Miejsca, które nie onieśmielają wystrojem i wymyślnym, drogim menu, do których bez skrępowania wejdą seniorzy na obiad, kawę czy deser lub otrzymają zniżkę, gdy pochwalą się swoim wiekiem. Gdzie szukać takich lokali w Gdańsku, Sopocie i Gdyni? Poniżej nasze polecenia.
Kawiarnie i herbaciarnie w Trójmieście
, przy Domu Opieki Złota Jesień. Restauracja została otwarta w marcu 2017 roku. Kuchnia gotuje obiady nie tylko dla pensjonariuszy "Złotej Jesieni", ale także dla klientów indywidualnych, można tam również zamówić catering. Restauracja stawia na tradycyjną kuchnię polską. W karcie znaleźć można zupy (barszcz, żurek czy rosół), pierogi i makarony, sałaty, dania mięsne (kaczka, zrazy, stek, golonka, sznycel) oraz dania rybne (dorsz, pstrąg, sandacz). Można wpaść również na deser, na przykład na szarlotkę, sernik czy lody.
, sąsiadująca z Oliwskim Ratuszem Kultury. Można tam udać się nie tylko na lunch czy obiad, ale także na śniadanie, deser i kawę. Polecane są zestawy zupy + lunchu. Sezonowe menu to teraz między innymi: zupa grzybowa, krem z pomidorów lub zupa buraczkowa, a na lunch makarony czy dorsz. W lokalu serwowane są także ciastka i desery Tomasza Dekera. W sezonie letnim dostępne są również stoliki w ogródku. Każdy senior do godziny 13 za kawę zapłaci tylko złotówkę. A po kawie spacer - na przykład w położonym po drugiej stronie ulicy pięknym parku Oliwskim.
oraz przy ul. Świętojańskiej, gdzie mieści się razem z Przystankiem Pierożek. Polecane są zestawy zup oraz pierogów jako drugie danie. Zupy często się zmieniają, a ich smaki są sezonowe, tak jak smaki pierogów. Są zarówno wegetariańskie, jak i na bazie mięsa. Porcja 350 ml kosztuje 9 zł, za 500 ml zapłacimy 11 zł. Można zamówić między innymi takie zupy jak: pomidorowa, chłodnik, gulaszowa, zupa rybna, serowa, azjatycka, grzybowa czy żurek. Zjeść można zamawiając w lokalu, w ogródku lub na wynos.
. Drugie z nich znaleźć można na ul. Lema (Piecki-Migowo). Tam również serwowane są przede wszystkim zupy, w bardzo wielu postaciach. Są przygotowywane na bazie sezonowych składników i menu co jakiś czas się zmienia. Zupy są zarówno mięsne, jak i wegetariańskie. Zamówić można w dwóch pojemnościach: 300 i 500 ml. Ceny wahają się od kilku do kilkunastu złotych. Znajdziemy tam więc takie pozycje jak na przykład: buliony, zupę włoską, chili con carne, ogórkowa, indyjska, porowo-ziemniaczana z klopsikami, chowder czy krem pomidorowy. Do tego można dokupić pszenne paluchy, a każdy może też dodać świeżych ziół wedle uznania. Chochla sprzedaje też zupy na wynos. Są także zupy zapakowane w słoiki, z dłuższą datą przydatności do spożycia.
to ciekawy lokal specjalizujący się w podawaniu gruli (czyli inaczej ziemniaków, nazwa wywodzi się z południa Polski). Duże ziemniaki są faszerowane rozmaitymi dodatkami: mięsem, rybami, warzywami. Szczególnie polecane są pieczone grule podawane ze śledziem. Ryba przygotowywana jest wcześniej w specjalnej marynacie. Ziemniaki codziennie przygotowywane są w dużym wiktoriańskim piecu, sprowadzonym z Wielkiej Brytanii, gdzie pieczone grule - jacket potatoes, były dawniej jadane przez cały rok. W menu poza ziemniakami także zupy, tradycyjne dania obiadowe oraz plince, czyli placki ziemniaczane. Można także kupować dania w słoikach na wynos.
2020-07-27 19:38
ale już kiedyś była zupka za 1 zł to ojciec sobie pojechał. Poza tym istnieje nadal cała gama barów mlecznych gdzie kupimy w miarę tanie jedzenie, nawet jest dalej na ulicy Długiej bar Neptun czy Turystyczny i tam sobie pójdą seniorzy a nie do drogich restauracji z cenami dla turystów z Niemiec
2020-07-27 22:10
Cenowo podobnie. Ake Turystyczny ma lepszą obsługę.
2020-07-28 16:37
I właśnie tu mamy odpowiedź. Najważniejsze żeby się nażreć za pół darmo (chociaż bary mleczne dawno przestały być naprawdę tanie) jedzeniem rodem z PRL-u zamiast jeść w myśl zasady "jesteś tym co jesz" a potem biadolenie że nie wystarcza na leki a wizyta u lekarza jest stałym punktem tygodnia. Takie właśnie jest nasze polakówowe społeczeństwo.
2020-07-27 20:18
Polecam restaurację U Seniora. Świeżo, smacznie i miło :)
2020-07-27 20:45
Nie tylko dla seniorów, każdy znajdzie sobie coś dla siebie, nawet jak nie lubią polskich klasyków.
Zrobili na mnie takie wrażenie, że pamiętam swoją pierwszą zupę u nich, krem z białego sera, prawdziwe doznanie dla kubków smakowych!
2020-07-27 22:18
...i to nie raz ! Tylko podajcie gdzie.
2020-07-28 07:08
Drożdżówka za 3 złote to w cukierni , i to nie każda.
2020-07-28 08:56
Znakomite ciasta i kawa są w "No to ciacho " we Wrzeszczu na tyłach Manhattanu. Polecam!!!
2020-07-28 23:36
Drozdzowka w cenie do 3 zl........ z usmiechem podana!!!!!!! .Bylem dzisiaj w piekarni ceny drozdowek 3-3.5zl.Bez komentarza.
2020-07-29 10:53
Ale komentarz był,tylko wredny.
2020-07-29 11:41
2020-07-29 13:43
To idź jeszcze do piekarni gdzie wcisną ci drożdżówkę za 5zł , a zamiast uśmiechu zasadzą kopa w d... na pożegnanie i opisz to z jeszcze durniejszym komentarzem. A na marginesie- hurtowa dostawa drożdżówek do kawiarni czy sklepów to od 0,90 do 1,60 od sztuki.
2020-07-27 23:32
Seniorzy niekoniecznie są biedni.
Za to przy wyborze ulubionej restauracji/jadłodajni uwzględnią np. obsługę (czy miła, nie spieszy się, rozpozna, zagada), wygodę krzeseł (ciężko niektórym seniorom usiąść, siedzieć albo wstać), czy jedzenie nie wchodzi pod protezę albo mostki.
2020-07-28 00:47
2020-07-28 08:44
W grulle na tą chwilę nie ma ziemniaków i nie wiadomo kiedy będą a szkoda bo były dobre
2020-07-28 09:04
skad senior ma wziac kase?
miasto pomagac powinno i na przyklad w okreslonych godzinach doplacac jakas tam kwote
2020-07-28 12:46
2020-07-28 12:03
rodzice na emeryturze, nie stac nawet na opłaty, leki , zycie a co dopiero myslec o restauracja
2020-07-28 12:46
mógłbyś raz na jakiś czas zaprosić rodziców do restauracji
2020-07-28 12:06
nie rozumiem czemu senior miałby nie wejść gdzie tylko mu przychodzi do głowy. Takie podejście do sprawy społeczeństwo stygmatyzuje ludzi starszych i niepełnosprawnych. kazdy lokal powinien posiadać udogodnienia do przyjęcia takich osób a to czy ktoś ma ochotę czy nie ma ochoty wejść do danego miejsca to kwestia indywidualna.
2020-07-28 12:20
dzieci rodzicom zprezentowały bon na romantyczną kolację z okazji okrągłej rocznicy , no no, rodzice zabrali znajomych seniorow no ,no by romantyczniej było no no, bon był za 3 stówy no,no niby nie mało , po kolacji trzeba bylo dołożyć trzy stówy, no,nio żeby romantycznie bylo ,a uroczy kelner przypomniał o 30 % napiwku bo tu taki zwyczaj, no,no kochany GDAnsk ,kochany gdansk no i to coś faktycznie dla emerytów
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy