W ostatnim czasie jedzenie na mieście podrożało i jest to fakt. Są jednak miejsca, które mimo upływu lat wciąż kojarzą się z solidną kuchnią w przystępnej cenie. Poniżej kilka lokali, gdzie ceny w menu nie przyprawiają o zawrót głowy.
. 
, a w Gdyni przy Zygmuntowskiej 4.Naleśnikarnie w Trójmieście
w Gdyni mają pracownicy okolicznych biurowców, ale i mieszkańcy dalszych części miasta chętnie tu zaglądają. Wiedzą, że w tym miejscu dostaną solidną porcję w dobrej cenie. 
. Stołują się w nim nie tylko studenci, ale ludzie w każdym wieku, bo i w menu każdy znajdzie coś dla siebie. Ceny są konkurencyjnie, zwłaszcza jeśli porównamy je z tymi restauracyjnymi oraz połączymy z rabatami (10 proc. dla studentów przez cały dzień oraz dla wszystkich klientów 10 proc. rabatu po godz. 17).
Bary z jedzeniem na wagę
ustawiają się kolejki. 
Czy Gdynianka się zamyka? Uspokajamy, to tylko plotka
2022-12-10 12:42
Gdańsk - Chełm ul Cieszyńskiego. Papudajnia uratowała nas w czasie przedłużającego się remontu kuchni. Od tego zaczęła się nasza miłość. Dania smaczne, duże porcje. Codziennie do wyboru są 3 drugie dania i 2 zupy tworzą zestaw dnia (poza tym są jeszcze do wyboru pierogi, schabowy naleśniki). Natomiast zestaw dnia kosztuje..... 25 zł. Samo 2 danie 22. Codziennie przewija się sporo osób. Mimo zakończonego remontu zdarza nam się wpaść na obiad z tęsknoty za plackiem po cygańsku i schabowym po chłopsku. Każde danie jest smaczne. Czysto, spokojnie, miło.
2022-12-10 12:46
Ostatnio 2 razy pod rząd dostałem przypalone śniadanie i co ciekawe niektóre Dania sporo zaczęły różnic się smakiem w zależności kto gotuje. Mam aktualnie półroczna przerwę od nich.
W okolicy warto odwiedzić bar Azja oraz Pekin bar. Tanio, smacznie choć pewnie niezbyt zdrowo.
2022-12-10 12:50
Sorki, ale nie piszcie, że w Gdyniance jest tanio. 17 zł za kawałek ciasta z serem i sosem czyli taka pizzerenke, którą w piekarniach kupi się za 6 zł, tyle, że swiezo wypieczona czy raczej podgrzana.
Gdynianke lubię, ale ceny jak za zboże.
Moje niedawne odkrycie to restauracja U seniora na gdańskiej Zaspie. Dobre ceny, dobre jedzenie. Opłaca się też na imprezy okolicznościowe.
2022-12-11 09:33
Jak gdynianka jest dla ciebie za droga to co ty musisz w domu szukać większość jak tak narzeka na ceny to niech sam knajpę otworzy opłaci produkty pracowników lokal gaz światło wodę zusy jak dla kogoś pizza jest droga za 17 zł to wiadomo że tak osoba na mieście nieje jak już to może bar mleczy ale chyba za schabowy z ziemniakami i surówka kosztuje 20 zł.
2022-12-10 18:46
... zostaje z Tobą na cały wieczór. Chyba, że akurat pranie robisz.
2022-12-10 18:57
Super, że Gdynianka nadal sobie radzi - bo panie w okienku zawsze super miłe i faktycznie są już "kultowym" miejscem w Gdyni (tak jak kiedyś "Zapiekanki u Czesia").
Ale szczerze mówiąc smak w porównaniu np. do Czerwonego Pieca czy inncyh gastro miejscówek w Gdyni to żart. Sucha buła żeby się napchać.
2022-12-12 07:00
Na dodatek z mrożonego półproduktu
2022-12-10 19:23
Może i ma w miarę ok ceny, ale to co serwują ( od środka patrząc) jest masakryczna.. wszystko co najgorsze.. i pisze naprawdę serio.. bo wyrzucają oni kartony do pobliskiego, kosza który należy do bloku obok .. ale cóż.. kto jak woli
2022-12-10 21:36
No niestety ale w Ankarze byłam 6 lat temu po dwudziestu latach przerwy...to już nie jest to. Szynka użyta do pizzy która jadłam to chyba nie była szynka...Ale teraz nie wiem jak jest...
2022-12-11 07:02
Ja chodzę do baru mlecznego. Wolę zapłacić 30 zł za porcję. Jeśli mam mało czasu to jem w pracy. Jem obiady gotowe z sklepu
2022-12-11 08:50
Kiedyś rzeczywiście Anker mógł być uznawany za kultowy. Pizza bolognese była rewelacyjna, najczęściej zamawiana przeze mnie pozycja. Jednak ponad 10 lat temu jakość poleciała i ciągle leci w dół. Tam nie da się już zjeść smacznie. Próbowałam co jakiś czas, ale 2 razy zatruliśmy się ostro całą rodziną, więc już nawet tam nie zaglądam.
2022-12-12 07:01
Tylko tam takie szpagaty kulinarne jak pizza bolognese :P
2022-12-11 09:51
Większość wypowiadających się tu osób nie ma pojęcia jak bardzo wzrosły koszty w takich restauracjach: prąd, gaz, dzierżawa, pensje pracowników, ceny produktów. Naprawdę myślicie, że jak ktoś poda wam dwudaniowy obiad za 20 PLN to będzie on tani i zdrowy, z wysokiej jakości produktów? Nie rozsmieszajcie mnie. Kupcie sobie produkty w sklepie i zróbcie w domu taki obiad. Doliczcie prąd, gaz i własny czas. I ile was to wyniesie? No właśnie...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy