• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale w Trójmieście: małe knajpki w natarciu

Łukasz Stafiej
10 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pizzeria Sicilia serwuje tanie pizze na pysznym, cienkim cieście. Pizzeria Sicilia serwuje tanie pizze na pysznym, cienkim cieście.

Kameralne restauracyjki z wyraźnym pomysłem na swoją działalność przodują w naszym najnowszym przeglądzie nowych trójmiejskich restauracji, pubów i klubów.



Pizzeria Sicilia przy ul. Pańskiej 7/8 zobacz na mapie Gdańska z pozoru niczym się nie wyróżnia. Lokal na kilkanaście osób, wystrój skromny, meble z Ikei, na ścianach zdjęcia z włoskich filmów. Wystarczy jednak spróbować jednej z kilkunastu serwowanych tutaj pizz, a momentalnie przekonamy się, że ze zwykłą, osiedlową pizzerią niewiele ma to miejsce wspólnego. Placek jest dokładnie taki, jaki powinien być we włoskiej pizzy - cienki, świetnie wypieczony, lekko kruchy. Może i przydałoby się więcej składników, jednak ten drobny mankament Sicilia nadrabia ceną. Za kilkanaście złotych najemy się do syta. Właściciele powinni jednak zainwestować w lepszą wentylację tego małego pomieszczenia - nie każdy lubi zabierać ze sobą do domu na ubraniach zapachy z restauracji. Nawet gdy są one tak smakowite, jak w Sicilii.

Jeśli pierogi kojarzą wam się z karczmą stylizowaną na chłopską chatę, to powinniście zawitać do Novej Pierogovej. Ta mała pierogarnia zlokalizowana tuż przy jachtowej marinie, przy ul. Szafarnia 6 zobacz na mapie Gdańska zrywa z tym stereotypem. Wnętrze jest w jasnych kolorach, minimalistyczny wystrój stylizowano na marinistyczny. Pierwsze wrażenie jest bardzo przyjemne. Jeszcze lepiej jest, gdy zajrzymy do karty - znajduje się w niej kilkanaście oryginalnych przepisów na pierogi autorstwa właścicielki lokalu. Coś dla siebie znajdą zarówno łasuchy (pierogi z jabłkiem i lodami), koneserzy (pierogi z kaszą, twarogiem, miętą i wanilią) oraz smakosze (pierogi z łososiem, ricottą i oliwkami). Uwaga tradycjonaliści: ruskie, z mięsem i grzybami też zjecie. Ceny od kilkunastu złotych, porcje średniej wielkości.

Z kolejnego lokalu ucieszą się wegetarianie oraz fani zdrowego odżywiania. Przy ul. Piwnej 64/65 zobacz na mapie Gdańska otwarto właśnie pierwszy w Trójmieście bar sałatkowy. Nowocześnie, ale skromnie urządzone Salad Factory to idealne miejsce na szybki lunch lub drugie śniadanie. Dostaniemy tutaj kanapki na ciepło, zupy, świeże soki oraz - co najważniejsze - kilkanaście zestawów sałatek przygotowywanych na naszych oczach. A jeśli mamy pomysł na nietypowe połączenie smaków, możemy samemu skomponować sałatkę m.in. z przeróżnych warzyw czy serów, kurczaka czy łososia i makaronów. Do wyboru, do koloru. Najemy się za niecałe dwadzieścia złotych. Niestety właściciele nie planują na razie dostaw na telefon.

Trochę więcej na obiad wydamy w restauracji La Cantina, włoskiej trattorii przy ul. Dębinki 7D/1 zobacz na mapie Gdańska. W karcie znajdziemy pełen przekrój przez włoską kuchnię: od przystawek (polecamy szynkę parmeńską z melonem), przez risotto czy makarony, po pizze. Te ostatnie podawane są również w wersji "bianche", czyli bez sosu pomidorowego - to rzadkość w Trójmieście. Lokal nie jest duży, ale już na pierwszy rzut oka widać, że pomyślano o najdrobniejszych szczegółach wystroju. Jest prosto, ale elegancko. Właściciele chwalą się, że w La Cantinie kuchnię prowadzą pełni pasji kucharze z Włoch. I faktycznie, smakując tutaj potraw, można na chwilę przenieść się myślami do jakiejś małej knajpki w jednym z toskańskich miasteczek. Choć podobnie jak tam, nie należy oczekiwać czegoś wybitnego, a raczej nastawić się na po prostu smaczny, śródziemnomorski posiłek.

Niedrogo zjemy za to w restauracji Pod Jemiołą przy ul. Długie Ogrody 27 zobacz na mapie Gdańska. W menu znajdziemy ponad 60 pozycji, zarówno dania obiadowe (od pierogów, przez mięsa, po makarony), jak i przystawki, zupy czy desery. Lokal nie wyróżnia się zarówno, jeśli chodzi o walory smakowe serwowanych potraw, jak i wystrój. Ot, przyjemna rodzinna restauracja dla osób, które nie mają dużych wymagań. Ważna informacja dla osób ceniących ciszę - w lokalu niemal przez cały czas włączony jest telewizor, na którym lecą teledyski lub programy sportowe. W piątki i soboty można tutaj posłuchać muzyki na żywo, więc to również dobre miejsce na piwo ze znajomymi z sąsiedztwa.

Cafe Rouge przy ul. Długiej 4 zobacz na mapie Gdańska to miejsce, które powoduje mieszane uczucia. Z jednej strony jest tu przyjemny nastrój sklepu kolonialnego z dużym wyborem herbat i kaw, które - co jest wielką zaletą - są palone na miejscu. Atmosferze sprzyja elegancki wystrój stylizowany na wnętrza francuskich dekadenckich kawiarni z początku ubiegłego stulecia. Klimat psuje trochę - paradoksalnie - fakt, że Cafe Rouge to również restauracja. Do smaku i podania potraw nie można mieć zarzutu. Jednak widok osoby siedzącej na antykach i jedzącej zupę jest co najmniej zaskakujący. Jeśli to jednak komuś nie przeszkadza, z wizyty w Cafe Rouge będzie zadowolony. Warto spróbować koktajli - właściciele chwalą się, że barmani są mistrzami w tej dziedzinie.

Dobra wiadomość dla fanów jazzu. Gdańsk doczekał się klubu muzycznego dedykowanego właśnie temu gatunkowi muzycznemu. Ogród Rozkoszy Ziemskich mieści się na piętrze budynku kina Neptun przy ul. Długiej 51 zobacz na mapie Gdańska. Żeby się do niego dostać, wchodzimy wejściem do kina Helikon i Kameralne. Bez problemu klub znajdą bywalcy Starego Kina, które wcześniej tutaj rezydowało. Na miejscu czeka nas przestronna sala ze sceną. Wystrój jest surowy i mało atrakcyjny, jednak ten klub powstał przede wszystkim po to, żeby cieszyć uszy, a nie oczy gości. W czwartki odbywa się jam session jazzowe, w piątki - bluesowe.

Warto również odnotować, że na sopockim Monciaku (obok KFC zobacz na mapie Sopotu) otwarto oddział kanapkowej sieciówki Subway. Spacerując w dół deptaka natkniemy się również na kolejną tzw. "szotownię", czyli Na Drugą Nóżkę na parterze Krzywego Domku zobacz na mapie Sopotu. To miejsce, jakich w tej części Sopotu jest już kilka. Za 4 zł napijemy się wódki i piwa, a za 8 zł wrzucimy coś na ząb. Plus za lokalizację - imprezowicze nie muszą opuszczać ciepłego wnętrza Krzywego Domku, żeby zrobić sobie przerwę na szota.

Na koniec informacja, która ucieszy rzeszę fanów gdańskiego bistro Kos. Popularny bar, gdzie po godz. 19 najemy się do syta za połowę ceny, jest obecnie rozbudowywany i docelowo ma zająć trzy piętra kamienicy przy ul. Piwnej 9/10 zobacz na mapie Gdańska. Termin otwarcia nie jest jeszcze znany.

Miejsca

Opinie (162) 10 zablokowanych

  • 4 zł piecdziesiątka to wychodzi (7)

    40 zł butelka wodki. A w sklepie 18 zł butelka . To tanio ?

    • 19 7

    • 4zł to za taki kapiszonek 25 albo 20 ml ;)

      • 0 2

    • hehehe (3)

      Śmieszne to, przecież właściciele muszą jakoś utrzymać lokal, opłacić pracowników, a przecież biznes jest po to żeby zarobić. Idź do sklepu i kup flaszkę, wypij w parku i zapłać mandat, ciekawe czy wtedy będzie tanio. A jak chcesz żeby ktoś Cię obsłużył to płać kolego.

      • 16 3

      • (2)

        Jaki mandat? Kupuję butelkę sprite'a, wypijam połowę zawartości, zalewam wódką do pełna i w drodze na imprezę piję w każdym miejscu.

        • 5 5

        • (1)

          Bawisz się jak szlachta.

          • 17 1

          • Oszczędzają bogaci inam się opłaci.

            Też tak robię.

            • 5 0

    • napisz inaczej: 100 ml wódki po 5zł w sklepie a 8 zł tutaj

      to nieduża różnica.
      Nie wszyscy piją pół litra by 40zł zamiast 18 robiło różnicę.

      • 5 1

    • najlepiej za darmo aby dawali a moze jesze Ci doplaca!

      • 13 5

  • kolejna szotownia?? (2)

    Ewidentnie artykuł jest sponsorowany!! Miał na celu wypromować dane miejsca a inne oczernić!! Subway w dawnym miejscu KFC to jest najlepsze!!! Na Drugą Nóżkę jest super miejscem w którym moge spokojnie i w dobrym klimacie wypić i porozmawiać ze znajomymi!! Mega pyszne jedzonko, osobiście polecam tatara, nuggetsy no i pierogi!! Zawsze jestem tam miło obsłużony i jest zawsze czysto!! Drodzy redaktorzy najpierw ogarnijcie gdzie co sie znajduje i gdzie co sie sprzedaje a potem bierzcie sie do pisania!!!

    • 2 4

    • (1)

      Tatar. Jak to cywilizowany człowiek może jeść?
      Ja wiem, że na końcu świata, dzikie, koczownicze plemiona jedzą mózg małpy, zarodki kaczki, pieczone tarantule, psy, szerszenie, larwy i tym podobne, ale żeby w cywilizowanej Europie jeść takie coś jak tatar?

      • 2 7

      • cywilizowany człowiek nie zamyka się na inność

        jako podróżnik powiem tak:

        zarodki kaczki zwane balutem to bardzo popularne danie na Filipinach ;) niestety u mnie skonczylo się porzygiem

        psy są tradycyjnie jedzone w Chinach i na Tajwanie, - dobre, lekko słodkawe mięsko

        tarantule, szerszenie, larwy i tym podobe to smaki azji południowej - bardzo sycące i bardzo smaczne, troche niepokojace jest to chrzęszczenie między zębami, ale generalnie smakuje jak kurczak.

        mózgów małpy jeszcze nie jadłem, ale jak będę w afryce to się za nimi rozejrze.

        • 1 1

  • super ze (1)

    powstają takie miejsca.
    Byle by tyko się utrzymali.
    Powodzenia. trzymam kciuki.

    • 38 9

    • "Takie miejsca" nadają "smak" całej gastronomii w Gdańsku.

      Szkoda tylko że władze miasta co jakiś czas urządzają rzeź "takim miejscom" Pan Urzędnik uzna,że woli tam Bank albo Biuro Poselskie i po biznesie. Pomysł małych knajpek jest niedochodowym interesem i miasto powinno go wspierać,co w Gdańsku jest marzeniem ściętej głowy.

      • 6 0

  • Była kiedyś fajna knajpa "Pod Łosiem" na Kołobrzeskiej (5)

    Przychodziło tam mnóstwo studentów i całe rodziny. Dawali tam smaczne jodło.Dużo i tanio. Od paru lat knajpa straszy wiecznym remontem. Szkoda.

    • 21 8

    • "Pod Łosiem" (1)

      Faktycznie była to fajna knajpa, tyle, ze nikt tam nie szamał. Wszyscy pili. Było miło i tanio, choć warunki higieniczne były dalekie od doskonałości. Za to ta niepowtarzalna atmosfera... Stali bywalcy zasiadali przy barze, ich psy ( które właśnie wyprowadzali na spacer ) spały pod barem. Barmanka bardzo sympatyczna kobieta. Gdy skończyło się piwo naszej ulubionej marki szła po prostu do sklepu pod Apolisem, kupowała, przynosiła i mogliśmy kontynuować biesiadę. Niestety wszystko się kiedyś kończy. Skończyła się i knajpa "Pod Łosiem". Wiele miłych wspomnień. Wiele miłych chwil.
      Nostalgia.
      Eeeeeeech...

      • 3 1

      • Napisałeś o czasach jeszcze wcześniejszych

        Tak było. To fakt. Tyle tylko że Ty piszesz o latach osiemdziesiątych

        • 0 0

    • feniks

      chyba to był grill bar feniks, z tego co wiem to remont jest na ukończeniu i najpoźniej z początkiem kwietnia będzie otwarte

      • 6 4

    • DUZO I TANIO - najlepsza reklama w Polsce !

      • 9 1

    • W

      naszym kraju "tanio i dużo" odpada !!!!

      • 6 2

  • NIEZŁA KNAJPKA

    a ja pamiętam jedna knajpkę, której szukam bo nie moge sobie przypomniec ktora to dzielnica.. brzeźno, zaspa, przymorze? mozna zjesc baaaaaaaaaaardzo duzo za niedrogo. a moze nóz widelec ktoś wie o ktróra chodzi i pomoże?

    • 0 0

  • Trójmiejskie jedzonko

    Ja to lubię "Zieloną Papugę" na Uphagena i "Manekina" koło UG pysznie i tanio.

    • 2 2

  • a co z GastroFazą w Oliwie ??!!

    najlepsza pizza w trójmieście!

    • 0 3

  • strona www pizzerii sicilia nie działa (przynajmniej link podany na tym portalu) (2)

    chcę sprawdzić jakie mają ceny, bo pojęcie "niskie" jest bardzo względne i niekoniecznie musi oznaczać to samo dla czytelników co dla autora

    • 10 0

    • sicilia

      ja tez na ta str wejsc nie moglam,bylam dzis z chlopakiem,ceny od 15 do 20 zl za pizze(jeden rozmiar) ale szczerze to szału nie ma....raczej pierwsza i ostatnia nasza wizyta w tej pizzerii

      • 0 1

    • Witam strona www jest w toku nasze menu oraz promocje można znaleźć na facebooku :)

      • 0 0

  • (1)

    W tej knajpie nie można się dobrze naj***ć
    Techno, stroboskop, panienki na heblach
    Gdzie szafy grające i pijana orkiestra
    Grająca melodie, co chwytała za serca?

    W tej knajpie nie można się dobrze naj***ć
    Anorektyczki, ultrafiolet, balejaż
    Gdy zaśniesz na stole, żeby mieć chwilę przerwy
    Zaraz chcą Cię wyrzucić, albo wybić Ci zęby

    W tej knajpie nie można się dobrze naj***ć
    Łza zakręci się w oku kiedy wspominam nieraz
    Te barmanki obfite z dekoltami do pępka
    Czuję ból przenikliwy w głębi mojego serca

    Gdzie knajpy świecące jak morskie latarnie?
    Gdzie spełnia się każde z najskrytszych marzeń
    Gdzie płyną w powietrzu dźwięki ckliwej muzyki
    Gdzie nie ma DJ-jów ani elektroniki

    • 22 2

    • Orkiestry w knajpach? Były w latach 60, 70, 80. Gdynia: "Ermitage", "Cafe Bałtyk" "Oaza" Tego już nie ma i już nigdy nie będzie! Było minęło.

      • 1 0

  • no tak kasy u ns nie ma ,

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane