- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (107 opinii)
- 2 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (110 opinii)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (61 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 5 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
Wielka Szama na Placu Zebrań Ludowych. Głodny nie wyjdziesz!
Kilkadziesiąt restauracji na kółkach, serwujących potrawy z różnych stron świata, dobrze znane dania, a także sporo kulinarnych nowości oraz liczne konkursy, m.in. na jedzenie burgera na czas - to jedne z wielu atrakcji, jakie czekają na tych, którzy w sobotę i niedzielę odwiedzą Wielką Szamę na Placu Zebrań Ludowych. Udział w największym w Trójmieście zlocie food trucków jest darmowy.
Wydarzenia kulinarne w Trójmieście - kalendarz imprez
Macie ochotę wyskoczyć ze znajomymi coś zjeść na mieście, ale każdy z was lubi co innego, więc trudno wam wybrać lokal, który zadowoli wszystkich? Podczas Wielkiej Szamy - największego zlotu food trucków w Trójmieście, taki problem nie istnieje. Do waszej dyspozycji, w jednym miejscu, zebrało się bowiem kilkadziesiąt restauracji na kółkach. Zarówno tych dobrze znanych na naszym lokalnym rynku, jak i odwiedzających Gdańsk po raz pierwszy.
Kulinarna podróż dookoła świata
Wśród "wielkoszamowych" nowości znajdziemy m.in. ukraińskie pielmieni, krymskotatarskie czebureki i bagietki ze szwajcarskim serem raclette, a koneserzy barobusowych klasyków mają do dyspozycji burgery, zapiekanki, hot dogi oraz frytki. W rozmaitych wariantach.
Po obfitym daniu głównym warto skusić się na deser. Tu również propozycja jest bogata. W menu restauracji na kółkach znajdziemy m.in. hiszpańskie churrosy ze słodkimi dodatkami i kołacze - węgierskie ciastka kominkowe.
Dowozy przez aplikacje. Pyszne.pl, Glovo, UberEats, Wolt, a może dowóz własny?
Konkursy i dodatkowe atrakcje
Stali bywalcy zlotów restauracji na kółkach zgodnie przyznają, że na takie imprezy nie przychodzi się na chwilę.
- Chodzi o to, żeby spróbować jak najwięcej różnych smaków, a że nie da się tak dużo zjeść na raz, to trzeba robić sobie przerwy - śmiał się Marcin, stały bywalec zlotu barowozów. - No i obowiązkowo trzeba przyjść ze znajomymi. Wtedy każdy może wziąć sobie coś innego i można sobie wzajemnie podżerać.
Organizatorzy mają świadomość tego, że fani dobrego jedzenia planują spędzić na Wielkiej Szamie sporo czasu. Dlatego dokładają wszelkich starań, aby czas pomiędzy kolejnymi degustacjami ciekawie im wypełnić. W tym roku zapraszają np. do wiosennego wietrzenia szaf, a więc zakupu, sprzedaży i wymiany ubrań oraz akcesoriów. Dzieci mogą natomiast poskakać na dmuchanym zamku, choć z uwagi na wietrzną pogodę, ta atrakcja, podobnie zresztą jak wspomniane "wietrzenie szaf" nie cieszyła się w godzinach popołudniowych zbyt dużym zainteresowaniem.
Dorośli uczestnicy, tradycyjnie, mogą wziąć udział w piwnych quizach i zawodach w Strefie Piwa Regionalnego - Po Godzinach. Prowadzący nie tylko będą opowiadali o oferowanych trunkach, ale też pomogą sparować je z daniami, jakie wybierzemy dla siebie w menu food trucków.
Okiem dietetyka: wiosenne produkty sezonowe są smaczne i korzystne dla zdrowia
Spokojnie, ale ciekawie
W sobotnie popołudnie na Placu Zebrań Ludowych tłumów nie było, dzięki czemu czas oczekiwania na potrawy był krótki. Nie było też problemu ze znalezieniem miejsca przy stolikach, rozstawionych między alejkami z food trackami. Wyzwaniem okazało się natomiast utrzymanie zamówionego jedzenia na talerzu.
- Wiatr chwilami jest tak silny, że porywa papierowe talerzyki, a nawet jedzenie. Mojej dziewczynie przed chwilą odfrunęła większość frytek - opowiadał jeden z uczestników Wielkiej Szamy. - No, ale nie narzekamy - atmosfera jest gorąca, grzane piwo kosztuje tylko 12 zł za 0,5 litra, jedzenie jest smaczne i różnorodne. Jeśli ktoś lubi kulinarne ciekawostki, na pewno nie wyjdzie z tej imprezy zawiedziony.
Ci, którzy lubią jeść nie tylko dobrze, ale też dużo i szybko, mogą natomiast wziąć udział w licznych konkursach, jak np. zawody w jedzeniu burgera na czas.
Tradycyjnie, uczestnicy Wielkiej Szamy będą mieli okazję pokazać swoje wielkie serce, biorąc udział w zbiórce pieniędzy na rzecz podopiecznych schroniska dla zwierząt Sopotkowo.
Raclette - jedna z najciekawszych i najnowszych restauracji na kółkach, biorących udział w Wielkiej Szamie. Znajdziecie ją niemal przy samym wejściu.
Ceny zróżnicowane, ale można się najeść za nieduże pieniądze
Panuje stereotyp, że jedzenie z food trucków jest drogie, czasem nawet droższe niż w restauracji. Podczas Wielkiej Szamy ceny bywają zróżnicowane (13 zł za lemoniadę to rozbój w biały dzień!), ale nie brakuje też tańszych propozycji.
Piwo, nawet grzane, kupimy już od 10 zł wzwyż, w zależności od pojemności i producenta. Herbatę, kawę i napoje bezalkoholowe można nabyć za 4 zł.
Ceny pizzy zaczynają się od 20 zł (margherita) i rosną w zależności od dodawanych składników czy wariantów. Ceny hot-dogów zaczynają się od 12 zł, a burgerów i kanapek na ciepło, np. z szarpaną wołowiną, od 19. Dania na stoiskach "kuchni świata" również można kupić od kilkunastu zł wzwyż (m.in. od 19 tatarskie smażone pierogi czebureki).
Ceny bułeczek baozi natomiast, tak lubianych przez wielkoszamowych gości, zaczynają się od 29 zł za sześć sztuk. Za małą porcję belgijskich frytek zapłacimy 12 zł.
Konkurs na najszybsze zjedzenie burgera. Zobacz, kto wygrał.
Pełna lista food trucków biorących udział w Wielkiej Szamie:
- Pan Baozi - chińskie bułeczki z baozi
- Raclette - bagietki ze szwajcarskim serem
- Churros Amigos - hiszpańskie pączki churros
- Gruzin - specjały kuchni gruzińskiej
- Czebureki - krymsko tatarskie pierogi
- Surf Burger - burgery
- Wheel Meal - kuchnia tex-mex
- Węgierska Fabryczka - langosze
- Wok Gang - makarony z woka
- Wyciskamy - orzeźwiająca lemoniada z cytrusów
- Belgijki - frytki duże, grube i chrupiące
- Food B. Good - hot dogi
- Falconeri Pizza - pizza
- Świnki Trzy - kanapki z szarpaną wieprzowiną
- Bella Cafe - kawa
- Zebra Burger - burgery
- Wrap Queen - wrapy
- Arizona Pastrami - kanapki z pastrami
- Jack Burger - burgery
- Food Cab - zapiekane buły
- Słodka Fabryczka - węgierskie ciastka kominkowe
- Dos Amigos - kuchnia meksykańska
- Los Santos Bar - kuchnia międzynarodowa
- Chinkali - gruzińskie pierogi
- Corn dogi z drogi - parówki w cieście kukurydzianym
- Rico Truck - pizza
- Wół i krowa - burgery
- Food truck u kibica - kanapki z szarpaną wieprzowiną, hot dogi
- Migrand Fodd Truck - pastrami
- Para Buch - pierożki dim sum
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (136) ponad 10 zablokowanych
-
2022-04-03 13:30
O ile rozumiem że takie budy są w niektórych lokalizacjach (2)
np miejsca oblegane przez turystów, centra miast, dowrce, węzły komunikacyjne - czyli tam gdzie ludzie maja ochote przekąsić coś pod rodze niekoniecznie odbywając dłuższa wizytę w tradycyjnej restauracji.
To organizowania zlotów takich bud nie rozumiem wcale. Iśc specjalnie żeby zjeść coś z budy? Sprawdzić jaki mają asortyment ale ile można zjeść porcji z ilu bud naraz przy takim jednorazowym wypadzie. Nie ma porcji degustacyjnych żeby spróbowac kilku produktów i się przy tym nie zapchać.
To czy ktoś woli zjeść z talerza przy pomocy sztućów czy wsuwać z papieru, kartonu czy plastiku walcząc z wypadającymi z ust kawałkami jedzenia to już kwestia indywidualna, każdy ma jak lubi- 12 0
-
2022-04-03 13:51
ja lubię tylko zapiekanki więc nie chodzę na takie bezsensowne spędy
tylko do budki przy pomniku Harcerzy. Wczoraj po dysko w Elypsie też bylem tam na zapiekance i kolejka o 2 w nocy jak co sobotę. To jest to!
