• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trwa zlot food trucków. Co zjemy na stadionie?

Magda Mielke
25 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Przy Polsat Plus Arenie Gdańsk przez trzy dni, od piątku do niedzieli (25-27.06.) stacjonuje kilkadziesiąt barobusów. W ofercie zarówno klasyki street foodu, jak i specjały z kuchni całego świata. Przy Polsat Plus Arenie Gdańsk przez trzy dni, od piątku do niedzieli (25-27.06.) stacjonuje kilkadziesiąt barobusów. W ofercie zarówno klasyki street foodu, jak i specjały z kuchni całego świata.

Wiosna i lato to czas, kiedy food trucki podróżują po całym kraju. Od piątku do niedzieli ich zlot odbywa się przy stadionie w Letnicy. Sprawdziliśmy, co fani kuchni ulicznej mają okazję spróbować na tej dobrze już znanej w Trójmieście imprezie.



Gdzie zjeść w Trójmieście? Sprawdź listę najwyżej ocenianych miejsc



Czy jadasz w food truckach?

Jemy na stadionie to wydarzenie w atmosferze letniego, rodzinnego pikniku, które od kilku lat cyklicznie odbywa się w Gdańsku i zdążyło już zapracować sobie na miano największego zlotu food trucków w Trójmieście. Jak sama nazwa wskazuje, impreza odbywa się przy stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk w Letnicy. Ważna informacja na początek: food trucki stoją na tyłach stadionu, nie od strony kompleksu Amber Expo - rekomendowane jest wejście przez bramę numer 10 od strony ul. Marynarki PolskiejMapka.

Organizowany przy stadionie zlot food trucków cieszył się zawsze wielką popularnością ze względu na dużą liczbę barobusów, która brała udział w imprezie. W poprzednich latach w zlocie uczestniczyło zwykle ponad pół setki mobilnych punktów gastronomicznych. Tym razem impreza wygląda znacznie skromniej - przy stadionie zaparkowało zaledwie 21 food trucków. Nie oznacza to jednak, że oferta gastronomiczna wypada blado - przekrój serwowanych potraw jest spory, a niektóre z nich na pewno zaskoczą nawet stałych bywalców takich imprez.

Wydarzenie zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu imprez, osobnym artykule oraz cyklu Planuj tydzień - czytaj zawsze w czwartki o godzinie 10.

  • Imprezy tego typu są świetną okazją, aby zapoznać się z ofertą gastronomiczną z innych miast, gdyż barobusy wiosną i latem podróżują po całym kraju.
  • Imprezy tego typu są świetną okazją, aby zapoznać się z ofertą gastronomiczną z innych miast, gdyż barobusy wiosną i latem podróżują po całym kraju.
  • Imprezy tego typu są świetną okazją, aby zapoznać się z ofertą gastronomiczną z innych miast, gdyż barobusy wiosną i latem podróżują po całym kraju.
  • Imprezy tego typu są świetną okazją, aby zapoznać się z ofertą gastronomiczną z innych miast, gdyż barobusy wiosną i latem podróżują po całym kraju.
  • Imprezy tego typu są świetną okazją, aby zapoznać się z ofertą gastronomiczną z innych miast, gdyż barobusy wiosną i latem podróżują po całym kraju.
  • Imprezy tego typu są świetną okazją, aby zapoznać się z ofertą gastronomiczną z innych miast, gdyż barobusy wiosną i latem podróżują po całym kraju.
  • Imprezy tego typu są świetną okazją, aby zapoznać się z ofertą gastronomiczną z innych miast, gdyż barobusy wiosną i latem podróżują po całym kraju.
  • Imprezy tego typu są świetną okazją, aby zapoznać się z ofertą gastronomiczną z innych miast, gdyż barobusy wiosną i latem podróżują po całym kraju.

Klasyki street food'u i smaki z całego świata



Barobusy, które zjechały pod stadion oferują przede wszystkim klasyki street foodu. Króluje głównie mięso - zarówno w wersji grillowanej, jak i długo pieczonej czy wędzonej. Zjemy tu:
  • burgery z wołowiną od Best burger (22-35 zł) i Street bbq (22-35 zł),
  • kanapki z pastrami (25-29 zł),
  • szaszłyki z metra na wagę (8 zł za 100 gr),
  • hot dogi m.in. z chorizo, bekonem lub camembertem (20-26 zł),
  • zapiekanki Smaki Puszczy (18-23 zł),
  • pizza (22-26 zł)
  • oraz oczywiście frytki (12/16 zł).

  • Jemy na stadionie to okazja, aby spróbować klasyków kuchni ulicznej np. burgerów.
  • Szaszłyki na wagę
  • Langosze
  • Zapiekanka
  • Jemy na stadionie to okazja, aby spróbować klasyków kuchni ulicznej np. zapiekanek.
Nie brakuje także bardziej wymyślnych propozycji, pochodzących z kuchni całego świata. Są m.in.:
  • azjatyckie corn dogi (10 zł),
  • meksykańskie quesadille (23-25 zł),
  • pszenno-drożdżowe bułeczki bao w czterech odmianach smakowych (27-30 zł)
  • i azjatyckie pierożki z wołowiną, kurczakiem, wieprzowiną, szpinakiem i indykiem (26-29 zł).

Zjemy tu także azjatycki pad thai (22-32 zł), amerykańskie grillowane tosty - na słodko, na ostro, z serem i kurczakiem (12-26 zł) oraz węgierskie langosze z różnymi dodatkami (22-28 zł) - w Węgierskiej Fabryczce zapłacimy tylko gotówką.

Zobacz naszą relację z Festiwalu Smaków Food Trucków przy Forum Gdańsk



  • Kanapki z pastrami
  • Hot dog
  • Na zlocie zjemy hot dogi m.in. z bekonem, chorizo lub camembertem.
Napić można się piwa - zarówno alkoholowego (10 zł), jak i bezalkoholowego (8 zł). Jest również mobilny punkt z kawą, oferujący ją również w wersji na zimno, np. z tonikiem. Największe wrażenie robi zaś molekularna lemoniada - do cytrynowego napoju dodawany jest ciekły azot, który ma -193 stopni Celsjusza. Z racji różnicy temperatur azot bardzo szybko utlenia się, pojawia się dym, a napój staje się gazowany i orzeźwiający.

Zobacz także: Pierwszy weekend wakacji. Jak go spędzić rodzinnie?

  • Hitem zlotu jest molekularna lemoniada.
  • Hitem zlotu jest molekularna lemoniada.
Nie brakuje również słodkości. Na deser możemy zjeść lody - zarówno gałkowe (4 zł za porcję), jak i tajskie (17 zł), których oryginalny sposób przyrządzenia zawsze przyciąga spojrzenia. Na zlocie tajskie lody oferowane są w takich wariantach smakowych jak: truskawka, banan z nutellą, prince polo, oreo, słony karmel czy kinder bueno. Zamówić możemy także mini donuty z nutellą, piankami, posypką czy cukrem pudrem - porcja kosztuje 15 zł oraz hiszpańskie churros w mniejszym lub większym rozmiarze (15/19 zł).

Lista wszystkich food trucków biorących udział w imprezie Jemy na stadionie:
  • Pan Burger - amerykańskie burgery,
  • Le mini lemoniada - lemoniada molekularna,
  • Pan Fryta - frytki belgijskie,
  • Viva Mexico - meksykańska quesadilla
  • Sweet Donuts - słodziutkie mini donuty,
  • Mr Łasuch - panierowane kurczaczki,
  • Azje zjem - bułeczki bao oraz dim sumy,
  • Panzerotti - pizza w połączeniu z pierogiem calzone,
  • Pulled Pork F.T - kanapki z szarpaną wieprzowiną,
  • E.doggs - niesamowite hot dogi,
  • Meat Pastrami - amerykańskie kanapki z pastrami,
  • Lodorolki - lody tajskie,
  • Szaszłykarnia.pl - grillowane szaszłyki,
  • Czarros - hiszpańskie churros,
  • Smaki Puszczy - niesamowite zapiekanki,
  • Bella Cafe - kawa,
  • Węgierska Fabryczka - tradycyjne węgierskie langosze,
  • Lord Burger - burgery street foodu,
  • Momo Smak - azjatycki pad thai,
  • El Tosteron - grillowane tosty,
  • FutrakixOkocim - piwo z kija.

  • Lody tajskie
  • Lody tajskie
  • Mini donuty
  • Mini donuty
  • Hiszpańskie churrosy

Początek wakacji na stadionie: festyn rodzinny



Czy mniejsza niż zwykle liczba food trucków biorących udział w zlocie może wskazywać na to, że formuła tego typu wydarzeń powoli się wyczerpuje? Najbliższy weekend dostarczy odpowiedzi na to pytanie, jednak przypuszczać można, że nie. Niewątpliwą zaletą takich imprez jest ich rodzinny, piknikowy charakter. Choć zlot odbywa się na betonowym placu, a nie wśród bardziej sprzyjających warunków przyrody, pierwsi chętni - młodzież i rodzice z dziećmi świętującymi zakończenie roku szkolnego - pojawili się na terenie stadionu już we wczesne piątkowe popołudnie. Uczcić pierwszy weekend wakacji będzie chciało zapewne wielu.

W niedzielę 27 czerwca zlotowi food trucków towarzyszyć będzie festyn rodzinny Sportowe Wakacje. W programie m.in. bezpłatna strefa dmuchańców i animacji dla dzieci, Retro Fajfy z Detko Band i warsztaty taneczne dla seniorów w specjalnie przygotowanym namiocie, prowadzone przez profesjonalnych tancerzy, pokazy i warsztaty break dance, strefa kibica Euro 2020 i inne atrakcje. Start imprezy o godzinie 12, atrakcje dla najmłodszych zaplanowane są do godziny 18.
15:18 26 CZERWCA 21

Festiwal Food Trucków przy stadionie (9 opinii)

Sporo ludzi na festiwalu Food Trucków
Sporo ludzi na festiwalu Food Trucków

Wydarzenia

Jemy Na Stadionie Gdańsk

w plenerze, street food, degustacja

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (95) ponad 10 zablokowanych

  • Dlaczego jadłowozy / wozibary tak uparcie nazywane są foodtrackami?

    Nie ogarniam. Czy urzędowym językiem w tym kraju jest już angielski? Może coś przespałem. Jak ubogi trzeba mieć zasób słownictwa lub też jak trzeba być leniwym, żeby kalkować wszystko bez próby tłumaczenia?

    • 2 0

  • 250 milionów strat na bieżące utrzymanie stadionu (1)

    Ogólnie stadion ponad 1 mld. 1 mld.

    Tak nas Mieszkaniowicz z POPIS-em załatwił.

    • 3 3

    • Widac, ze nie masz nawet pojecia ile stadion przynosi strat

      Na dodatek nie wiem czy zauwazyles ale na nim sie kompletnie nic nie dzieje. Stadion jest na minusie ok 1,8 Mln miesieczne

      • 0 0

  • Churros por favor (1)

    Pozdrawiam Julię z churrosów. Jesteś piękna.

    • 1 4

    • Dziękuję

      • 1 0

  • (3)

    co zjemy na stadionie? czym się przy okazji zarazimy? delta coraz więcej osób obsiada także spieszcie się z takimi imprezami bo za chwilę lockdown

    • 12 22

    • (1)

      Kilkaset metrów dalej masz punkt szczepień.
      Skorzystaj z okazji, a ryzyko spada kilkukrotnie.

      • 3 4

      • Szczepienie nic ci nie da.

        Ono jest tylko po to żeby wyciągnąć kasę z budżetów państw i nadać tobie jak krowie znakowanej kod QR. W kolejce czeka wariant delta, gama, beta itd. A wy będziecie mieli lockdown za lockdownem. Falę za falą aż się w końcu podacie ze swoimi biznesami i sprzedacie je za grosze.

        • 2 2

    • Owin się folią i siedź w domu.

      • 8 4

  • fuj (1)

    bardziej pasowałyby Szadółki na ten syf

    • 56 7

    • Mistrz

      Mistrz nad mistrze

      • 1 1

  • Ceny kosmos. Dlatego takie tam tłumy. (2)

    Nadciąga zmierzch bud na kółkach z jedzeniem. Dzisiaj działka i grill .

    • 19 1

    • Ceny niestety normalne, a do tego wrażenia kosmicznosci możesz się przyzwyczaić. (1)

      Będziesz je odnosił coraz częściej, a ostatecznie przy okazji każdej opłaty. A jeszcze większy szok będzie przy okazji każdej wypłaty.

      • 2 3

      • Bredzisz, nie chlaj.

        • 2 1

  • A będzie gdzie wypróżnić się? (1)

    • 5 1

    • Za fudtraka wal.

      • 2 1

  • food truck- wielkie nie (4)

    ceny jak w restauracji. Podziękuję

    • 43 3

    • A dlaczego maja być niższe? Ceny wjazdu na ten stadion jak miesiąc dzierżawy małego lokalu. (3)

      • 2 7

      • I właśnie dlatego nie ma po co tam iść. (2)

        Jak mam potrzebę to idę do burgoerewni czy plackowni koło domu.

        • 4 1

        • Jest po co tam iść, jeśli ktoś ma ochotę coś tam zjeść. (1)

          • 1 3

          • Sądzę że znajdzie się coś koło miejsca zamieszkania.

            A nie na stadionie.

            • 3 1

  • Opinia jedzenia (3)

    Zapiekanka wykonana z mrożonego pieczywa, aby nadać jej jakiegokolwiek smaku zalana keczupem, koszt 22 zł - nie polecam. Hod dog nie wart kwoty 23 zł lepszy można zjeść w żabce. Quesadila to był żart również nie wart tej kwoty - sos mango podany dosłownie 5 ml sto razy lepiej zjeść w piniata . Masówka

    • 12 1

    • Może za dużo zjadłaś po prostu?;-) (2)

      Generalnie foodtracki, to solidne jedzenie i często sporo talentu. Nie ma co się nastawiać anty, skoro się nie spróbowało.

      • 1 6

      • Ja jadłem i dostałem 14 godzinnej obstrukcji nigdy więcej

        • 2 1

      • No właśnie nie. Nie jest to ani ambitne, ani zdrowe, ani smaczne, ani tanie jedzenie. Więc jak tu nastawić się pozytywnie?

        • 5 1

  • zobaczcie jak wygląda kanapka z pastrami w Kat'z delikatessen w Nowym Jorku - wrzućcie sobie na youtube (12)

    albo w google. To co tu widzę, to przypomina propozycję dla 2 letniego dziecka

    • 45 7

    • 30% obywateli USA mieszka w przyczepach. (1)

      • 3 2

      • U nas będzie to samo za 20 lat.

        • 5 1

    • A dałbyś za kanapkę 45 zł? (7)

      • 7 12

      • Dałbym, gdybym zarabiał tyle co w NY. (2)

        • 11 2

        • Ale jesteś w Polsce i zarabiasz grosze, więc dostajesz to co jest grosze warte (1)

          • 1 3

          • Tak więc mam to w ......

            • 7 1

      • to tak jakbyś w uSA płacił 10 zł! (1)

        • 13 2

        • Nie, nie tak, tam się nie zarabia średnio 4 tys dolcow.

          • 1 5

      • Tylko ze ona tam proporcjonalnie do zarobków tyle nie kosztuje (1)

        • 24 2

        • Ale u nas mięso kosztuje tyle samo albo drożej nawet

          Chodzi o to, że Polak dostaje tyle za ile jest skłonny i ma możliwość zaplacic

          • 9 7

    • Kat'z delikatessen w Nowym Jorku

      Kolejny głupiomądry. Gdybyś otworzył w Gdańsku takie Kat'z delikatessen z takimi samymi cenami jak w NY, to w miesiąc byś poległ. I tu nie chodzi o cenę produktu i marżę, chodzi o gramaturę i cenę finalną. Taka kanapka MUSI kosztować swoje, by to się zapinało finansowo.

      • 0 4

    • Wy serio jesteście śmieszni z tymi porównaniami

      A zobacz sobie jak USA wygląda to i tamto. Weźcie sobie pod uwagę aspekt ekonomiczny i siłę waluty, a dopiero potem porównujcie.
      W Malawi (3 najbiedniejszym kraju świata) trzydaniowy obiad kosztuje w przeliczeniu 6 zł. I co z tego, skoro 80% mieszkańców nie może sobie na niego pozwolić.

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane