- 1 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (39 opinii)
- 2 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 3 Najlepsi restauratorzy-innowatorzy (3 opinie)
- 4 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 5 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
- 6 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
Nowe lokale: meksykańskie, klopsy i włoskie delikatesy
Wśród lokali, które niedawno otwarto w Trójmieście, warto zwrócić uwagę na bar z meksykańskim jedzeniem, okienko z kanapkami z klopsami, nową kawiarnię z nietypowymi kawami i włoskie delikatesy. W tym miesiącu polecamy osiem nowych miejsc.
Suavemente
Bar z meksykańskim jedzeniem ulicznym, ale nie tylko. Lokal otworzył Sławek Gutowski, kucharz z kilkunastoletnim doświadczeniem, którego większość zdobył pracując w londyńskich restauracjach, nagradzanych gwiazdkami Michelin. W swoim bistro przy ul. Hynka 57 na Zaspie (w ciągu starych pawilonów przy schodach na wiadukt) postanowił połączyć kreatywną kuchnię autorską z meksykańskimi smakami. Karta w Suavemente jest krótka i podzielona na dwie części. Pierwsza to dania sezonowe, które szef planuje zmieniać co kilka tygodni. Obecnie w menu znajdziemy m.in. krem z pieczonych papryk i pomidorów (7 zł), gravlaxa z awokado i botwiną (14 zł), empanadas z groszkiem i kozim serem (10 zł), meksykańskie kopytka z dynią i serem pleśniowym (24 zł), dorsza z koprem włoskim i pomarańczą (27 zł) czy stek z łaty wołowej z piklowaną cebulą i sosem mole (29 zł). Druga część karty to meksykański street-food. Zjemy placki pszenne i kukurydziane z wołowiną, szarpaną wieprzowiną czy kurczakiem (wegetarianie też coś znajdą) w postaci: tacos, quesadilli, burrito, fajity czy huarache. Porcja kosztuje 10 zł lub 20 zł. Co ważne, dania mają neutralną pikantność, gość samodzielnie je doprawia kilkoma domowymi sosami, dostępnymi w butelkach na barze. Kartę uzupełnia spora oferta koktajli, przygotowywanych m.in. na tequilli (niebawem w ofercie również mezcal). Suavemente czynne jest od niedzieli do czwartku w godz. 12-22, a w piątki i soboty w godz. 12-2. Na koniec dwie porady. Koniecznie trzeba spróbować jalapeño, marynowanych tutaj według sekretnej receptury szefa. Z kolei fani ekstremalnej pikantności mogą poprosić o zabójczo ostry sos spod lady.
Dolce Vita
Kolejny lokal przy dworcowym deptaku w Sopocie , a zarazem miejsce, jakiego jeszcze tutaj nie było. Dolce Vita to połączenie delikatesów z produktami włoskimi i bistro. Lokal prowadzi starsze małżeństwo, które na jedzeniu z Italii zna się jak mało kto - od niemal dwudziestu lat odwiedzają ten kraj, wynajdują małych (ale również wielkich) producentów, smakują ich specjały i sprowadzają do Polski. Dotąd importowane przez nich makarony, oliwy, wędliny, sery, wina czy przetwory z Włoch można było znaleźć na półkach droższych marketów, teraz są w jednym miejscu w Sopocie. Znajdziemy tutaj kilkadziesiąt różnych produktów, jednak warto pamiętać, że ich ceny należą raczej do wysokich. Po zakupach można usiąść przy jednym z kilku stolików i skusić się na włoską przekąskę lub lunch. W krótkiej karcie znajdziemy m.in. panini (od 6,50 zł), tosty z kremem z bazylii, szynką i melonem (17 zł), talerz wędlin, serów (od 24 zł) czy spaghetti z vongolami (16,50 zł) i pieczonego prosiaka toskańskiego z gnocchi (29,80 zł). Większość składników dań to produkty dostępne na półkach. Zjemy również sprowadzane z Włoch przeróżne słodkości. Dolce Vita czynna jest w godz. 10-21.
The Klops
Oryginalny pomysł na jedzenie uliczne. Jak sama nazwa wskazuje w The Klops głównym bohaterem przygotowywanych tutaj od podstaw kanapek są klopsy. Szef baru (pracujący również jako szef kuchni w jednej z gdańskich restauracji) komponuje kotleciki wieprzowe, wołowe i w wersji wegetariańskiej (np. z dynią i ciecierzycą) z przeróżnymi warzywami i dodatkami, i polane domowymi sosami podaje w bagietce na ciepło. Kanapkę można komponować z czego tylko się chce (i co jest aktualnie dostępne w barze). Mała (z 3 klopsami i 3 dodatkami) kosztuje 12 zł, duża (5 klopsów, 3 dodatki) - 16 zł. Na większy głód jak znalazł są "klops boxy", czyli kotleciki z dodatkiem skrobiowym, np. kaszą i sałatką (19 zł). W ofercie znajdują się również domowe ciasta (5 zł) i lemoniady (5 zł). Alkoholu The Klops nie sprzedaje. Bar przy ul. Świętojańskiej 87 (miejsce dawnych zapiekanek Kropka) jest maleńki - kanapki sprzedawane są przede wszystkim na wynos. Czynne od poniedziałku do czwartku w godz. 11-19, a w piątki i soboty w godz. 11-22, w niedziele - zamknięte.
Numa Numa
Bar z japońskimi daniami makaronowymi oraz sporą ofertą sushi. W tym ostatnim szef Numa Numa specjalizuje się od lat, jednak w nowym lokalu przy ul. Świętojańskiej 62 , postanowił spróbować swoich sił w makaronach. Dostępne są przede wszystkim różne kombinacje smakowe, oparte na udonie i ramenie z dodatkiem różnych mięs i ryb w tempurze (i nie tylko) z warzywami. Ceny zaczynają się od 16 zł i nie przekraczają 25 zł. Kartę uzupełniają zupy, m.in miso (10 zł), i kilka rodzajów rosołu ramen (15-20 zł). Na przystawkę zamówimy tatara z łososia z krabem (25 zł), pierożki gyoza z kaczką (12 zł) oraz kimchi (11 zł). Zestawy sushi zaczynają się od 8 zł za 6 sztuk hosomaki oraz 14 zł za 6 sztuk futomaki. Numa Numa czynna jest od poniedziałku do środy w godz. 12-21:30, w czwartki w godz. 12-22, w piątki i soboty w godz. 12-22:30, a w niedziele w godz. 12-21.
Tłok
Kawiarnia z historią, ale poznańską. Tłok otworzyła kilka lata temu w stolicy Wielkopolski para młodych ludzi, zakochanych nie tylko w sobie, ale w i dobrej kawie. Miejsce stało się kultowe w tamtejszym kawiarnianym światku. Życie sprowadziło jednak założycieli do Gdyni, gdzie postanowili kontynuować biznes. Tłok drugie życie znalazł przy ul. Wybickiego 3/1 , w lokalu, który do niedawna zajmowała angielska kawiarenka That English Place. To miejsce przede wszystkim dla miłośników kawowych alternatyw, dla tych, którzy gustują w nieoczywistych smakach tego napoju. Espresso czy kawy z mlekiem (5-9 zł) oczywiście się tutaj napijemy, ale konikiem baristy są ziarna z niewielkich palarni z całego świata oraz dripy, chemexy, aeropressy (10 zł), czyli coraz bardziej modne w Trójmieście ręczne metody ich parzenia i podawania. Tłok ucieszy wegan - domowe ciasta (od 6 zł) przygotowywane są tutaj na składnikach roślinnych (w ofercie znajdziemy również wypieki na jajkach), zjemy także kanapki i rogale z domowym hummusem (12 zł). Alkoholu w ofercie nie ma. Wnętrze właściciele zaaranżowali samodzielnie i postawili na minimalizm w stylu vintage, z takimi elementami, jak PRL-owskie meble, surowe ściany i sporo roślinności na ścianach. W Tłoku organizowane będą wystawy oraz wieczory filmowe (suterena zostanie zaadaptowana na niewielką salkę kinową). Od poniedziałku do piątku kawiarnia czynna jest w godz. 10-21, w soboty w godz. 10-19, a w niedziele w godz. 11-19.
Craft Cocktails
Koktajl-bar w klimacie lat 30., czyli czasów prohibicji. Na początku właściciele chcieli zrobić z Craft Cocktails klub tylko dla wtajemniczonych, w końcu stanęło na lokalu otwartym dla wszystkich. Choć trzeba przyznać, że klient będzie musiał trochę się postarać, aby tu trafić. Drzwi wejściowe baru przy ul. Szerokiej 48/49 wyglądają jak wejście do zwykłego mieszkania, lokalizację zdradza tylko neon. W środku panuje dyskretny półmrok, wszystkie okna są zasłonięte, ściany ozdobione są drewnianymi lamperiami i wiszą na nich czarno-białe zdjęcia i stylizowane kinkiety. Na barze spróbować można niemalże dwustu różnych alkoholi, które barman dowolnie zmiksuje na każde życzenie. W przeciwieństwie do innych, otwartych niedawno miejsc z autorskimi koktajlami, te w Craft Cocktails nie są zbyt eksperymentalne i przekombinowane, choć podobnie jak w pozostałych tego typu koktajl-barach wszystkie dodatki, soki i syropy przygotowywane są na miejscu z naturalnych składników. Szefostwo stawia na klasykę podkreśloną autorskimi akcentami. Piwa i szotów wódki za kilka złotych tutaj nie dostaniemy. Bar czynny jest od niedzieli do wtorku w godz. 18-1, w środy i czwartki w godz. 18-2, a w piątki i soboty w godz. 18-3.
Motto Bistro Cafe
Kolejne bistro na wrzeszczańskiej ulicy Wajdeloty , które jednak stworzono trochę w opozycji do wszechobecnych tutaj knajpek dla hipsterów. Motto ma być miejscem międzypokoleniowym, gdzie każdy będzie mógł poczuć się dobrze. Sprzyja temu jasny, kameralny, ciepły wystrój lokalu. W karcie znajdziemy przede wszystkim klasyczne śniadania i proste dania lunchowe. Rano zjemy m.in. kanapkę na ciepło z boczkiem, guacamole i jajkiem sadzonym (14 zł), jajecznicę (12 zł) czy granolę z jogurtem i owocami (9 zł). Na większy głód właściciele proponują przygotowywane na miejscu domowe makarony (19-20 zł) oraz naleśniki na słodko i wytrawnie (16-21 zł) - także w wersjach bezglutenowych. Zjemy m.in. tagliatelle z łososiem i bazylią czy kurczakiem i gorgonzolą albo naleśniki meksykańskie z chorizo i fasolą czy z bananem i masłem orzechowym. Codziennie serwowana jest również inna zupa, a niebawem dostępne będą również obiadowe dania dnia. W lokalu funkcjonuje spora karta bezalkoholowych koktajli i lemoniad, kaw i herbat. Można napić się rzemieślniczych piw. Motto czynne jest od poniedziałku do piątku w godz. 6:59-20:01, w soboty w godz. 9:59-21:01, a w niedziele w godz. 9:59 - 18:01.
Grulle
Bar z pieczonymi ziemniakami i polską kuchnią. Grulle przy ul. Bolesława Krzywoustego 25 na Przymorzu ma być miejscem, gdzie zjemy swojsko, szybko i dużo. Kartofle są naprawdę pokaźnych rozmiarów, dodatków także nie brakuje. Wybierać można w kilkunastu kompozycjach: ze śledziem, serami, warzywami i serem typu feta, grzybami czy z fasolką w sosie pomidorowym. Ceny zaczynają się od 19 zł. Oprócz tego w karcie znajdziemy schabowego (24 zł), mielone (18 zł), rosół (9 zł) i kilka sałatek. Można napić się piw z regionalnych browarów. Koszty dowozu zaczynają się od 3 zł. Bar Grulle czynny jest codziennie w godz. 12-21.
Miejsca
Opinie (210) 5 zablokowanych
-
2016-10-01 12:58
Suavemente (3)
prowadzi kucharz z wieloletnim doświadczeniem, między innymi w restauracjach z gwiazdkami Michelin - i nie podaje imienia i nazwiska. Czyżby do tej pory pracował na zmywaku?
- 13 4
-
2016-10-01 16:33
Jest imie slawek gutowski sprawdz jego fb (1)
- 0 0
-
2016-10-01 20:58
Przejrzałem, nie zachecilo mnie to...
- 1 0
-
2016-10-01 13:31
Jak się nosi gary za szefem kuchni, to się potem nazwiska nie upublicznia.
- 2 1
-
2016-10-01 20:33
Jan Porada
Jak bedzie dobre, doprawione i świeże jedzenie z prawdziwego sera i salami w normalnej cenie to nie padnie gwarantuje i niezależnie od tego w jak małej dziurze będzie lokal
- 4 0
-
2016-10-01 19:49
Tanie i smaczne ryby
Mogę polecić bardzo smaczny i tani lokal.Ryby przepyszne,pstrąg ( cała ryba ) , z surówkami i frytkami około 20 -25 zł w zaleznosci od wagi ryby. Zupa rybna mistrza Jana 4 złote , bardzo smaczna...delikatna. Bardzo duzo starszych ludzi odwiedza to miejsce, nie uświadczysz ich w innych restauracjach .... tak, tak starsi ludzie tez chodzą do knajpek na obiadki ale tylko do tych gdzie jest smacznie , tanio i ogromne porcje. Wystrój no cóż .... nieciekawy z lat 90 , raczej barowy. A miejsce o którym piszę to zajazd u Jana miejscowość Zabagno,okolice Starogardu.Bywam tam co tydzień,polecam
- 8 1
-
2016-10-01 18:00
gdzie jechac na romatyczna kolacje trojmiasto (1)
- 2 0
-
2016-10-01 18:30
W craft jest idealny klimat na randki ;)
- 3 2
-
2016-10-01 09:46
The klops - stanowczo odradzam (5)
The klops to totalna porażka. Zero kreaktywności i pomysłu, nawet lokal wyglada zwyczajnie biednie. Samo danie bez wyrazu, smaku i cena nieadekwatna do produktu. Byłam raz ze znajomymi i wszyscy sie bardzo zawiedli :(
- 22 6
-
2016-10-01 10:22
(3)
a mnie bardzo smakowało. Wystrój też spoko.
- 3 7
-
2016-10-01 11:36
(2)
Wystrój się nie zmienił od czasów Kropki. I to był dobry lokal, szkoda, że się zwinęli. Takich zapiekanek nigdzie nie dawali :)
- 7 1
-
2016-10-01 16:01
dają lepsze w wielkiej bule
- 2 0
-
2016-10-01 13:00
nie byłam w kropce, więc nie widziałam wystroju. W każdym razie jedzenie jest smaczne.
- 2 0
-
2016-10-01 12:59
Polecam kopsa
Wg mnie bardzo smaczne jedzonko i niezwykle sympatyczni ludzie go prowadzą. Z minusów to szkoda, że jest taki mały i zimą może być ciężko, aby usiąść i zjeść na miejscu.
- 3 2
-
2016-10-01 15:20
Craft Coctails
Naprawdę klimatyczne miejsce. Fajna muzyka, spoko ceny troszkę na uboczu. Polecam!
- 8 2
-
2016-10-01 15:15
W Gdyni nawet żarcie się już nie opłaca...
- 5 2
-
2016-10-01 15:09
Craft
W craft cocktails klimat niepowtarzalny !
Chyba najlepiej urządzony bar w trójmieście z normalnymi cenami (ok 20zł) i bez oszukiwania na alkoholu.- 9 3
-
2016-10-01 09:26
Wspaniale ! . Smartfon mowi nam jak zyc a lokale co jesc ! (8)
Dawniej ludzie tez zyli lecz malo zacnie i tak jakos płasko. Robili kanapki w domu i zawjali je w gazete i tak szli do fabryk . A dzis klikasz w smartfon i juz ci pokazuje ze kanapki z lososiem sa w lokalu za rogiem wiec masz czas ktory mozesz przeznaczyc na przemyslenia lub spojrzenie szerzej na swiat . Ludzie kiedys nawet herbate robili w domu a wiadomo ze para wodna moze spowodowac wilgoc na scianie . Dawniej zyli byle jak bo nie mieli smartfonow i ich zycie bylo dlatego nudne i niewydolne a domowe posilki powodowaly frustracje .. Wiadomo ze jak sie nie ma smartfona to zony z mezami sie kloca jakie kanapki zrobic i z czym i stad byly rozwody i sie maz rozpijaj z frustracji a zona go zdradzala z kochankiem .
- 34 35
-
2016-10-01 09:49
(6)
Dawniej ludzie znali zasady gramatyki i ortografii.
Polska język, trudna język.- 19 1
-
2016-10-01 10:48
I czytali, to co napisali. (1)
Zanim kliknęli "WYŚLIJ".
- 10 0
-
2016-10-01 14:12
Domyślny smartfon
Plata figle ;)
- 3 0
-
2016-10-01 10:07
Polskiego nikt na swiecie nie uzywa bo swiat jest globalny. (3)
Nikogo nie obchodzi na swicie gupia polska a w smartfonie jest polaczenie z madrymi z lepszych krajow. Po co znac gupi jezyk jak swiat go nie uzywa.
- 5 18
-
2016-10-01 12:23
idiota :)
- 3 2
-
2016-10-01 10:10
(1)
Jeszcze Cię trzepie po wczorajszych baletach czy masz tak zawsze?
- 10 0
-
2016-10-01 10:50
Zawsze nie.
Tylko jak najdzie ochota. I tylko po ciemku.
- 11 1
-
2016-10-01 09:49
Nie histeryzuj, w poniedziałek pani odda Ci telefon, jak przyjdziesz do szkoły z rodzicami.
- 15 0
-
2016-10-01 14:11
Dolce Vita , to ta sama firma z Gdyni z tą kobietą, z fatalnymi manierami i ciętym językiem oraz jej mężem dziadkiem ?
- 14 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.