• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: zupy, steki i chińskie pierożki

Łukasz Stafiej
6 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Chochla to bar, gdzie już od kilku złotych zjemy miskę zupy. Lokal mieści się na terenie wrzeszczańskiego browaru. Chochla to bar, gdzie już od kilku złotych zjemy miskę zupy. Lokal mieści się na terenie wrzeszczańskiego browaru.

Zupiarnia, bar z chińskimi przekąskami, restauracja z nowoczesną polską kuchnią oraz nowy oddział popularnego steakhouse to niektóre spośród nowych lokali, które niedawno otwarto w Trójmieście.



Delmonico Cut Stekhouse
Delomonico to jedna z najpopularniejszych - i przez znawców tematu uważana za jedną z najlepszych - restauracji serwujących steki w Trójmieście. Funkcjonujący od kilku lat przy Operze Leśnej w Sopocie lokal zyskał rozgłos dzięki serwowanej tutaj wołowinie z bydła japońskiej rasy wagyu, której mięso wyróżnia się bardzo wysoką jakością, charakterystyczną marmurkowatością oraz wyjątkowo delikatnym smakiem. Steki podawane w Delmonico pochodzą z kaszubskiej hodowli właściciela restauracji. Nowy lokal przy ul. Szafarnia 11 zobacz na mapie Gdańska jest zdecydowanie większy oraz ma rozbudowaną ofertę kulinarną. Wizytówką karty są tutaj oczywiście grillowe steki z różnych części krowy - od udźca (75 zł) po kilogramowego porterhouse'a z rostbefu i polędwicy (399 zł). Nowe Delmonico czynne jest codziennie od godz. 8 (do godz. 22), więc rano zjemy również śniadania - smakosze powinni spróbować porannej uczty dla 2 osób sygnowanej nazwą restauracji, w ramach której spróbować można m.in. pasztetu z sarniny, serów, łososia i oczywiście rostbefu. Codziennie serwowany jest również dwudaniowy lunch spoza głównej karty w cenie od 25 zł do 60 zł. Niebawem w lokalu rusza również część barowa oraz sklep z winami, które właściciel osobiście sprowadza m.in. z Francji. Wieczorami w piątki i soboty w lokalu odbywać się będą kameralne koncerty.

  • Specjalność nowego oddziału Delmonico Cut Steakhouse w Gdańsku to steki z wołowiny wagyu.
  •  Delmonico Cut Steakhouse
  •  Delmonico Cut Steakhouse
  •  Delmonico Cut Steakhouse
  •  Delmonico Cut Steakhouse
  •  Delmonico Cut Steakhouse


Fedde Bistro
Ojcem założycielem i szefem kuchni w pierwszej restauracji w nowym kompleksie Baltiq Plaza przy ul. Świętojańskiej 43 zobacz na mapie Gdyni jest Jacek Fedde. To doświadczony i uznany kucharz, który w przeszłości szefował m.in. w restauracji w Dworze Oliwskim oraz w orłowskiej Tłustej Kaczce. Fedde Bistro to pierwszy lokal w Trójmieście, który sygnuje własnym nazwiskiem. Karta nie jest duża i wyróżnia ją oryginalna konstrukcja - każde danie nazwane jest jednym składnikiem, który pełni główną rolę na talerzu. To połączenie polskich i francuskich tradycji kulinarnych podkręconych nowoczesnymi technikami. Szef kuchni zapewnia, że pracuje na świeżych i sezonowych produktach - dlatego karta będzie regularnie zmieniana. Na przystawkę zjemy m.in. bałtyckiego łososia ze szprotkami, kwaśną śmietaną i maślanką (28 zł) czy jajko z ogonami wołowymi i ziemniakami (22 zł). Bohaterami dań głównych jest m.in. wątłusz, strzępiel, perliczka czy pręga wołowa. Ceny zaczynają się od 27 zł, a kończą na 68 zł. Warto dodać, że wszystkie ciasta czy makarony robione są na miejscu. Bistro otwierane jest o godz. 8 - do południa można zjeść śniadania: m.in. jajecznicę, omlet, naleśniki, pudding czy owsiankę (od 12 zł do 16 zł). Od godz. 12 do 16 można zamówić dwudaniowy lunch dnia w cenie 28 zł. Kuchnia zamykana jest o godz. 22.

