- 1 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (35 opinii)
- 2 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (110 opinii)
- 3 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 4 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (53 opinie)
- 5 W maju króluje zielony afrodyzjak (95 opinii)
- 6 Połączyła ich miłość do jedzenia (58 opinii)
Znika Celtic i Vespa, ale idzie nowe!
Stary, zasłużony Celtic Pub odchodzi na emeryturę. Po 12 latach działania 27 lutego odbędzie się tu ostatnia impreza. Znika też zupełnie młoda Vespa, ale Gdańsk zyska też dwa nowe lokale.
Celtic Pub w podziemiach przy ul. Lektykarskiej powstał w 1998 roku. Wtedy był to krzyk mody: ceglane wnętrza, ciężkie drewniane stoły i ławy, wystrój nawiązujący do ówczesnego wyobrażenia o pubach z Wysp Brytyjskich. W Celtiku codziennie grano na żywo ballady, jazz, rocka, a w piątki i w soboty tańczono do rana przy przebojach. Przez kilka lat pub pękał w szwach, przesiadywali tu studenci i licealiści.
- Pamiętam jak panna młoda biegała dookoła pubu w białej sukni. To był niesamowity widok. Ale dotychczasowa formuła chyba się wypaliła, my swoje już zrobiliśmy i teraz oddajemy lokal w inne ręce - tłumaczy Barbara Gruszczyńska, współwłaścicielka Celtic Pubu.
Dwa miesiące temu podobny los spotkał pierwowzór Celtika, czyli działający przez 15 lat Irish Pub przy ul. Korzennej, który przetrwał pod tą samą nazwą, ale prowadzą go już inne osoby.
Zanim jednak do tego dojdzie Celtic zaprasza jeszcze na ostatnie imprezy: w weekend walentynkowy, Śledzik 16 lutego, Kicz Party 19-20 lutego i koncert zespołu Chiragra - 23 lutego. Po ostatnim weekendzie lutego klub zakończy działalność.
Z rozrywkowej mapy Gdańska znika też otwarta jesienią Vespa deluxe, przy ul. Kołodziejskiej. Ostatnia impreza odbędzie się w niej w najbliższy weekend (13-14 lutego). - Błędem było otwarcie klubu jesienią, już po sezonie wakacyjnym. Odwiedzało nas mniej gości, niż zakładaliśmy - przyznaje Tomasz Wróblewski, właściciel Vespy. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - ten sam właściciel reaktywuje w marcu zamkniętą jesienią Kawalerkę.
Za to przy ul. Piwnej rusza w czwartek (11 lutego) nowa kawiarnia, Przystanek Piwna, która otworzyła się w miejsce Mikawy.
Na Długiej też spore zmiany, bo też w czwartek otwarcie restauracji Buddha z kuchnią tajską. Buddhy szukajcie tam, gdzie kiedyś działały restauracje Salonik i Ra_Bar_Bar. Już niebawem nowy lokal ma powstać w miejsce zamkniętej restauracji Rooster.
Miejsca
Opinie (120) ponad 10 zablokowanych
-
2010-02-11 19:13
eeejjj
a kto pamięta "Wrzos" w Sopocie...
- 5 0
-
2010-02-11 15:45
(4)
ehhh tam to były imprezy .. DJ codziennie grał to samo browar drogi mało miejsca smród szlugów ale wpuszczali za szczyla wiec jakis tam plus był
- 65 10
-
2010-02-11 17:21
(1)
dlaczego kompromitujący władze miasta temat o przyłączeniu się Gdańska do miast miłość, który to pomysł został zmieszany z błotem na forum, został szybko zdjęty i zastąpiony zapychającym tematem o jakimś pubie?
trojmiasto.pl staje się stronnicza w jednym kierunku? co się dzieje?- 4 4
-
2010-02-11 18:31
a biadolisz
artykuł jest. nie rób ciśnienia na siłę
- 5 5
-
2010-02-11 18:25
pamietam...
16lat...lokal dopiero co otwarty...
miło się wspomina ;)- 1 1
-
2010-02-11 17:09
Co tu jest?!?!
Uderzyło, poszło w kąt i śmieeeje się!
- 0 3
-
2010-02-11 18:23
irish - celtic
jestem z sopotu ale co sobote zawsze jechało sie na falstarcik do celtica a puźniej na bibke do irisha i tam do rana. łezka sie w oku kręci. mam nadzieje ze były właściciel tych miejsc zrobi jeszcze coś tak czadowego. tym czasem pozostaje tylko language pub w sopocie.
- 4 2
-
2010-02-11 18:14
To i tak nie uratuje smutnej gdańskiej starówki. (1)
Kiedy nadejdzie taki czas, ze na peryferiach Gdańska (czyt. gdańskiej starówce) powstaną jakieś lokale z prawdziwego zdarzenia z klimatem? Jak na razie znajdują się tam jakieś "miejsca", które naśladują lokale i do których przychodzą ludzie którzy właściwie nie mają ze sobą nic wspólnego - chcę przez to powiedzieć, że brak knajp - nazwałbym to "tematycznych", czyli takich gdzie jest określony wystrój i muzyka z jednego worka, gdzie jestem pewien, że nie spotkam żadnego dresa lub żadnej kobiety nieskażonej inteligencją. Starówka to totalne imprezowe dno - zresztą jak reszta trójmiasta...
- 15 3
-
2010-02-11 18:23
Niestety masz rację.
Smutna prawda.
- 3 1
-
2010-02-11 18:08
Czy zabraklo rabarbaru?
I zamykaja Rabar bar.
- 2 1
-
2010-02-11 17:51
The Language Pub Sopot (1)
ponoc zamykaja ? ? ?
- 0 0
-
2010-02-11 17:59
nic z tego
- 0 0
-
2010-02-11 16:38
najlepszy jest ATUT w Gdyni (1)
najlepszy jest ATUT w Gdyni koło Hali Targowej
- 8 7
-
2010-02-11 17:13
Po wcześniejszych odwiedzinach w Okorku.
- 1 0
-
2010-02-11 17:10
kiepskie makro lokale
dawane po znajomosci jednej rodzinie to skandal gdzie jest komitet ochrony praw konsumenta wstyd
- 3 0
-
2010-02-11 16:57
"U Szkota"
z klimatów brytyjskich polecam Pub u Szkota :))
- 4 5
-
2010-02-11 16:40
LOKALE
dobry Pub, to taki, który posiada przyzowite menu (ciekłe i stałe),
oraz ! umożliwia oglądanie kibicom meczów różnych dyscyplin.
A jeśli rożnych dyscyplin, to i technicznie trzeba być przygotowanym.
Żeby nie było trzeba "latać" po całym mieście, bo tu jest ta transmisja,
a tam będzie tamta.. Od tego m.in. są Pub'y.
Dobre piwko, niezła zakąska i najlepsza TV o specjaliszacji sportowej
czyli Polsat Sport, SportExtra, ale też TVP.Sport, czy "C+Sport" i jest OK!- 8 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.