- 1 0
-
2022-04-04 14:25
kwestia perspektywy
Kiedy idziesz 4 osobową rodziną i każdy ma jakieś fanaberie, albo zwyczajnie ochotę na co innego, to w żadnej jednej restauracji nie znajdziesz tak dużej różnorodności. I podobnie jak np. w food hall nie ciągniesz słomek kto tym razem musi iść na kompromis i wybrać coś na co nie do końca ma ochotę.
- 0 0
-
2022-04-03 16:33
Mnie martwi higiena
w toytoyu zimna woda. Personel obraca w dłoniach produkty. Podchodzi pod nocne życie Indii
- 21 1
-
2022-04-03 17:49
Raclett (3)
Mega wielka porażka, słodka bułka z biedry, grzanie sera robi wrażenie, ale smak nie zachwyca. Hot dog na orlenie o niebo lepszy i tańszy.
- 15 2
-
2022-04-04 08:30
"O niebo lepszy..." Jaki się krytyk kulinarny znalazł! (1)
Jeżeli ktoś o jakimkolwiek wyrobie ze stacji benzynowej pisze ze " o niebo llepszy" to jedyne na co mam ochotę to spróbować tego dania, które mu nie smakowało, bo pewnie jest pyszne.
- 0 7
-
2022-04-04 09:33
Bardzo proszę, ale to tak jak byś wyrzucił 28 zł. do kosza. Jak bym wiedział, że to takie g.... to te pieniążki wrzucił bym do skarbonki dla Ukrainy. I nie jestem krytykiem kulinarnym, ale żeby ocenić "takie danie" nie potrzeba nim być.
- 3 0
-
2022-04-04 20:06
Lepszy
I zdecydowanie bezpieczniejszy, jeżeli chodzi o higienę.
- 4 0
-
2022-04-03 18:21
Smród (4)
Zapach tego sera odpychał! Pachniało starymi skarpetami, ogólnie to drożyzna, brak higieny i płatność tylko gotówką!
Wielka stypa- 33 28
-
2022-04-04 09:33
oj oj
Niestety ale czesty temat ceny. jeden napisze ze go stac a drugi ze za bulke 15zl czy 20zl to drogo. Trzeci doda że skladniki z ktorych jest coś robione są super i są droższe niż mortadela z ogorkiem itd itp. temat gotowki bardzo popularny przy foodtrackach. ale tez czesto gesto jest bankomat na kolkach postawiony wiec nie ma problemu. madry czlowiek wyjmie kase za wczasu idac na takie wydarzenie ;)
- 5 8
-
2022-04-04 12:57
Dobry ser musi "smierdziec" ;) A platnosc gotowka jak najbardziej rozumiem, wiele biznesow przestalo uzywac terminali ze wzgledu na koszt.
- 11 3
-
2022-04-04 13:24
tak się składa , że ser śmierdzący brudnymi skarpetami ma wiele wspólnego z brudnymi nogami , w obu przypadkach wystepują te same bakterie drożdżowe ,które to odpowiadają za ten charakterystyczny zapach
- 8 1
-
2022-05-27 00:27
czyli tak, jak powinien pachnieć raclette
za płatność gotówką tylko plus!
- 0 0
-
2022-04-03 20:05
29 pln za to coś ??? Musiał bym na dekiel upaść. Sami to sobie jedzcie
albo ktoś zarabia multum albo nie szanuje swoich pieniędzy. Dzięki ale kanapka za kilka godzin mojej pracy to wolę chleb z biedry.
- 13 0
-
2022-04-03 20:41
Ser szwajcarski (1)
Mogę dostarczyć każda ilość i rodzaj Szwajcarskiego sera.
- 6 0
-
2022-04-04 17:04
A wino ?
Fendanta i Johannisberga?
- 1 0
-
2022-04-03 22:24
Jedzenie nie wiadomo czego na paletach
w takim zimnie za ciężkie pieniądze . Frajerów coraz mniej na takie atrakcje.
- 16 0
-
2022-04-04 05:45
Droga redaktorko, to że w tych budach jest drożej niż w restauracjach to nie żaden stereotyp. Po prostu typowy dla naszego kraju januszowy biznes - kasować za byle co dużą kasę.
- 10 0
-
2022-04-04 06:54
Wow, wejście za darmo:-)
- 8 0
-
2022-04-04 11:50
Food trucki to z założenia tanie i szybkie jedzenie
Niestety, u nas ceny serwowanego jedzenia są takie jak w restauracji. W związku z ty wybieram restaurację
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.