  • Fedde Bistro to autorska restauracja uznanego szefa kuchnia, Jacka Fedde. Lokal mieści się w kompleksie Baltiq Plaza w Gdyni.
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro


Chochla
Chochla to obecnie chyba jedyna zupiarnia w Trójmieście (kilka lat temu bar o podobnym profilu funkcjonował przez jakiś czas w Gdyni). Lokal jest malutki, ale i pomysł na jego działalność jest skromny. Serwowane są tutaj bowiem wyłącznie zupy, które wymyśla i gotuje właściciel - miłośnik tego pierwszego dania i orędownik jego powrotu na polskie stoły. Ceny za małą porcję zaczynają się od 6 zł, a kończą na 12 zł za półlitrową miskę najdroższej polewki. W stałej ofercie jest m.in. inspirowane meksykańskim klasykiem chilli con carne, zupa tajska z kurczakiem, ostro-kwaśna czy krem pomidorowy. W niedalekiej przyszłości właściciel chce rozbudować ofertę o zupy owocowe czy proste i szybkie dania jednogarnkowe. Do zup można dokupić drożdżowy paluch (2 zł) lub zjeść z darmowymi dodatkami (przeróżnymi ziołami, ziarnami czy grzankami). Dla klientów z własnymi miskami zniżka 1 zł. Chochla znajduje się przy niewielkim skwerku na terenie remontowanego browaru we Wrzeszczu (przy ul. Jana Kilińskiego 9 zobacz na mapie Gdańska) - kameralna, spokojna lokalizacja świetnie nadaje się do relaksu przy szklance piwa, które niebawem w lokalu również będzie dostępne. Bar czynny jest od wtorku do piątku i w niedziele w godz. 11:30-20, w soboty w godz. 11:30-21, a w poniedziałki w godz. 13:30-20.

  • Chochla to pierwszy lokal gastronomiczny na terenie wrzeszczańskiego browaru.
  •  Chochla
  •  Chochla
  •  Chochla
  • Chochla to bar, gdzie już od kilku złotych zjemy miskę zupy. Lokal mieści się na terenie wrzeszczańskiego browaru.
  •  Chochla
  •  Chochla
  •  Chochla


Mr Dim Sum
Dim sum to chińska nazwa kojarząca się przede wszystkim z pierożkami podawanymi w bambusowym parniku, ale warto pamiętać, że tak naprawdę jest to bardzo szerokie pojęcie określające różnorodne, lekkie przekąski - takie tapasy z Państwa Środka. Oferta budki Mr. Dim Sum w street-foodowym zagłębiu przy peronie SKM na Politechnice Gdańskiej przy ul. Trubadurów zobacz na mapie Gdańska to przede wszystkim wspomniane pierożki, które przygotowuje doświadczony chiński kucharz. Zjemy je w kilkunastu kompozycjach smakowych (także wegańskie i bezglutenowe) - m.in. z krewetkami i selerem naciowym, wieprzowiną, porem i kolendrą czy tofu, grzybami mun i warzywami. Porcja składającą się z 10 sztuk kosztuje 13 zł, dodatkowe 5 sztuk można domówić za 7 zł. W Mr. Dim Sum zjemy również zupę won ton (11 zł), zupę miso (6 zł) czy azjatyckie sałataki takie jak seler z orzeszkami (8 zł) czy pikantny ogórek z czosnkiem (7 zł). Za opakowanie na wynos należy doliczyć 0,50 gr lub 1 zł. Lokal czynny jest codziennie w godz. 11-21. Dowozy na telefon realizowane są do 8 km.

  • W Mr. Dim Sum przy SKM na Politechnice Gdańskiej zjeść można chińskie pierożki na parze oraz inne przekąski.
  •  Mr. Dim Sum
  •  Mr. Dim Sum
  •  Mr. Dim Sum


Sch. Schopenhauer
Sch. Schopenhauer to nowy bar, który otwarto w miejscu legendarnego baru Duszek przy ul. Św. Ducha 119/121 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Oprócz wspomnień po poprzednim lokalu nic tutaj nie zostało - nowi są właściciele, całkowicie nowy jest wystrój (postawiono na surowy minimalizm), nowy jest też charakter tego miejsca. Schopenhauer jest bowiem połączeniem pubu oferującego regionalne i rzemieślnicze piwa (oraz autorskie koktajle alkoholowe) ze śniadaniowo-lunchowym bistro. Karta jest króciutka i jej flagowymi pozycjami są bajgle oraz okrągłe gofry, które właściciele chcą nazywać waflami (od amerykańskiego słowa waffles). Zjemy je w kilku kombinacjach smakowych - od wytrawnych, jak na przykład boczek, guacamole, jajko i jalapeño albo hummus z sałatką, po słodkie: oreo, mascarpone i sos malinowy czy masło orzechowe, karmel, prażone jabłka z cynamonem i precelki. Ceny: 16-17 zł (za bezglutenowego gofra trzeba dopłacić 3 zł). Lokal od godz. 10 do godz. 14 serwuje również śniadania, np. jajecznicę (albo tofucznicę), frankfurterki czy granolę z owocami (od 7 zł do 15 zł). Ceny piw zaczynają się od 7 zł, a koktajli od 16 zł. Espresso zamówimy za 6 zł, a herbatę za 7 zł. Fani słodkości powinni spróbować wyrabianego na miejscu karmelu. Od niedzieli do czwartku Sch. Schopenhauer czynny jest do godz. 22, a w piątki i soboty do godz. 1.

  • Sch. Schopenhauer w miejscu legendarnego Duszka to bar z bajglami, goframi i piwem.
  •  Sch. Schopenhauer
  •  Sch. Schopenhauer
  •  Sch. Schopenhauer
  •  Sch. Schopenhauer
  •  Sch. Schopenhauer


Sapore
Sapore to kolejna włoska restauracja w Gdańsku, ale lokal przy ul. Tkackiej 27/28 zobacz na mapie Gdańska ma istotną przewagę nad wieloma kulinarnymi przybytkami tego typu: nie założył go zakochany podczas urlopów w Italii miłośnik tamtejszego jedzenia, a człowiek, który przez siedem lat pracował we włoskiej gastronomii i poznał tę kuchnię od podszewki (oraz przy okazji zrobił na miejscu ekspercki kurs sommelierski, więc Sapore to również obowiązkowe miejsca do sprawdzenia przez miłośników win). Karta zawiera oczywiście pasty (od 15 zł) i pizze (od 19 zł), ale warto zajrzeć przede wszystkim do działów z przystawkami i daniami głównymi. Oprócz klasyki, znajdziemy w nich m.in. takie włoskie ciekawostki kulinarne, jak krewetki tygrysie w sosie śmietanowym aromatyzowanym ziołowym likierem Sambuca (35 zł), bruschetty z kalafiorem, pastą truflową i parmezanem (19 zł), łosoś w sezamie z ciecierzycą w pomidorach (34 zł) czy stek z polędwicy wołowej z sosem z czarnej porzeczki (69 zł). W karcie są również śniadania. Restauracja czynna jest codziennie od godz. 9 do północy.

  • Sapore przy ul. Tkackiej w Gdańsku to restauracja z kuchnią włoską, którą właściciel poznał podczas kilkuletniego pobytu we Włoszech.
  •  Sapore
  •  Sapore
  •  Sapore

Miejsca

Opinie (310) 3 zablokowane

  • Wystarczy, że w sezonie najedzie horda cebulaków z Warszawki i biedaków z zagranicy

    i knajpa może spokojnie przetrwać do kolejnego sezonu.

    • 7 0

  • W Sapore wszystko psuje namiot Tyskiego (3)

    Niby pięknie, ładnie oraz modnie (hipsterskie wnętrze, na czasie), ale namiot "w ogródku" załatwia sprawę. Jarmark.

    • 23 2

    • słoma z butów zawsze na końcu chamom wyjdzie

      zawsze

      • 2 0

    • Dokładnie, te parasole to masakra...Właściciele starają się o ładne wnętrze a na zwenątrz taki "bohomaz" . Rozumiem, że te parasoli dostają za darmo, ale przy wydatku jakim jest otwarcie restauracji to zainstalowanie ładnych markiz chyba juz w budżecie nie robi jakiejś ogromnej różnicy. Taka mała sugestia :)

      • 12 0

    • nic nie psuje

      Całe szczęście że są takie duże parasole, gdzie bym jadła latem jak u nas tak zmienna pogoda od patelni po ulewy

      • 2 2

  • ceny za niektore potrawy sa absurdalnie wysokie (5)

    16 zl za gofra polanego sosem, ktorego koszt dla wlasciciela to 2 zl chyba ze jest tam prawdziwy kawior) to typowe zdzierstwo pod turystow. Ten cely balon cenowy utrzymije sie tylko dlatego ze sa tanie loty ze skandynawii a dla nich to ceny i tak nizsze niz u nich

    • 47 1

    • Janusz biznesu odezawł sie, zawsze mozesz otworzyc cos takiego i sprzedawac taniej.

      • 0 1

    • Turysci ze Skandynawii

      Bingo!
      A dla nich, sezon trwa caly rok i to wlasnie oni utrzymuja te drozsze lokale.

      • 1 1

    • (1)

      no tak bo takiego gofra robi sie w parku na darmowym grillu ? dlaczego tu pelno glupkow ktorych jedyne doswiadczenie z wlasnym biznesem to siedzenie na kiblu ?

      • 3 8

      • mysle ze ten jest najglupszy kto przeplaca i daje sie zrobic w balona

        w Berlinie gofry kosztują 4 euro - wiec powodzenia z takimi cenami w gdansku

        • 7 0

    • Sezon jest krótki

      baaardzooo krótki....

      • 9 0

  • Przeczytałem (1)

    setki.

    • 25 3

    • Super!

      • 2 0

  • Tak to wygląda (1)

    Jakby w Trojmiescie był lokal na lokalu... Co jakiś czas czytamy o nowo otwieranych lokalach... A O ZAMYKANYCH nikt nie chce napisać.

    Ciekawe ile w Forum Radunia będzie lokali...

    • 27 3

    • A po cholere mają pisać..

      ..o zamkniętych lokalach? Żebyś wiedział gdzie już nie zjesz, bo się spóźniłeś?
      Wystarczy, że o wydarzeniach i imprezach piszą po fakcie.

      • 3 0

  • Nie lubię ludzi, którzy są zawsze na NIE (2)

    • 13 1

    • Cóż za ironia, nie?

      • 0 1

    • no to nie głosowałes na PiS:)

      • 2 2

  • (4)

    spieszmy sie kochać knajpy, tak szybko odchodzą ....

    • 20 2

    • dokąd odchodzą? (3)

      i skąd nadchodzą ?

      Oto są pytania.

      • 2 0

      • (2)

        odchodzą do krainy szczęśliwości brodatych barmanów i kredowych tablic oraz bezglutenowych porcji z sojowym latte.

        • 7 0

        • Brzmi jak piekło..

          • 0 0

        • przychodzą z dotacji PUP na otwarcie firmy ;-)

          • 1 0

  • (2)

    "Duszek" i jego napie*dolona obsługa :D hehehe

    • 16 1

    • Duszek

      Uwielbiałam to miejsce za swój klimat. W piwnicy jak w przedziale PKP ;)

      • 4 0

    • Kazdy barman jest na cyku

      • 1 0

  • Xiao long bao (3)

    Ja takie rzeczy robie w domu, tak samo jak sushi, wychodzi jak w restauracji a taniej o 50%

    • 12 2

    • (2)

      w domu to ja petting uprawiam

      • 7 2

      • (1)

        Z żona czy kolega ?

        • 2 4

        • Twoją...
          he he he

          • 0 2

  • redAKTOR Stafiej do niedawna twierdzil ze losos musi byc rozowy bo inaczej to nie losos.

    Nadal opisuje tematy kulinarne nie majac o nich pojecia.

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane