- 1 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (65 opinii)
- 2 Ranking restauracji w Trójmieście (44 opinie)
- 3 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (53 opinie)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 5 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
- 6 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (152 opinie)
Zamów jedzenie, piwo i koktajl. Sposoby restauracji na obostrzenia
Polskie restauracje od marca tego roku wielokrotnie mierzyły się z przeciwnościami. Po wiosennym zamrożeniu przyszło lato, które było powrotem do normalności. Niestety, jesień przyniosła drugą falę zachorowań, a wraz z nią nowe obostrzenia, według których lokale gastronomiczne nie mogą prowadzić działalności stacjonarnej - możliwe jest tylko zamawianie jedzenia na wynos. Choć czasy są trudne, restauratorzy nie załamują rąk i szukają rozwiązań, które nie tylko pomogą im przetrwać, ale też wyjdą naprzeciw oczekiwaniom klientów, oferując m.in. ich ulubione dania na wynos i z dowozem, specjalne menu oraz rabaty.
Jedzenie na telefon w Trójmieście
Choć wyjście do restauracji to często wyjątkowy moment i możliwość skosztowania czegoś pysznego, obecnie zafundowanie sobie takiej przyjemności jest niemożliwe - lokale nie mogą działać stacjonarnie. Trudności te jednak wcale nie muszą oznaczać dla klientów rezygnacji ze smacznego jedzenia przygotowanego przez szefa kuchni. Wiele miejsc oferuje opcję na wynos i co ważne, możemy zamówić na miejscu lub przez internet/telefon, a potem zabrać ze sobą nie tylko znane restauracyjne dania, ale też chleby, przetwory w słoikach, piwo, a nawet koktajle, które można samemu przyrządzić w domu.
Ważne, że zamawiając jedzenie z lokalnych restauracji, wspomagamy je w trudnym momencie. Wiosną się to udało, jest więc szansa, że i jesienią lokale przetrwają najcięższe chwile z pomocą oddanych klientów.
Restauracje nad Motławą
Choć nasz styl życia bardzo się zmienił w ostatnim czasie i unikamy m.in. zatłoczonych miejsc, nie oznacza to, że spacery i przebywanie na świeżym powietrzu są zabronione. Ci, którzy mogą sobie pozwolić na wyjście z domu, chętnie przechadzają się popularnymi trasami. Jedną z nich jest okolica Motławy, gdzie co kilka kroków natkniemy się na restauracje z kuchnią lokalną, polską oraz międzynarodową.
Takim miejscem jest Szafarnia 10, która niedawno poszerzyła swoją ofertę o dania na wynos - zamawiać je można codziennie w godz. 12-20. Zamówienia z samodzielnym odbiorem dodatkowo są objęte 15-procentowym rabatem oraz kawą na wynos. Możliwy jest darmowy dowóz jedzenia przy zamówieniu przez portal Pyszne.pl, ale trzeba pamiętać, że tylko w promieniu 2,5 km od restauracji.
Obecnie Szafarnia 10 proponuje nowe menu z lubianymi i sprawdzonymi daniami. Znajdziemy w nim m.in. burgery, pizze, makarony, sałatki oraz coś słodkiego na deser. Nie brakuje również potraw dla najmłodszych.
Kilka kroków dalej mieści się zabytkowa restauracja Filharmonia z kuchnią polską i europejską. Ona także nagradza zamawiających na wynos rabatem - całe nowe jesienne menu objęte jest 20-procentowym upustem. A w nim polskie klasyki, np. schabowy z kością czy zupa grzybowa, popularne burgery oraz coś na większy apetyt, czyli stek rib eye.
Po drugiej stronie Motławy dania na wynos można zamówić także w dobrze znanej i działającej od ponad stu lat restauracji Kubicki, aktualnie czynnej w godz. 13-20. Tutaj szef kuchni proponuje jedne z najpopularniejszych potraw kuchni gdańskiej i polskiej, m.in. śledzia bałtyckiego z ziemniakiem, tatar wołowy, miks pierogów, żurek z białą kiełbasą i golonkę na kapuście zasmażanej. Są także wypieki: brownie, tort czekoladowy i bezowy.
Jedzenie i piwo na wynos
Niektóre lokale oferują nie tylko dania na wynos, ale także rzemieślnicze piwo. Jednym z nich jest Brovarnia, gdzie oprócz specjałów kuchni polskiej w karcie znajdziemy długą listę warzonych na miejscu piw. Co więcej, teraz objętych 20-procentową zniżką (taki sam rabat otrzymamy podczas zamówienia dań na wynos).
Browarnicy z Brovarni polecają teraz uwadze klientów zwłaszcza jesienne piwo limitowane, stworzone z myślą o trwającym, choć jakże odmiennym od poprzednich lat, Oktoberfeście. Ciekawostką jest także piwo Antywirusowe, wzbogacone szałwią, lipą, imbirem i cytryną.
Natomiast Browar PG4 mieszczący się w hotelu Central oddalonym kilka kroków od Dworca Głównego w Gdańsku oferuje sprzedaż piwa, które odbierzemy w recepcji codziennie w godz. 8-18. Do wyboru są piwa w pojedynczych butelkach, sześciopaku, a nawet 5-litrowych beczkach. Restauracja obecnie dostępna jest tylko dla gości hotelowych.
Stwórz oryginalny koktajl w domu
Eliksir, słynący z wymyślnych mieszanek alkoholowych i nie tylko, poszedł krok dalej i stworzył miks koktajlowy do samodzielnego przygotowania w domu w kilka sekund. "Eliksir w butelce", bo tak nazwali go jego twórcy, to naturalny, pasteryzowany i bezalkoholowy produkt przygotowany z owoców, przypraw i ziół, zamknięty w szklanej butelce. Można go zamówić bezpośrednio przez restaurację lub za pośrednictwem strony internetowej.
- Od dawna myśleliśmy o stworzeniu takiego produktu, ale dopiero wiosenny lockdown zmobilizował nas do rozpoczęcia prac. Testowaliśmy go przez lato, a teraz wypuszczamy w świat i to dosłownie, ponieważ można go zamówić z wysyłką na terenie całej Polski - mówi Mateusz Trzeciak, współwłaściciel Eliksiru. - Jest to przebadana laboratoryjnie mikstura, bezpieczna, pełna smaków i aromatów.
Miks koktajlowy łatwo przygotować w domu i stworzyć z niego opcję alkoholową lub bez procentów (wtedy powstanie owocowa lemoniada, którą mogą pić także dzieci).
- Dostępne są dwie pojemności: 500 ml, gdy chcemy przygotować np. dzban pysznego koktajlu dla większej liczby osób (wtedy proporcja wynosi 1:1, eliksir mieszamy z taką samą porcją alkoholu) lub 40 ml, gdy chcemy zrobić koktajl tylko dla jednej osoby (tutaj także obowiązuje proporcja 1:1) - wyjaśnia Mateusz Trzeciak.
Dostępnych jest siedem różnych miksów koktajlowych, a każdy powstał z myślą o innym alkoholu.
Co z eleganckimi kolacjami degustacyjnymi?
Mieszczący się w Orłowie Biały Królik słynie przede wszystkim z kuchni fine dining. Takie kulinarne wydarzenie jest dla wielu niezwykłym doświadczeniem, choć możliwym zazwyczaj jedynie w restauracyjnych warunkach. To m.in. z tego powodu lokal nie oferuje dań na wynos, co nie znaczy, że zapomniał o swoich gościach.
- Biały Królik to restauracja fine diningowa, więc trudno byłoby przygotować nam dania na wynos. W zamian stworzyliśmy coś kompletnie innego - "Biały Królik at Home", czyli kolacje degustacyjne w domu - mówi Marta Dworak, PR&Marketing Manager hotelu Quadrille Relais & Châteaux, w którym mieści się Biały Królik. - W wybranym terminie jeden z naszych szefów kuchni - Marcin Popielarz lub Rafał Koziorzemski - komponuje specjalne Menu Chef's Choice - na bazie sezonowych produktów, w formie niespodzianki, a jednocześnie z uwzględnieniem ewentualnych nietolerancji pokarmowych - i serwuje je w domu, a towarzyszy mu kelner. Oczywiście wszystkie składniki, sprzęt oraz zastawa są po naszej stronie. To doskonała okazja, żeby poznać danego szefa kuchni, porozmawiać z nim o gastronomii i nie tylko. Zarówno Marcin, jak i Rafał są ciekawymi osobowościami, co widać było na przykład w ostatnim odcinku programu "Masterchef". Kolejny, kręcony już u nas, będzie emitowany 22 listopada.
Ci, którzy tęsknią za chlebem z prawdziwego zdarzenia, też nie powinni mieć powodów do narzekania: wciąż można go kupić w Białym Króliku. W ofercie chleb żytni 100-proc. z czarnuszką i oliwą kaszubską, pszenno-żytni z orkiszem, Kujawianką i makiem lub suszonym jabłkiem. Zamówienia przyjmowane są codziennie, a odbiór możliwy jest następnego dnia od poniedziałku do soboty.
- Inna propozycja to produkty roślinne Marcina Popielarza, ambasadora projektów "Roślinnie Jemy" i "Chefs for Change" - popularyzujących kuchnię bezmięsną. Są to niskokaloryczne konfitury produkowane wyłącznie z owoców i nierafinowanego cukru trzcinowego oraz erytrolu, esencjonalne oleje na bazie polskiego oleju słonecznikowego oraz oleju rzepakowego, czyli tzw. Oliwy Kaszubskiej i autorskie przetwory warzywne tworzone bez zagęstników oraz substancji wzmacniających smak. Produkty Marcina można kupić w Hotelu Quadrille oraz w Leśnym Dworze w Sulęczynie także w formie zestawów idealnych na prezent - dodaje Marta Dworak.
Warto zaznaczyć, że restauracja jest czynna dla gości Hotelu Quadrille, którzy zatrzymają się na minimum jedną noc. Osobom zainteresowanym gastronomią hotel proponuje zatrzymanie się na atrakcyjnych warunkach, z dostępem do basenu, siłowni, pubu i wspomnianego Białego Królika.
Restauracje tylko dla hotelowych gości
Hotelowe restauracje to często miejsca oferujące wysokiej jakości kuchnię, jednak obecnie otwarte są tylko dla gości przebywających w hotelowych pokojach. Mimo wszystko to dobra wiadomość, ponieważ wiosną były nieczynne.
Wspomniane wyżej dwa browary - Brovarnia i PG4 - to lokale połączone z działającymi hotelami. Pierwszy z nich znajduje się w hotelu Gdańsk, który zaprasza swoich gości codziennie na śniadania, obiady i kolacje, drugi w hotelu Central. On także dba o kulinarne doznania mieszkających w jego pokojach gości, choć na wynos można kupić tylko piwo.
Ci, którzy planują wypad za miasto, i jednocześnie chcą rozsmakować się w lokalnych potrawach, mogą rozważyć wizytę np. w Pałacu Poraj w Wicku. Tamtejsza restauracja specjalizuje się w kuchni polskiej, a zatem w menu rządzą regionalne produkty oraz proste, ale smaczne i zaspokajające nawet duży głód dania. Do tego można zakupić domowe ciasta, konfitury i wędliny.
Więcej inspiracji kulinarnych znajdziesz tutaj.
Miejsca
Opinie (35) 6 zablokowanych
-
2020-10-29 13:10
Opinia wyróżniona
Podziwiam,gratuluję,kibicuję (1)
Szczerze podziwiam ludzi, którzy umieją opanować emocje i reagować elastycznie na kolejne zmiany. Życzę Wam sukcesu. Bardzo lubię sushi i w lock down-nie zamawiałam na wynos w mojej ulubionej restauracji.
- 10 4
-
2020-10-29 14:37
To sushi serwowane w Polsce nie ma nic wspólnego z tym japońskim hihi
- 4 0
Wszystkie opinie
-
2020-10-29 07:06
Dobra robota! (1)
Fajnie że restauracje zakasały rękawy i wzięły się do roboty, a nie tylko ciągłe narzekanie...
- 29 8
-
2020-10-29 14:28
widac ze nie wiesz jak funkcjonuja restauracje
ta branza ledwo zipie , masa ludzi stracilo prace...
- 3 3
-
2020-10-29 07:31
Przetrwają ci, którzy szukają rozwiązań
Niestety, ale część knajp płynęła na fali dobrej koniunktury, a gdy przyszedł kryzys okazało się, że nie mają na siebie pomysłu. Kryzys przetrwają te lokale, które potrafią dostosować się do zmian i są kreatywne :) Powodzenia!
- 46 5
-
2020-10-29 08:14
A zobaczcie sobie spotaknie prasowe po ogloszeniu lockdownu gastro (3)
Jakis pelnomocnik rzadu w towarzystwie premiera zapytany przez dziennikarza powiedzial, zamknelismy gastro bez zadnych konkretnych podstaw, tylko bylo wiele ognisk na weselach... czego nie rozumiesz?
- 20 5
-
2020-10-29 08:35
Ja nie rozumiem tego co piszesz.
Czytałeś to przed wysłaniem?
- 10 2
-
2020-10-29 11:28
Ale biały królik zamiast gotować normalnie to tkwi w śmiesznym "fajn dajwing" ha ha ha (1)
- 7 2
-
2020-10-29 21:31
Fajn dajning, jeśli już...
Jeśli (nadal) są na to klienci, to restauracja dobrze robi.
Czas pokaże.- 0 0
-
2020-10-29 08:29
Wspomagam jak mogę. Zamawiam jedzenie do domu, ze swoich ulubionych knajpek. Nie są to jakieś opasłe restauracje z centrum, ale czasami niewielkie punkty gastro wciśnięte gdzieś na osiedlu- wiem jednak, bo to widzę, że właściciele zasuwają tam-w czasach niepandemicznych również-od rana do wieczora, a jak jeszcze dają smacznie zjeść, to warto pomóc.
- 27 5
-
2020-10-29 08:51
A po co ja ma zamawiać jedzenie i piwo z jakiejś knajpy? (3)
Żeby ulzyć gastronomikom? Wiszą mi oni starym kalafiorem. Ja po knajpach raczej się nie stołuję,piwo i produkty kupuje w sklepie i jem w domu. Nie lubię niepotrzebnie wywalać pieniedzy. Najważniejsze by sklepy dzialaly i był w nich towar.
- 41 16
-
2020-10-29 10:10
ciężko nie przyznać racji
- 15 1
-
2020-10-29 15:20
Ciekawe gdzie pracujesz (1)
Gdyby tak myśleli wszyscy i nie wydawali pieniędzy to wszyscy by umarli z głodu. Bez lock down'u.
- 0 12
-
2020-10-29 16:09
Kto by umarł z głodu ?
- 11 0
-
2020-10-29 10:23
Wspieram kucharzy, nie biznesmenów (1)
Restauracje, których głównym zarobkiem jest przygotowane jedzenie dają sobie radę w tej trudnej sytuacji. Cierpią ci, którzy chętnie zarabiają na napojach, na których sprzedaży zarabiają krocie przy praktycznie zerowej pracy (np. piwo, które w handlu detalicznym kupowane jest za 3zł za 0,5 litra, a w lokalu sprzedawane jest za 11zł). Restauracje nastawione na zagranicznych turystów też same sobie piwa naważyły serwując zwykłe dania w kosmicznych cenach.
Jedzenie zamawiam na wynos, ale przepłacać za ten sam gotowy produkt nie zamierzam :)- 36 4
-
2020-10-29 16:11
Chyba piszesz o Tyskiem. To nie piwo, tylko coś je udające. Na rzemieślniczych piwach zysk jest mniejszy a koszty prowadzenia lokalu są niemałe.
- 0 7
-
2020-10-29 10:30
(1)
Ah przypominają mi się te piękne sceny ze znikającym uśmiechem obsługi gdy takowa orientuje się, że nie jesteś Norwegiem lub Niemcem i nie będzie napiwku w ojro;) Mam was gdzieś
- 30 5
-
2020-10-29 17:51
Zakładam, że już to wiedzieli, nim przekroczyłeś próg.
- 0 0
-
2020-10-29 11:01
Dziwnym trafem wiekszosc restauracji skończyło z akcją wynos (1)
Po tym jak rząd ogłosił dofinansowanie całej branży....
- 20 7
-
2020-10-29 13:11
i to jest błąd - zawsze trzeba isc pod prad.
- 6 0
-
2020-10-29 13:10
Opinia wyróżniona
Podziwiam,gratuluję,kibicuję (1)
Szczerze podziwiam ludzi, którzy umieją opanować emocje i reagować elastycznie na kolejne zmiany. Życzę Wam sukcesu. Bardzo lubię sushi i w lock down-nie zamawiałam na wynos w mojej ulubionej restauracji.
- 10 4
-
2020-10-29 14:37
To sushi serwowane w Polsce nie ma nic wspólnego z tym japońskim hihi
- 4 0
-
2020-10-29 13:15
O kurka, będą sprzedawać piwo na wynos? (4)
Rewolucja.
A nie, czekaj... w sklepach tak było od zawsze.- 23 2
-
2020-10-29 15:17
I dadzą 20% zniżki (1)
Zatem nie będzie kosztowało pierdyliard tylko pierdyliard minus 20%
- 10 1
-
2020-10-29 16:13
Pij Żubra biedaku :)
- 2 4
-
2020-10-29 16:12
Nie mówimy o sklepach geniuszu :)
- 1 2
-
2020-10-29 20:11
No bo
Wiesz, to piwo nie dla plebsu, tylko dla koneserów
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.