- 1 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (64 opinie)
- 2 Ranking restauracji w Trójmieście (44 opinie)
- 3 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (53 opinie)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 5 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (152 opinie)
- 6 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
30 listopada: dzień bez zakupów
Zapamiętajcie tę datę: 30 listopada. Wtedy to obchodzimy Dzień bez zakupów (Buy Nothing Day, co roku przypada w ostatnią sobotę listopada), w kontrze do Black Friday. Jeden dzień, dużo i mało zarazem, czy uda się wam nic nie kupić? Ostatnio w cyklu Trójmiejskie historie kulinarne wspominałam moje ukochane przedszkolne smaki.
Czytaj też: Black Friday czy może Black Frajer
Jeśli do Dnia bez zakupów podejdziemy bez wcześniejszego przygotowania, możemy mieć trudności w jego obchodach. Bo - zakładając, że nie mamy biletu miesięcznego - jak tu dostać się np. na uczelnię czy do pracy w sobotę bez biletu? Co z drugim śniadaniem kupionym w drodze? Dlatego warto nieco się do niego przygotować, uzbroić się w prowiant i wodę, a uda się przeżyć nawet tak koszmarny dzień, jak ten bez zakupów (oczywiście teraz ironizuję...).
Jedzenie: imprezy kulinarne w Trójmieście
W domu regularnie praktykuję dzień bez zakupów spożywczych. Od dawna przyjęłam system czyszczenia lodówki i szafek przed większymi zakupami. Idea jest prosta: kilka dni z rzędu staram się nie odwiedzać sklepu spożywczego, by wyjeść wszystkie zapasy zalegające na półkach od ostatnich zakupów. Czyszczę lodówkę do ostatniej marchewki i zaschniętego plasterka sera. Niby brzmi to jak oczywistość, ale mogę się założyć, że większość osób robi zakupy spożywcze na długo przed tym, nim w lodówce pozostanie tylko pustka.
Takie czyszczenie jest fajne z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, znacznie zmniejsza ryzyko marnowania żywności, bo daje nam panowanie nad lodówką. Koniec z zalegającymi w kątach jogurtami, zapomnianymi ogórkami czy wołającymi "zjedz mnie!" dżemami. Po drugie, gotowanie na podstawie kilku składników bardzo zwiększa kreatywność kulinarną. Zaglądam do kuchni i czuję się jak uczestnik "MasterChefa" gotujący na zadany temat. "Aha, w lodówce mam cukinię, jedną marchewkę i dwa jajka" - co by z tego ugotować, dumam. Po chwili wpadam na pomysł, by na obiad usmażyć warzywne placuszki, z marchewki i cukinii, wystarczy dorzucić nieco mąki i soli.
Podobnie działam z suchymi produktami, które lubię zachomikować w głębi szafki. Niepalona kasza gryczana pamiętająca poprzednie Boże Narodzenie? Wygrzebuję ją z ukrycia i gotuję, a potem daję sobie czas na zastanowienie. Zrobię z niej sałatkę z ostatnimi suszonymi pomidorami i natką pietruszki. Resztki płatków, otrębów i bakalii? Zaraz upiekę domową granolę.
Zobacz także: Jak nie marnować jedzenia?
W ten sposób można spokojnie wytrzymać kilka dni bez zakupów i twórczo wykorzystać produkty, które wydają się być skazane na dożywocie w szafkach kuchennych. Oczywiście nie ma się co męczyć! Zamiast jeść suchą kaszę z omastą z oleju lnianego (swoją drogą, to klasyczne postne danie sprzed wieków), dobrze dokupić sobie do tego świeżych warzyw w ilości, która wystarczy akurat jako dodatek do potrawy.
Co ciekawe, najlepsze rzeczy w kuchni wychodzą mi właśnie podczas takich kulinarnych improwizacji. Jestem wówczas najbardziej twórcza i chętnie eksperymentuję ze smakami, czego i wam życzę.
O autorze
Anna Włodarczyk
miłośniczka dobrego jedzenia, autorka bloga Strawberriesfrompoland oraz książek "Zapach truskawek. Rodzinne opowieści" i "Retro kuchnia". Od lat zakochana w Trójmieście. W swoim cyklu "Trójmiejskie historie kulinarne" oprowadza nas po swoich ulubionych smakach i miejscach.
Opinie (91) ponad 20 zablokowanych
-
2019-12-01 08:21
Co wy jeszcze wymyślicie? Co niektórym to już całkiem odbija i szukają jakiś wynalazków rodem z zachodu. A może niech Ci zwolennicy angielszczyzny choć jeden dzień nie używają angielskich nazw w Polsce. To dopiero jest trudne, mówić, pisać i nazywać wszystko w ojczystym języku.
- 2 0
-
2019-12-01 10:40
zakupy
Kto to mówi jak mam żyć kiedy robić zakupy a kiedy nie robić. Czy ktoś wymyśli dzień bez załatwiania się, albo bez oddychania. Najlepiej aby ktoś dał dzień na popełnienie samobójstwa wtedy ja jestem za
- 2 1
-
2019-12-01 15:16
Dobra dobra pitupitu
Kto tam teraz trzyma w lodowie zapasy? Słoiki nawet maja obiady wykupione. MIeszkaja w pokojach po 2 a kuchnia jedna to co tam moga trzymac.
- 1 0
-
2019-12-02 11:38
Ale jakich zakupow? W piatek zazwyczaj kupuje jedzenie na weekend. Rodzina jest 4 osobowa, chlopaki dorastajace wiec sporo jedza. Nie jestem w stanie kupic wszystkiego raz w tygodniu. To jest niemozliwe. Chyba, ze ktos kupuje tylko gotowce hurtowo i potem odgrzewa, ale dla mnie takie jedzenie to smieci.
- 2 0
-
2019-12-02 19:01
Ale i**otyzm z tymi głupio świętami czy dniami. Ode do sklepu i kupuję to i co mi jest potrzebne i kiedy a nie wtedy kiedy mi ktoś wmawia że mam kupić!!!! d**ilizm z USA
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.