od 9 zł) i sałatki (od 15 zł). Lokal czynny jest od niedzieli do czwartku w godz. 12-22, w piątki i soboty w godz. 12-23.
Miejsca
Opinie (60) ponad 10 zablokowanych
-
2017-07-15 15:16
"Kuli Anulki" - wystarczyłby napis nad drzwiami, (3)
te trzy kolejne na oknach wyglądają bardzo kiepsko, ta żółc razi... Proszę rozważyc zdjęcie tych w oknie. Z góry dzięki. Dbajmy o estetykę miejską.
- 24 3
-
2017-07-15 19:28
odezwał się subtelny esteta
Jednemu przeszkadza, innemu nie. Dla mnie tam jest za mało żółtego własnie.
- 5 10
-
2017-07-16 09:52
(1)
to typowa januszowata reklama, nieważne że wygląda jak kupa w lesie, ważne żeby było widać.
- 7 0
-
2017-07-16 14:23
kupy w lesie nie widać...
- 2 1
-
2017-07-15 17:52
Uwielbiam greckie smaki
Szkoda że nie ma takiej tawerny w Gdańsku...
- 9 1
-
2017-07-15 18:03
W środku jest nowocześnie i marynistycznie
stare meble pomalowane na białe a z marynistyki chyba tylko Marynia w kuchni- 16 0
-
2017-07-15 18:04
Stara Stocznia (1)
Fajny przytulny, taverniany wystrój. Wreszcie nie ten industrial, biało niebieski jasny styl pasuje do nadwodnej knajpki
- 6 6
-
2017-07-16 09:36
Przytulny wystrój?
Stara stocznia wygląda jak stołówka szpitalna.
- 5 2
-
2017-07-15 19:00
Wystrój starej stoczni
To jakaś masakra. Ktoś się nie postarał.
- 9 2
-
2017-07-16 08:29
Stara Stocznia (1)
Ceny kosmos. Pewnie zrobione pod zagranicznych turystów, ale nie jedna taka knajpa pusta stoi, bo turyści już się wycwanili i nie jedzą tam gdzie nie ma lokalsów.
Ta naleśnikarnia wyglądem to porażka jak jakaś kantyna w zakładzie pracy czy szkole.- 5 1
-
2017-07-16 12:41
naleśnikarnia rzeczywiście wygląda kiepsko, ale naleśnik na zdjęciu prezentuje się całkiem nieźle
- 0 0
-
2017-07-16 12:27
A tam
Wczoraj zatrzymał się na Szerokiej wóz Pana Balerona. Znajomi polecili, więc zamówilam, ale mialam wątpliwosci, bo za wołowiną nie przepadam, ze względu na zapach. Pycha, choć dla mnie ciut za mało pikantnie. To jest alternatywa dla burgerow, szkoda, ze na co dzien trzeba by do nich jechac az do Wrzeszcza. Ale warto. Pan, który obslugiwał, polecał tez knajpę Niepokroni, że fajne żarcie. Niedługo sprawdze.
- 2 3
-
2017-07-16 12:30
Jak gotuje Polus....to zadna grecka czy hiszpanska (1)
Do momentu jak gotuje czlowiek z tamtych stron to ma to smak i to cos...
Jak tylko do kuchni wejdzie Polak bo on juz wszystko umie i sie nauczyl bo patrzyl i juz wie wszystko....to od tej chwili jest kwach. Przerabialem to wiele razy. Tylko ceny zostaly- 7 0
-
2017-07-16 17:40
Racja
Jak czytam, że szef kuchni w Esplendidos gotował wcześniej wszędzie, tylko nie w Hiszpanii to nie mogę zrozumieć, dlaczego jest szefem restauracji hiszpańskiej. Dziwne i trochę nielogiczne.
- 2 0
-
2017-07-16 18:32
entlich są
czekałam na kulki
- 1 0
-
2017-07-17 09:15
ZANTE
Jedzenie nie zachwyca. Brakuje greckiego klimatu restauracji .
Pięknie i nowocześnienie urządzone ale do greckiej tawerny jeszcze droga daleka...- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.