• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uczta bez mięsa, czyli roślinna edycja Smakuj Trójmiasto

Łukasz Stafiej
14 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Smakuj Trójmiasto w nowym miejscu
  • Jedna z kulinarnych ciekawostek - sok z trawy pszenicznej.
  • Wegański gulasz z tofu po azjatycku.
  • Słodkości od kawiarni Fukafe.
  • Słoiki Mocy, czyli ciekawy sposób na lunch w biurze.
  • Warsztaty kuchni wegańskiej dla dzieci.

Ciasta z kaszy jaglanej, czekoladowe batony z czerwonej fasoli, daktylowe trufle, pasztety z soczewicy, gulasze z seitanem, warzywne burgery, falafele i hummusy - w niedzielę podczas imprezy Smakuj Trójmiasto w Starym Maneżu można było spróbować kilkudziesięciu dań kuchni roślinnej.



Dieta roślinna to już dawno żadna niszowa moda, jak jeszcze parę lat temu. Wegetariańskie czy wegańskie jedzenie wybiera coraz więcej osób, nie tylko te związane z alternatywnymi subkulturami. Można to było świetnie zaobserwować podczas kolejnej odsłony festiwalu kulinarnego Smakuj Trójmiasto, tym razem pod hasłem "vege". W niedzielę w Starym Maneżu pojawili się zarówno wytautowani i wykolczykowani hipsterzy, jak i poszukujący kulinarnych alternatyw normalsi.

Swoje produkty prezentowało ponad czterdziestu wystawców, nie tylko tych z branży gastronomicznej. Kupić można było również m.in. naturalne kosmetyki roślinne, autorską ceramikę czy bibeloty do domu. Dominowało oczywiście jedzenie, restauratorzy, właściciele niewielkich biznesów i kulinarni hobbyści przygotowali łącznie kilkadziesiąt różnych potraw: dań obiadowych, zup, przekąsek, ciast i ciasteczek, deserów czy napojów.

Ciast z kaszy jaglanej i batonów z czerwonej fasoli można było spróbować na stoisku gdańszczanki, która sprzedaje naturalne słodkości pod pseudonimem WypiekAna. Parę stoisk dalej swoje uginające się od ziaren bochenki chleba wystawiała właścicielka kulinarnej inicjatywy Sztuka Chleba. Ciekawostką był z pewnością kramik firmy Living Foods, która zapraszała do degustacji soku wyciśniętego ze świeżej trawy pszenicznej oraz firmy La Planta oferującej napoje konopne.

Wrzeszczańska kawiarnia Fukafe kusiła pięknymi wegańskimi deserami, m.in. ciastem marchewkowym z popcornem, malinowo-kokosowo-czekoladowymi rożkami czy brownie z fistaszkami. Ekipa z Pease&Peace proponowała 100-procentowe roślinne gofry, a załoga gdańskiej kawiarni Retro przygotowała spektakularny wybór wegańskich ciast: gryczane, marchewkowe, jagielnik, nerkownika czy orzechową szarlotkę. Wegańskie lody marki Christian Mads sprzedawał popularny trójmiejski cukiernik Tomasz Deker.

Większy głód można było zaspokoić m.in. na stoiskach restauracyjnych. Gdańskie Avocado w festiwalowej karcie proponowało m.in. ramen z tempehem, gulasz warzywny z seitanem czy tortille z hummusem. Food truck Muka Bar zapraszał na falafele, a sopockie bistro Woda Wrze karmiło m.in. pasztetem fasolowo-buraczanym, lemoniadą pietruszkowo-ogórkową czy daktylowymi truflami. Na gościnnych występach pojawiła się też znana warszawska burgerownia wegańska Krowarzywa, której właściciele podobno planują otwarcie trójmiejskiego oddziału. Nie brakowało też wegetariańskich smaków w stylu azjatyckim na stoiskach lokali Toko Sushi czy Lee's Chinese.

Ucztowaniu towarzyszyły jak zwykle wydarzenia dodatkowe. Można było posłuchać porad ekspertki z Banku Żywności, wziąć udział w warsztatach wegańskiego gotowania czy robienia zielników oraz poćwiczyć jogę. Na żywo gotowali również trójmiejscy szefowie kuchni, m.in. Piotr Ślusarza.

Kolejna odsłona Smakuj Trójmiasto odbędzie się w Starym Maneżu 11 czerwca i będzie poświęcona lekkim letnim daniom i sezonowym produktom. Wstęp - tak jak tym razem - kosztować będzie 10 zł od osoby (w cenę nie są wliczone degustacje).

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (67) 6 zablokowanych

  • Własnie zasiałem trawnik na balkonie juz niemusze nic wiecej do jedzenia kupowac (1)

    I jaka oszczednosć.Wegetarian trzeba exportowac do afryki oni by tam zlikwidowali problem głodu i na calym .swiecie :)

    • 1 6

    • o kurcze ... ale śmieszne !

      • 1 0

  • Dojenie kasy pod wege haslem

    Wstep platny, ceny nie zachecajace do degustacji. Nabierka lyzką sorbetu 5 zyla, kawalek ciastka 10 zl, a taki hamburger 12 zl. Czy soja jest drozsza od wolowiny, chyba nie? Jak chcecie ludzi zainspirowac i zachecic to chyba noe tedy droga. Poczulem sie jak portfel ktorego chciano oskubac na modnym ostatnio hasle.

    • 1 0

  • g.. nie jedzenie , krowy zaproście.

    • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane