• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trwa festiwal miłośników food trucków

Alicja Olkowska
26 maja 2024, godz. 08:00 
Opinie (42)

Festiwal Smaków Food Trucków ponownie w Gdańsku i również w tym samym miejscu co poprzednio, czyli na placu przy Forum Gdańsk. Co w tym roku dobrego zamówimy w barobusach i w jakiej cenie? Festiwal można odwiedzić także dziś w niedzielę od godz. 12 do 20. Wstęp wolny.





Czy ceny dań w food truckach są akceptowalne?

Festiwal Smaków Food Trucków to kulinarny fenomen: w czasach, gdy wielu organizatorów cyklicznych imprez zawiesiło działalność, ten zlot barobusów od 2003 roku trwa w Trójmieście i wciąż przyciąga fanów ulicznego jedzenia. Mimo że ceny dań restauracji na kółkach na przestrzeni lat rozczarowująco mocno poszybowały w górę oraz już kilka sezonów temu minął szał na food trucki...

Kiedyś regularnie można je było spotkać w popularnych miejscówkach lub przy biurowcach, dziś trudno się na nie natknąć na mieście. Czas zweryfikował tę kulinarną modę i do dziś ostało się niewiele barobusów, które prosperowały dekadę temu. Swoje zrobiła też pandemia.

Gdzie się podziały food trucki? Gdzie się podziały food trucki?

Festiwal Smaków Food Trucków to już jednak pewnego rodzaju tradycja, a i dobra lokalizacja sprzyja frekwencji: przy Forum Gdańsk w weekend jest duży ruch, więc nietrudno przykuć uwagę przechodniów, tym bardziej, że wstęp na imprezę jest darmowy, a miejsc do siedzenia sporo.

Fani zlotów food trucków skorzystali z okazji zjedzenia czegoś pod chmurką i w sobotę tłumie stawili się przy Forum Gdańsk.

  • Na Festiwalu Smaków Foodtrucków możecie odpocząć także w leżakach od Trojmiasto.pl.
  • Festiwal Smaków Foodtrucków w Forum Gdańsk.
  • Festiwal Smaków Foodtrucków w Forum Gdańsk.
  • Festiwal Smaków Foodtrucków w Forum Gdańsk.
  • Festiwal Smaków Foodtrucków w Forum Gdańsk.
  • Festiwal Smaków Foodtrucków w Forum Gdańsk.

Co dobrego w menu Festiwalu Smaków Food Trucków w Gdańsku?



W tym roku pod Forum Gdańsk zjechało kilkanaście barobusów serwujących food truckową klasykę. Są burgery w wydaniu tradycyjnym i nieco odważniejszym, np. z norweskim kozim brązowym serem karmelowym albo truflami (Surfburger). Są również kanapki i bajgle z szarpaną wieprzowiną, ciabatty z mięsem i quesadille. Są pierożki azjatyckie, argentyńskie pierożki empanadas i pielmieni z dodatkami.

Obecne są także food trucki, których na tego typu zjazdach zabraknąć nie może, czyli z frytkami belgijskimi i zapiekankami. Ciekawie i niespotykanie brzmią zwłaszcza tradycyjne bezglutenowe faszerowane placki od Pupusas - Salvadoran Foodtruck. Ta mobilna knajpka specjalizuje się w jedzeniu ulicznym inspirowanym Salwadorem. W menu opcje z wieprzowiną, chorrizo, kurczakiem i fasolą i serem.

Na deser możemy pochrupać hiszpańskie churrosy lub węgierskie ciastka kominkowe. Coś do popicia oferują stoiska z lemoniadą i piwem od Browaru Amber.



Festiwal Smaków Foodtrucków w Forum Gdańsk. Festiwal Smaków Foodtrucków w Forum Gdańsk.

Po ile jedzenie z food trucków?



Niestety, stawki za jedzenie wzrosły, choć nie wszędzie. Dwa lata temu pisaliśmy, że ceny frytek w Trójmieście rosną w zastraszającym tempie - wtedy mała porcja kosztowała 12 zł, a duża 17. W tym roku za małe belgijki zapłacimy 15 zł, a za duże 20 zł... Sporo, ale jak widać to cena nadal przystępna, bo wiele osób wybrało właśnie tę sycącą przekąskę.

Ale to nie koniec. Frytki cenowo zostały zdeklasowane przez churrosy, czyli chrupiące hiszpańskie smakołyki serwowane na ciepło, które na dobre wpisały się w food truckowe zloty. Polacy ewidentnie je polubili. Tu dostaniemy je za 18 zł (mała porcja - 6 szt.) i 26 zł (duża porcja - 12 szt.) i mówimy o opcji bez dodatków. To więcej niż za smażone ziemniaki.

Poza tym większość dań głównych kupimy w podobnej cenie i te stawki raczej utrzymują się na podobnym poziomie co rok temu. Np. burgery z Surfburgera kosztują od 36 do 41 zł, bajgle z szarpaną wieprzowiną od 29 do 33 zł, zapiekanki od 27 do 32 zł, a pielmieni od 25 do 32 zł.

Co ważne, w większości barobusów porcje są okazałe i można się nimi najeść. Jest też gdzie usiąść - na środku placu stoją stoły z ławami, dodatkowo jest mnóstwo leżaków. Food trucki nie są stłoczone, więc jest sporo miejsca. W sobotę festiwal odwiedziło dużo chętnych, a ładna pogoda tylko sprzyjała takiemu spędzaniu czasu na świeżym powietrzu.

W sobotę Festiwal Smaków Food Trucków ruszy w południe i zakończy się o godz. 20.

Wydarzenia

Festiwal Smaków Food Trucków (11 opinii)

(11 opinii)
w plenerze, street food, zlot

Miejsca

Zobacz także

Opinie (42) ponad 10 zablokowanych

  • festiwal dla ludzi prostych ale z fejsikiem?

    • 37 8

  • Nie rozumiem tej mody (2)

    Drogo, kolejki (niska wydajność kuchni w busie), mało higienicznie, często niewygodnie. To ja już wolę tradycyjną restaurację czy bar.

    • 69 8

    • Pieniądze rodziców się łatwo wydaje

      A "u płaza" frytki też 20 PLN, ale za kilogram :)

      • 9 0

    • można w jednym miejscu wybierać między różnymi kuchniami

      ide zjeść hamburgera z Carmnika a tu natrafię na jakąś meksykańską kuchnię która mnie zainteresuje no i biorę co innego. Idę tam na chwilę coś wszamać ale nie wiem co zwróci moją uwagę. Taka jest idea tego miejsca. Możesz iść do food hallu ale tu masz pod chmurką. Ja na taką imprezę chodzę raz na parę lat wiec mi to nie robi czy drogo i kolejki. A czy higienicznie? Kij wie, patrzę czy mają rękawiczki na łapach. W food hallu też nie mam gwarancji czy ręce myją. Raz w jednej z znanych gdańskich kebabowni widziałem jak pracownik wylazł w rękawiczkach ochronnych po coś do Żabki. Nawet ich nie zdjął. Więc chyba nie ma reguły.

      • 0 0

  • Jedzenie na leżaku?

    Siedzieć zgięty w pół że ściśniętym żołądkiem ?

    • 44 3

  • Dosyć ciekawe hobby - jedzenie żarcia z bud na kółkach w kucki w cenie dania z restauracji....

    • 46 0

  • Zaraz będzie płacz o wysokich cenach. (3)

    Ale te w porównaniu do restauracji są nadal o ponad 1/3 niższe. Chyba że porównują z "restauracją" McDonald's. Wyjście do restauracji w Polsce dla czteroosobowej rodziny to wydatek minimum 300 zł.
    Jedno jest przerażające, w ostatnim czasie byłem w kilku krajach, we Francji, Hiszpanii, Włoszech ceny w restauracjach wręcz zrównały się z polskimi. Tylko Skandynawia i Niemcy są nadal drożsi.

    • 4 42

    • Drogo to prawda

      Jest u nas drogo i to w porównaniu z krajami zachodu. Niedługo to dogonimy Norwegię, niech im tylko Korona jeszcze trochę spadnie.

      A jeśli chodzi o food truck, to przy tej samej cenie zdecydowanie wolę burgera na Przymorzu w małej knajpce, niż ze starego busa jedząc na ulicy. Tam nie ma nic atrakcyjnego. Takie budy mógłby stać gdzieś blisko plaży w Sobieszewie, a nie w centrum miasta. Sprawdzają się tylko gdy nie ma alternatywy.

      • 5 0

    • Podałabym nazwę restauracji, która nie jest MacDonaldem ani barem mlecznym i w której zjesz taniej, ale zaraz będzie, że kryptoreklama więc sam sobie szukaj igły w stogu siana :)

      • 1 0

    • Dzbanku taniej lepiej i zdrowiej jest chocby w barze mlecznym niz w tej przyczepie które powinien sanepid pozamykac

      • 0 0

  • Nie ma najmniejszej opcji, żebym zapłacił za burgera 40 zl (2)

    W czym lepszy od domowego?

    • 29 3

    • Podany pod nos? (1)

      Poza tym dla 1-2 domowych burgerów nie będę kupował wszystkich składników ani pierdzielił się w kuchni. Jak robić, to dla gości, 4-6 sztuk od razu.

      • 0 1

      • hahah garnku jak podany pod nos przeciez trzeba tam przyjechac

        • 0 0

  • Haha (3)

    No no dania kosztują tyle co w dobrej restauracji z widokiem, gdzie można usiąść a pracownicy mają zaplecze sanitarne, dzięki czemu myją ręce po dwójce, a wszystko to podane na ekologicznych, szklanych talerzach. Zamysł food trucka to fast food i czyli szybko i tanio, a jest słabo i drogo.

    • 63 2

    • Właśnie, gdy jest ładnie to na plażę przyjeżdża taki (2)

      Jest kawa, lody, gofry, jakieś frytki itp. - szybko i za połowę tego co w restauracji. Wtedy to ma sens i tak robią gastro przedsiębiorstwa - natomiast tu ja mam dymać przez pół miasta bo jakiś hipster rzucił korpo by serwować rzemieślniczy jarmuż - no zlitujcie się ludzie, prędzej pojadę do Sopotu na tosta z Awokado po 50 pln :)

      • 11 0

      • (1)

        To nie w Sopocie tylko w Garnizonie. Knajpa się zamknęła bodajże po 3 miechach, tylu było chętnych na czesanie:) Nawet w uśmiechniętym Gdańsku młodzi, uśmiechnięci, z kartami rodziców-układowiczów, mają jakieś limity finansowe.

        • 4 2

        • Ty sie nigdy nie uśmiechniesz....

          Ale tacy też są potrzebni, żeby było widać jak można wyglądać będąc wiecznie niezadowolony przegranym człowiekiem i żeby omijać takich. No i układ. Wszędzie układ. Popatrz na swoich idoli... A nie... klapki na oczach przeszkadzają....

          • 1 2

  • dlaczego tam jest drożej niż w lokalu? (6)

    tylko merytoryczne wypowiedzi poproszę

    • 23 0

    • Janusze biznesu (4)

      Chęć szybkiego zysku, pazerność właścicieli tych bud, dostosowanie się do popytu i golenie baranów - wielkomiejskich korpo-słoików przybyłych spod Ostródy i innych wioch

      • 15 1

      • to samo miałem napisać

        w sedno.

        • 6 0

      • miało być merytorycznie a nie buracko (2)

        • 0 3

        • Przepraszam że się wtrącę ale tak wygląda rozmowa merytoryczma w dzisiejszych czasach .... ;p

          • 0 0

        • to dlaczego nic nie napisałes co

          • 0 0

    • Ja ci odpowiem z prostego powodu skoro jest frajerwto które che zato placic bo im sie wydaje ze to jest modne to trzeba ich doic

      • 0 0

  • Kto na to chodzi (3)

    Przyjeżdża walący olejem rzęch z wypiedzianą poduszką przez Niemca, sanepid był w środku 10 lat tu na otwarcie kucharz wyciera ręce o blat czy podłogę po wizycie w ToiToi i jemy mięso zmielone z muchami i innymi owadami które wpadły do gara. Na koniec płacimy 70zl za ten syf i jemy na stojąco albo leżąco jak zwierzęta

    • 47 3

    • (1)

      Na to tylko chodzą turyści, miejscowy nikt nie pójdzie

      • 7 0

      • ale to jest akurat oczywiste bo miejscowi tylko toczą pianę na forum tutaj i tak cały sezon

        a że trójmiejskie portfele puste to przynajmniej na portalu ruch w komentarzach

        • 1 2

    • nie lubisz żywych kultur bakterii?

      • 1 0

  • słabizna

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Aperitivo Sunday | Czyli 5 godzin hiszpańskiego, nielimitowanego bufetu na 33. piętrze!

199 zł
muzyka na żywo, degustacja

Warsztaty kulinarne dla dzieci

89 zł
degustacja, warsztaty

Najczęściej czytane