• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielka wegańska uczta. W niedzielę Veganmania

Łukasz Stafiej
16 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Na Veganmanii zjemy tylko dania kuchni roślinnej, ale organizatorzy zapraszają nie tylko wegan. Na Veganmanii zjemy tylko dania kuchni roślinnej, ale organizatorzy zapraszają nie tylko wegan.

Pół setki wystawców karmić będzie swoimi roślinnymi potrawami i przekąskami w niedzielę w godz. 11-19 podczas imprezy Veganmania w stoczniowym Plenum. Wstęp jest wolny, zapłacimy tylko za jedzenie. - Zapraszamy nie tylko wegan - mówi organizatorka.



Czy ograniczasz produkty odzwierzęce w swojej diecie?

Veganmania to największa w Polsce impreza kulinarna z kuchnią roślinną. Wydarzenie odbywa się w kilku miastach, a po rocznej przerwie po raz trzeci będzie można uczestniczyć w nim w Gdańsku w niedzielę w godz. 11-19. Jako lokalizację organizatorzy wybrali Plenum przy Ulicy Elektryków - nową przestrzeń na terenach postoczniowych. To duża hala, w której zmieści się i kilka tysięcy osób.

- Spodziewamy się dużej frekwencji, bo weganizm na dobre wszedł do mainstreamu - mówi jedna z organizatorek - Weronika Pochylska ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki. - Ludzie coraz bardziej interesują się dietą roślinną i chcą ograniczać spożycie mięsa, nawet jeśli nie deklarują chęci zostania weganinem. Na początku roku zlecaliśmy badania na grupie tysiąca odbiorców w wieku od 18 do 80 lat. Zapytaliśmy, czy rozważają zmniejszenie posiłków z mięsem czy z produktami zwierzęcymi na rzecz roślinnych. 58 proc. odpowiedziało twierdząco.
Na prawie pięćdziesięciu stoiskach będzie można zjeść m.in. roślinne tacosy, falafele, burgery, hummusy, sushi, curry, lody, ciasta czy przeróżne desery. Na prawie pięćdziesięciu stoiskach będzie można zjeść m.in. roślinne tacosy, falafele, burgery, hummusy, sushi, curry, lody, ciasta czy przeróżne desery.
Inne badania, przeprowadzone przez firmę Mintel pokazują, że na diecie roślinnej w Polsce jest około 8 proc. społeczeństwa. Z roku na rok ten trend staje się coraz bardziej znaczący. Skąd ta rosnąca popularność?

- Pojawia się coraz więcej publikacji na temat negatywnego wpływu przetworzonych produktów odzwierzęcych na nasze zdrowie czy degradacji środowiska spowodowanego przemysłowymi hodowlami. Zaczynamy być świadomi, że gdyby wartościowe rośliny, którymi karmimy miliony zwierząt, trafiały bezpośrednio na stoły, moglibyśmy w bardziej ekonomiczny sposób wykarmić większą liczbę ludzi, co byłoby ogromnym wsparciem w walce z problemem głodu na świecie. Również szefowie kuchni, także ci uznani, coraz głośniej mówią o kuchni roślinnej i pokazują, że można stworzyć wegańskie dania, które nie ustępują tym mięsnym - tłumaczy Pochylska.
O tym, że jedzenie wegańskie to nie tylko sałatka i tofu przekonywać będzie około pół setki wystawców z całej Polski, nie tylko z Trójmiasta. Będzie można zjeść m.in. roślinne tacosy, falafele, burgery, hummusy, sushi, curry, lody, ciasta czy przeróżne desery. Będą też stoiska z przetworami, modą czy naturalnymi kosmetykami. Średnia cena posiłku to mniej więcej 15 zł. Co ważne, za wstęp na teren imprezy nie zapłacimy nic.

Na imprezie są też stoiska z ubraniami czy naturalnymi kosmetykami. Na imprezie są też stoiska z ubraniami czy naturalnymi kosmetykami.
Wielkiej roślinnej uczcie towarzyszyć będą wydarzenia dodatkowe, głównie skupione na edukowaniu na temat korzyści diety bez produktów odzwierzęcych. Będzie można m.in. skorzystać z gotowych roślinnych jadłospisów przygotowanych przez dietetyków, zobaczyć film dokumentalny "Klatki" (godz. 18), spotkać się z działaczem prozwierzęcym i autorem książki "Dziękuję za świńskie oczy" Dariuszem Gzyrą (godz. 16) czy zobaczyć wystawę zdjęć zrobionych na fermach hodowlanych czy podczas transportu zwierząt (jak zapewniają organizatorzy - nie będą to drastyczne obrazy).

Zaplanowano również dyskusję (godz. 14) z przedstawicielami trójmiejskich lokali niewegańskich, które z dużym powodzeniem wprowadziły w menu wegańskie opcje. Będzie można też wziąć udział w zajęciach jogi (godz. 15:30) oraz spacerze po terenach stoczniowych (godz. 14). Udział w tych wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny.

- Zapraszamy nie tylko wegan - mówi Pochylska. - Veganmania to świetna okazja, aby przekonać się o tym, że kuchnia bez produktów zwierzęcych jest pyszna i ciekawa.

Wydarzenia

Veganmania Gdańsk 2018 (2 opinie)

(2 opinie)
kiermasz

Miejsca

Zobacz także

Opinie (249) 6 zablokowanych

  • mam trawnik do wykoszenia

    to niech wpadna i kosza zuwaczkami do woli

    • 19 11

  • (1)

    Ludzie którzy jedą korzonki sa apatyczni i źli. Bo to sa nieudacznicy. Tak jak kilka tysięcy lat temu ci silni polowali na mamuty a nieudacznicy żarli korzenie i zazdrościli tym jedzącym mieso. Hipopotam, słoń zobaczcie jaka maja masę. powiedzmy stop grubym osobom i jedzmy mięso!

    • 15 10

    • Śmieszny jesteś Jacek z tym swoim polowaniem. Miłego polowania w Biedronce przy zamrażarkach, ty dzielny łowco ty ;D
      Pozdro

      • 6 6

  • Rozwolnienia można dostać od samych roślinek (1)

    • 13 11

    • że też masz w sobie tyle energii, żeby tak się czepiać

      • 3 3

  • Wreszcie!!! :) tęskniłam za Veganmanią :D

    • 11 3

  • wejdzcie do lazienki po zrobieniu kupy przez jakiegos wege swira (4)

    to sie dowiecie jak moze smierdziec kupa, nigdy takiego smrodu nie zaznaliscie i gwarantuje wam to. Jak fermentuja te wszystkie fasole i inne warzywka to naprawde klekajcie narody

    • 10 14

    • Po mięsie nie jest chyba lepiej.

      • 9 1

    • Nie masz racji człowieku

      Jak ja miałem w życiu etap jedzenia soi i fasoli to nigdy nie robiłem kupy, oddawałem jedynie mocz, tyle że przez tyłek xD

      • 5 2

    • chodzisz

      i wąchasz kupy? a skąd wiesz ,że to kupa wege lub nie-weganina?
      Swoją drogą - ciekawe masz zajęcie...;) ;P

      • 12 1

    • To nieprawda z tą kupą wegetarianina

      Ja jako wegetarianin od urodzenia (nawet jako noworodek piłem mleko sojowe) robię kupę, która wygląda jakby ją koń zrobił. Samo siano. Zbieram i używam do rozpalenia ogniska na survivalu. Nic się nie może zmarnowac, bo przy okazji jestem freeganinem. Ale to dopiero od roku jak mi zasiłek zabrali.

      • 8 0

  • WHO klasyfikuje czerwone i przetworzone mieso jako rakotworcze - poczytajcie sobie: (3)

    Wpiszcie w google
    "Q&A on the carcinogenicity of the consumption of red meat and processed meat"
    i pierwszy artykul z gory.

    Malo kto o tym mowi, ale taka jest prawda. Mieso to anbytiotyki, metale ciezkie, dioksyny, siarczyny, azotyny i azotany, telenek wegla i inne skladniki.

    Skad nagle tyle nowotworow wszedzie? Organizacje pracujace nad badaniami dotyczacymi zachorowan na nowotwory, choroby serca i cukrzyce sa sponsorowane przez globalne koncerny jak Mc Donald w celu pewnosci, ze cokolwiek jest opublikowane nie zagraza ich zyskom.

    • 8 7

    • Dlatego jem tylko dziczyzne (1)

      Bez antybiotyków, hormonów itd

      • 5 1

      • Za to z włośnicą XD

        • 4 4

    • Główną przyczyną "wzrostu" liczby nowotworów jest wzrost średniej długości życia.
      Ktoś, kto dawno temu mógł umrzeć na raka, umarł w dzieciństwie lub młodości na inną chorobę. Wieku dorosłego dożywała zdrowotna "elita".

      • 0 0

  • Skad tyle jadu w miesozercach? Czyzby to poczucie winy, ze ktos inny moze nie jesc padliny, a oni sa uzaleznieni? (4)

    • 11 15

    • Część społeczeństwa

      dusi w sobie pewną zaściankową nienawiść do wszystkiego, co inne i daje temu upust pod każdym takim artykułem. Czy to weganizm, czy tatuaże, czy taka a nie inna muzyka, wszędzie to samo.

      Proszę się nie przejmować, większość ludzi jest normalna i nikomu weganizm (czy inny styl życia) nie wadzi.
      To tylko garstka oszołomów ze słomą w butach robi taki smród.

      • 7 5

    • Sam pojechałeś jadem (1)

      Przez 'padlina' pokazujesz jakie masz mniemanie o zwolennikach zróżnicowanej diety. Jadam mięso z warzywami. Tyle że to mięso jest z zabitych zwierząt a nie padłych. Pełna kultura. Ja ę ą warzywniaku, a oni zionący jadem padlinożercy

      • 6 2

      • Miało byc warzywnianin. Warzywniaku wyszło z autokorekta. Przepraszam

        • 1 0

    • A skąd tyle nienawiści w wege ludkach...

      ... że nazywają swoich przyjaciół, którzy odeszli "padliną", "ścierwem" albo "trupem"?

      • 3 0

  • Wariactwo (8)

    Tych wegan to się powinno leczyć!

    • 15 13

    • Jak dostaniesz raka jelita to ciebie bedziemy leczyc

      • 4 5

    • Racja, dostaję raka czytają te wszystkie komentarze głupich mięsiarzy.

      • 4 6

    • Mężczyzna (2)

      Nie jedzący mięsa to gej

      • 4 7

      • a mężczyzna jedzący mięso to agresywny typ,z reguły to psychopaci i mordercy...

        • 6 3

      • Badania dowodzą

        że mężczyzna dopatrujący się gejów, gdzie ich nie ma, to gej.
        I jak się z tym, geju, czujesz?

        • 6 3

    • (1)

      Człowiek jest stworzony żeby jeść mięso a nie rzuć trawę.

      • 7 5

      • Żuć raczej

        • 4 0

    • Wszystkich powinno się leczyć

      jak zachorują, nie tylko wegan.
      Skąd ta dyskryminacja?

      • 3 1

  • (2)

    Rewelacja, już zaczynam oszczędzać miejsce w brzuszku na tę wyżerkę :>

    • 3 8

    • Bez sensu. (1)

      Żołądek się skurczy i mniej się zmieści :D
      Żreć do oporu, a dzień przed eventem iść spać bez kolacji.

      • 3 0

      • Bardzo ciekawe podejście do tematu :D Wypróbuję!

        • 3 0

  • (2)

    Nie jestem wege-świrem i jestem z tego dumna!

    • 10 6

    • Pffff

      też mi dokonanie i powód do dumy.
      "Nic nie zrobiłam i jestem z tego dumna"
      Świat schodzi na psy.

      • 4 4

    • Brawo, niezłe osiągnięcie. Medal z ziemniaka dla tej pani. Koniecznie wpisz sobie w CV

      • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane