• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Slow Fest, czyli przegląd trójmiejskiej gastronomii

Łukasz Stafiej
24 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Na Slow Fest można spróbować dań od trójmiejskich restauratorów oraz kupić lokalne produkty.

Impreza Slow Fest to dobra okazja, aby w cenie jednego obiadu poznać ofertę kilku trójmiejskich restauracji za jednym razem. Wydarzenie na sopockim molo zobacz na mapie Sopotu potrwa jeszcze w niedzielę w godz. 11-17.



Slow Fest Sopot to impreza, która świetnie wpisuje się w popularny trend plenerowych festiwali kulinarnych. Podczas tegorocznej, piątej edycji, wzdłuż sopockiego molo swoje kramy z autorskimi daniami rozstawiło kilkudziesięciu restauratorów z Trójmiasta i okolic.

Organizatorzy zapowiadali ponad sześćdziesiąt reprezentacji w ciągu dwóch dni. Rzeczywistość okazała się nieco skromniejsza. W sobotę stoiska przygotowało dwadzieścia restauracji. Warto pamiętać, że drugiego dnia, w niedzielę, część wystawców zastąpią inni. A więc i kulinarna oferta imprezy się zmieni.

Pierwszego dnia królowały dania oparte na rybach oraz świeżych warzywach i owocach. Takie jest zresztą założenie całego przedsięwzięcia: zgodnie z filozofią slow food promować produkty związane z regionem.

Na stoisku Sztuczki Bistro można było zjeść m.in. mus z koziego sera z truskawkami czy opalanego śledzia w occie z marynowanym ogórkiem. Pinata karmiła m.in. brownie z truskawkami i chilli oraz pomidorowym gazpacho. Restauracja Czarny Kos spod Żukowa serwowała śledzia z piklowaną cebulą oraz sandacza w płatkach jaglanych.

Stacja Sopot przygotowała m.in. ostrą zupę rybną, łososia z salsą bazyliowo-truskawkową oraz szparagi z truskawkami, a Marmolada Chleb i Kawa tosty francuskie z truskawkami i oliwą bazyliowo-miętową. Tatara ze śledzia lub łososia można było znaleźć w ofercie Seafood Station, a śledzie w burakach i jagodach w menu Hotelu Sopot. Mięsożerców trzeba uprzedzić, że dań z mięsem było raczej niewiele. Za to weganie nie powinni narzekać i od razu ustawić się w kolejce do stoiska Atelier Smaku.

Co ważne, w tym roku zmienił się system płacenia za wybrane dania. Bywalcy poprzednich lat pamiętają karnety za 30 zł, w ramach których można było zjeść sześć dań. Zostały one zlikwidowane, teraz wysokość cen ustala każdy restauratorom samodzielnie. Na szczęście większość z nich utrzymała niepisane 5 zł za porcję, choć można było też znaleźć większe dania za wielokrotność tej kwoty.

Dzięki temu podczas jednego spaceru po molo możemy przetestować umiejętności kilku trójmiejskich szefów kuchni - i to tak naprawdę w cenie jednego obiadu w restauracji.

Konsumpcja jest odrobinę ułatwiona - organizator postawił ławy oraz stoliki koktajlowe. Jak co roku, na kilku straganach można też kupić produkty regionalne: wędliny, piwa oraz świeże i wędzone ryby z Bałtyku.

Slow Fest potrwa jeszcze w niedzielę w godz. 11-18. Warto pamiętać, że wstęp na molo jest płatny: 8 zł kosztuje bilet normalny, 4 zł - ulgowy.

Wydarzenia

Slow Fest Sopot (8 opinii)

(8 opinii)
8 zł

Miejsca

Zobacz także

Opinie (66) 1 zablokowana

  • przysłowiowe 5 zł ... (1)

    Idziesz z rodziną 2+2 to za samo wejście zapłacisz 24 zł , dla każdego 3-4 dania to już mam się dobra 100-ka zbiera Plus dojazd...
    - dobre 150 zł rozpieprzone w 3 godz. Za tą kasę można wyżyć dobre pół tygodnia.

    • 2 0

    • Wszyscy płacimy na twoje 500+ a ty masz czelność narzekać na 2+2?

      • 0 0

  • Slow food.....

    ...i marine harvest. Przecież to jakiś ponury żart.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane