- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (107 opinii)
- 2 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (110 opinii)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (61 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
Szaleństwo, wybitny smak czy genialny marketing? Te pączki budzą sensację
Zbliżający się tłusty czwartek nie tylko wzbudza wyjątkowy apetyt u miłośników słodyczy. Co roku dużo emocji wywołują ceny pączków. Medialni gracze typu Magda Gessler czy Kuba Wojewódzki dobrze wiedzą, jak wzbudzić sensację. Cukiernicy zaś prześcigają się w najoryginalniejszych nadzieniach czy rozmiarach pączków.
Test tanich pączków z marketów. Przetestowaliśmy czy są warte niskiej ceny
Największy pączek w Trójmieście
Nie tylko ceny pączków wzbudzają sensację. Zadziwiać może też ich... rozmiar. Pączki Giganty są częścią akcji prowadzonej w Sheraton Sopot Hotel, gdzie tłusty czwartek obchodzony jest w każdy czwartek. Co tydzień w Barze 512 można kupić świeże pączki w różnych smakach, smażone przez tamtejszych cukierników. Na 8 lutego cukiernicy postanowili przygotować coś specjalnego.
Pączki Giganty będą dostępne tylko w tłusty czwartek w smakach: malina, pistacja i kokos. Ważą około 800 g. Sprzedaż rusza 1 lutego - cena 59 zł/sztuka, zamawiać można poprzez stronę Vouchercart. Warto się pospieszyć, bo oferta jest limitowana.
"Skandalicznie drogie" pączki Magdy Gessler
Pączki od Magdy Gessler, znanej restauratorki i gwiazdy programu "Kuchenne rewolucje", cieszą się niemałą renomą. Niektórzy uważają je nawet za jedne z najlepszych w stolicy. To zasługa przepisu, w którym liczy się nie tylko ciasto, ale przede wszystkim nadzienie, którego - według restauratorki - nie wolno żałować. Co roku największe emocje wzbudza jednak cena tych pączków.
W zeszłym roku cena jednego pączka w cukierni Magdy Gessler "Słodki Słony" wynosiła 18 zł. Jak wynika z doniesień portalu eska.pl, w tym roku za jednego pączka w warszawskiej cukierni trzeba zapłacić aż 22 zł. To o 22 proc. więcej niż przed rokiem. Szaleństwo, wybitny smak czy genialny marketing? Chyba wszystkiego po trochu.
"Kuchenne rewolucje" w Gdańsku. Po emisji najnowszego odcinka
Najdroższe pączki w Polsce - u Wojewódzkiego
Zeszłorocznym rekordzistą, jeśli chodzi o najdroższe pączki w Polsce, okazał się jednak Kuba Wojewódzki. W jego gdyńskiej restauracji - Niewinni Czarodzieje TrzyZero - pączki sprzedawane były po 49 zł za sztukę. W dodatku akcja była limitowana - pączków deluxe powstało jedynie 25. Ciastka wyróżniały się także smakowo - były nadziane kremem pistacjowym, oblane różową czekoladą, udekorowane pudrem malinowym oraz jadalnym złotem i zapakowane w specjalne złote pudełka. Czy był to produkt wart swojej ceny? Według tych, którzy mieli okazję go spróbować, nie. Ale nie o to w tym całym zamieszaniu chodziło...
- Pomysł zrodził się jeszcze rok temu, na fali burzy, która zawsze pojawia się w internecie, radiu i telewizji wokół cen pączków. Postanowiłem, że zrobię najdroższego pączka w Polsce, by "wystrzelić" z tłumu i przygasić wszystkich. Patrząc przez pryzmat food costu, ta cena to właściwie promocja - mówił Paweł Chomentowski, szef kuchni w gdyńskiej restauracji Niewinni Czarodzieje TrzyZero w rozmowie z serwisem Foodservice24.pl.
Wojewódzkiemu nie można odmówić sprytu i umiejętności robienia medialnego szumu. O jego najdroższych pączkach w Polsce można było przeczytać wszędzie - od serwisów plotkarskich po branżowe periodyki. Zainteresowanie mediów i kulinarnych influencerów było ogromne. Cel został osiągnięty.
W tym roku medialnego szumu wokół tłustego czwartku w Niewinnych Czarodziejach nie ma, bo i propozycja nie jest tak kusząca. Restauracja przygotowała specjalne boxy, których zawartość jest niespodzianką. Ciekawscy za tę słodką przyjemność muszą jednak słono zapłacić, bo cena tajemniczego pudełka wynosi 200 zł.
Najdłuższa kolejka w Trójmieście
Nikogo nie powinno dziwić, że wybierając się po pączki w tłusty czwartek, trzeba uzbroić się w cierpliwość i odstać swoje w kolejce. W końcu - jak głosi ludowe porzekadło - kto nie zje w tłusty czwartek ani jednego pączka, temu nie będzie się wiodło w życiu. We wszystkich cukierniach tego dnia odnotowuje się wzmożony ruch, ale są takie miejsca, do których ustawiają się naprawdę długie kolejki, w których co roku czeka się 1 czy nawet 2 godziny. Dobrym przykładem jest tu gdyński "Pączuś". Jedni łapią się za głowę, jak można spędzać tyle czasu w kolejce, aby kupić coś, co każdego innego dnia dostanie się od ręki. Stoi za tym szereg czynników - od aspektów społecznych, przez psychologię tłumu, po rytualizację tego święta. Jest to też doskonała reklama - widok długiej kolejki przykuwa uwagę i budzi ciekawość, ponadto świadczy o popularności i jakości oferowanych produktów. Taki społeczny dowód, że warto czekać.
Miejsca
Opinie (95) 7 zablokowanych
-
2024-02-01 14:25
Uwielbiam pączki
Zawsze wybieram inne. Konsumuje przy odpowiednim nastroju w różnych miejscach. Najbardziej lubię to co pączek ma w środku. Nieważne czy biały, czarny żółty żółty ważne aby był świeży i wilgotny w środku. Szaleństwem jest wybierać językiem ze środka to co najlepsze. Po wszystkim zawsze mam niedosyt i poczucie że kolejny raz zgrzeszyłem.
- 2 8
-
2024-02-01 14:28
Podniecacie sie
Jakby paczki mozna bylo jesc 1 dzien w roku. To kupujcie jak sa najdrozsze
- 8 1
-
2024-02-01 14:49
najlepsze są pączki, jak się samemu je zrobi
te kupne, a fe
- 5 0
-
2024-02-01 15:03
(1)
Niech Wojewódzki pokaże certyfikat na posypkę ze złota.
- 6 0
-
2024-02-01 15:09
I ksiązezczke z sanepidu:) Nie kupuję 60-letniego kolesia, który zachowuje się jak rozwydrzony i niewychowany nastolatek. Bałbym się zjeść cokolwiek co firmuje swoim imieniem czy też nazwiskiem
- 5 0
-
2024-02-01 15:18
Jak mozna oblewać ciasto płynnym cukrem?
Nie czujemy smaku ciasta tylko cukier.
- 5 2
-
2024-02-01 15:22
Bida panie bida, jedni jedzą ze śmietnika drudzy dają za 800 gramów mąki 50zl, bo mogą. Do czego doprowadzi taka rozrzutność historia już pokazała. Ciekawe czy ci sami modnisie co jedzą te pączki oblewają dzieła malarzy i przyklejają się do asfaltu.
- 5 0
-
2024-02-01 17:26
Hmm (1)
Kpina marketingowa. Box niespodzianka za 200 od przeciętnego kucharza od wojewodzkiego, jeśli zakup tego czegoś nie ma służyć do lansu, to do czego? :) dobry paczek to pączek klasyczny, niestety coraz trudniej trafic naprawdę smacznego, zamiast tego łatwo o te nowe wylansowane smaki. Pamiętajcie dzieci, Instagram smaku nie oddaje
- 7 0
-
2024-02-01 20:07
ej on nawet nie jest przecietny pierwszy z baru mecznego od niego lepszy
- 2 0
-
2024-02-01 20:06
Nigdy bym nie wydal wiecej niz 2.5 zł za paczka a psycholigia nie tlumu ale głupoty jest!
To ze mamy celebrytów co z usmiechem na ustach dorabiaja sie na głupocie innych to nie mam nic przeciwko paczki po 50zł jak sa frajezy co chca pokupować niech placa!
Ale czesto jest tak ze to placi patologia która tez dorabia sie kosztem innych z wysyku !!- 4 6
-
2024-02-01 20:21
Tłusty czwartek
Ten z Sheratona jest wybitny! Polecam, wypiekane są co czwartek, warte są swojej ceny. Każdy z prezentowanych smaków jest pyszny. Polecam, idealny do kawki po spacerku na molo :)
- 0 7
-
2024-02-01 23:07
Wolę 4 różne paczki niż 1 giga
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.