• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Veganmania, czyli wszystko o weganizmie

Łukasz Stafiej
19 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Jedno z wielu dań na imprezie - wegańskie burgery.
  • Roślinne odpowiedniki mięsa i wędlin.
  • Uczestnicy.
  • Na stoisku organizacji Otwarte Klatki można było dowiedzieć się podstawowych informacji o weganizmie.
  • Na imprezie były również stoiska z ubraniami czy kosmetykami.

Festiwal Veganmania, który odbył się w niedzielę w stoczniowym Plenum, był dobrą okazją, aby nie tylko zjeść roślinne jedzenie, ale i poznać podstawowe informacje o weganizmie jako stylu życia.



- Bycie weganinem nie oznacza wyłącznie zwracania uwagi na to, co się je - mówi Jacek, który odstawił produkty pochodzenia zwierzęcego kilkanaście lat temu. - To cały styl życia. Ubranie, kosmetyki, przedmioty, które nas otaczają wybiera tak, aby nie korzystać z tych, przy produkcji których ucierpiały zwierzęta.
Los i cierpienie zwierząt hodowanych w celach przemysłowych to jeden z kluczowych problemów dla wegan. Więcej można było się o tym dowiedzieć podczas niedzielnej imprezy Veganmania w stoczniowej przestrzeni Plenum na stoisku organizacji Otwarte Klatki, która festiwal organizowała. Zaraz obok na wystawie zdjęć Andrzeja Skowrona można było na własne oczy przekonać się, w jakich warunkach na fermach hodowlanych trzymane są zwierzęta.

Wolontariusze przekonywali: "Zacząć można od wyznaczenia jednego dnia w tygodniu bez produktów odzwierzęcych". Dla tych, którym brakowało pomysłów na ułożenie jadłospisu bez mięsa i nabiału, na stoisku kampanii edukacyjnej RoślinnieJemy przygotowano gotowe propozycje na roślinne śniadania, obiady czy kolacje.

Łącznie stanowisk było około pół setki. Można było kupić kosmetyki, ubrania, zrobić sobie tatuaż, przystrzyc brodę czy wrócić do domu z rośliną. Były też kramy z bezjajecznym majonezem, roślinnymi odpowiednikami wędlin czy naturalnymi sokami. W programie znalazło się również kilka spotkań z osobami promującymi wegańskich styl życia oraz projekcja filmu.

Najważniejsze na Veganmanii jest jednak roślinne jedzenie i tego w Plenum nie zabrakło w przeróżnej postaci. Dawno minęły czasy, gdy gastronomia osobom na diecie bezmięsnej proponowała sałatę i warzywa na parze. Impreza w Plenum jest najlepszym dowodem na to, że weganie mogą przebierać do woli w smakach z całego świata.

Można było zjeść m.in. burgery z kotletem z kaszy jaglanej czy kalafiora, kebaby z seitanem, indyjskie samosy i dal z soczewicą, zupę tajską na mleku kokosowym z makaronem ryżowym i warzywami, burrito z marynowaną, mieloną soją albo chlebowcem, pierogi w przeróżnych wcieleniach z owocami i warzywami czy przeróżne desery i ciasta, m.in. jagielnik o smaku oreo, brownie z musem z awokado czy banoffee z daktylowym kajmakiem.

Autorskie dania przygotowała załoga bistro House of Seitan, które niebawem otwiera się we Wrzeszczu - w festiwalowej karcie znalazła się m.in. babka ziemniaczana z seitanem i pieczonymi pieczarkami czy ziemniaczane kuleczki z wędzonym farszem. Parkujące na Ulicy Elektryków barobusy karmiły m.in. wegańskimi kanapkami, hummusem czy falafelami.

Ceny za porcję zaczynały się od kilku złotych i nie przekraczały 25 zł. Sporą zaletą festiwalu był również bezpłatny wstęp (nie jest to oczywistością na podobnych imprezach kulinarnych), co przyciągnęło do stoczni tłumy.

Jak zapowiadają organizatorzy, kolejna Veganmania odbędzie się dopiero za rok, prawdopodobnie w czerwcu.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (274) ponad 20 zablokowanych

  • Zdrowy rozsądek (11)

    Ja również lubię od czasu do czasu potrawy bezmięsne, problem w tym że gdy nie zjem mięsa to już po 2 h znowu jestem głodny.
    Poza tym pożywieniu roślinnym brakuje kilku ważnych dla zdrowia witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.

    • 25 24

    • (6)

      Jakich witamin, gdybyś mógł przybliżyć?

      • 6 2

      • (5)

        Witaminy A,D,B12 oraz mineraly: zelazo i wapn,tego w roslinach nie ma!

        • 5 8

        • d**il i mitoman

          • 2 5

        • o kurka jaki d**il (2)

          ile klas podstawówki skończyłeś cymbale

          • 1 7

          • (1)

            Ja mam wykształcenie wyższe medyczne a ty buraku?

            • 5 3

            • Jakie medyczne? Też je mam i na studiach lekarskich nie było nawet godziny zajęć z żywienia człowieka, a jeśli była to nie pamiętam, czyli musiały to być zajęcia mało istotne.

              • 4 7

        • Z tego co wymieniłeś tylko witamin D i B12 nie znajdziesz w roślinach...
          Nie jestem weganką ani wegetarianką, mięso jem na potęgę, w tym czerwone, a i tak i jedną i drugą muszę suplementować bo mam wieczne niedobory.

          • 0 2

    • idź z tym do lekarza (1)

      poważnie

      • 2 3

      • Sam jestem lekarzem

        • 2 1

    • Białko zwierzęce to białko pełnowartościowe, bo zawiera wszystkie aminokwasy potrzebne człowiekowi. (1)

      I ma tych substancji dużo.
      Rośliny nie mają wszyskich aminokwasów, dlatego białko roślinne jest nazywane niepełnowartościowym.
      Mało tego, w mięsie (i przede wszystkim - w podrobach!) występuje dużo składników jakich w roślinach nie ma - ot chociażby witamina D3, a e...

      Kolagen - niektórzy weganie przeczytali że jest endogeniczny - czyli wytwarza go ludzkie ciało. Nic bardziej mylnego! Kolagen jest wytwarzany ale w niewystarczającym stopniu! Tak, sami nie wytwarzamy tego białka tyle ile go potrzeba! Mało tego, jest wytwarzany z aminokwasów, także tych które występują tylko w mięsie! Jego produkcja spada wraz z wiekiem.

      Niestety, wege to sekta, jej akolici są sprytni a wyznawcy mają bardzo małą wiedzę o żywieniu. Dla nich białko to białko, a aminokwasy to pojęcie nieznane...

      Mam kumpelkę w wieku 40 lat, ja jechałem na rokach ona na hulajnodze dziecka. Obydwoje zlądowaliśmy na kulasy w tym samym miejscu - uszkodzony chodnik. Ja sam wstałem, ona miała połamaną kość. Lekarz stwierdził zrzeszotowienie. Zalecił porzucenie diety wege. Poszła do innego, suplementuje brakujące w diecie składniki.

      • 5 3

      • Z Twojego postu wynika, że pracujesz w przemyśle mięsnym... Nie wiem czy wiesz ale największa ilość złamań i zachorowań na osteoporoze jest w państwach gdzie spożywa sie najwięcej mleka i nabiału czyli Skandynawia i Wielka Brytania, a za nimi Niemcy, Państwa Beneluksu, Francja i Szwajcaria. Natomiast najmniejsze bo praktycznie zerowe w regionach świata gdzie ludzie nie trawią laktozy czyli nie spożywają tych produktów. Przemysł mięsny i mleczny to jedno wielkie kłamstwo. Masz rację, że białko mięsne jest bardziej wartościowe od roślinnego. Jeśli natomiast poznasz kilka prostych zasad wegańskich to dowiesz się jak łączyć produkty roślinne tak żeby uzyskać pełnowartościowe białko z odpowiednią ilościa aminokwasów. Nie jest to trudne. Kolejną sprawą jest to, że człowiek wcale nie potrzebuje tak dużo białka jak chce nam to wmówić przemysł mięsny i mleczny. Zbyt duża ilość białek to bardzo duże obciążenie dla nerek , a nadmiar białka przemienia się w tłuszcz.
        Jestem weganinem ale nie należe do jakiejkolwiek sekty i nie łatwo mną manipulować. Przeszedłem na weganizm w pierwszej kolejności ze względów etycznych w drugiej ekologicznych . Nie zwracałem natomiast uwagi na wzgledy zdrowotne, bo w sumie każda dieta jest zdrowa i nie zdrowa jeśli wiemy jak ją układać. Z racji mojego wieku robie co roku badania krwi. Nigdy wcześniej nie miałem tak dobrych wyników odkąd zostałem weganinem. Miałem tylko niedoboery wit D3 , ale to z dietą nie ma nic wspólnego.

        • 2 6

  • (2)

    Weganizm to na pewno dobry biznes. Niekoniecznie to jest jakaś super zdrowa dieta. Za to wegańskie produkty są 3 razy droższe od tych normalnych.

    • 31 18

    • np fasola w puszce (1)

      • 6 2

      • hehe, zabiłeś kalafiora tym tekstem

        • 3 2

  • mam w domu dwóch urwisów, weganina i mięsożercę

    wege to królik miniaturka a ten co pluje zielonymi to pies
    bracia przyrodni
    moja dziewczyna je mięso
    ja jestem wegetarianinem

    gdybyśmy wszyscy byli tacy sami, byłoby po prostu nudno

    • 21 6

  • (2)

    Ja jestem vagininem
    Hehehe
    Dobre
    Nie?

    • 12 10

    • ty jesteś prawą ręką jarozbawa (1)

      woła na ciebie żona

      • 2 3

      • Prawda
        Bo wcześniej wziął rozwód z Tobą
        Nawet tego nie potrafiłeś

        • 0 0

  • To pkarm kodorastów i kodomitow. To dlatego im rozumy odjęłoo. (4)

    • 7 26

    • Jest parę artykułów, gdzie takie głupoty bardziej będą pasować.

      • 1 3

    • :O wow

      czyli jak schabowego popijam zimnym kozim mlekiem, to co mam w głowie i do jakiej grupy należę ?

      • 1 2

    • lepiej wracaj na plebanię dzieci w piwnicy przywiązywać z księdzem

      • 1 3

    • Co wy p..i z ..du ary z tym kodem macie?

      Art. o jedzeniu a wy waszą "miłość bliźniego" tutaj od razu wykładacie jak z ambony.

      • 2 1

  • Byłem wegetarianinem przez 18 lat ale

    emigracyjny głód lekko zmienił mi gusta. Aczkolwiek nigdy nie tknąłem ryb, które wg. mnie śmierdzą. Teraz z uwagi na ciśnienie wracam do roślinek.

    • 3 8

  • (1)

    Sekta wciskająca wszystkim swoje dziwne zachcianki.

    • 12 23

    • to o kk rozumiem ?

      • 3 1

  • veganmania (1)

    troska o los zwierzatek, nie jemy zwierzatek, kochamy zwierzatka. w ogole to o planete trzeba dbac.

    ale segregacji smieci to na veganmanii nie byli w stanie ogarnac!!!

    • 17 10

    • plastkowe naczynia

      Liczba plastikowych naczyń ogromna !!! Oganizatorzy nie pomyśleli o tym.

      • 0 0

  • nie ma co komentowac...

    vega pelno a na ulicy i vega a w kfs i mds zapijana cola zero. obluda i sponsoring

    • 9 7

  • Nie rozumiem dlaczego ci veganie jajek nie jedzą. (14)

    Przecież kury nikt nie zmusza do zniesienia jajka
    Ona tak czy owak je zniesie
    Pogdacze przy tym
    Owszem nie mówię, że ma codziennie znosić ale biologii się przecież nie oszuka, kura i tak jajko zniesie

    • 20 10

    • (1)

      Nie jedzą dlatego że na tych farmach jajecznych, zaraz po urodzinach nastepuje selekcja na kury oraz koguty. Koguty są wrzucane na żywca do takiej maszyny która je mieli . Faktycznie szybka bezbolesna śmierć. Nastepnie z tej mielonki koguciej powstają nagetsy tak uwielbiane przez dzieci oraz burgery i inne pasztety drobiowe. Smacznego.

      • 8 3

      • narobiłeś mi smaka

        • 8 1

    • No właśnie dla mnie tak samo to jest niezrozumiale. (9)

      Nie jedza jajek, serow, mleka a przecież aby uzyskac mleko nie trzeba zabic krowy.

      • 3 1

      • (4)

        Bo mleko krowie jest przeznaczone dla cielaków nie dla człowieka. Gdy na farmach mlecznych rodzi się cielak to jest odbierany matce. Gdy jest to samica to przeznaczona jest na produkcje mleka, ntomiast gdy to jest on to trafia do takiej specjalne skrzynki, gdzie nie może się ruszać, bo jego przeznaczenie to za 4-6 tygodni bycie cielęciną. W rzadnym wypadku nie może się ruszać bo przecież cielęcinka musi być krucha i delikatna. Natomiast krowa mleczna po 3-6 latach gdy nie jest już tak efektywna w produkcji mleka to trafia i tak do ubojni a potem na nasze stoły. Przemysł mleczarski i jajeczny jest jeszcze bardziej brutalny i okrótny niż przemysł mięsny ( chociaż i ten jest okrótny) .

        • 5 7

        • Proponuję jakąś książkę o produkcji mleka (3)

          Dla cielaka jest siara, tych waszych zarzynanych cieląt jakoś dziwnie nie ma w żadnych statystykach uboju, ale komentarz był krótki: "te dane to spisek przemysłu mięsnego" po czym oczywiście ban - no bo jak ktoś mówi prawdę to nie jest wege a kto nie jest wege ten niech spada z wege forum.
          Dobrze jest też zrobić sobie wycieczkę na farmę albo chociaż obejrzeć jakiś film - z bycia wege da się wyjść i wg statystyk ponad 80% wege ludków to się udaje :)

          • 5 4

          • "tych waszych zarzynanych cieląt jakoś dziwnie nie ma w żadnych statystykach uboju" (2)

            A cielęcina rośnie na drzewach...
            Serio jesteś tak głupi?
            Co z ciebie za wieśniak?
            Łżesz, buraku, jednocześnie zarzucając innym kłamstwo.
            Reprezentujesz sobą wszystko, co jest nie tak z tym krajem.
            Zrób sobie i światy przysługę i idź się utop, razem z tą swoją zaściankową nienawiścią.

            • 3 2

            • Prawda boli, co? (1)

              Ale spoko, kiedyś też próbowałem być anarchistą i nienawidzić siebie i innych. Da się z tego wyjść.

              • 2 3

              • Masowe pisanie postów pod artykułem, który nie powinien nawet ciebie obchodzić dowodzi, że znów kłamiesz. Nienawidzisz, więc klepiesz te bzdury.

                • 2 1

      • Oto prawda o pysznym mleczku

        Gocha, to weź złap jakąś matkę na ulicy i wydój. Zobaczymy czy chętnie Ci na to pozwoli ;) A może trzeba ją będzie złapać w niewolę i zmusić? Jak krowom się robi. Zaciela, zabiera cielaka do małego boksu, żeby nie mógł chodzić i mięso nie robiło się twarde, a matkę mu pod dojarkę podłączają. A jak się zużyje to też ją na mięso. Zwierzęta też mają instynkty, które sprawiają, że krowa będzie w rozpaczy za swym młodym. Jakby słoniowi ktoś odebrał sloniatko na mięso to byłoby to smutne wg większości ludzi. Czemu krowa to już tylko rzecz?

        • 3 5

      • Ale mleko to pokarm dla cieląt (2)

        Tak jak kobiety karmią swoje dzieci swoim mlekiem tak krowy karmią swoje cielaki swoim mlekiem. Kobietom w połogu nikt nie zabiera mleka aby je sprzedać. Radzę poczytać Biblię, stworzenie świata, dzień 6

        • 1 4

        • (1)

          Nie wszystkie krowy mają cielaki do wyrzywienia to co zrobić z resztą mleka wylewać do Kanalizacji?

          • 1 0

          • Wogóle nie powinno byc krów mlecznych. Bo co za życie mamy im do zaoferowania? Taka krowa przez swój cały żywot nie widzi słońca. Cały czas zamknięta w oborze w małym boksie podłączona do dojarki. Jej życie to jedno wielkie cierpienie. Niech nie zmylą Cię krowy na łące. Jest ich coraz mniej a to mleko przeważnie nie trafia na rynek polski tylko do bogatych odbiorców na zachodzie. To jest ukryty koszt tych wszystkich serów, jogurtów czy twarogów. Stworzyliśmy im przez ostatnie 30 lat takie obozy koncentracyjne. Chciałbyś tak żyć? Bo ja wolałbym sie nie urodzić.

            • 3 1

    • Bo podobno kure du*a boli i sie męczy.

      • 3 2

    • Bo jajka to życie

      Jajka to przyszłe małe pisklęta, którym nie dają ludzie się wykluć. A to jest kurze życie poczęte!

      • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane