• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Test bezalkoholowego prosecco i wina musującego. Redakcja ocenia

Magda Mielke
29 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Test musujących win bezalkoholowych
Test musujących win bezalkoholowych

Test bezalkoholowego prosecco i wina musującego - w tym upalnym czasie sprawdziliśmy w naszej redakcji 10 etykiet. Wina bezalkoholowe cieszą się coraz większą popularnością. Czerwone, białe, różowe i te idealne na lato - musujące, z kwiatowymi aromatami i o smaku owoców. Oferta jest przebogata.



Sklepy z winami w Gdyni, Sopocie i Gdańsku



Wino bezalkoholowe - w jakim przypadku byś je wybrał(a)?

Wina musujące bezalkoholowe: toast bez konsekwencji



Wino bezalkoholowe i inne napoje bez alkoholu stają się coraz popularniejsze. Idealnie nadają się na letnie, upalne dni. Sięgają po nie już nie tylko ci, którzy z powodów zdrowotnych lub z wyboru nie mogą spożywać alkoholu, lecz także ci, którzy wiedzą, że wypoczynku nad wodą lepiej nie łączyć z alkoholem.

Wino 0 proc. znajdziemy w wersjach białych, różowych i czerwonych oraz musujących. Oferta w sklepach jest całkiem bogata, obejmuje wina bezalkoholowe słodkie i wytrawne z różnych odmian winorośli. Postanowiliśmy przetestować dla was 10 różnego rodzaju etykiet, jakie można bez większego problemu dostać w Trójmieście.

Ranking piw bezalkoholowych



Prosecco bezalkoholowe: oceniamy jak zwykli konsumenci



Od razu przyznajemy - żadni z nas kiperzy, czyli degustatorzy oceniający smak, zapach oraz jakość wina. Są wśród nas zarówno wielcy miłośnicy wina, jak i tacy, którzy wypiją jeden kieliszek do obiadu raz na jakiś czas. Część z nas pije na co dzień wina bezalkoholowe, reszta wybiera raczej te z procentami. To prawdopodobnie sprawia, że nasza ocena jest bardziej zbliżona do zdania zwykłego człowieka niż eksperta od wina.

  • Test musujących win bezalkoholowych
  • Ocena degustowanych win przez internetowy formularz
  • Test musujących win bezalkoholowych
  • Test musujących win bezalkoholowych
  • Test musujących win bezalkoholowych
  • Test musujących win bezalkoholowych
  • Test musujących win bezalkoholowych
  • Test musujących win bezalkoholowych
  • Test musujących win bezalkoholowych
  • Test musujących win bezalkoholowych
  • Test musujących win bezalkoholowych

Jak wybieraliśmy wina musujące bezalkoholowe do testu?



Wśród win, których próbowaliśmy, znalazły się te, które są ogólnodostępne - można je nabyć w popularnych marketach, m.in. w Biedronce, Lidlu, E.Leclercu, Rossmannie czy trójmiejskich sklepach z alkoholem.

Wybraliśmy do testu wina ze średniej półki. Ich ceny w regularnej sprzedaży wynosiły od 11 do 44,50 zł, ale część z nich udało nam się zakupić w niższych, promocyjnych cenach.

Wśród testowanych butelek znalazły się białe wina musujące - głównie prosecco. Przede wszystkim półsłodkie, ale też półwytrawne, powstające ze szczepu m.in. Chardonnay czy Moscato. Ich zawartość alkoholu wynosiła maksymalnie 0,5 proc.

Drink bez procentów? Mocktaile coraz popularniejsze



Test prosecco bezalkoholowego: oceny



Jak już wspomniano - żadni z nas znawcy ani winni eksperci. Dlatego nie ocenialiśmy osobno słodyczy, kwasowości, goryczy, występujących aromatów czy tego, jak długo utrzymują się one w naszych ustach.

W skali od 1 do 5 ocenialiśmy wyłącznie smak i ogólną "fajność" wina. Jedni stawiali na wina łagodne, o raczej słodkim posmaku, inni szukali wytrawnego orzeźwienia.

- Dziesięć win musujących i moim zdaniem osiem porażek. Najbardziej wytrawne i podobne w smaku do alkoholowego oryginału dla mnie okazały się wina Appalina i Ballard Sparkling Chardonnay, które mają ciekawy aromat i wytrawny finisz. Pozostałe pozycje były za mało wyraziste i za słodkie. Każdy z nas ma inny gust, dlatego może będzie to odpowiednia alternatywa dla osób, które wolą słodsze i delikatniejsze smaki. Osobiście zapamiętam jednak jedynie wspomniane dwie etykiety i wykorzystam je w przyszłości podczas spotkań z rodziną - opowiada Mateusz.
- Średnio smakowały mi te wina. Zdecydowanie lepsze wrażenia miałem po degustacji bezalkoholowych piw. Żadnego wina nie oceniłem na 4 i 5. Najsłabsze okazało się dla mnie Mionetto, ale tutaj mogłem się zasugerować opinią kolegi, bo usłyszałem ją, zanim spróbowałem. To był sok z kiszonej kapusty, naprawdę. Najwyżej oceniałem wina najbardziej zbliżone w moim mniemaniu do piwa bezalkoholowego, czyli Ballard Sparkling Chardonnay i Cavignon. Na pewno nie zostanę koneserem bezalkoholowych win. Tutaj jednak producenci piw bezalkoholowych lepiej odrobili pracę domową - mówi Wojtek.
- Redakcyjna degustacja prosecco uświadomiła mi, że dużo bardziej wolę wina wytrawne niż słodkie. Niektóre z butelek smakowały tak, jakby ktoś rozpuścił w nich landrynki, za to inne naprawdę dobrze imitowały swoje alkoholowe odpowiedniki. Myślę, że z tych dziesięciu butelek dwie lub trzy chętnie kupiłabym dla siebie - mówi Ola.
Słodycz przeszkadzała też innej naszej koleżance:

- Jak dla mnie wina bezalkoholowe były za słodkie. Jeżeli piję prosecco, zawsze wybieram te najbardziej wytrawne, a najchętniej sięgam po cavę. Przy tych bezalkoholowych zdecydowanie za bardzo było czuć słodycz. Nie widzę w zasadzie żadnej przewagi nad oranżadą - tłumaczy Asia.
Ranking bezalkoholowego prosecco i win musujących powstał w oparciu o głosy 21 osób

  1. 3,30 Appalina Chardonnay wino musujące bezalkoholowe (E.Leclerc/Rossmann - 27,99 zł)
  2. 3,24 Freixenet alcohol free 0% musujące (Makro - 24,99 zł)
  3. 3,24 Ballard Sparkling Chardonnay bezalkoholowe (Lidl - 14,55 zł)
  4. 3,17 Bosca Anniversary (Alkohole Winoteka - 24,99 zł)
  5. 3,14 Marina Espumante Zero Moscato (Alkohole Winoteka - 44,50 zł)
  6. 3,10 Cavignon sparking bezalkoholowe musujące (promocja E.Leclerc - 10 zł / Żabka - 22,99 zł)
  7. 3,10 JUST 0 wino musujące, półsłodkie (Carrefour - 24,99 zł)
  8. 2,68 Burg Schöneck bezalkoholowe (Lidl - 11 zł)
  9. 2,63 Barton & Guestier wino bezalkoholowe musujące (E.Leclerc - 23,54 zł)
  10. 2,42 Mionetto bezalkoholowe 0,0% (Biedronka - 19,99 zł)

Opinie (52) 10 zablokowanych

  • Oranżada, mineralna,polococta,cola,kofola

    To właściwie prawie to samo, chemia woda i gaz. Nie ma się nad czym rozwodzic

    • 6 2

  • (2)

    Łoł - butelki obwinięte czymś na kształt ręcznika papierowego - szokłem.. Chyba Viola doradzała..

    • 3 4

    • To akurat raczej plus (1)

      Proste , sprawdza się , a ręczniki wykorzysta choćby do starcia rozlanego "alkoholu", w każdym razie mam taką nadzieję.
      Lepiej tak niż iść wydać pieniądze na jakieś maskownice, które zaraz poleca do kosza.
      Nienawidzę jednorazowego użytku czegoś co wymagało produkcji

      • 6 0

      • Spoko, ale gdzie tu choćby próba obiektywizmu, skoro wszystko widać..

        • 2 2

  • Opinia wyróżniona

    Zdarzało mi się kilkukrotnie pijać wina bezalkoholowe przy różnych okazjach (3)

    zarówno musujące, jak i klasyczne i za każdym razem były niesmaczne. Rażąco odstawały od tych z alkoholem. Dziwi mnie to, bo np. między piwami alkoholowymi a bezalkoholowymi takiej różnicy nie dostrzegam. Trudno mi też uwierzyć, że to akurat alkohol robi taką różnicę w smaku wina. Podejrzewam trochę, że takie wina są robione po macoszemu albo że proces technologiczny jest jeszcze niedopracowany.

    • 12 0

    • No ja dostrzegam różnicę smaku piwa bezalkoholowego

      • 2 0

    • Za drogo byłoby usunąć sam alkohol według mnie choć nie znam procesu jak się to robi.

      Optymalnie byłoby poddać rektyfikacji wino, odebrać etanol a później zwrócić do kotła całą resztę.
      Tyle że wtedy cena musiałaby być minimum na poziomie spirytusu

      • 1 0

    • Są przyzwoite wina bezalkoholowe

      A właściwie dealkoholizowane i ich jakość na pewno zależy od zastosowanej metody, których kilka jest i które różnią się od siebie również kosztami. Warto szukać uznanych producentów win, którzy pozbawiają alkoholu wino a nie przygotowują dziwne mieszanki z sokiem winogronowym, których nawet nie powinno się nazywać winem.

      Oczywiście, nigdy wino bez alkoholu nie zbliży się nawet do tych naprawdę dobrych, normalnych win. Trudno też oczekiwać, że winiarz będzie eksperymentował ze swoimi najlepszymi produktami. Ale przyzwoite wino, na poziomie cenowym tradycyjnych kilku dych, bez problemu da się kupić. Choć nie wiem, czy dotyczy to też prosecco :)

      • 1 0

  • Ładna ta Wasza redakcja! (1)

    • 2 2

    • Eee tam

      To pewnie zdjęcie ilustracyjne ;)

      • 2 3

  • Piękna kobieta w sukience w kwiaty

    Na pierwszym zdjęciu.

    • 3 5

  • Testy (3)

    A kiedy będzie test smaku chleba bez mąki

    • 5 1

    • Jadłem taki, wypieczony w domu. Tylko kasza gryczana niepalona, sól i woda. Nawet dobre pieczywo, idealne na wyprawy (treściwe, zbite, kaloryczne ale zdrowe.)

      • 1 0

    • I wódek bezalkoholowych :-)

      • 3 1

    • O taki "chleb" akurat nietrudno - 120% ulepszacza w pieczywie

      • 0 0

  • nie ma to jak udawać że nie jest się alkoholikiem (3)

    zamiast nauczyć się odmawiać picia % wolimy wybierać opcje "udawania" żeby reszty nie zirytować że wszyscy piją winko z % a ja soczek, co w tym złego że ktoś nie chce pić %? czy od razu potrzeba zamienników pełnych chemii?
    % są w naszym społeczeństwie tak głęboko zakorzenione ze duża część ludzi nie dostrzega że ktoś jest alkoholikiem:
    jak to piąteczek bez piwa?
    jak to kolacja bez lampki wina?
    jak to grill bez zimnej wódeczki?
    alkoholizm to nie tylko picie do upadłego, a utarty schemat, zastąpienie % czymś udającym % typu piwo 0 jest również alkoholizmem

    • 3 13

    • Zastąpienie mięsa

      Produktami vegańskimi to dalej jedzenie zwierząt?

      • 5 0

    • (1)

      Lubię smak piwa i cieszę się, że są całkiem dobre bezalkoholowe. Bo nie chodzi mi o to by się nawalić a o to by poczuć na języku zimną, babelkowana goryczkę o głębokim smaku.

      • 5 1

      • Popieram

        Piwo bezalkoholowe idealnie orzeźwia i nawadnia organizm. Piję go ostatnio więcej niż tego z % z jednym ale - żadnych "owocowych" dodatków - tego czegoś to pić się nie da.

        • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Nie wiem po co ktoś kupuje bezalkoholowe wina lub bezmiesne hamburgery. (5)

    Jak nie lubi się mięsa, to sa inne smaczne potrawy, jak nie pije się wina, to są inne napoje.

    Ostatnio sprawdziłem jedno bezalkoholowe wino i nigdy już ich nie kupię, bo liczy się smak, a tu mam bardzo poważne zastrzeżenia.

    Przed zakupem zastanawiałem się czy to ma sens i sprawdzałem w internecie jak są robione i co o nich piszą. Niestety niespecjalnie zaznaczono, że w procesie traci się nie tylko sam alkohol (cze znaczną jego część), ale przede wszystkim smak.

    Tak przy okazji, zamiast zrobić sok z niefermentowanych winogron, traci się sporo energii by tego alkoholu się pozbyć z wina. Kompletny bezsens.

    • 37 14

    • Wydaje mi się , że ludzie lubią mięso a porzucają je ze względów światopoglądowych czy zdrowotnych.
      Sam mam problem z pierwszym.

      • 8 2

    • Co za januszerska gadka. Kupuje, bo ma ochotę zjeść takie coś lub wypić.
      Wegańskie burgery zostały stworzone, żeby głupi ludzie też mieli problemy.

      • 6 3

    • tak samo z piwami

      woda z cukrem

      • 3 4

    • Ja też już nie ruszam wina bezalkoholowegi

      Jak nie mogę, xzy nie chcę alkoholu to wolę wodę, sok albo maślankę. A jak wino, to alkoholowe. Oczywiście pijałbym wina bezalkoholowe, nawet do każdego obiadu i kolacji, gdyby smakowały jak te zwyczajne.

      • 3 0

    • Z gumi jagut najlepsy

      • 1 0

  • Kiedyś

    takie napoje nazywano kompotem lub sokiem - dziś przelane do ładnych butelek to wino bezalkoholowe - nie wiem czy śmiać się, czy płakać ale na pewno można stwierdzić, że ktoś kto to wymyślił ma głowę do interesów ;-)

    • 8 3

  • To jak miłość bez seksu

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane